Kejciu Posted January 28, 2018 Author Posted January 28, 2018 8 godzin temu, Poker napisał: Mój wet chyba dopiero wróci z ferii,jeszcze nie odpowiedział. no taki czas teraz :) w woj mazowieckim się skończyły dlatego też mieliśmy problem z umówieniem wizyt do naszych ortopedów :) Quote
Zagrodowy pies polski Posted January 28, 2018 Posted January 28, 2018 9 godzin temu, Kejciu napisał: Zapytać nie zaszkodzi :-) a szczegóły i tak w razie czego będziemy omawiać już osobiście:) dziękuję :* Niestety problemy z transportem mogą być duże czyli ten hotelik to ostateczność. Quote
MALWA Posted January 29, 2018 Posted January 29, 2018 Dnia 26.01.2018 o 07:50, Kejciu napisał: Zapisuję wpłatę od Pocahontas 20zł bardzo dziękuję :) w weekend postaram się jeszcze raz sprawdzić wszystkie wpłaty czy jakiejś nie pominęłam bo mam inne wpływy też na nie i mogłam niechcący niezauważyć:( Moja wplata powinna juz dotrzec. Quote
Kejciu Posted January 29, 2018 Author Posted January 29, 2018 33 minuty temu, MALWA napisał: Moja wplata powinna juz dotrzec. był weekend więc nie robiłam aktualizacji. Dzisiaj weszłam na konto i jest wpłata 50zł dziękujemy Quote
wawer Posted January 29, 2018 Posted January 29, 2018 Ja właśnie zleciłam przelew - na zdrowie Tobikowi. Quote
Kejciu Posted January 29, 2018 Author Posted January 29, 2018 1 minutę temu, wawer napisał: Ja właśnie zleciłam przelew - na zdrowie Tobikowi. Bardzo Wam wszystkim dziękuję :* mam dzisiaj obiecane zdjęcie Tobiego więc jak otrzymam to wstawię :) Quote
Tyśka) Posted January 29, 2018 Posted January 29, 2018 Bardzo chciałabym pomóc Tobikowi... :( cudowności... Quote
Kejciu Posted January 29, 2018 Author Posted January 29, 2018 Dziewczyny kochane jutro sprawdzę przelewy bo już późno a ja kończę piec dopiero ciasteczka. Rozmawiałam z Pauliną :-) u Tobiego wszystko ok, weselszy, zaczął podnosić ogonek:) W dalszym ciągu bezproblemowy ( aby tak zostało i aby nie zapeszyć ) W najbliższy poniedziałek więc 5 lutego wizyta u dr Olkowskiego Jeśli się uda to w weekend zostanie zaszczepiony na choroby wirusowe, jeśli nie to spróbujemy na poniedziałkowej wizycie go zaszczepić :) Kilka zdjęć naszego bohatera :) 3 Quote
Kejciu Posted January 30, 2018 Author Posted January 30, 2018 Dziękujemy za wpłatę od Wawer 50zł zapisuję:* Quote
Paula&Kokonut Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 10 godzin temu, Kejciu napisał: Dziewczyny kochane jutro sprawdzę przelewy bo już późno a ja kończę piec dopiero ciasteczka. Rozmawiałam z Pauliną :-) u Tobiego wszystko ok, weselszy, zaczął podnosić ogonek:) W dalszym ciągu bezproblemowy ( aby tak zostało i aby nie zapeszyć ) W najbliższy poniedziałek więc 5 lutego wizyta u dr Olkowskiego Jeśli się uda to w weekend zostanie zaszczepiony na choroby wirusowe, jeśli nie to spróbujemy na poniedziałkowej wizycie go zaszczepić :) Kilka zdjęć naszego bohatera :) O jest i nasze cuuuudooo :) jaki pychol piękny :) Quote
kiyoshi Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 Jezu jaki on sliczny! Jak miniaturka mojego Fazinka Quote
Poker Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 Cudny jest. Rozmawiałam z " moim" wetem. powiedział ,że jeżeli Tobi porusza się bez bólu, ma przyzwoity zakres ruchu łapki, to on by nie usuwał główki kości udowej. O gwoździowaniu nie ma mowy, bo ma sens do 3 dni po złamaniu. Quote
anica Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 To chyba nie są złe wieści ;) a chłopaczek naprawdę Cuuudny jest! same słodkości Quote
konfirm31 Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 Kasiu, coś takiego przeczytałam na fb https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1638816109497735&id=100001080867220 Quote
Kejciu Posted January 30, 2018 Author Posted January 30, 2018 3 godziny temu, Poker napisał: Cudny jest. Rozmawiałam z " moim" wetem. powiedział ,że jeżeli Tobi porusza się bez bólu, ma przyzwoity zakres ruchu łapki, to on by nie usuwał główki kości udowej. O gwoździowaniu nie ma mowy, bo ma sens do 3 dni po złamaniu. Pokerku a możesz nam podać jak się doktor nazywa ?jaką ma specjalizację ?jeśli to nie tajemnica abym mogła sobie zerknąć w necie i poczytać :) No właśnie on nie porusza się bez bólu bo nadal go boli tylko w ocenie Pauliny mniej ale cały czas ma dyskomfort a zakres łapki nie jest przyzwoity bo nią ciągnie ... nawet przy RTG nie mógł jej utrzymać dlatego konieczna była premedykacja. Dr Bissenik również powiedział że zabieg miałby sens do 3 dni po zdarzeniu a że minęło więcej to aby żył w komforcie należy zrobić co zalecił. Dziękujemy za pokazanie wyników Tobiego :)póki co 3/1 - 3 lekarzy zaleca operację - zobaczymy może dzisiaj mi też uda się skonsultować jego wyniki u dr Darka :) Quote
Kejciu Posted January 30, 2018 Author Posted January 30, 2018 1 godzinę temu, konfirm31 napisał: Kasiu, coś takiego przeczytałam na fb https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1638816109497735&id=100001080867220 W pracy nie działa mi FB więc dopiero w domku zobaczę :) Quote
Kejciu Posted January 30, 2018 Author Posted January 30, 2018 20 godzin temu, teresaa118 napisał: Poszla dla Tobiego jednorazowka Bardzo dziękuję - dopisuję w rozliczeniu 100zł :**** Quote
Paula&Kokonut Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 1 godzinę temu, Kejciu napisał: Bardzo dziękuję - dopisuję w rozliczeniu 100zł :**** Ja również dziękuję za wkład w ratowanie Tobiego :) Quote
Alaskan malamutte Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 Groszek śliczny!! Patrzy z taką ufnością... 1 Quote
Kejciu Posted January 30, 2018 Author Posted January 30, 2018 Byłam w lecznicy u dr Darka Traczyk - powiedział że operacja konieczna i generalnie to samo tylko on nie czekałby 4 tygodni - powiedział że im szybciej tym lepiej. Miednica złamana w tylu miejscach że mówił nie ma możliwości aby psa nie bolało gdyby samo się zrosło, raczej wtedy by nie chodził Tobi no i bardzo duży ból by odczuwał. 1 Quote
wawer Posted January 30, 2018 Posted January 30, 2018 To zdecydowałabyś się na operację u "naszych" Traczyków czy jeszcze poczekasz do 5-go? Jaki byłby koszt operacji? Dość skomplikowana sprawa: miednica, łapka i co tam jeszcze. Ja mam do niego zaufanie, bo Szefcia z kawałków poskładał i jak sam mówił, z dziesięć razy miał go na stole. Drugiemu mojemu, Petowi, też łapkę ratował chyba trzy razy, ale psiak miał mocznicę i organizm odrzucił protezę, tylko że to wyszło już później. Mogę być stronnicza, nie nalegam, ale dr Darek to specjalista i opinii można wierzyć. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.