Kejciu Posted February 8, 2018 Author Share Posted February 8, 2018 15 godzin temu, Poker napisał: rehabilitacja po operacji Musimy jakoś przez to przejść - najpierw aby operacja się udała i aby potem Tobiś chciał współpracować podczas rehabilitacji. To bardzo wrażliwy piesek, na wizycie postawiony na podłogę popełzał pod grzejnik aby się " schować " Myślę że rany są nie tylko w kościach....ale chyba i w psychice też więc trzeba będzie nad nim troszkę popracować. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 8, 2018 Share Posted February 8, 2018 Dzielna z Ciebie Dziewczyna, Kejciu :) i Twoje Koleżanki, też :). Też myślę, że Tobiś ma nie tylko poranione ciało, ale i duszę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 8, 2018 Share Posted February 8, 2018 Biedny maluszek:(... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 8, 2018 Share Posted February 8, 2018 Szkoda,że musi jeszcze tyle przecierpieć aby być zdrowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula&Kokonut Posted February 8, 2018 Share Posted February 8, 2018 Dnia 5.02.2018 o 15:11, Kejciu napisał: Kolejna wpłata od Paulina1993 - 100zł :**** Postaram się Kasiu coś dorzucić dla Tobiego w tym miesiącu jeszcze :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula&Kokonut Posted February 8, 2018 Share Posted February 8, 2018 4 godziny temu, b-b napisał: Szkoda,że musi jeszcze tyle przecierpieć aby być zdrowym. Mój psiak Kokos też miał taką operację, zniósł ją dobrze i teraz elegancko chodzi, także jestem nastawiona pozytywnie także w przypadku naszego Tobisia :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 8, 2018 Share Posted February 8, 2018 8 godzin temu, Paulina1993 napisał: Mój psiak Kokos też miał taką operację, zniósł ją dobrze i teraz elegancko chodzi, także jestem nastawiona pozytywnie także w przypadku naszego Tobisia :) Oby i u Tobisia tak było! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted February 9, 2018 Author Share Posted February 9, 2018 Tobiś już w Milanówku :-) Mariusz go zawiózł, po drodze Tobiś trochę wymiotował i po przyjeździe zrobił kupkę - operacja planowana na godz. 14 więc po pracy Mariusz go odbierze. Nikt z nas nie mógł wziąść urlopu i dzięki temu że Mariusz się poświęcił i o 5,30 był już po Tobisia możemy " spokojnie " pracować. Prosimy o kciuki! A dla Mariusza ogromne dziękuję :* 1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 9, 2018 Share Posted February 9, 2018 Brawo dla Pana Mariusza! Kciuki za Tobisia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted February 9, 2018 Author Share Posted February 9, 2018 Zamówiłam Megapakiet Animonda GranCarno Original Adult, 24 x 400 g - 79,80zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 9, 2018 Share Posted February 9, 2018 Jak dobrze, że są cudowni ludzie, którzy pomagają! Brawo Mariusz! Kejciu, Paulina - szacun :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted February 9, 2018 Author Share Posted February 9, 2018 39 minut temu, malagos napisał: Jak dobrze, że są cudowni ludzie, którzy pomagają! Brawo Mariusz! Kejciu, Paulina - szacun :) W sumie w pomoc zaangażowani jesteśmy we czwórkę :) Dorota, Mariusz, Paulina i ja :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 9, 2018 Share Posted February 9, 2018 28 minut temu, Kejciu napisał: W sumie w pomoc zaangażowani jesteśmy we czwórkę :) Dorota, Mariusz, Paulina i ja :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 9, 2018 Share Posted February 9, 2018 2 godziny temu, Kejciu napisał: W sumie w pomoc zaangażowani jesteśmy we czwórkę :) Dorota, Mariusz, Paulina i ja :-) .. buziaki dla całej Wspaniałej czwórki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 9, 2018 Share Posted February 9, 2018 Trzymam kciuki za maluszka. Tymczasem przelałam 150zł z bazarku.Proszę o potwierdzenie jak dojdą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted February 9, 2018 Share Posted February 9, 2018 Wielkie kciuki za operację! I głębokie ukłony dla Wszystkicj Zaangażowanych :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted February 9, 2018 Share Posted February 9, 2018 I jak Malutek? Już po? Moja pieska miała operację u Bissenika (więzadło krzyżowe) za ponad 3000. Plus potem lekarstwa, kontrole... Facet jest niezły, ale podejście w lecznicy jest "taśmowe". No i obiecywał mi cuda niewidy - czyli szybki powrót do sprawności po operacji - a trwało to miesiącami :(... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 9, 2018 Share Posted February 9, 2018 I ja przychodzę, i czekam na wieści... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted February 9, 2018 Share Posted February 9, 2018 mam nadzieję że wszystko oki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 9, 2018 Share Posted February 9, 2018 7 minut temu, uxmal napisał: mam nadzieję że wszystko oki. I ja też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 10, 2018 Share Posted February 10, 2018 Kejciu, jak Tobi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 10, 2018 Share Posted February 10, 2018 Niepokojąca ta cisza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted February 10, 2018 Share Posted February 10, 2018 Też zaglądam.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted February 10, 2018 Share Posted February 10, 2018 13 minut temu, Poker napisał: Niepokojąca ta cisza. racja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted February 10, 2018 Author Share Posted February 10, 2018 Przepraszam piszę na szybko z telefonu wieczorem dokladnie wszystko opiszę. Operacja się udała. Tobi musiał z przyczyn od nas niezależnych zostać na noc w lecznicy. Pauli coś wypadło a my nie chcieliśmy zostawiać Tobiego po operacji z osobami bez doświadczenia w tej kwestii dlatego podjęliśmy decyzję aby Tobi został w lecznicy pod opieką lekarzy. Wiezienie go po nocy do NDM do mnie tyle km w nowe miejsce, nowe zwierzęta to byłby kolejny stres i dla niego i dla moich zwierzaków. u Doroty i Mariusza jest również 9 kotów więc stres byłby i dla nich i dla Tobiego. Najbezpiecznieszą opcją było zostawienie go w lecznicy na dobę zwłaszcza że kosz to 40 zł a za benzynę wydalibyśmy więcej i ryzyko podczas transportu też by było i jeżdżenie z nim tyle km po operacji nie było by dla niego komfortowe po narkozie. Dorota i Mariusz czekają na informację kiedy Paula wróci do domu aby mogli pojechać po Tobiego i go odebrać. Ja też czekam z niecierpliwością na tą informację.. Wieczorem usiądę na spokojnie i wszystko opiszę - mamy też swoje rodziny i życie i poprostu od wczoraj nie miałam możliwości zalogować się na dogomanii za co wszystkich czekających na wieści przepraszam 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.