Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 08/13/18 in all areas

  1. Tola się wakacjuje, a ja mam super NIUSA :) Zamojska Aria ma dom <3 :)) "Kochani, mamy dla Was niespodziankę <3<3 Na filmiku widać naszą Arię, jej nowego Pańcia i psiego braciszka, także w typie owczarka belgijskiego i także adoptowanego. Przed chwilą nowa Rodzina przyjechała po sunię do Lublina aż z Krakowa. Aria trafiła w najlepsze ręce, to jest dom, o jakim nie myśleliśmy w najśmielszych marzeniach. Nowi Opiekunowie suni są bardzo aktywnymi ludźmi, znają specyfikę rasy, mają ogromne pokłady cierpliwości, miłości i ciepła. Uwielbiają podróże, w których zawsze towarzyszy im Czak, a od dzisiaj również Aria. Małżeństwo ma ogromną wiedzę o psach, o zdrowym żywieniu i dobrym wychowaniu pozytywnymi metodami, bez kolczatek, bez bicia i bez krzyku, za to ze spokojnym podejściem i ogromem miłości. Długo by pisać o tych fantastycznych ludziach, jesteśmy bardzo szczęśliwe, że Aria ma zaszczyt mieć tak mądrych i dobrych Opiekunów. Już chwilę po poznaniu suni, Pani Edyta napisała, że jest ona idealna i kochana. Dziękujemy za tą piękną adopcję"<3
    5 points
  2. WSZYSTKIM bardzo dziękuję za WIELKIE SERCA,mizianka.Z Waszym wsparciem psie życie jest piękne.
    4 points
  3. Jejku Sylwijo, nie wiedziałam że sytuacja jest aż tak trudna, bardzo współczuję :( Wiem, że ten wątek był wątkiem Dallasa i Ashera, ale w obecnej sytuacji może warto byłoby zmienić jego tytuł, np. na "SYTUACJA KRYZYSOWA, potrzebna pomoc dla Sylwiji i jej zwierzaków!" albo coś podobnego. Jak sądzicie? Może taki tytuł przyciągnie na wątek więcej osób. Też pomyślałam o tym, że może warto byłoby poszukać domów chociaż dla części Twoich zwierzaków. Pisałaś, że większość z nich została u Ciebie bo jest nieadopcyjna, ale może chociaż część ma szansę na domy? Byłoby Ci jednak zawsze łatwiej, gdyby zwierzaków było trochę mniej. Mogłabym zaoferować pomoc przy zrobieniu dobrych zdjęć i napisaniu tekstów dla tych zwierzaków, które uznałabyś że można ogłosić. Gdybyś uznała, że ma to sens, mogłybyśmy się umówić, przyjechałabym do Ciebie na jakieś popołudnie albo w weekend, ode mnie do Ciebie nie jest znowu tak bardzo daleko. A potem dziewczyny pomogłyby z ogłoszeniami. Co o tym myślisz?
    4 points
  4. A kuku! To ja Pelikanek! Znowu dzisiaj gorąco. W miarę dobrze znoszę upały, ale wolę chronić się w domu... Wychodzić na podwórko czy nie? Oto jest pytanie!
    3 points
  5. Na wniosek Beli Skarpeta Owczarkowa przyznała Dysi wsparcie finansowe w kwocie 200 zł Możemy zapłacić za jakieś badania lub pokryć cząstkowe koszty hospitalizacji (np. za 5 dni x 40 zł), ale musielibyśmy mieć fakturę wystawioną na nas. Czy będzie to możliwe ?
    3 points
  6. ZUleczka ma cudowne zycie:) jej Pani ostatnio pojawiła się na grupie Radysiaków na facebooku, więc przerzucę też trochę foteczek tutaj, co by się wszyscy nacieszyli:)
    2 points
  7. Takie adopcje zawsze przynoszą nadzieję, że innym starszym psiakom też może się udać.
    2 points
  8. Ja to bym kciała "ubranko" na twór miksero podobny..... Właśnie biorę się za bazar kaktusiarnia u Lolusia, nie wiem co mi z tego wyjdzie, też za dużo obowiązków, ale może dam radę......
    2 points
  9. 2 points
  10. Zapomniałam napisać, że karma doszła:) Karma ewidentnie służy Maxowi; Max nie tylko się nie drapie, nie wygryza, ale sierść też zaczyna lepiej wyglądać, już nie jest taka tłusta i brzuch nie jest suchy. Także to był strzał w dziesiątkę:) Rozliczenie: Stan konta 14 lipiec wynosił -460,60 zł +460,60 zł Alaskan Malamute +20 zł Iwona K. +50 zł Fundacja ZEA +360 zł Przemysław S. -360 zł hotelowanie 15.07-13.08 -13,90 zł Sylimarol -15,60 zł Sylimarol -22,50 zł odrobaczenie -18 zł Fiprex Stan konta na 13 sierpień wynosi 0 zł.
    1 point
  11. 1 point
  12. Zdaję sobie z tego sprawę - napisałem tutaj jedynie dlatego by upewnić się czy wszystko jest OK. Jest to mój pierwszy pies i nie ukrywam że wyobrażałem sobie to inaczej. Okej swoje przeczytałem ale nie myślałem że spotkają mnie takie ataki agresji ze strony słodkiej białej kulki - i szczerze to nie jest gryzienie dla zabawy albo przez przypadek tylko celowe kąsanie. Nie sądzę by piesek się mnie bał. Raczej mnie ignoruje, może rzeczywiście moja obecność jest dla niego oczywista tak jak napisała Sowa poniżej. Mieszkam na Podbeskidziu, zapisałem się już do psiego przedszkola - tak się składa że po pierwszej wizycie która odbyła się tydzień temu piesek był jeszcze raczej spokojny i opanowany. Teraz budzą się w nim jakieś demony :P BTW polecacie jakąś szkołę abo konkretnego trenera praktyka) w okolicach Bielska-Białej? Apropos pozostawiania: pozostawiania w klatce uczę dokładnie tak jak napisałaś bardzo małymi kroczkami, z nagrodami za każdą chwilę spędzoną tam oraz za samo wejście - i piesio już sam potrafi tam usiedzieć całkiem długo, zna też komendę "na miejsce". Niestety mamy upalne lato i woli przesypiać na zimnych płytkach niż w klatce wyścielonej plastikiem/posłaniem. Moje pytanie odnosiło się do zostawienia pieska samego w nowym pokoju na noc - czy bezpiecznie jest zignorować jego lament bo "musi się dostosować" czy zastosować jakieś środki pomocnicze. On potrafi wpaść w niezłą furię a wtedy koncert gwarantowany (mieszkamy w domu na szczęście więc sąsiedzi to nie problem - pytanie co dla piesia dobre). Gdy przywieźliśmy go do domu to spał w salonie - i pierwszy tydzień spałem tam z nim na materacu. Dużo racji w tym co napisałeś - miałem już za sobą chwile zwątpienia gdy wszystko się waliło i nie wyglądało tak jak w książkach które czytałem czy filmikach które oglądałem. Dzięki za wsparcie!! Staram się myśleć pozytywnie i jestem pełen nadziei że przejdziemy przez to z psiakiem :)
    1 point
  13. Maksio byl dzisiaj na przeglądzi eu weta. jest zdrowym.... 10-miesięcznym szczeniakiem, a nie dwuletnim psem:) Został zaszczepiony przeciw wirusówkom, odrobaczony, zabezpieczony przeciw pchłom i kleszczom. Całość z transportem wyniosla dzisiaj 115,30 zł. Transport i odrobaczanie jest bez faktury. W rozliczeniu na pierwszej stronie rozbilam kwotę na poszczególne pozycje. A tu faktura od weta:
    1 point
  14. Zapraszam na bazarek z którego 50 % dochodu jest dla Apsika:
    1 point
  15. Z moich doświadczeń wynika, że z psem jest tak, jak z kruchym ciastem. Wiadomo co robić, a sypie się przez palce i i człowiek nie wierzy, że się uda. Uwierz. a uda się, szybciej niż myślisz. Pies chciałby polegać na Tobie, jeśli będziesz pełen wątpliwości, on też będzie je miał.
    1 point
  16. Zdjęcia boskie :)) też dodałam je do ogłoszenia i przerzuciłam Malwinkę na Wrocław: https://www.olx.pl/oferta/slodka-malwinka-maly-gonczy-slaski-ciepla-rodzinna-radosna-CID103-IDwJ8yN.html
    1 point
  17. Miło mi, że banerek się podoba. Brakowało mi banerka, a nad stronką też popracuję, tylko musi mi przyjść do głowy jakiś pomysł (a z tym różnie bywa).
    1 point
  18. A czzy zdajesz sobie sprawę, że 10-mies. szczeniak to jeszcze psie niemal niemowlę? Nie mogę zrozumieć, że nieposłuszeństwonawet 10-latka ludzkiego tłumaczy się często - bo to jeszcze dziecko- a od masleńkiego szczeniaka ludzie żądają zachowan dorosłego i już wyszkolonego psa. Niestety to tak nie jest, szczeniak gryzie bo nie ma rąk i inaczej nie może chwytać, trzeba cierpliwie go tego oduczać. Szczeniak potrzebuje bliskości, zostal odebrany od matki i rodzeństwa. Jeżeli innych członkow rodziny wita radośnie a ciebie się boi to znaczy, że za dużo od niego wymagasz i to w sposób jakiego jeszcze nie rozumie. Mam nadzieję, że tutaj odezwie się również Sowa, ona też doskonale rozumie psy.
    1 point
  19. Ja w okularach , ale i to nie pomaga bo żadnego linku nawet na czerwono nie widzę, ale na priv już otrzymałam. Dzięki.
    1 point
  20. Super. Ponieważ maliniaki są mi szczególnie bliskie i mieszkam w Krakowie - jeśli nowi właściciele mieliby na to ochotę, oferuję parę lekcji wychowania suni nieodpłatnie. Malinois są psami pierwszego zauczenia - to znaczy, że WSZYSTKIE pierwsze wskazówki przyjmują za obowiązujące. Jeśli pierwszy raz, często nieświadomie, nauczymy nie tego, czego chcemy, pies nas inaczej zrozumie - potem odkręcić jest szalenie trudno. A ona ma w sobie coś z malinki. Jeśli moja pomoc będzie mile widziana - proszę o kontakt przez priv.
    1 point
  21. Sowa, bou, witajcie u Pepsi!!! To inna sunia, tamta z ogłoszenia jest inaczej umaszczona, ma inne uszka, oczka I chyba grubsze łapki. Info sprzed chwili: Wczoraj Pepsi miała odwiedziny I w środę jedzie do DS w Krakowie Dom z ogrodem, ludzie psiolubni - studenci zootechniki. Mam nadzieję, że to będzie super dom. Nowi właściciele sami pokryją koszty weterynaryjne I transport. W imieniu Klaudii oraz Jej mamy bardzo serdecznie dziękuję Pani Magdzie (znajomej ewu) za pożyczenie klatki kennelowej. A Wam wszystkim za obecność na wątku. Mama Klaudii ma obiecane zdjęcia. Póki co, trzymajmy kciuki za środę I za aklimatyzację maleńkiej
    1 point
  22. Jest wlascicielka :) pomógł facebook
    1 point
  23. Grzesiu - zaczynamy nowy tydzień z nadzieją, że dla Ciebie będzie szczęśliwy.
    1 point
  24. Witam z radoscia zagladam pozdrawiam stookrosci skonczyly mi sie polubionka narazie 
    1 point
  25. Rozmawiałam z Panią do której miałaby trafić Gaja raz jeszcze. Bardzo fajna rodzina, 4 osoby w domu. Dwoje rodziców, dwoje dzieci (w tym jeden 10, i jeden dorosły syn). Pani zajmuje się domem i kotka ma być towarzyszką dla niej. Dom wygląda więcej niż obiecująco więc po rozmowie z Marcinem zdecydowaliśmy się jechać z kotem na PA w środę i jeśli mnie przeczucie nie myli to Gaja już tam zostanie. Chyba, że ktoś wcześniej się znajdzie na wizytę. W najgorszym razie kotka spędzi z nami 5 godzin w aucie.
    1 point
  26. Nie mogę oczu oderwać od tego szczęśliwego pyszczka ! Psy poza kratami "schronu", przechodzą błyskawiczną metamorfozę, odzyskują chęci do życia. Saba miała to szczęście... Jaaga, ja też dziękuję !!!
    1 point
  27. O kurcze, ale super zdjęcia !!! Elu, wezmę kilka i zmienię rozmiar. Możesz wstawić w oryginale.
    1 point
  28. Ja też! Nigdy przenigdy nie powiem, że nie chcę następnego psa, bo nie chcę już tak cierpieć przy jego odchodzeniu. Czym jest moje cierpienie w porównaniu do cierpień samotnych psów czekających na dom w schroniskach lub głodujących i walczących o każdy dzień błąkających się po polskim "miłosiernym" kraju? Większość z nich nigdy nie zazna już miłości, bo ludzie albo mają je gdzieś, albo boją się kolejnych własnych cierpień przy ich odchodzeniu.
    1 point
  29. Gucio dostaje kropelki, podobno teraz mniej w nocy chrapie. Poker - jeszcze raz bardzo dziękuję.
    1 point
  30. A tak poważnie, to zastanawiające, że przy tylu strachach Mimisia jest tak pogodnym, wesołym psiakiem. Aż strach pomyśleć, co by wyczyniała, gdyby się mniej wszystkiego bała :)
    1 point
  31. 1 point
  32. Ja w takie upały nie otwieram balkonu, zasłaniam ciemnymi zasłonami a w domu włączam wiatrak, przed którym z rozkoszą leży moja ponad 13-letnia rottka. W tym układzie w domu mam ok. 5 stopni mniej niż na zewnątrz w cieniu.
    1 point
  33. To ja wyręczę auraa i wstawie zdjecia. Fryga zaanektowała namiocik wnusi, która u Pani czasami przemieszkuje.
    1 point
  34. Nic szczególnego poza tym że w piątek postanowiła popełnić samobójstwo poprzez utopienie. Chciawszy się napić w trakcie dziczenia z miski wkopanej na rabatce rodkowej (w celu poprawienia wilgotności powietrza), się Mimiśkowe łapki wygły nie w te co trza stronę i wpadła głową do miski. Próba utopienia nie powiodła się, bo miska była za mała.
    1 point
  35. Witaj Kodi w niedzielę - pilnuj swego domku i baw się dobrze.
    1 point
  36. Proszę o zmianę tytułu. Saba dobrze się zaaklimatyzowała. Dostałam zdjęcia, prześlę Toli do wstawienia. Chciałam jeszcze tylko odnieść się do finansów Saby. Saba została zaszczepiona 7-skł. szczepionką za 50 zł. Zapłaciłam gotówką, więc nie mogę wziac faktury na fundację. Jak mąż pojedzie do weta, to wezmę paragon i tu wstawię. Dziękuję wszystkim za pomoc i wsparcie. Cieszę się, że wspólnie udało się nam pomóc tak nieadopcyjnym zwierzakom.
    1 point
×
×
  • Create New...