Jump to content
Dogomania

Tobi...2 tyg leżał w rowie...pęknięta miednica, złamany kręgosłup....


Kejciu

Recommended Posts

6 minut temu, Kejciu napisał:

Przepraszam piszę na szybko z telefonu wieczorem dokladnie wszystko opiszę.

Operacja się udała. Tobi musiał z przyczyn od nas niezależnych zostać na noc w lecznicy. Pauli coś wypadło a my nie chcieliśmy zostawiać Tobiego po operacji z osobami bez doświadczenia w tej kwestii dlatego podjęliśmy decyzję aby Tobi został w lecznicy pod opieką lekarzy. Wiezienie go po nocy do NDM do mnie tyle km w nowe miejsce, nowe zwierzęta to byłby kolejny stres i dla niego i dla moich zwierzaków. u Doroty i Mariusza jest również 9 kotów więc stres byłby i dla nich i dla Tobiego. Najbezpiecznieszą opcją było zostawienie go w lecznicy na dobę zwłaszcza że kosz to 40 zł a za benzynę wydalibyśmy więcej i ryzyko podczas transportu też by było  i jeżdżenie z nim tyle km po operacji nie było by dla niego komfortowe po narkozie. Dorota i Mariusz czekają na informację kiedy Paula wróci do domu aby mogli pojechać po Tobiego i go odebrać. Ja też czekam z niecierpliwością na tą informację.. 

Wieczorem usiądę na spokojnie i wszystko opiszę - mamy też swoje rodziny i życie i poprostu od wczoraj nie miałam możliwości zalogować się na dogomanii za co wszystkich czekających na wieści przepraszam 

Kejciu, jeśli uznacie, że dobrze bybyło żeby Tobi przez kolejne dni został w lecznicy to dołoże za pobyt .

Tylko żeby wrócił bezpiecznie do zdrowia.

i dziękuje za wieści.

Link to comment
Share on other sites

Zjadl i wykupsal. Jest obolaly, sporo spi, malo chodzi ale stawia kroki na te lape.

Jedziemy zaraz na kontrole, po pbolowe i antybiotyki.

Smieszna rzecz - wczoraj w lecznicy mieli troche sprzatania, bo probowal sobie zrobic gniazdo z ligniny, na ktorej lezal. On tak jamnikowato sobie sciele nawet kocyki :)

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, kiyoshi napisał:

Przepraszam że pytam, ale nie doczytałam, czy on stracił łapke?

Nie, ma tylko usunieta glowke i szyjke kosci udowej lewej lapy.

Lapki, choc krociutkie, ma wszystkie i liczymy, ze niedlugo bedzie na nich calkiem dobrze smigal ;)

 

Link to comment
Share on other sites

Kilka fotek z niedzielnej kontroli u weta.

Misio byl mega dzielny, w lecznicy obserwowal wszystko z kolan, nie zwracal uwagi na psy, koty, halasy i tabuny ludzi.

Byl bardzo cierpliwy, bo czekalismy ok. godziny na przyjecie, a on nawet nie pisnal.

To taki lagodny, kochany i nieklopotliwy psiaczek. Ktos bedzie mial z niego wielka pocieche.

received_2069019323114602-800x600.jpeg

received_2069019309781270-800x600.jpeg

received_2069019299781271-800x600.jpeg

received_2069019289781272-800x600.jpeg

received_2069019246447943-800x600.jpeg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...