Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'husky'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

  1. Witajcie, jestem w trakcie wybierania hodowli, ale nie potrafię się zdecydować. Macie jakąś hodowlę godną polecenia. Ewentualnie co sądzicie o Eskimoski Domek, Nektar Północy lub The Future is Ours (wiem, że to hodowla syna Pani Radomskiej z Eskimoskiego Domku, czy działają one podobnie?) Naczytałam się kilku niepochlebnych opinii o ED, ale były one stosunkowo stare. Może ktoś wie jak jest teraz?
  2. Czy wiesz, jak odróżnić husky od malamuta na pierwszy rzut oka? Otóż husky ma na czole narysowanego... hmm, "członka". A im jaśniejszy i bardziej wyraźny jest ten "członek", tym lepszych rasowo przodków ma pies. A malamut ma na czole narysowane... serce. Oczywiście, istnieją jeszcze inne znaki na niebie i ziemi, odróżniające husky od malamuta, ale te rzucają się od razu w oko. Przymrużone. Oto foto: Szczenięta husky Dorosły husky Szczeniak malamuta Dorosły malamut Husky i malamut razem. Zgadnij, kto jest kim?
  3. Może ktoś szuka .. znaleziona koło Pisza, ale onr potrafią na gigancie pokonać wiele kilometrów
  4. Cześć wszystkim! Mam kundelka 15 miesięcznego, czyli dorastającego. Do tej pory nie było w nim za grosz agresji. Uwielbia się bawić z innymi psami, nigdy nie warczy nie szczeka, no czysty anioł. Na agresje innych psów zawsze reaguje ucieczką, nawet gdy atakującym jest york lub ratlerek. ...ale w parku spotyka się ze szczeniakiem husky'ego, chyba z 7 miesięcy. I tan psiak mu coś nie pasuje. A to na niego warknął, co mu się nigdy nie zdarza, a to się zjeżył. A dzisiaj się na niego agresywnie rzucił z zębami! Ja tego nie widziałem, ale mama mówi, że wyglądało to dość poważnie. Tamten pies zachowuje się jak na szczeniaka przystało. W zabawie co chwilę przewraca się na plecy, więc nie sądzę by dawał mu powody do złości. Chciałbym tą agresję zdusić w zarodku, bo zawsze mówię że "on nie gryzie" i ręczyłem za to ale teraz się martwię. Chciałbym, żeby był zawsze towarzyski i się bawił z innymi psami. Może mój pies jest zbyt spokojny i postanowił się wyrzyć na szczeniaku? W domu pies jest trzymany krótko i bez szemrania stosuje się do wszelkich zakazów. Na dworze ma dużo swobody bo najczęściej biega luzem,z innymi pasami albo za piłką. PS: Dodam, że mój pies jest mieszańcem owczarka niemieckiego wielkości border collie, a młody husky'ego jest tej samej wielkości, z tym, ze mój jest znacznie silniejszy.
  5. DolarTheKogaDog

    Rika

    Witam, ^_^ na dobry początek przedstawię Wam moją psinę. Rika jest prawie już 3 letnim huskim :) Jak na psiaka z tej rasy przystało jest bardzo energiczna i sympatyczna. :)[attachment=7225:10647690_286035978252874_1972648689_n.jpg][attachment=7226:IMAG0471.jpg][attachment=7227:10685176_286035971586208_1015837063_n.jpg] mam nadzieję, że nic nie spaprałem ze zdjęciami :P
  6. Witam wszystkich. Jestem tu nowa, więc gdybym robiła coś nie tak to proszę o wytłumaczenie- kazdy kiedys byl tu nowy :lol: Kupilam dwa dni temu psa rasy Husky (suka), ma 7 miesięcy. Niby jest wszystko w porządku z aktywnoscia fizyczną jak biegamy, ale chodzi tutaj o jej zachowanie. Nie chce się bawic, jeść (chyba ze mięso, ale wiadome,ze suchą karmę tez trzeba jej dawać), biegac za niczym, poprostu traktuje mnie jak powietrze. Dzis pierwszy raz przyszla zeby ją pokiziać, ale nie wiem czy potrzebuje poprostu czasu zeby sie zaklimatyzowac, czy moze ma wrodzoną psią depresje? Jesli chodzi o spacery z jej strony to jest poranna godzina biegania (ja na rowerze, ona biegnie), jedzenie, o ile zje, spanie, spacer, spanie, godzina biegania (znow ja na rowerze), jedzenie i spanie i tak do dnia nastepnego. Nie dziwne troche ? Wiem, ze dwa dni to mało, ale mam nadzieje,ze tak nie bedzie caly czas, bo niby potrzebuje duzo ruchu a zmeczona idzie po takim treningu spac..:roll: Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  7. Witajcie! Proszę o pomoc ! A raczej moja przyjaciułka ;) Moja koleżanka Adoptowała Suczkę Husky od naszego wspulnego przyjaciela - z powodów rodzinnych musiał ją oddać. Suczka ma 7 lat, jest sama adoptowana ze schroniska,(koleżanka jest 3 właścicielem) sterylizowana, DOSYĆ otyła - aktulnie na diecie :P [IMG]http://fc01.deviantart.net/fs71/i/2014/076/b/a/my_new_dog_shira__by_wilczyca_darkwolf-d7ajfol.jpg[/IMG] Aktualnie suczka jest w trakcie leczenia Sunia wcześniej nie była trzymana w domu cały czas była w kojcu. Nie specjalnie jest usłuchana, jak ma okazję uciec, ucieka od ludzi jak najdalej na smyczy jest aniołkiem - w domu puchaty pieszczoch :) tylko że jest coś co sprawia że wszystkich doprowadza do wściekłości... kradnie wszystko co jest jedzeniem albo jedzenie przypomina. wystarczy tylko się obrucić i już zakupione co dopiero jedzenie znika z blatu czy stołu... ona nawet nie gryzie tak szybko zjada... nie ważne co to jest - słodycze - mięso chleb...no dosłownie wszystko... ostatnio zjadła nawet leki przeciw bólowe - bo leżały na stole. Nawet u mnie w domu prubowałą kraść - ale moje psy zawzięcie broniły jedzenia na swoim terytorium. Kilka razy została przyłapana na gorącym uczynku : korekty polegały na : krzyknięciu lub klapsie. Ale suczka ignorowała to i po chwili robiła zamęt w kuchni znów potem był stosowany "karny jeżyk" zamykali psa w kojcu za karę od 30 do całej godziny ale po wypuszczeniu pies tylko czekał aż nikt nie będzie patrzył ... Proszę o jakieś podpowiedzi co robić chciała bym pomóc mojej koleżance :) Z góry dziękuje Ja wraz z Koleżanką :)
  8. Dzień dobry. Mam problem z 11 letnim psem rasy Syberian Husky. Zaczęło się w sobotę (19.04). Pies obudził o 5 rano i o 7 rano na dwór. Jadł trawę i wymiotował po jej zjedzeniu. Tak normalne, psy tak czyszczą sobie żołądek, ale była to żółć. Okazało się, że ulało mu się pianą jeszcze na balkonie. Później powtórzyło to się o 9 rano, również sama piana. Całą sobotę spędził na działce, był osowiały, leżał w samochodzie, czego normalnie nie lubi. Wczoraj tj, w niedziele (20.04) cały dzień leżał w jednej pozycji. Dostał z rana do jedzenia kości z kurczaka, które zjadł i miał na nie ochotę. O 18 poprosił o wyjście na dwór. Przed, wziął łyczka wody. Wyszliśmy. Nie zaobserwowałam w jego zachowaniu nic dziwnego oprócz tego, że był wolniejszy (mój pies jak nic mu nie dolega ma adhd ). Dzisiaj w poniedziałek (21.04) nic się nie poprawiło, uważam, że jest nawet gorzej. Rano ok. 9-10 podstawiłam mu miskę z wodą, ale odwracał łepek, nie chciał pić. Teraz jest 14.30, a pies pije non stop już od 13 (w pozycji stojącej). Ciężko mu jest się położyć, ledwo stoi na łapkach, głowa spuszczona w dół. Pomiędzy piciem wody robi przerwy, ma skurcz żołądku. Nie mam pojęcia co mu może dolegać, czytałam w Internecie o zatruciach, o problemach z żołądkiem, nerkami, ale powinien mieć jeszcze inne objawy, żeby powiedzieć, którą chorobę może mieć. Czy ktoś z Was miał podobne problemy? Jutro oczywiście idę z nim z samego rana do weterynarza.
  9. [COLOR=#000000]Witajcie,[/COLOR] [COLOR=#000000]Zwracam się do Was z prośbą o polecenie miejsca, gdzie mogłabym zostawić na ok. miesiąc swoje dwa psiaki (suka 5 lat i samiec 15 miesięcy; nauczone czystości, chodzenia na "luźnej" smyczy, przyjazne, nic nie niszczą).[/COLOR] [COLOR=#000000]Mamy możliwość zostawienia ich w osobnych domach, ale nie ukrywam, że wolelibyśmy żeby były razem.[/COLOR] [COLOR=#000000]Z racji, że zaczęłam z nimi uprawiać bikejoring super by było gdyby mógł się nimi zająć ktoś, kto sam posiada Haszczaki i trenuje z zaprzęgiem.[/COLOR] [COLOR=#000000]Bardzo proszę o przesłanie kontaktu lub informacji o polecanych miejscach (mieszkamy we Wrocławiu) poprzez forum lub na nr: 506-163-155.[/COLOR] [COLOR=#000000]Z góry dziękuję za pomoc![/COLOR]
  10. Witam. Piszę tutaj ponieważ mam nadzieje, że ktoś rozwiąże zagadkę i pomoże mi stwierdzić z czym mam do czynienia. Otóż: posiadam psiaka szczeniaka miał być Husky... matka Hyskym była . Lecz nie wiadomo jaki ojciec, ze sprzedawcą nie mam już kontaktu a i na wiarogodność nie ma co liczyć. Weterynarz stwierdził że to Husky w 95%.. jedyna wyróżniająca się część ciała to główka. Mnie też to zaniepokoiło, że coś jest nie tak. Najbardziej nie pasują brązowe oklapnięte uszy :((( . I teraz do was pytanie forumowicze, z czym to może być mieszaniec ? i co z tymi uszkami ( weterynarz coś mówił że może być ciężko bo jakieś chrząstki są za wysoko czy coś - nie zapamiętałem do końca gdyż się nie znam) . I czy będzie można psiaka traktować jak normalnego Huskiego ? Niżej dodaje zdjęcia (również z matką jak psiak był mniejszy). Z góry proszę i dziękuje za pomoc. Pozdrawiam :)
  11. W piątek 19.07 wycieńczona leżała przy drodze (z Ostrowiny do Twardogóry) sunia Husky, była bardzo wycieńczona, wyczekiwała samochodu, może ktoś ją z niego wyrzucił... Zawiozłam sunię do weterynarza, została odrobaczona, odpchlona i zaszczepiona. po 2 dniach odkarmienia, nabrała sił i jest wspaniałym kompanem spacerów (wprost idealnym do dogtrekingu) , które uwielbia, choć chyba bardziej przypada jej do gustu jazda samochodem chętnie do niego wskakuje i przesypia całą drogę, ożywia się dopiero, gdy silnik zwalnia. Zna podstawowe komendy, przy odpowiedniej dawce ruchu jest psem kompletnie nieabsorbującym, przesypia cały dzień. W ocenie Pani doktor ma 1,5 roku, maksymalnie 2 lata. Jest bardzo wdzięcznym pieskiem. Niestety, u mnie zostać nie może, mogę przetrzymać ją do końca sierpnia... [IMG]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/935062_594909150548982_788454218_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/988265_594909813882249_580047332_n.jpg[/IMG]
  12. Witam, a więc chciałabym się dowiedzieć jakie mam szanse na resocjalizację agresywnego huskego, piesek ma warunek albo ja go wezmę albo właściciel odda do schroniska. Nie chcę by tam trafił. Więc zabieram go do siebie. Pies ostatnio ugryzł poprzedniego właściciela i niby próbował wcześniej jakiś ataków, ale chciała bym zaznaczyć że był ciągle w klatce, mało czasu spędzał z ludźmi. Więc wiem że to zachowanie huskego jest spowodowane przez ludzi. Jednak ja mam inne zwierzęta i czy mam szansę na to by pies normalnie funkcjonował w naszej rodzinie?
  13. Wczoraj na osiedlu Ponikwoda w Lublinie znalazłam pieska rasy Husky. Prawdopodobnie jest to suczka, nie miała obroży. Jest bardzo zaniedbana i widać, że bardzo długo się błąka. Panicznie boi się człowieka, jednak po paru godzinach pozwoliła do siebie podejść i odrobinę zaufała. Potem nie odstępowała mnie na krok. Zauważyłam, że szczególnie mężczyźni wywołują w niej strach. Widać że doświadczyła wiele złego od człowieka i raczej nikomu się nie zgubiła... Z racji na kiepski stan zdrowia (duże wychudzenie, masa powpijanych kleszczy, problemy z siadaniem - widać, że sprawia jej to ból- a dodatkowo "dziwnie spokojnym" zachowaniem została zabrana do schroniska, gdzie zostanie otoczona konieczną opieką weterynaryjną. Ja niestety nie mogłam jej u siebie przetrzymać, szczególnie że wg mnie pomoc lekarza była niezbędna. Niestety z racji na długi weekend ciężko jest mi uzyskać dodatkowe informacje na jej temat, ale jak tylko czegoś się dowiem to napiszę. Bardzo mi zależy, aby znaleźć dla suni świadomy i odpowiedzialny dom!! Jest raczej dorosłym / starszym psem, ma dłuższą czarno- białą sierść i piękne niebieskie oczka. Bardzo potrzebuje miłości i widać, że bardzo cierpi. Jest łagodna, ale też bardzo przerażona więc na pewno jej opiekun musi być osobą cierpliwą, wyrozumiałą i z olbrzymim sercem! Bardzo proszę udostępniajcie jej historię gdzie się da, aby dać jej szansę na kochającego człowieka!! tych złych już na pewno wielu w swoim życiu spotkała... POMÓŻMY JEJ PROSZĘ! Kontakt: Asia- 691 167 506 [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/69/20130430181549.jpg/"][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/2594/20130430181549.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/7/20130430211523.jpg/"][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/7281/20130430211523.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/443/20130430213009.jpg/"][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/179/20130430213009.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/18/20130430194215.jpg/"][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/3817/20130430194215.jpg[/IMG][/URL]
  14. Witajcie, piszę z prośbą o fachową poradę :) Od jakiegoś czasu noszę się z decyzją o posiadaniu psa, ale wciąż nie mogę podjąć decyzji - jaki to powinien być pies. Mam 5-letnią córkę, mieszkanie w bloku (70m) i kota. Razem z mężem prowadzimy bardzo aktywny tryb życia, biegamy, dużo czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Biegamy regularnie od kilku lat, przygotowujemy się właśnie do półmaratonu, planujemy pobiec dwa maratony w tym roku. Potrzebuję psa, z którym będę mogła biegać (mój średni dystans dzienny to 10 km, raz w tygodniu 20 km), późno wieczorem też. A także takiego, który dogada się z naszym kotem i córką. Obydwoje pracujemy, ale ja do pracy mogę przychodzić z psem. No i koniecznie chcę psa ze schroniska. Rozważam husky, ze względu na bieganie, ale stresuję się, czy kot i husky pod jednym dachem to dobry pomysł. Rozważam też labradora, ale czytałam, że niektóre z nich nie mogą/nie powinny biegać. Będę wdzięczna za wszystkie rady.
  15. Jak w temacie . Błąkała się kilka dni więc przygarneliśmy Okunica koło Pyrzyc . kontakt : [email][email protected][/email]
  16. [B][COLOR=red]ZALTANA PLAYIN' WITH FIRE [/COLOR]+ [COLOR=blue]CHAMPAGNE DIAMOND CRYSTAL OF VICTORY[/COLOR][/B] (puppies in 14 november 2012) [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] +380637541315 +380675242065 [B][COLOR=blue] pochodzenie ingrus[/COLOR][/B] [URL]http://ingrus.net/husky/testmating.php?female=4286&male=7985&gens=5[/URL] [IMG]http://s019.radikal.ru/i603/1211/84/17f99c227762.jpg[/IMG] [IMG]http://s019.radikal.ru/i611/1211/cc/ab7796da1a33.jpg[/IMG] [IMG]http://i077.radikal.ru/1211/da/8479035009ab.jpg[/IMG] [IMG]http://s017.radikal.ru/i439/1211/60/87ea8bf9b913.jpg[/IMG] tata szczeniąt [URL]http://pawvillage.com/pedigree/pedigree.asp?ID=8TL0TDNUII[/URL] [URL="http://www.radikal.ru"][IMG]http://s018.radikal.ru/i501/1211/d1/109f1c46a50f.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://s019.radikal.ru/i615/1211/1e/573730e8e2df.jpg[/IMG][IMG]http://s61.radikal.ru/i172/1211/dd/39b318d939e8.jpg[/IMG] matka szczeniąt [URL]http://ingrus.net/husky/details.php?id=4286[/URL] [IMG]http://s017.radikal.ru/i422/1211/80/b33ccb84df78.jpg[/IMG][IMG]http://s018.radikal.ru/i505/1211/71/85ec5539413b.jpg[/IMG] [IMG]http://s53.radikal.ru/i139/1211/9d/e14c14ec1852.jpg[/IMG][IMG]http://s018.radikal.ru/i516/1211/df/15ddeb7edfcd.jpg[/IMG] [IMG]http://s019.radikal.ru/i616/1211/05/32fd4d608900.jpg[/IMG][IMG]http://s017.radikal.ru/i438/1211/d4/04ca1afbec25.jpg[/IMG] puppy jeden dzień male2 [IMG]http://s019.radikal.ru/i621/1211/77/1122e2045e88.jpg[/IMG][IMG]http://s018.radikal.ru/i513/1211/f4/72b300e836c7.jpg[/IMG]female 1 [IMG]http://s019.radikal.ru/i625/1211/2d/8ac77c041962.jpg[/IMG][IMG]http://i056.radikal.ru/1211/56/cc2978501dbd.jpg[/IMG]male 2 [IMG]http://s019.radikal.ru/i638/1211/34/8a5c5700008e.jpg[/IMG]female1,2 [IMG]http://s018.radikal.ru/i511/1211/3f/687703177e08.jpg[/IMG]male 1[IMG]http://s017.radikal.ru/i401/1211/4c/cb6a6f75c831.jpg[/IMG]male3 [IMG]http://s43.radikal.ru/i099/1211/61/4cbe93cc8c35.jpg[/IMG][IMG]http://s54.radikal.ru/i143/1211/a5/8bdb3ad5b9cd.jpg[/IMG] [IMG]http://s017.radikal.ru/i422/1211/53/003830a241d5.jpg[/IMG][IMG]http://s017.radikal.ru/i439/1211/c1/ab32cc89393a.jpg[/IMG]
  17. Witam, Przedstawiam Wam Sarę - suka znaleziona została nad zalewem w Nowym Mieście 1-go maja. Był przeprowadzony "wywiad środowiskowy" w sprawie suni i nikt jej nie szukał, błąkała się tam podobno ok. 2-3tygodni. Suczka była cały czas z mamą na wyjeździe bo nie miała serca jej zostawić. Sara(tak ja nazwała moja mama i reaguje na to imię) jest mixem husky, młodym ok.1,5 roku(wg mnie i wetki). Jest grzeczna, chodzi bez i na smyczy, pilnuje się, siada,podaje łapkę. Miała kontakt z dziećmi małyki (4-6lat) i pozwalała im na wszystko, łącznie z zabieraniem jedzenia. U nas sunia nie może pozostać bo mam za dużo psiego-kociego towarzystwa, jedyne co to mogę zaoferować jej DT. Sara zachowuje czystość w domu i nie jest typowym huskim więc może zamieszkać i w bloku i w domu z ogrodem. Pozostawiona w domu nie psoci(o ile nie liczyć zjedzonego masła z blatu w kuchni;)). Jednak mamy problem ponieważ po przyjeździe do nas okazało się że suka jest w cieczce i może z tego być problem:roll:. Musimy po skończeniu cieczki czyli za jakies 3-4 tygodnie ją wysterylizować i tu kolejne schody koszt ok.350zł. Normalnie bym wyłożyła ze swoich pieniędzy ale w tym samym czasie cieczki dostała moja adoptowana 5 mc temu sunia mix malamuta i zwyczajnie mnie nie stać na sterylizację w tym momencie dwóch suk. W związku z tym [COLOR=#800000]bardzo prosze dogomaniaków o pomoc w znalezieniu domu Sarze oraz w sterylizaji(moze ktoś wie o jakimś funduszu sterylkowym albo jakaś organizacja chciała by nam pomóc).Ja Sarze mogę oferować miłość, opiekę, jedzenie i podstawową opiekę weterynaryjną do czasu znalezienia DS. Czy kto jest w stanie mi pomóc? [img]https://lh5.googleusercontent.com/-IhLw2WJwAJg/T6qyOzffjII/AAAAAAAAEnU/9L2Yrdqhh1c/s720/DSC_0017.JPG[/img] [img]https://lh6.googleusercontent.com/-W65_m2vWZDI/T6qyKXH-qEI/AAAAAAAAEnM/OyTOiLE-vvo/s720/DSC_0016.JPG[/img] [img]https://lh5.googleusercontent.com/-9-iBSjvAfAM/T6qyRrOQ0fI/AAAAAAAAEnk/50w_deFAGLE/s720/DSC_0019.JPG[/img] [img]https://lh6.googleusercontent.com/-kkTX9OFZpLo/T6qyInAt2cI/AAAAAAAAEnE/NnH0pQZoIFg/s720/DSC_0015.JPG[/img] [/COLOR]
  18. Po śmierci właściciela poszukiwany nowy dom dla pary husky. Suczka wysterylizowana. Psy są ze sobą bardzo zżyte. Nie są agresywne. Możliwy dowóz na terenie całego kraju. Kontakt do mnie 501 13 86 85 Proszę o umieszczenie informacji na innych forach [img]http://img96.imageshack.us/img96/6641/83520426.jpg[/img] [img]http://img824.imageshack.us/img824/7871/43638965.jpg[/img]
  19. Imię: Kara Wiek: 3 lata płeć: żeńska rasa: kundel (mix bokser-matka i husky-ojciec) Miasto:Warszawa sterylizacja: tak szczepienia: aktualne Kontakt w sprawie adopcji: Edyta 508 131 302 Oddam odpowiedzialnej osobie, suczkę mieszańca (matka bokser, ojciec husky). Suczka ma 3 lata. W wyniku tej mieszanki wyglądem przypomina golden retrivera tyle że krótszą siersią i krótszymi uszami. Jej dawni właściciele wyprowadzili się i zostawili ją samą na podwórku. Szukamy jej domu, najlepiej z ogrodem (do tej pory mieszkała na podwórku), teraz co prawda ma podwórko ale bardzo malutkie, nie ma się jak wybiegać. Może też zamieszkać w mieszkaniu, ale najlepiej większym, źle czuje się w małych pomieszczeniach. Suczka nazywa się „Kara”, ma aktualne wszystkie szczepienia. Jak jest spokojna i na swoim terenie umie wykonywać polecenia, siad, leżeć, łapa. Kiedyś też skakała przez przeszkody na pewno z łatwością można jej to znów przypomnieć. Kara jest dużym psem w kłębie wysokość 62cm, z głową 73cm, długość ciała (bez ogona) 100cm. Kara ma trzy zabawki marki Kong (Extreme, , Dental Jack i Stuff a Ball)cytat ze strony producenta „Zabawki Kong są z dumą produkowane w USA przez ludzi, którzy znają i kochają psy. Jakość i wytrzymałość tych zabawek stała się wręcz legendarna. Produkty Kong dyktują standardy dla innych gumowych zabawek dla psów” Ma też swój kocyk, obrożę, kantarek, szelki zaprzęgowe (lubi w zimę ciągnąć sanki z pasażerem), dwie smycze, dwie szczotki do pielęgnacji, dwie duże miski ze stali nierdzwnej. Do zabawek Kong można używać psiej pasty do zębów (również marki Kong) Bez problemów jeździ windą, uczy się jazdy tramwajem, autobusem i metrem, trochę widać się boi ale nie sprawia żadnych problemów w trakcie jazdy. Wskakuje i wyskakuje bez problemu. Jest psem bardzo przyjaźnie nastawionym do człowieka, nigdy nikogo nie ugryzła, przebywała nawet z małymi (rocznymi) dziećmi i nigdy nie zawiodła zaufania. Nadaje się zarówno jako pies dla młodej rodziny jak i dla starszych osób. Zapięta na kantarku grzecznie chodzi koło nogi, zapięta na obroży z niewiadomych przyczyn trochę wyrywa się do przodu. Nie skacze na ludzi, na spacerach w stosunku do innych psów jest ostrożna, ale jak pies zachowuje się przyjacielsko ona to odwzajemnia. W związku z tym że ojcem był husky, Kara ma sporo sierści potrzebuje szczotkowań (raz/dwa razy na tydzień) żeby nie gubić sierści gdzie popadnie. Gdy przebywa w domu, leży głównie na swoim posłaniu, ale gdy wyjdzie się do innego pomieszczenia, pies towarzyszy, łatwo ja nauczyć że do niektórych pomieszczeń nie ma wstępu. W domu jest cicha i spokojna. Na podwórku spuszczona luzem uwielbia biegać , lubi aportować ( zazwyczaj oddaje zabawkę do ponownego aportu). Kara nie jest nauczona żebrania ze stołu, więc gdy przyjdą goście nie trzeba się jej obawiać że będzie skomleć przy stole. Jest bardzo „inteligentnym” psem, umie wyczuć czego się od niej oczekuje. Kara jest wysterylizowana, nigdy nie chorowała. Jest trochę bojowo nastawiona do kotów, nigdy co prawda nie zrobiła krzywdy żadnemu(bo nie dogoniła, ale ryzykowne byłoby trzymanie jej w domu gdzie są koty, nie wiem jakby się zachowywała). To ogłoszenie ma charakter informacyjny. Oddam tylko odpowiedzialnej osobie, która wie z czym się wiąże posiadanie psa. Suczka obecnie przebywa w domku tymczasowym, sami opłacamy jej karmę, szczepionki. Nie potrzebujemy wsparcia finansowego. Szukamy kochającego domu dla suczki, najlepiej z dużym wybiegiem, lub z możliwością długich i częstych spacerów. Mając do wyboru siedzenie w domu lub podwórko, Kara zawsze woli na zewnątrz siedzieć. Bardzo lubi towarzystwo człowieka. Kara praktycznie nie szczeka (jedynie na "podejrzanych" obcych gdy próbują wejść na posesję), jest cichym niekonfliktowych psem. Łatwo się uczy. O ile w kontaktach z człowiekiem (nawet dziećmi) Kara zna swoją pozycję, nie jest agresywna, praktycznie od razu kładzie się na plecy i brzuch pokazuje :) , w kontaktach z innymi psami jest dominująca, czasem nawet nie pozwala się obwąchać, ale sama jest ciekawska do innych psów. W psim stadzie raczej może "walczyć" o dominację. Tutaj link do ogłoszenia: [url]http://tablica.pl/oferta/oddam-suczke-podobna-do-golden-retrievera-IDjUw1.html[/url] Oraz galeria zdjęć na FB: [url]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.124064144312941.44390.100001280685630&type=3[/url] Przed oddaniem, wizyta w docelowym miejscu zamieszkania Kary. Chcielibyśmy też podpisać umowę adopcyjną. Możemy dowieźć Karę na terenie mazowieckiego, świętokrzyskiego. Suczkę oczywiście oddajemy na darmo, na pewno dostanie też karmę.
  20. Szukamy domu tymczasowego dla staruszka rasy [URL="http://tablica.pl/zwierzeta/psy/husky/"]Husky[/URL]. Pies został znaleziony na ulicy w Łodzi, nikt go nie szuka. Ma około 10-12 lat, nie widzi na jedno oko, jest wychudzony i wystraszony. Potrzebuje każdej pomocy, jaką możesz mu zaoferować! Najbardziej potrzebny jest dom tymczasowy - natychmiast! Jeśli możesz: - przygarnąć go na stałe; - przygarnąć go na kilka dni; - pomóc w poszukiwaniach właściciela; - pomóc w poszukiwaniach nowego domu prosimy, zadzwoń pod numer [B]660 671 221![SIZE=1] [B][SIZE=2]Pies nie jest agresywny! [IMG]http://i42.tinypic.com/70ja5j.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/156wydt.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/bhm87l.jpg[/IMG] [/SIZE][/B][/SIZE][/B]
  21. [tłumaczenie się mode: on] stało się. nadszedł moment, w którym moje wydumane teorie na temat szkolenia należało zderzyć z rzeczywistością - i nie było to zderzenie przyjemne. mam ci ja w rodzinie psa w typie husky'ego - dalsze kuzynostwo postanowiło dać upust swoim zachciankom i mimo próśb, gróźb i szantaży zafundowało sobie pseudohodowlanego szczeniaka. stworzenie przecudnej urody, o białej sierści i błękitnych oczach, ufne, energiczne i kochane. to było ponad dwa lata temu. jako że niezbyt często się z kuzynostwem widzimy, zapomniałam o psie, a i oni niespecjalnie chwalili się pupilem. słyszałam tylko strzępki o jego życiu: "sika w domu, kupiliśmy mu budę", "debil przekopał cały ogródek", "nie mam czasu z nim nigdzie chodzić", "ciągnie jak lokomotywa", "mamy kolczatkę". za każdym razem próbowałam podnieść kwestię - ale albo to ja nie potrafię bronić własnego zdania, albo tumiwisizm rodziny gasi mnie na tyle skutecznie, że nie zdołałam nic wskórać ("to po prostu głupi pies"). szczerze mówiąc, miewałam wizje o zgłaszaniu sprawy wyżej (dokąd? jak?) albo kradzieży psiaka ciemną nocą. nie doszły do skutku. [tłumaczenie się mode: off] ostatnimi czasy poczułam się na tyle pewnie, że postanowiłam sprawę ruszyć: przekonałam właściciela (obecnie piętnastoletniego), żeby zabrał i mnie i psa na spacer, cobym mogła rozeznać sytuację. cóż. w ciągu dwóch lat wiele się zmieniło. husky od małego nie miał kontaktu z psią społecznością, spacery w jego życiu to święto. głaskany sporadycznie (w afekcie powala człowieka na ziemię). nikogo nie obchodzi. spotkałam się z bestią, miotającą się w dzikim szale po drugiej stronie smyczy, która sadziła skoki na półtora metra próbując się dorwać do mojej dłoni - i mnie wmurowało. nie dałam rady się przywitać, jak witałam się z wszystkimi psami w moim życiu. nie miałam pojęcia, jak się zachować, kiedy oszalały pies dewastował mi kurtkę. nie wiedziałam, co robić. ale ja tak tego zostawiać nie chcę, więc proszę was o pomoc. pies jest kwintesencją szaleństwa. ciągnie jak parowóz (:painting:) i kolczatka nie robi na nim najdrobniejszego wrażenia. smycz maksymalnie napięta. przy widoku jakiegokolwiek psa całkowite spięcia ciała, głuchy gulgot, od czasu do czasu atak. i to wszystko byłoby niczym, gdyby nie to, że do tego psa nie można podejść. nie mam bladego pojęcia, jak z nim zaczynać pracę - na smaki? pies warczy nawet na właściciela i odnoszę wrażenie, że razem ze smakiem najchętniej odgryzłby rękę. więc może najpierw wyciszyć? ale jak? widzę nikłą więź pomiędzy psem a właścicielem (na niego warczy jak gdyby trochę mniej), i nie wiem, czy uczyć czegokolwiek młodego? jak pokonać jego podejście "on jest tępy i jeszcze dziesięć lat będzie tępy, a może go uśpimy"? jak go nakłonić, pokazać drogę, jeśli efekty będą widoczne dopiero po naprawdę ciężkiej harówce? jestem zagubiona, przerażona, przybita, i wachluję się właśnie stosem książek na temat układania psa, który chce się dać układać - i nijak nie mogę tego dopasować do biegającego w kółko wariata z agresją. jakie pozycje powinnam przeczytać? czego się dowiedzieć? czy jest jakakolwiek szansa? mam ochotę wyrzucić flagę z napisem: ratunku, tonę! :placz:
  22. Wczoraj w Puszczykowie koło Poznania znaleziono Huskiego. Prawdopodobnie jest to suczka. Jest przyjazna, ułożona (reaguje na większość komend typu siad, daj łapę) i co tu dużo pisać śliczna! Na szyi widoczny ślad po obroży, tak więc albo komuś uciekła albo została porzucona. Z uzyskanych od sąsiadów informacji wynika, że od kilku dni błąkała się w Puszczykowie, niestety dotychczas nikt nie zareagował, a straż miejska mimo zgłoszenia nie pojawiła się na miejscu. Suczka w tej chwili ma opiekę u mojej przyjaciółki i jej rodziny, jednak z racji zestresowanego kota musi przebywać w ogrodzie, na zewnątrz. Póki co dostaje tam miejsce do spania i jedzenie, ale ta sytuacja nie może trwać w nieskończoność. Jutro ponownie mają skontaktować się ze strażą miejską, żeby sprawdzić, czy nie jest przypadkiem zachipowana. Oprócz tego ogłoszenie o niej będzie można znaleźć na stronie sforahusky.pl i na facebooku. Proszę o pomoc w rozesłaniu wątku, piesek jest bardzo miziasty i kochany, nie chciałabym, żeby trzeba było odwozić go do schroniska :-( [SIZE=2] Za chwilę postaram się wrzucić zdjęcia, jak przypomnę sobie, jak to się robiło :roll: Link do galerii w Picasie: [url]https://picasaweb.google.com/KatarzynaKonczak/Husky[/url] [IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/703/dscn0204b.jpg/[/IMG] [/SIZE]
  23. Witam, Mamy dylemat i szukam opini na temat szelek. Mam psa rasy Husky chcąc uprawiać z nim sport konieczny jest odpowiedni sprzęt. Wszystko już mam tylko zastanawiam sie które szelki są lepsze do canicrossu, bikejoringu i skijoringu. Mam nadzieję, że pomożecie mi w wyborze :) Guard vs Szorki ?
×
×
  • Create New...