Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'opieka'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 10 results

  1. Witam wszystkich Będzie długo, ale mam nadzieję, że jakaś dobra dusza raczy przeczytać i dodać swoje trzy grosze:) Jak w temacie. Mój jamnior niedługo będzie miał operację odcinka szyjnego kręgosłupa. Jest to operacja prewencyjna (nigdy nie miała niedowładu), ponieważ - po różnego rodzaju przebojach - RTG wykazało, że psina ma zwyrodnienia jąder miażdżystych, z czego jak usłyszałam, dwa powinny zostać usunięte, bo właściwie w każdej chwili może 'źle się ruszyć' i może dojść do paraliżu, a nawet śmierci (!), ze względu na liczne zakończenia nerwowe. Zdecydowałam się nie zostawiać niczego przypadkowi i wybrałam operację, chociaż nie ukrywam, że jestem pełna obaw. Sunia ma 7 lat, przeszła kilka lat temu sterylizację, badania krwi i EKG wykazało, że nadaje się do operacji oraz narkozy. O ile - z tego co przeczytałam w Necie - trafiłam ponoć na świetnego chirurga, o tyle lekarz jest, moim zdaniem, wyjątkowo niekomunikatywna. Trzeba o wszystko wypytywać i ciągnąć za język (gdybym nie zapytała, nie wiedziałabym nic o diecie po operacji (pies otwierany będzie od dołu, od strony brzuszka i szyi, powinien więc jeść coś miękkiego) ani tego, że będzie dochodzić do siebie nie dzień, dwa (jak usłyszałam przy pierwszej wizycie), a jednak pewnie minimum 10 dni, a może nawet dłużej. Doszło do tego, że na kolejną wizytę przyszłam z kartką, na której wypisałam chyba z 10 różnych pytań. No i właściwie każde pytanie zbywane jest pobłażliwym uśmiechem, ewentualnie dość cenną informacją, której bym nie usłyszała, gdybym wyraźnie o coś nie zapytała. I tak na przykład początkowo usłyszałam, że pies po 2 dniach będzie już czuł się na tyle dobrze, że będzie ją można samą zostawić w domu (?), na moje pytania jak z nią postępować dalej, czy potrzebna jest klatka (pies skacze po kanapach, które uwielbia), usłyszałam jedynie, że nie potrzebna, nie usłyszałam nawet kategorycznej odpowiedzi, żeby psa oduczyć, ot uśmiech doktor tu i tam. No nie mówię, lekarz jest miła, ale jak dla mnie bagatelizuje sprawę (albo ja się nad psem za bardzo wytrząsam, ale dopiero po szeregu moich pytań i 2 wcześniejszych wizytach usłyszałam, że operacja jest jednak skomplikowana i ryzykowna - coś, co uważam, że powinnam usłyszeć już na samym początku). Straciłam już więc cierpliwośc wypytywania o szczegóły w klinice, ufam, że doktor wie co robi i operację przeprowadzi sprawnie i bez komplikacji. Ewidentnie opieka po operacji nie jest dla doktor czymś, nad czym w ogóle powinnam się zastanawiać :). Ale ja musze, bo się uduszę :) Zatem pytam Was. O Wasze doświadczenia. Wiem, że każdy przypadek jest inny, ale może ktoś z Was przeżył z psiną podobną operację i może coś podpowiedzieć? Ciekawa jestem, jak wygląda okres rekonwalescencji? Co jeszcze mi chodzi po głowie: - czy potrzebna jest klatka, żeby maksymalnie ograniczyc psu ruch - czy powinnam psu zakupić jakieś bardziej stabilne i proste posłanie (w tej chwili używa starego, wygniecionego już legowiska, które w jednym końcu wypchane jest jak miś, w drugim są już wgniecenia, spadki i brak wypełnienia - nie wiem, czy przy szwach pooperacyjnych będzie to zatem odpowiednie miejsce dla psa) - jakie macie doświadczenia w wyprowadzaniu psa na spacer, po takiej inwazyjnej operacji? I w ogóle, cała reszta, kto co ma do napisania, chętnie poczytam. Szczerze mówiąc w chwili obecnej operację traktuję trochę jak odległy sen, ale termin zbliża się wielkimi krokami i zaczynam się trochę denerwować :( Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi, trzymajcie za nas kciuki :)
  2. MARGO OWIECZKA profesjonalna opieka nad zwierzętami Jaworzno i okolice Oferuje: Wyprowadzanie psów na spacer -zlecenia stałe i pojedyncze Opiekę nad psami, kotami małymi zwierzętami w domu klienta -opieka -żywienie -zabawa -drobne zabiegi pielęgnacyjne -utrzymywanie czystości Opiekę nad psami, kotami małymi zwierzętami w domu opiekuna -opieka, żywienie, zabawa, drobne zabiegi pielęgnacyjne -optymalna ilość spacerów -domowe warunki -możliwość socjalizacji z psami i kotami -w pobliżu lasu i parku -możliwość przywiezienia i odwiezienia pupila Inne prace -czyszczenie zwierzęcych akcesoriów, zabawek, legowisk itp. -wizyty u weterynarza, psiego fryzjera Zapraszam serdecznie :) http://margo-owieczka.manifo.com/ tel. 518 567 136
  3. Hotelik dla zwierząt. Doświadczenie, fachowość, uczciwość. Krótkie i długie pobyty. Miejsca dla zwierząt w domu (przy rodzinie), a dla psów dodatkowo w kojcach wewnętrznych (ogrzewane, przytulne boksy), a na życzenie także w kojcu zewnętrznym. Przyjmujemy psy, koty, gryzonie, ptaki i króliki. Turnusy tematyczne (np.odchudzanie, aktywizacja, trening intelektualny) Praca z psami lękliwymi i nadpobudliwymi, socjalizacja, pomoc w rehabilitacji, zabiegi pielęgnacyjne. (główna opiekunka jest technikiem weterynarii) Od marca 2018roku jesteśmy na Podkarpaciu, w okolicach Sandomierza, wcześniej znajdowaliśmy się w Warszawie, teraz w warszawie tylko bywamy :) Potrzebujesz dobrej opieki dla swoich podopiecznych? Zadzwoń lub napisz. Zapraszamy :) http://hotelglee.pl/ https://www.facebook.com/www.hotelglee/
  4. Zapraszam na bloga, dziś post o schronisku i wolontariacie☺️ http://piatalapka.blogspot.com/2017/10/schronisko-wolontariat.html?m=1
  5. [COLOR=#000000]Witajcie,[/COLOR] [COLOR=#000000]Zwracam się do Was z prośbą o polecenie miejsca, gdzie mogłabym zostawić na ok. miesiąc swoje dwa psiaki (suka 5 lat i samiec 15 miesięcy; nauczone czystości, chodzenia na "luźnej" smyczy, przyjazne, nic nie niszczą).[/COLOR] [COLOR=#000000]Mamy możliwość zostawienia ich w osobnych domach, ale nie ukrywam, że wolelibyśmy żeby były razem.[/COLOR] [COLOR=#000000]Z racji, że zaczęłam z nimi uprawiać bikejoring super by było gdyby mógł się nimi zająć ktoś, kto sam posiada Haszczaki i trenuje z zaprzęgiem.[/COLOR] [COLOR=#000000]Bardzo proszę o przesłanie kontaktu lub informacji o polecanych miejscach (mieszkamy we Wrocławiu) poprzez forum lub na nr: 506-163-155.[/COLOR] [COLOR=#000000]Z góry dziękuję za pomoc![/COLOR]
  6. Witam, Mieszkam z 10 miesięczna suczka amstaffka (jest juz po pierwszej cieczce), ktora dzielnie towarzyszy mojej prawie 7 miesięcznej córce. W domu pierwsza byla suka, po miesiacu pojawila sie corka. Jako pies sprawuje sie bardzo dobrze, z natury lagodna i przyjazna (mam wrażenie, ze az nazbyt;)), aczkolwiek zachowuję zdrowy rozsadek i kontroluję podczas przebywania z dzieckiem. Relacje maja dobre- suka wylizuje dlonie, stopy, buzie (najsmaczniejsza!:))corki, ktora reaguje śmiechem, suka cierpliwie znosi "glaskanie" i zabawe pazurami. Oczywiscie wszystko odbywa sie pod moja kontrola, aby zadna z nich nie przekroczyla granicy. Mam tylko watpliwosc, co do sytuacji w której jesteśmy w ogrodzie, na trawniku. Corka ma rozlozone koce, po ktorych sie porusza, suka przychodzi do niej, lize ja, kladzie sie na kocu lub poza nim, zasypia lub czuwa. Natomiast gdy corka "zejdzie" z koca i za bardzo sie od niego oddali, suka staje nad nia, jakby chciala na niej usiasc. Odrazu ja przeganiam, dla bezpieczenstwa (?), ale coraz czesciej doszukuje sie w tym formy opieki.. wczesniej takie sytuacjale mialy miejsce w domu (ale radziej) na samym poczatku, gdy corka sama lezala na brzuchu, na macie. Wtedy nie dalo mi to tak do myślenia, jak teraz.. Jesli, Ktokolwiek z Was, pomoze mi w zrozumieniu jej zachowania bede bardzo wdzieczna:)
  7. Opieka dla psów i kotów (w domu właściciela), spacery, szkolenie, doradztwo w problemach behawioralnych psów, transport małych zwierząt na terenie Krakowa i okolic. Ceny ustalane indywidualnie. [URL="http://petsitter-krakow.pl"]http://petsitter-krakow.pl[/URL]
  8. [B]„PIES KOT” – zamów bezpłatną prenumeratę do domu lub do gabinetu![/B] [URL]http://www.pieskot.e-forum.pl[/URL] [B]„PIES KOT” to bezpłatny magazyn [/B]dla właścicieli zwierząt oraz lekarzy weterynarii – miły prezent jako podziękowanie za wizytę lub ciekawe artykuły do poczytania w poczekalni. Motywem przewodnim czasopisma są dwie postaci Tofik - roczny dog niemiecki oraz stary kocur Klemens. Cztery razy w roku Tofik i Klemens odwiedzają gabinet weterynaryjny, żeby dowiedzieć się, czy ich pielęgnacja przebiega prawidłowo. Autorami artykułów są [B]lekarze weterynarii[/B], zootechnicy, behawioryści oraz inni specjaliści na co dzień dbający o dobre samopoczucie czworonogów. [B]Prenumerata magazynu jest bezpłatna[/B]. Jedyne koszty, które Państwo ponoszą to koszty wysyłki: 10 zł netto za 4 numery w rocznej prenumeracie. Zamów już dzisiaj: [URL]http://www.pieskot.e-forum.pl[/URL] Są Państwo zainteresowani większą liczbą prenumerat? Spakujemy i wyślemy je taniej! Paczka 30 szt. to koszt 45 zł netto (wysyłka kurierem) – prosimy o zamówienie na adres: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
  9. Witajcie! Los psiaków bardzo leży nam na sercu :) Wraz z przyjaciółką uruchamiamy wkrótce serwis PetsOnBoard, który będzie łączył właścicieli psów, szukających dla nich tymczasowej opieki ze sprawdzonymi opiekunami. Obecnie zbieramy środki na dokończenie prac w ramach kampanii crowdfundingowej na PolakPotrafi.pl: https://polakpotrafi.pl/projekt/petsonboard-airbnb-dla-psow Mamy w zamian super nagrody, więc serdecznie zapraszamy Was do zerknięcia, wsparcia i udostępniania!
×
×
  • Create New...