Jump to content
Dogomania

SZANTA - teraz CZAJKA zamieszkała w Poznaniu :)))) - Zero deklaracji, pomocy :(Cudna wesoła Szanta już na wolności po 2 latach więzienia. Pomożesz jej rozpocząć nowe życie? Spójrz, jakie ma mądre i piękne oczy. Zbieramy na weta, hotelik.


Recommended Posts

Szanta w aucie spokojnie patrzyła w oczy Pani... a to już jest oznaką zaufania. Sądzę, że ogromny wkład w "unormalnienie" Szanty zrobili opiekunowie w hoteliku - no i trafiła też do spokojnego domu. W domu chodzi za Panią - czyli szuka w niej podpory. I doskonale, tak ma być.   

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

59 minut temu, Sowa napisał:

Szanta w aucie spokojnie patrzyła w oczy Pani... a to już jest oznaką zaufania. Sądzę, że ogromny wkład w "unormalnienie" Szanty zrobili opiekunowie w hoteliku - no i trafiła też do spokojnego domu. W domu chodzi za Panią - czyli szuka w niej podpory. I doskonale, tak ma być.   

Tak, to prawda, Aga z mężem bardzo w sunię się zaangażowali. Dali jej dużo serca. Ale i panstwo z Poznania zrobili bardzo wiele, żeby sunia ich poznała, polubiła, zaufała im. Osobiście nie pamiętam sytuacji, żeby ludzie robili 300 km w jedną stronę kilka razy, żeby nawiązać dobrą relację z psem. :)

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, kiyoshi napisał:

i znowu napisze-- wiedziałam :D :) no kurde wiedziałam, że to ICH PIES :D
Brawo. Bardzo bardzo sie ciesze ! Ściskam Agatke bo na pewno wielki stres przezywała przez te ostatnie tygodnie...

Znowu Twoja intuicja była na medal :) Dzięki za uściski, odwzajemniam ❤, bo to prawda, że stres był spory. ;)

Link to comment
Share on other sites

Ale się cieszę że Szanta znalazła dom. Trafiłam na na to forum przypadkiem ale wracałam na ten wątek licząc na happy end i doczekałam się :-) . Mam nadzieję że to dla Szanty koniec tułaczki i początek życia  jakie powinien mieć każdy pies - w swoim własnym domu i ze swoim ludźmi.

Link to comment
Share on other sites

Tak się cieszę że Szanta znalazła do. Trafiłam na to forum przypadkiem, ale wracałam na jej wątek w nadziei na happy end i doczekałam się :-). Oby to był ostateczny koniec tułaczki Szanty i początek życia jakie powinien mieć każdy pies - w swoim domu ze swoimi ludźmi. Trzymam kciuki Szanta, bądź szczęśliwa dziewczyno. 

 

Link to comment
Share on other sites

Szczęścia malutka w nowym domku,mam nadzieję,że na zawsze.

Koniecznie potrzebna obroża,adresówka i chyba lepsze,konkretne szelki bo te wyglądają na niedopasowane.Sądziłam,że adoptujący przyjadą już ze swoim ekwipunkiem tym bardziej,że widzieli psa wcześniej.

116269751_692608884730177_19851904745839

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

Szczęścia malutka w nowym domku,mam nadzieję,że na zawsze.

Koniecznie potrzebna obroża,adresówka i chyba lepsze,konkretne szelki bo te wyglądają na niedopasowane.Sądziłam,że adoptujący przyjadą już ze swoim ekwipunkiem tym bardziej,że widzieli psa wcześniej.

 

Szelki lepiej zakupić już razem z psem żeby były idealnie dobrane, ja tam na oko nie lubię kupować, i to nawet jak wezmę wymiar, a nie wiadomo czy Państwo z Poznania obmierzyli Szantę. Adresówkę można też przypiąć do szelek. A Szanta jest zaczipowana?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dzięki Wam bardzo, państwo wszystko ogarną, spokojnie. Szelki na razie Szanta dostała z poprzedniego domu, na spacerach dobrze się sprawdzają, nie są niewygodne. Będzie też czip przerejestrowany na nich.

Szanta w domu cały czas blisko państwa, domaga się głaskania, noc przespała na posłaniu blisko łóżka państwa, apetyt ma normalny, zjada wszystko, na spacerach na razie ciągnie, pewnie jeszcze potrzebuje czasu, żeby poznać okolicę. Dziś dostałam filmik z okolicznych uliczek, żeby pokazać, że jest dość spokojnie, zwłaszcza w niedzielę :)

  • Like 3
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, rozi napisał:

Może chcieli ją apiać i bada teren?   :DDD

 

Chcieć to sobie mogą he he. 

Myślę, że trochę sumienie ich gryzie jednak. Jednak Szanta u nich była trochę. Na pewno ich pamięta, bo chętnie wskoczyła w sobotę do samochodu, może myślała, że do nich wraca. Biedna. 

Oby szybko zapomniała i już teraz spokojnie sobie żyła :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...