dwbem Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Cudowna wiadomość, oby już nigdy nie była bezdomna. Życzę długiego życia w nowym domku. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Trzymam kciuki za aklimatyzacje w nowym domku:) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Gwiazda Astry od dziś błyszczy wyjątkowo mocno. Bądź szczęśliwa maleńka 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Astra musiała być domowym psem i to jeżdżącym samochodem. Powodzenia Lisiu-Astro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Swoją drogą chyba wkradło się tu nieporozumienie - dlaczego Lisię nazywacie Astrą? Przecież Astra to inna sunia, ma swój wątek.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 bo to jest Astra2 (nowe imie) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 12 minut temu, agat21 napisał: Swoją drogą chyba wkradło się tu nieporozumienie - dlaczego Lisię nazywacie Astrą? Przecież Astra to inna sunia, ma swój wątek.. Lisia w nowym domciu będzie miała na imię ASTRA :) Tutaj jet ten post Dnia 15.01.2017 o 20:16, Monaga napisał: Eureka! Mamy to! Zainspirowalo mnie jedno z moich ulubionych przysłów. Per aspera, ad astra. Przez trudy, do gwiazd. Nasza kochana sunieczka będzie miała na imię Astra - nasza gwiazdeczka. Niech jej los, będzie naszym losem. Ciężką pracą dochodzimy do tego co mamy, oby i nam los nie szczędził szczęśliwych zakończeń życiowych perypetii i oby od tej pory życie suńki było "z głową w chmurach". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Jak nie kochać takiej suni, jak nie płakać ze szczęścia - nie da się! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 21, 2017 Author Share Posted January 21, 2017 Astra vel Lisia pewnie już dojechała do domku. Bardzo jestem ciekawa jak wypadło zapoznanie z Grawerem i Bożydarem Czekamy z niecierpliwością na relację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Bardzo się cieszę ,że Astra2 pojechała do domciu z kochająca pańcią. Wiedziała sunia ,że opłaca się poczekać na tę jedną jedyną. Bądźcie szczęśliwe z sobą na zawsze . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Cuda cuuda niechaj trwaja dla domku laluni Astruni radujemy ogromnie i pozdrawiamy stokroc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 55 minut temu, Tola napisał: Jak nie kochać takiej suni, jak nie płakać ze szczęścia - nie da się! Nic dodać ,nic ująć.Dla takich chwil warto żyć a przede wszystkim pomagać 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Radość, radość, radość . . . i żyli dłuuuuugo i szczęśliwie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Lisia na początku była trochę zdezorientowana, ale pasowało jej bardzo, że jest w centrum i że wszyscy ją głaskają:) Nie wiedziałam czy mogę pokazać twarze, więc na wszelki wypadek wypikselowałam... Już w nowym "ubranku" (szeleczki, obróżka): 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Pierwszy spacer z Pańcią 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Jeszcze niezbyt pewna, ale uciekać z samochodu nie ma zamiaru:) I ostatnia fotka przed odjazdem:) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Lisia warszawianka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Wspaniale! :) To teraz czekamy na pierwsze relacje z domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monaga Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Astra jest juz w domu. Odbył się wspólny zapoznawczy spacer i wspólne wejście do domu. Nie obyło się bez awantur. Było trochę szczerzenia zębów i warczenia. Najbardziej obrywa się Bodziowi. Astra chce dominować. Chłopaki juz to zauważyli. Wszyscy zaciekle walczą o swoich czlowieków. Astra nie życzy sobie, aby jakieś inne psy do nas podchodziły. Poza tym suńka jest zmęczona emocjami i trochę przysypia. Grawer jak zwykle był rewelacyjny i doskonale rozładował stres swój i Astry. W kilka minut byli prawie ustawieni. Bodziek trochę wolniej czai, ale podwójne targanie futra dało mu do myślenia i po prostu nie podchodzi do Astry. Damy im ze 2 dni względnej separacji i kontrolowanego kontaktu. Jednak u Grawera i Astry widać, że to mądre bestie i szybko się dogadają. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Lisiu Astro bądź szczęśliwa maleńka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 A ja dopiero pożegnałam gości i zaraz przybiegłam do Astry. Nie będę ukrywać, ze oczy też mi się spociły ze szczęścia ! Astra zadowolona, uśmiechnięta z pięknymi obróżkami i szeleczkami... Myślałam, ze będzie zestresowana podróżą w nieznane. Widać jednak, ze czuje jakimś psim zmysłem, ze jedzie wreszcie do domu ! Monaga dziękuję ... Edit. Widzę, ze są już zdjęcia z domu ! Astra, ta nasza bidusia ze schronu, ma wreszcie swoich ludzi na własność a tu okazuje sie, ze musi sie nimi dzielić z Bodziem i Grawerem. Dobrze, ze krew się nie polała... Myślę, ze za kilka dni futerka ustalą już hierarchię między sobą i wszystko się pomału ułoży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 21, 2017 Author Share Posted January 21, 2017 5 minut temu, Monaga napisał: Nie obyło się bez awantur. Było trochę szczerzenia zębów i warczenia. Najbardziej obrywa się Bodziowi. Astra chce dominować. Chłopaki juz to zauważyli. Wszyscy zaciekle walczą o swoich czlowieków. Astra nie życzy sobie, aby jakieś inne psy do nas podchodziły. Mam nadzieję, że wszystko powolutku się ułoży. Na wszystko potrzeba czasu. Astra zrozumie, że nie ma co walczyć o zainteresowanie, bo po prostu bedzie to miala na co dzień. Trzymam za Was kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monaga Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Nie przejmujemy się pierwszymi kontaktami. Wiemy, że potrzebują czasu nawet jeśli będzie miało to trwać tygodniami. Pokochałam Astrę od pierwszego wejrzenia tak w cztery oczy. Wiedziałam, że na zawsze będzie juz nasza. Damy Jej tyle czasu ile będzie potrzebować. Poniżej widok jak zasypia głaskania po noska. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monaga Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 A teraz Aga zasnęła przy Astruni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.