Havanka Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 11 minut temu, elficzkowa napisał: Kolejna wpłata na koncie dzikusków; elik: 30 zł - dla Rudzika i reszty bezdomnych psiaków dziękujemy Elficzkowa, czy coś już wiadomo w temacie kontenerka? Quote
elficzkowa Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 Tyśczeka na wiadomość. Ja nie chce na razie pisać bo Tyś w sprawie kontenerka bardziej zorientowana, na pewno wejdzie dziś na dogo i wszystko wyjaśni. Jeśli nie uda się załatwić kontenerka to ew. jutro kupimy tak aby Murzynek bezpiecznie pojechał. Quote
Anula Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 15 minut temu, elficzkowa napisał: Tyśczeka na wiadomość. Ja nie chce na razie pisać bo Tyś w sprawie kontenerka bardziej zorientowana, na pewno wejdzie dziś na dogo i wszystko wyjaśni. Jeśli nie uda się załatwić kontenerka to ew. jutro kupimy tak aby Murzynek bezpiecznie pojechał. Może tylko kontenerek będzie potrzebny Panu,który ma zawieźć psiaki do Katowic a TZ szafirki P.Piotr ma kontenerki,w których zawsze wozi psiaki. Quote
elik Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 17 minut temu, elficzkowa napisał: Tyśczeka na wiadomość. Ja nie chce na razie pisać bo Tyś w sprawie kontenerka bardziej zorientowana, na pewno wejdzie dziś na dogo i wszystko wyjaśni. Jeśli nie uda się załatwić kontenerka to ew. jutro kupimy tak aby Murzynek bezpiecznie pojechał. Koniecznie. Nie można przepuścić takiej okazji, bo nieprędko się powtórzy. Havanka popełniła bazarek tym razem litrowy i prawdopodobnie koszt przejazdu psiaczków będzie opłacony z tego bazarku. Dzięki Ci Havanka 1 Quote
Havanka Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 Godzinę temu, elik napisał: Koniecznie. Nie można przepuścić takiej okazji, bo nieprędko się powtórzy. Havanka popełniła bazarek tym razem litrowy i prawdopodobnie koszt przejazdu psiaczków będzie opłacony z tego bazarku. Dzięki Ci Havanka Dokładnie tak. Popełniłam ten bazarek z myślą min o Murzynku. Jeżeli jego wyjazd nie dojdzie do skutku z powodu klatki, to faktycznie zaprzepaścimy okazję a Murzynek będzie wciąż bezdomny. Quote
*Magda* Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 Ile taki kontenerek kosztuje? W Weekend będę robić kolejny przelew, to może uda mi się go częściowo sfinansować ;) Quote
Tyśka) Posted September 1, 2016 Author Posted September 1, 2016 Dziewczyny, przepraszam za milczenie, ale mam straszne problemy z internetem. Pojawia się w ciągu dnia tylko na moment :(. Więc się streszczam: Mogę teraz ze spokojem powiedzieć: MAMY KLATKĘ :) Dzięki p. Katarzynie K., która nieraz uratowała mi życie oraz dzięki zamojskim Ciociom dogomaniaczkom (Tola, kudlataja) udało się załatwić pożyczenie klatki. Za co bardzo dziękuję, bo ja już traciłam nadzieję i faktycznie myślałam, że pozostanie nam zakup. Jesteście cudowne! Z racji, że mój internet działa obecnie od przypadku do przypadku, to bardzo proszę osoby odpowiedzialne za transport, by informowały mnie telefonicznie o szczegółach. Bo musimy się zgrać: Murzynka trzeba dowieźć, odebrać klatkę i podjechać na miejsce. Nie wiem czy uda mi się prześledzić teraz wszystkie wątki psiaków, które jadą po nowe życie, więc naprawdę proszę o dzwonienie i wysyłanie smsów. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie, pomoc, rady (Agniesiulka, dzięki!) - jesteście nieocenione! Dziękuję też elficzkowa, która zgodziła się podpisać umowę z szafirka. Psiaki dostały kolejną porcję karmy, za co również dziękuję. Postaram się zakutalizować wpłaty na pierwszej stronie, ale o ile da mi to zrobić dzisiaj internet. Jednak bardzo jestem wdzięczna za każdy grosz. PS: Chciałabym napisać, że bardzo, bardzo się cieszę, że zanim pojadę (a to już za 20dni!) to Murzynek będzie bezpieczny. Ale boję się cieszyć, by nie zapeszyć... więc na razie nic nie powiem :) ------- Dzisiaj byłam też u psiaczków. Murzynek i Lisek obskoczyły mnie z radości, chodziły za mną, nie odstępowały na krok. Śmiałam się, że z Murzynkiem teraz tworzymy niezły team: bo on kuleje na lewą łapkę, a ja na prawą nogę (mam skręconą kostkę). Tinusia jak zwykle gdzieś się zaszyła, bo jeszcze był ruch, ale Murzynek za nią zaglądał, a później poszedł :). Rudas niestety się włóczy, dzisiaj idąc do psów, widziałam tylko jak śmignął w stronę Straży Pożarnej... tam też ostatnio widziała elficzkowa... Chyba faktycznie jakaś sunia ma cieczkę i jemu amory w głowie. Quote
Anula Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 Kontakt musisz utrzymać raczej z Tolą i Panem,który ma zabrać po drodze Murzynka.O transporcie będzie wiadomo jutro więcej,ponieważ jutro Tola da znać czy suniom zostały zdjęte szwy i czy mogą w sobotę opuścić schron. 1 Quote
elficzkowa Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 W związku z tym, że Murzynek ma jednak za mało deklaracji podwyższam swoją deklarację z 20 zł na 30 zł, natomiast moja siostra z 20 zł na 40 zł. Oczywiście wyrównamy od sierpnia. Tyś, jeśli możesz popraw na pierwszej stronie nasze deklaracje. Quote
elik Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 hip, hip, huraaaaa Murzynku szykuj się do drogi po nowe, lepsze życie :) Quote
Poker Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 UFFFF, cieszę się ,że Murzynek ( nie podoba mi się to imię ) wyruszy po nowe życie. Quote
Bogusik Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 Ja również bardzo się cieszę,że jakoś to wszystko udało się poukładać i Murzynek ma szansę wyruszyć w sobotę do hoteliku :) Puki co,uwzględnię czarnuszka w moim kolejnym bazarku,z którym nie długo planuję ruszyć Quote
rozi Posted September 1, 2016 Posted September 1, 2016 46 minut temu, Poker napisał: Murzynek ( nie podoba mi się to imię ) Może Niger? 1 Quote
szafirka Posted September 2, 2016 Posted September 2, 2016 Cieszę się, że się udało i w sobotę Murzynek będzie już u nas. Oczywiście mój mąż będzie miał kontenerek dla psiaczka, więc ten pożyczony potrzebny jest tylko na trasie z Zamościa do Katowic. Mam nadzieję, że Murzynek pozwoli się przeprowadzić z jednego transporterka do drugiego - będzie przecież z osobami, których nie zna :( 1 Quote
Tyśka) Posted September 2, 2016 Author Posted September 2, 2016 szafirka, w razie problemów dzwońcie, ale Murzynka da się przekupić jedzeniem - to straszny łakomczuch. ;) Więc możecie wziąć parówkę albo jakieś ponętnie pachnące mięsko. Elficzkowa pierwszego dnia po chwili przekupienia psiaka (jedzeniem i dobrym słowem, on bardzo łasy jest tez na czułe słówka) go pogłaskała. Spokój, otwarte serce i pachnące jedzonko - to klucz do murzynkowego serca. Tylko uważajcie na jego kulejącą łapkę (przednia lewa), nie wiemy czy obcym pozwoli sobie ją dotknąć. Jeśli psiak się zmieści do szelek mojego psiaka, to oprócz obróżki, będzie miał na sobie szelki - co prawda, są używane, ale w dobrym stanie. Dzisiaj mu je przymierzę - mam dwie różne pary, o różnej możliwości regulacji, mam nadzieję że będą pasowały. Smyczkę też przyczepimy - co prawda jest krótka, ale na wyjazd wystarczy. Mam nadzieję, że tyle wystarczy, by jakoś ułatwić to wszystko. Oczywiście cały asortyment będzie już na poczet Murzynka albo do hoteliku ;). Poker, rozi Co do imienia... Jak tylko Murzynek pojedzie po nowe życie, to warto mu zmienić imię. To było robocze (pierwsze, które przyszło mi na myśl), on je łatwo skojarzył, ale to mądry pies i myślę też, że warto mu zmienić na jakieś inne :). Na razie czekam z niecierpliwością na informacje transportowe. 2 Quote
*Magda* Posted September 2, 2016 Posted September 2, 2016 18 godzin temu, Poker napisał: Murzynek ( nie podoba mi się to imię ) 17 godzin temu, rozi napisał: Może Niger? Ale to w sumie to samo :D (tylko powinno być pisane przez dwa "g") Quote
jola&tina Posted September 2, 2016 Posted September 2, 2016 12 minut temu, *Magda* napisał: Ale to w sumie to samo :D (tylko powinno być pisane przez dwa "g") Dokładnie to samo, z tą tylko różnicą ;), że słowo Murzyn ( a tym bardziej Murzynek) nie ma w języku polskim pejoratywnego zabarwienia a Nigger w języku angielskim oj ma, ma :( Quote
Tola Posted September 2, 2016 Posted September 2, 2016 Wyjazd jutro ze schronu z suczkami o godz. 8.15. Na Murzynka czekamy o 8.30 pod Castoramą w Zamościu. 2 Quote
Gabi79 Posted September 2, 2016 Posted September 2, 2016 Teraz, Tola napisał: Wyjazd jutro ze schronu z suczkami o godz. 8.15. Na Murzynka czekamy o 8.30 pod Castroarmą w Zamościu. Trzymam kciuki!!! Quote
Havanka Posted September 2, 2016 Posted September 2, 2016 Mam nadzieję, ze Murzynek stawi się na czas a ja mocno trzymam kciuki ! Quote
Tyśka) Posted September 2, 2016 Author Posted September 2, 2016 By zjawić się na czas, widzimy się z elficzkową u dzikusów jutro o 6. Pakujemy Murzynka i jedziemy do Zamościa. O 8:00 odbieramy klatkę i zjawiamy się pod Castoramą. Kciuki mile widziane. 1 Quote
kiyoshi Posted September 2, 2016 Posted September 2, 2016 8 minut temu, Tyś napisał: By zjawić się na czas, widzimy się z elficzkową u dzikusów jutro o 6. Pakujemy Murzynka i jedziemy do Zamościa. O 8:00 odbieramy klatkę i zjawiamy się pod Castoramą. Kciuki mile widziane. To będzie misja....oby Murzynek był grzeczny....i zniósł dobrze ta potwornie długa podróż. Quote
Anula Posted September 2, 2016 Posted September 2, 2016 12 minut temu, kiyoshi napisał: To będzie misja....oby Murzynek był grzeczny....i zniósł dobrze ta potwornie długa podróż. I był rano na tym miejscu co zawsze bo jak nie to ........ koniec szczęśliwego zakończenia tułaczki Murzynka. Najlepiej aby był dziś zabrany i przechowany do rana to by była 100% pewność,że pojedzie tym transportem. Quote
kiyoshi Posted September 2, 2016 Posted September 2, 2016 2 minuty temu, Anula napisał: I był rano na tym miejscu co zawsze bo jak nie to ........ koniec szczęśliwego zakończenia tułaczki Murzynka. Najlepiej aby był dziś zabrany i przechowany do rana to by była 100% pewność,że pojedzie tym transportem. to też słuszna uwaga Anula. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.