Czekunia Posted December 16, 2013 Share Posted December 16, 2013 [quote name='isabelle301']Nie mam schodów. No własnie z wystawy pamiętam, że to bardzo przyjacielskie cosia. Czytam opisy rasy ale one są takie suche... a ja chcę coś bardziej życiowego. Natomiast a galerii poszczególnych hodowli widzę, że pembroki mają upodobania jak goldeny - błoto, woda i tarzanko w sniegu to ich żywioł. Będzie w domu duet nieprzecietny.[/QUOTE] Ja spotkałam parę razy starszą babeczkę ze szczeniakiem Welsha. Oczywiście wiedziałam, że taka rasa istnieje, ale nie pomyślałam, że w naszym mieście akurat może pojawić się egzemplarz, no i zachowałam się jak dupa, bo powiedziałam pani, że ciekawa mieszanka z niej będzie, na co babeczka się zaśmiała i odpowiedziała, że to właśnie Welsh Corgi:evil_lol:. Minę miałam bezcenną. Natomiast z tego, co pamiętam, sunia była bardzo odważna (miała może ze 3 miesiące), wcale nie miała problemu z podejściem (wręcz pogalopowaniem) do mojego Sajana, no i potem bawiły się jak równy z równym, aż miło było patrzeć. Bardzo rezolutna suńka, widać było z opowieści Pani, że wniosła do domu mnóstwo radochy. Jak ją spotkam to postaram się jeszcze czegoś dowiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted December 16, 2013 Share Posted December 16, 2013 Ja znam psa tej rasy i jest dokładnie taki sam jak opisuje [B]gryf80. [/B]Na jednym z psich imprez cały czas miał jakieś spory do psów które kręciły się koło jego właścicieli czy też obok stołu. Szczekał bez umiaru, mimo że jest świetny w agi to jest za bardzo nietolerancyjny dla innych psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted December 16, 2013 Share Posted December 16, 2013 U nas na osiedlu jest welshka, mają ją moi znajomi i powiem szczerze że tak jak na nia patrzę to stwierdzam że lepszego psa sobie ludzie wziąc nie mogli. Poprzedniego mieli rzekomo collie który wyglądał jak mix z borderem - szał powera to był i mimo że to fajni aktywni ludzie to też im lat trochę przybyło i chyba im obecny piesek bardzo odpowiada. Sunia szalenie poważna od maleńkości. Idzie powolutku, koło pana, często siada, a jak pan zatrzyma się to suka zaraz leży. Nie szaleje za patyczkiem, nie szaleje za psami (wręcz odgania z zębiskami od swojego pana) , generalnie liczyłam jak była szczeniakiem że to będzie fajna koleżanka dla mojego Waldka, ale ona zbyt stateczna na Waldka była :D Oaza spokoju, spacerek i do domku na kanapę. Czasem widuję że się zapiera nawet jakby pan chciał dodatkowe kilometry zrobić :D Na moim nowym osiedlu też jest młoda suka welsh, ale ta nieco inna, bo bardziej kontaktowa do psów, choć też wybiera bycie z właścicielami niż zabawę z tego co widziałam. Ale ta już podbiegnie, podskoczy, a tej pierwszej nigdy w takim wydaniu nie widziałam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maartaa_89 Posted December 16, 2013 Share Posted December 16, 2013 Moja siostra ma corgi :) ale ona cardigana Swietny pies, przekochany :) uwielbia wszystkich ludzi, psy, szczeniaki. Ubóstwia dzieci i bieganie za piłką :) Jedyny minus to siersc- lata cały rok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle301 Posted December 16, 2013 Share Posted December 16, 2013 Sierść też mi nie przeszkadza.. przy goldenie to nie problem. Zresztą golden na Barfie linieje tylko na wiosnę i wczesną jesienią. Zimą kłaki ma jak przyklejone na kropelkę. Właśnie o takiego małego skoczka mi chodzi - takiego, który nadąży za moją córką (za nią trudno nadążyć komukolwiek). Ta szczekliwość mnie nieco gryzie ale myślę, że da mu się wytłumaczyć że to "nie wypada tak drzeć ryja". W mojej okolicy nie ma żadnego uszaka. Najbliższa większa wystawa w wawie chyba latem dopiero. Na forach wcale ich tak dużo nie ma. Nie ma z kim gadać. Hodowcy narazie nie chcę przemęczać swoją upierdliwością. Dzięki dziewczynki. Wygląda na to, że dobrze wychowany jet psem doskonałym, nie wychowany zamienia się w psi koszmar. Czyli potwierdza się to co napisane o rasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lution Posted December 16, 2013 Share Posted December 16, 2013 [quote name='Liv_ola'] Z kolei mojemu chłopakowi bardzo spodobały się teriery, a konkretnie te irlandzkie :) cairn niestety nie, choć jest prześliczny ale taki zbyt kundelkowaty! Oczywiście bez urazy dla właścicieli tych cudaków! :)[/QUOTE] Jeśli podobają wam się teriery irlandzkie - myślę, że warto rozważyć tą rasę. Poziomem aktywności by wam pasowała. Generalnie spełnia wszystkie wasze wymagania - do obcych są przyjazne, żywe ale nie "pies z ADHD", do psów również wg mnie - przyjazne (przynajmniej moja i te które znam a jest ich trochę) - myślę, że jednak w tym przypadku liczy się wychowanie :P Do tego jest to stosunkowo zdrowa rasa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ma_rysiaa Posted December 17, 2013 Share Posted December 17, 2013 Czesc, piszę do was bo nie potrafię wybrac psa dla siebie. Miałam już jednego psa, ale niestety zmarł. W domu nie ma mnie 6-7h ale później jestem cały dzień + wolne weekendy, ferie, no chodze do szkoły, wiec wolnego jest troche :) chciałabym psa łatwego do wyszkolenia, małego lub średniego, nie dominującego, lubiącego inne zwierzeta, SIERSC nie włosy dluga lub krótsza. Mieszkam na wsi, dom z duzym podwórkiem i za domem lasy i pola. Jaka rase byscie mi polecili? Z góry dziękuję :) Edit - jak sobie jeszcze cos przypomne to dopisze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted December 17, 2013 Share Posted December 17, 2013 masz takie neutralne wymagania jak moje mniej więcej, a mi się wydaje, że do takich pasuje pudel średni - strasznie fajne psy, chociaż nie każdemu pasują wizualnie. mi się podoba ostrzyżony 'po ludzku', to taki fajny puchaty pies. są mądre i żaden, którego znam ,nie przysparza najmniejszych problemów właścicielom - jeden miniaturowy jest tylko nałogowym gwałcicielem :diabloti:, ale średniak pasuje do Twoich wymagań również rozmiarem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted December 17, 2013 Share Posted December 17, 2013 [quote name='ma_rysiaa']Czesc, piszę do was bo nie potrafię wybrac psa dla siebie. Miałam już jednego psa, ale niestety zmarł. W domu nie ma mnie 6-7h ale później jestem cały dzień + wolne weekendy, ferie, no chodze do szkoły, wiec wolnego jest troche :) chciałabym psa łatwego do wyszkolenia, małego lub średniego, nie dominującego, lubiącego inne zwierzeta, SIERSC nie włosy dluga lub krótsza. Mieszkam na wsi, dom z duzym podwórkiem i za domem lasy i pola. Jaka rase byscie mi polecili? Z góry dziękuję :) Edit - jak sobie jeszcze cos przypomne to dopisze[/QUOTE] Cavalier king charles spaniel? springer spaniel? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted December 18, 2013 Share Posted December 18, 2013 [B]ma_rysiaa[/B] a może tak jak isabelle301-corgi?mały pastuch super czułby sie na wsi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted December 18, 2013 Share Posted December 18, 2013 Dokładnie. Puli czułby się na wsi jak u siebie bo to burki :) Zreszta niesamowicie mądre burki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogusia-kowal Posted December 19, 2013 Share Posted December 19, 2013 Polecam Goldeny :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted December 20, 2013 Share Posted December 20, 2013 [quote name='zaczytana']Z tego co ja wiem z doświadczenia faktycznie labradory to psy które czasem się musza wyszaleć, ale nie zrobią krzywdy. Można tez takiego pieska posłać na szkolenie i wtedy będziemy mieć większą pewność co do pieska, ale 100% pewności nigdy nie ma.[/QUOTE] Posłać na szkolenie? ;) Chyba pójść z nim na szkolenie i nauczyć się samemu, jak psa opanować.. Kocham zdziwienie ludzi, którzy przychodzą na szkolenie i są zdumieni, że mają sami z psem ćwiczyć :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maartaa_89 Posted December 20, 2013 Share Posted December 20, 2013 [quote name='zaczytana']Z tego co ja wiem z doświadczenia faktycznie labradory to psy które czasem się musza wyszaleć, ale nie zrobią krzywdy. Można tez takiego pieska posłać na szkolenie i wtedy będziemy mieć większą pewność co do pieska, ale 100% pewności nigdy nie ma.[/QUOTE] Rozumiem że mój sąsiad który ma labradora który chce zjesc nietylko moje psy ale tez mnie, innych sąsiadów i połowę ulicy tak na prawde nie chce nam zrobic krzywdy tylko musi sie wyszalec? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted December 20, 2013 Share Posted December 20, 2013 ej, ale pieska można na szkolenie wysłać, tylko niech potem właściciel nie ma do niego pretensji jak nie będzie się słuchał:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted December 20, 2013 Share Posted December 20, 2013 [quote name='maartaa_89']Rozumiem że mój sąsiad który ma labradora który chce zjesc nietylko moje psy ale tez mnie, innych sąsiadów i połowę ulicy tak na prawde nie chce nam zrobic krzywdy tylko musi sie wyszalec? :D[/QUOTE] Wczoraj jak szłam z moim psem to spotkałam takiego labka. Oczy mi wylazły ze zdziwienia, no nie uwierzyłam! Mój pobiegł w krzaki,a pani zaczęła się z psicą mocować jakby miała ta sucz pół świata zeżreć, potem mi powiedziała żebym mojego psa złapała argumentując że jak sie rzucą na siebie to suki nie utrzyma... Ładnie się uśmiechnęłam i stwierdzając że to przewrażliwienie powiedziałam żeby szła spokojnie, bo mój pies z krzaków nieprędko wyjdzie, a i tak w polu psy dla niego nie istnieją, pozatym jest młody ,miły i ma kaganiec. Gdy pani niepewna mnie mijała suka skoczyła do mnie z ujadaniem... Dodam że byłam sama bez psa i nie zrobiłam absolutnie nic czym bym mogła psa sprowokować... I to nie było jakieś tam sobie ujadanie "narób hałasu dla zasady" ... Pierwszy raz bałam się przejść koło labradora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maartaa_89 Posted December 20, 2013 Share Posted December 20, 2013 U mnie jest tez taki golden, ale znaleziony przez tych ludzi w lesie na spacerze. Widocznie ktoś nie radził sobie z jego agresją, zreszta obecni właściciele tez sobie nie radzą :roll: ma tatuaż w uchu ale hodowla już nie istnieje, a hodowca nie żyje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MatiAlzacki Posted December 20, 2013 Share Posted December 20, 2013 Ja zawsze byłem 200-procentowym zwolennikiem owczarka niemieckiego. Ale muszę przyznać że odkąd mój kolega ma amstafa - ale takiego mega łagodnego, przyjaznego i w ogóle to np. do mieszkania a nie domu z ogrodem - chyba bym wybrał właśnie takiego amstafka z dobrego i sprawdzonego źródła. Nie wiem czemu ale po prostu też mają w sobie to coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nutella.mn Posted December 22, 2013 Share Posted December 22, 2013 Cześć :) Moje warunki: -mieszkanko w bloku -średnioaktywny ryb życia ale uwielbiam długie spacery (spokojnie 10 km przechodzę co weekend) -przez dom przewija się sporo ludzi- w tym dzieci -dużo podróżuję -nie ma mnie tak przez 6-7 godzin dziennie w mieszkaniu Wymagania: -piesek mały -najlepiej żeby nie gubił przesadnie sierści -musi lubić ludzi, dzieci, inne psy są mi obojętne Bardzo mi się podobają różne małe rasy, zwłaszcza białe :) czy ktoś wie jak z ich pielęgnacją? zdjęcia w internecie wyglądają kusząco ale pewnie sporo czasu wymaga dbanie o takiego pieska? jak wygląda kwestia zacieków pod oczami? jak się z tym walczy, czym zmywa? jakiego psa byście mi proponowali? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadine007 Posted December 22, 2013 Share Posted December 22, 2013 Witam. Bardzo proszę o poradę osób doświadczonych. Planuję zakup szczeniaka (hodowla zostanie sprawdzona itp), lecz wciąż waham się nad rasą. Posiadam już psa, przygarniętego kundelka, waga ok 25 kg, lat 11. Pies z łatwością akceptuje wszystkich nowych domowników i gości (w tym też np. tymczasowane kociaki). Teraz interesowałby mnie mały piesek, wielkości max do kolan, łatwo akceptujący dzieci (jeszcze ich nie mam, ale w perspektywie kilku lat prawdopodobnie się pojawią). W domu jeżeli zostawałby sam to do maks 6 godzin (nie codziennie), nie martwi mnie kwestia pielegnacji - jeżeli będzie wymagał częstych wizyt u fryzjera czy kąpieli - ok. Mieszkam w mieszkaniu, ale z długimi spacerami również nie byłoby problemu. [B] Jaką rasę polecacie?[/B] Drugie moje pytanie dotyczy płci szczeniaka. Obecny to samiec. Nie kastrowany (wiem, mój błąd). Nie wiem czy w obecnym wieku powinien być kastrowany, nie konsultowała tego jeszcze. Szczeniak po osiągnięciu odpowiedniego wieku będzie kastrowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dink Posted December 22, 2013 Share Posted December 22, 2013 [B]nutella [/B]może westie, mały, biały i umiarkowanie aktywny. Jeśli chodzi o pielęgnację to westie z prawidłową szorstką szatą wymaga trymowania co ok 3 miesiące, biały piesek brudzi się w okresie jesiennym, dlatego warto przyzwyczajać pieska do płukania łap, ale jeśli się tego nie zrobi to brud można wyczesać. Z minusów to rasa dosyć uparta i zadziorna dlatego wymaga dużo konsekwencji w wychowaniu. Psy tej rasy są też dosyć szczekliwe. Jeśli chodzi o choroby to często występują alergie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted December 22, 2013 Share Posted December 22, 2013 W obu przypadkach mogę zaproponować jamniki. Mała, dziarska, bardzo uniwersalna rasa miejska, ale w razie czego nie do zajechania w terenie, oczywiście jeżeli sposób aktywności będzie odpowiednio dostosowany. Zwykły spacer chodzony, nawet bardzo długi nie jest w stanie zrobić jamnikowi krzywdy. Zdrowa i mało wymagająca rasa, do tego w aż 3 rodzajach futerka i 3 rodzajach wielkości ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MatiAlzacki Posted December 23, 2013 Share Posted December 23, 2013 Mi jakoś jamniki aż za bardzo się z blokami kojarzą... Jakoś nigdy nie miałem ich za psy wybitnie inteligetnę. Ale to takie moje odczucia tylko... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted December 23, 2013 Share Posted December 23, 2013 No, uważać jamniki za rasę mało inteligentną...? Chyba nigdy z żadnym styczności nie miałeś :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted December 23, 2013 Share Posted December 23, 2013 eee,jamniki są równie rozgarniete jak reszta psów,więc określenie że sa malo inteligentne to -uważam-złe określenie,wszak to pies myśliwski więc jak każdy myśliwy ma swoje zdanie na wszystko,kwestia wychowanie-popraw mnie [B]Amber[/B] jeśli sie myle. co do ras jakie oby Paniom mogłabym zaproponowac-moze pekin,albo japoński chin jeśli nie zrażaja was płaskie mordki,pudel mini,rosyjski toy-ostatnio mocno popularny,buldożek francuski? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.