-
Posts
16161 -
Joined
-
Last visited
auraa's Achievements
-
Może zdajcie się na los:) Miałam kiedyś przez 8 miesięcy na tymczasie mało adopcyjną ale przekochaną sunię. Po pewnym czasie nie wyobrażaliśmy sobie rozstania z nią. W końcu zdecydowaliśmy, że jesli w przeciągu dwóch tygodni nikt nie zadzwoni, sunia zostaje z nami. Telefon zadzwonił ostatniego dnia o godz. !9 :00 Sunia znalazła wspaniały dom z drugą suczką do towarzystwa. Było nam bardzo cięzko ale dzięki temu tymczasowałam jeszcze potem kilka psów 🙂
-
auraa started following Natka (już w DS) jedna z trzech suniek zabranych niemal jednocześnie do hoteliku. Lawi, Lusia i Natka już w DS! , Luka i Baloo - 8-miesięczne rodzeństwo zabrane ze wsi. Oboje zostają na zawsze razem z Ewą Martą, Jackiem, Peruszką i Figą:) , ~maleńka Igusia MA DOM! - przywieziona w torbie na rowerze... and 3 others
-
~maleńka Igusia MA DOM! - przywieziona w torbie na rowerze...
auraa replied to malagos's topic in Psy do adopcji / znalezione
Oj, trzeba uważać. Żarty żartami a sunia może sobie biedy naważyć.... -
Dwa latka stuknęły. Lilek zostaje z nami !
auraa replied to Mazowszanka13's topic in Psy do adopcji / znalezione
Biedny psiak nie myślałaś, żeby go zostawić ? -
Figa - dzielna maleńka mamusia dwóch szczeniaczków.
auraa replied to Ewa Marta's topic in Psy do adopcji / znalezione
Tak się cieszę że kolejna Figa jest bezpieczna. W gospodarstwie skąd jest nasza Figunia źle się dzieje i nie chodzi tylko o psa. Alkohol rządzi, nie wiem co robić :( -
Dwa latka stuknęły. Lilek zostaje z nami !
auraa replied to Mazowszanka13's topic in Psy do adopcji / znalezione
zazwyczaj dt sam się buja z takim kukułczym jajem :( Gorycz przez mnie przemawia, ale czasem mam dość być dt Tak , to niestety prawda. Wtedy suczke wzięłam od fundacji więc było trochę inaczej. Kiedyś jednak wzięłam też od jakiejś grupy dziewczyn na tymczas ratlerkowatą sunię, która okazała się około 10kg. psem. Przywiózł mi go hycel w drodze do schroniska. Co miałam zrobić? wzięłam. Na szczęście dogadał się z moimi psami. Wtedy nie miałam z kim rozmawiać. Jedna zrzucała odpowiedzialność za psa na drugą. Nie miał kto zwrócić ani za leczenie ani za szczepienia mimo, że to one miały pokrywać koszty leczenia. -
Dwa latka stuknęły. Lilek zostaje z nami !
auraa replied to Mazowszanka13's topic in Psy do adopcji / znalezione
nie był to guz mózgu ale to nie znaczy że padaczka musi wywoływać taką agresję... -
Dwa latka stuknęły. Lilek zostaje z nami !
auraa replied to Mazowszanka13's topic in Psy do adopcji / znalezione
Lady trafiła do mnie z Ostródy. To były dawne czasy i wtedy wolontariuszki z tego schroniska działały prężnie na dogomanii. Lady trafiła do hotelu pod Częstochowę. Tam było kilka trudnych przypadków. Po roku odeszła z powodu nowotworu. U mnie tak czy owak nie mogła zostać. Niespodziewanie atakowała moją córkę i to nie były żarty. . Dominika bała się wychodzić z pokoju. Wcześniej spały w jednym łóżku