Jump to content
Dogomania

~ Smutna, śliczna sunia Hesia ze wsi MA DOM W GDAŃSKU :)


malagos

Recommended Posts

10 czerwca był dziwnym dniem... Moje imieniny.  Okrutny Los zaśmiał się odbierając nam Sonię. Tego dnia zawieźliśmy też do domu Rudzika.

Jedyna zaleta to fakt, ze nasz kot Borys wyszedł spokojnie przed dom, bo do tej pory bał się Rudzika.

Pozostały nam stareńkie Nutka i Zulka. Duże miski schowałam do szafki, odwiesiłam grube smycze na kołek....

Następnego dnia chłop przywiózł z drogi sarenkę. Malusieńka, wielkości naszej Nusi - ratlerka. Maleńka zaabsorbowała nas do reszty. Zamknęliśmy ją w kojcu w sadzie - bo trawa, przestrzeń, powietrze. Szukanie po sąsiadach butelki ze smoczkiem, bo nasza apteka zamknięta w sobotni wieczór. Tomek pojechał po mleko kozie w kartoniku. Karmienie tej malizny - tak sobie nam i jej szlo. Obdzwonienie nadleśnictw w naszym województwie i warmińsko-mazurskim. Czy nie wezmą sarenki - raczej nie, ale poradzili jak i czym karmić.

Dziś wypiła z miseczki (tak poradził chłopiec naszej Agi, wyczytał w necie) i sfilmował, jak pije, skoro tylko odeszliśmy kilka kroków.

Dziś pracownik gminy przywiózł do gabinetu Tomka błąkającą się suczkę. Chuda, spokojna, taka smutna... Weszła do gospodarstwa i udusiła kurę. Gospodyni zadzwoniła do gminy i kazała zabierać psa! Tomek zbadał suczynkę, zakroplił od pcheł, i na razie sunia wylądowała w kojcu gminnym.

 

Pojechaliśmy po pracy do kojca - sunia leżała na dachu budy. Machnęła ogonem, ale nie zeszła do nas.Wzięła ode mnie kilka kawałków mięsa, resztę położyłam do miski. Jak odchodziliśmy, patrzyła na nas, nie skusiła się tym mięskiem.

2016_06_13_16_57_20.jpg
image hosting without account

2016_06_13_16_57_29.jpg
 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Zaglądam na nowy watek :)

Fajna sunia, zobaczymy co z niej "wylezie" jak się poczuje pewniej :)

Sarence niestety ktoś zrobił niepotrzebną krzywdę - nie powinno się zabierać ani nawet dotykać młodych saren, jeleni (podobne zajączków) znalezionych samotnie w polu czy lesie. Taki maluch nie jest osierocony tylko matka zostawia go celowo, żeby swoim zapachem nie przyciągnąć drapieżników, jest gdzieś w pobliżu i przychodzi do dzieciaczka w porze karmienia. Niestety wiele osób o tym nie wie i niepotrzebnie zabiera takie młode zwierzątko chcąc je ratować a tak naprawdę skazując je na sieroctwo i niepewny los. Mam nadzieję, że małą uda się odchować i "przywrócić naturze", oby się zbytnio nie oswoiła. Ale trzeba przyznać, że jest po prostu prześliczna.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Cudna sarenka.Niestety ludzie są niepoprawni.Tyle przecież się pisze żeby nie ruszać ukrytych w trawie zwierzaczków.

Trudno,stało się .Teraz tylko żeby się zdrowo odchowała.Mam poważne wątpliwości czy uda się oddać ją naturze.

Sunia taka ....delikatna.

Link to comment
Share on other sites

Malagosku, a może z tą sunią los postąpił tak, jak z moim Szerlokiem? Może to sunia pocieszycielka dla Was? Żeby nie było pustki? Bo żal i smutek zawsze będzie, ale konieczność zajęcia się nowym psem nie pozwala na smutne myśli. Może to Sonieczka numer dwa?

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, irenas napisał:

Malagosku, a może z tą sunią los postąpił tak, jak z moim Szerlokiem? Może to sunia pocieszycielka dla Was? Żeby nie było pustki? Bo żal i smutek zawsze będzie, ale konieczność zajęcia się nowym psem nie pozwala na smutne myśli. Może to Sonieczka numer dwa?

coś w tym jest, potwierdzam - z autopsji to znam.

Link to comment
Share on other sites

Sarenka sama pije mleko ze spodeczka :)

A wracając do sunieczki ... Jest tak chuda i zabiedzona, że aż mi łzy stanęły  w oczach. Jak przyjechaliśmy do kojca, siedziała na dachu budki, a jakże. Ale ogonek kręcił młynka jak oszalały :). Sunia na widok ręki z mięskiem siedząc wciagneła szyję jak żyrafa, wziłęła smaczek i aż oczy przymknęła, jak ją wygłaskałam. Strasznie to-to chude, sierść szorstka, żebra sterczące. Zęby śliczne! Za to brzuszek z suchymi cycuchami, widac po niej niedwne macierzyństwo. W kojcu w misce były chrupki, za to micha z wodą przewrócona do góry nogami, a plaskikowa miseczka pogryziona w strzępy.

Sunia zeskoczyła wreszcie z tej budy i zabrała sie do jedzenia przyniesionego przez nas żarełka. Jest taka pod kolano, teraz pewnie wazy z 10 kg, powinna z 5 prztytyć.

Cieszę sie, zę mam o czym myśleć i o kogo dbać :)

A imię?........Jeszcze nie wiem. Na razie Sunia.

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Nadziejka napisał:

malagosiu serduchem sciskam

ogromnie

za zdrowenko sarenki i suni  z kojca

 oby znalazla choc dt

 ciociuniu i za piateczek sciskam ogromnie

ze to serdunieczko malunkie

Jak sie wszystko powiedzie, to bedzie i druga sunieczka pod nasza opieką, w piątek :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Kiedyś ktoś mi opowiadał o malutkiej sarence, którą zabrał z drogi (została lekko potrącona przez samochód). Sarenkę umieszczono na ogrodzonej posesji i podobno wieczorami widziano starszą sarnę jak podchodziła bardzo blisko...nie pomyśleli a ja sądze, że to była jej mama.

Sarenka niestety nie przezyła:(

Sarny są mocno terytorialne w okresie gdy wychowują młode. Może byłaby szansa odwieźć maleństwo tam gdzie zostało znalezione? Jego matka powinna się tam kręcić. Tak mi jej szkoda:(

 

A sunia urokliwa bardzo! :)

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Najlepiej by było zawieźć sarenkę do jakiegoś ośrodka - Nutusia poleca taki koło Piotrkowa Tryb., ale to bardzo daleko... Tomek próbuje się dodzwonić, bezskutecznie, do nadleśnictwa Olsztynek. Bo jak my ją mamy przystosować do życia w lesie?... A może ktoś wie o taki leśnym ośrodku blisko nas?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...