Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

[quote name='czi_czi']a łapie cię za rękę i prowadzi w miejsce w którym potrzebne są ludzkie dłonie żeby gdzieś się dostać? :D
przynosi koc jak jest mu zimno i chce być ładnie opatulony?
przynosi ręcznik po spacerze bo nie lubi być mokry? :D smycz jak chce mu się siku?[/QUOTE]
on nigdy nie chciał się dostawać tam gdzie ludzkie dłonie są potrzebne (tak nawiasem, o jakich miejscach mówisz?), i nigdy mu nie jest w domu zimno, bo ma podszerstek i jak już to jest mu gorąco i kocykiem okryłam go raz to zaraz uciekł:evil_lol:, po spacerze od razu idziemy do piwnicy i ja go wycieram, a jemu po wytrzepaniu trochę wilgoci na sierści nie przeszkadza. no poza głową, bo jej nie lubi mieć mokrej i od razu ją do wycierania nastawia i sam próbuje wycierać. a jak chce mu się siku czy coś grubszego to smyczy nie przynosi (smycze mam pochowane w szufladzie to by nie miał jak ich przynosić) tylko przychodzi do mnie, zaczepia i patrzy się takim wzrokiem, że od razu wiem o co mu chodzi;)

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich! :) szukam dla siebie rasy psa. Kilkanaście dni temu pochowałam suczkę, która spędziła ze mną 10 lat swojego życia :( może to trochę za szybko na taką decyzję, ale dom bez psa jest tak strasznie pusty! Mam 22 lata, mieszkam razem z chłopakiem i przyjaciółką w dużym mieszkaniu w Warszawie, zaraz przy Polach Mokotowskich :)
Szukam rasy małej albo średniej, ale niezbyt dużej, nadającej się do mieszkania w bloku i nie zajmującej wiele miejsca. Koniecznie suczka! Jestem osobą bardzo konsekwentną, upartą, mój chłopak zresztą też, gorzej jeśli chodzi o przyjaciółkę :) moja kochana suczka weszła jej trochę na głowę, ale i tak to na mnie spoczywała i będzie spoczywać opieka nad psem więc chyba nie jest to zbyt istotne :) rasa krótkowłosa albo szorstkowłosa, na pewno nie chcę psa z długimi włosami ani takiego którego trzeba strzyc! Chciałabym żeby był to pies nadający się do sportowego trybu życia,bo ja jestem raczej aktywną osobą i zanudziłabym się z psem, któremu nie chce się chodzić na długie spacery, biegać przy rowerze czy wyjść ze mną i z moim chłopakiem na rolki :) staramy się też dość często wyjeżdżać w góry i nad morze, więc pies musiałby być dość kompaktowy żeby można było go wcisnąć do pociągu bez stresu i nerwów że jak będą tłumy to pociąg odjedzie bez nas :)
Pies musiałby niestety wytrzymywać te 6 godzin sam, czasami dłużej bo nawet do 10 :( moja suczka wytrzymywała bez problemu ale ona była już dość starutka i nie potrzebowała tyle ruchu, myślicie że młody pies nie będzie miał z tym problemu?
Chcemy żeby nasz pies bardzo lubił odwiedziny gości i to w różnym wieku, był wobec nich wylewny, lubił być w centrum uwagi, głaskany, przytulany i tak dalej :) jednocześnie nie chcemy psa, który będzie za bardzo się emocjonował w taki niezdrowy sposób choć domyślam się, że to kwestia wychowania :) ale moja koleżanka ma jack rusel teriera i ten pies mimo że przyjaźnie nastawiony do ludzi to dostaje szajby jak ktoś przychodzi w odwiedziny do niej- strasznie się nakręca, a my byśmy woleli jednak bardziej zrównoważonego, stonowanego psa.
Stosunek do innych psów jest nam w zasadzie obojętny, ale chcielibyśmy móc go normalnie puszczać ze smyczy bez stresu że wda się w bójkę z pierwszym lepszym psem który mu się nie spodoba! Czy to głównie kwestia socjalizacji czy też może wszystko zależy od konkretnej rasy albo konkretnego osobnika?
Co byście nam polecili?

Aha! moja poprzednia suczka była mieszańcem dalmatyńczyka, tyle że o wiele od prawdziwego dalmatyńczyka mniejszym :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Liv_ola']Witam wszystkich! :) szukam dla siebie rasy psa. Kilkanaście dni temu pochowałam suczkę, która spędziła ze mną 10 lat swojego życia :( może to trochę za szybko na taką decyzję, ale dom bez psa jest tak strasznie pusty! Mam 22 lata, mieszkam razem z chłopakiem i przyjaciółką w dużym mieszkaniu w Warszawie, zaraz przy Polach Mokotowskich :)
Szukam rasy małej albo średniej, ale niezbyt dużej, nadającej się do mieszkania w bloku i nie zajmującej wiele miejsca. Koniecznie suczka! Jestem osobą bardzo konsekwentną, upartą, mój chłopak zresztą też, gorzej jeśli chodzi o przyjaciółkę :) moja kochana suczka weszła jej trochę na głowę, ale i tak to na mnie spoczywała i będzie spoczywać opieka nad psem więc chyba nie jest to zbyt istotne :) rasa krótkowłosa albo szorstkowłosa, na pewno nie chcę psa z długimi włosami ani takiego którego trzeba strzyc! Chciałabym żeby był to pies nadający się do sportowego trybu życia,bo ja jestem raczej aktywną osobą i zanudziłabym się z psem, któremu nie chce się chodzić na długie spacery, biegać przy rowerze czy wyjść ze mną i z moim chłopakiem na rolki :) staramy się też dość często wyjeżdżać w góry i nad morze, więc pies musiałby być dość kompaktowy żeby można było go wcisnąć do pociągu bez stresu i nerwów że jak będą tłumy to pociąg odjedzie bez nas :)
Pies musiałby niestety wytrzymywać te 6 godzin sam, czasami dłużej bo nawet do 10 :( moja suczka wytrzymywała bez problemu ale ona była już dość starutka i nie potrzebowała tyle ruchu, myślicie że młody pies nie będzie miał z tym problemu?
Chcemy żeby nasz pies bardzo lubił odwiedziny gości i to w różnym wieku, był wobec nich wylewny, lubił być w centrum uwagi, głaskany, przytulany i tak dalej :) jednocześnie nie chcemy psa, który będzie za bardzo się emocjonował w taki niezdrowy sposób choć domyślam się, że to kwestia wychowania :) ale moja koleżanka ma jack rusel teriera i ten pies mimo że przyjaźnie nastawiony do ludzi to dostaje szajby jak ktoś przychodzi w odwiedziny do niej- strasznie się nakręca, a my byśmy woleli jednak bardziej zrównoważonego, stonowanego psa.
Stosunek do innych psów jest nam w zasadzie obojętny, ale chcielibyśmy móc go normalnie puszczać ze smyczy bez stresu że wda się w bójkę z pierwszym lepszym psem który mu się nie spodoba! Czy to głównie kwestia socjalizacji czy też może wszystko zależy od konkretnej rasy albo konkretnego osobnika?
Co byście nam polecili?

Aha! moja poprzednia suczka była mieszańcem dalmatyńczyka, tyle że o wiele od prawdziwego dalmatyńczyka mniejszym :)[/QUOTE]
jakoś tak whippet mi do Was pasuje :p

Link to comment
Share on other sites

Muszę Ci napisać,że bardzo mi się podoba Twoje rozsądne podejście do odejścia suni i fakt,że znowu chcesz mieć nową.To świadczy o Twojej prawdziwej miłości do zwierzaków.Ja też uważam, że najlepszym lekarstwem na żal po odejściu ukochanego zwierzaka,jest następny do kochania i opieki nad nim. Każdy musi sobie uświadamiać że psy żyją niestety krócej niż ludzie i ten nieszczęsny dzień musi nadejść i na prawdę nie musi on być traktowany jak koniec świata.Co do rasy nowego psa nie potrafię Ci pomóc,bo mnie zawsze interesowały duże psy,miałam owczarki niemieckie,doga a teraz labradorkę.Na mniejszych psach kompletnie się nie znam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś']jakoś tak whippet mi do Was pasuje :p[/QUOTE]

Dzięki za propozycję, zabieram się do pochłaniania stron internetowych o whippetach! :)

[quote name='barbarasz49']Muszę Ci napisać,że bardzo mi się podoba Twoje rozsądne podejście do odejścia suni i fakt,że znowu chcesz mieć nową.To świadczy o Twojej prawdziwej miłości do zwierzaków.Ja też uważam, że najlepszym lekarstwem na żal po odejściu ukochanego zwierzaka,jest następny do kochania i opieki nad nim. Każdy musi sobie uświadamiać że psy żyją niestety krócej niż ludzie i ten nieszczęsny dzień musi nadejść i na prawdę nie musi on być traktowany jak koniec świata.Co do rasy nowego psa nie potrafię Ci pomóc,bo mnie zawsze interesowały duże psy,miałam owczarki niemieckie,doga a teraz labradorkę.Na mniejszych psach kompletnie się nie znam.[/QUOTE]

Byłam przekonana, że po śmierci mojej psinki nie będę mieć długi czas kolejnego psa....a tu taka pustka, nikt nie wita człowieka gdy wraca się z pracy, z zajęć, nikt nie marudzi że chce kolejnego smakołyka :( jak czwartą noc z rzędu nie pchał mi się do łóżka jej mokry nochal nie wytrzymałam i podjęłam decyzję o szukaniu kolejnego towarzysza. I tak te poszukiwania pewnie długo potrwają!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Liv_ola']Dzięki za propozycję, zabieram się do pochłaniania stron internetowych o whippetach! :)

[/QUOTE]

Nie wiem czy się wstrzeliłam bo wszak to jednak delikatne psiaki :) z racji na swoją posturę :) ale potrzebują ruchu, są otwarte w stosunku do ludzi, do innych psów także, uwielbiają spać na kanapie - takie ciepłe kluchy :) krótka sierść:) tylko zimą trzeba je ubierac no bo za zimno :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Liv_ola']Witam wszystkich! :) szukam dla siebie rasy psa. Kilkanaście dni temu pochowałam suczkę, która spędziła ze mną 10 lat swojego życia :( może to trochę za szybko na taką decyzję, ale dom bez psa jest tak strasznie pusty! Mam 22 lata, mieszkam razem z chłopakiem i przyjaciółką w dużym mieszkaniu w Warszawie, zaraz przy Polach Mokotowskich :)
Szukam rasy małej albo średniej, ale niezbyt dużej, nadającej się do mieszkania w bloku i nie zajmującej wiele miejsca. Koniecznie suczka! Jestem osobą bardzo konsekwentną, upartą, mój chłopak zresztą też, gorzej jeśli chodzi o przyjaciółkę :) moja kochana suczka weszła jej trochę na głowę, ale i tak to na mnie spoczywała i będzie spoczywać opieka nad psem więc chyba nie jest to zbyt istotne :) rasa krótkowłosa albo szorstkowłosa, na pewno nie chcę psa z długimi włosami ani takiego którego trzeba strzyc! Chciałabym żeby był to pies nadający się do sportowego trybu życia,bo ja jestem raczej aktywną osobą i zanudziłabym się z psem, któremu nie chce się chodzić na długie spacery, biegać przy rowerze czy wyjść ze mną i z moim chłopakiem na rolki :) staramy się też dość często wyjeżdżać w góry i nad morze, więc pies musiałby być dość kompaktowy żeby można było go wcisnąć do pociągu bez stresu i nerwów że jak będą tłumy to pociąg odjedzie bez nas :)
Pies musiałby niestety wytrzymywać te 6 godzin sam, czasami dłużej bo nawet do 10 :( moja suczka wytrzymywała bez problemu ale ona była już dość starutka i nie potrzebowała tyle ruchu, myślicie że młody pies nie będzie miał z tym problemu?
Chcemy żeby nasz pies bardzo lubił odwiedziny gości i to w różnym wieku, był wobec nich wylewny, lubił być w centrum uwagi, głaskany, przytulany i tak dalej :) jednocześnie nie chcemy psa, który będzie za bardzo się emocjonował w taki niezdrowy sposób choć domyślam się, że to kwestia wychowania :) ale moja koleżanka ma jack rusel teriera i ten pies mimo że przyjaźnie nastawiony do ludzi to dostaje szajby jak ktoś przychodzi w odwiedziny do niej- strasznie się nakręca, a my byśmy woleli jednak bardziej zrównoważonego, stonowanego psa.
Stosunek do innych psów jest nam w zasadzie obojętny, ale chcielibyśmy móc go normalnie puszczać ze smyczy bez stresu że wda się w bójkę z pierwszym lepszym psem który mu się nie spodoba! Czy to głównie kwestia socjalizacji czy też może wszystko zależy od konkretnej rasy albo konkretnego osobnika?
Co byście nam polecili?

Aha! moja poprzednia suczka była mieszańcem dalmatyńczyka, tyle że o wiele od prawdziwego dalmatyńczyka mniejszym :)[/QUOTE]

a jakiś terier? na przykład cairn? albo irlandzki (chociaż nie wiem jak z nimi bo nie znam zbyt dobrze i żadnego nie znam osobiscie :))
albo dobrze zsocjalizowany staffik? chociaż może tu trochę poleciałam :D ale niech się wypowiedzą ci co z nimi mają styczność

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czi_czi']a jakiś terier? na przykład cairn? albo irlandzki (chociaż nie wiem jak z nimi bo nie znam zbyt dobrze i żadnego nie znam osobiscie :))
albo dobrze zsocjalizowany staffik? chociaż może tu trochę poleciałam :D ale niech się wypowiedzą ci co z nimi mają styczność[/QUOTE]
w sumie ten staffik to też spoko opcja :) przecież to sa psy już rodzinne :)

Link to comment
Share on other sites

Whippet nadaje się z racji ruchu, ale co komu pasuje... Od czego by tu zacząć... chyba sobie zacznę pisać jedną formułkę, którą będę wklejać za każdym razem jak ktoś zapyta mnie o whippeta :grins:
Zacznę może od tego, że hodowcy znacznie idealizują tą rasę. To nie jest taki super spokojny pies, do każdego sportu, dla każdej osoby i rodziny. Boli mnie to, że ludzie idą za taką reklamą, oczekują takiego psa (wiadomo, każdy jest inny) i dostają coś zupełnie innego. Znam przynajmniej 4 osoby, które się nacięły na taką reklamę. Jedną z nich jestem ja ;) Bardzo dużo opisów mówi, ze whippet to spokojny pies. Nie, to nie jest spokojny pies. W większości wypadków nie jest. Już spokojniejszy jest greyhound, nie mówiąc o flegmatycznym borzoju. Whippet ma temperament, ten pies to taka... mniej nastawiona na człowieka i lżejsza pod względem wagi, wersja labradora ;). Nie każdy! Powtarzam - nie każdy. Chart z natury powinien być nieufny i zazwyczaj tak jest - do znajomych z kolei jest szał ciał i w ogóle "łał". Jako szczeniak jest mega aktywnym psem, cieszy się do każdego ( mojemu to przeszło dopiero koło roku... teraz cieszy się tylko do tych, którzy zaczną cieszyć się do niego - gdzie tu nieufność? :D ), i stety lub też nie - whippet bardzo źle znosi samotność. Spora część z nich ma lęk separacyjny, więc albo drugi pies, albo będzie kiepsko... Nie widzę samotnego whippeta, siedzącego 10h w domu... Chyba cały blok miałby Was dość :D Oczywiście z czasem się przyzwyczai, ale te początki mogą być mega ciężkie ;)
Dalej... Whippet przez brak podszerstka nie pachnie, nie ma psiego zapachu, ale niestety trzeba takiego psa ubierać na zimę, czy nam się to podoba czy nie. Urazy mechaniczne (rozcięte łapy itd) to norma, z reguły nawet do weterynarza nie jeżdżę, bo nauczyłam się co robić. Przez 18 miesięcy życia, tylko dwa razy był szyty... nie jest to taki zły wynik.
Należy pamiętać, ze whippet to przede wszystkim chart, na którego trzeba mieć zezwolenie od urzędu. Z tą wrażliwością psychiczną bym nie przesadzała, bo owszem, są takie psy, na które źle spojrzysz i już przepraszają za to, że zyją, ale przeważnie spotykam psy, które nawet z krzyku sobie niewiele robią ;) Wyraźna korekta, impuls, dopiero jest odczuwalny i zauważalny. Posiadanie posłusznego whippeta, który przyjdzie na każde Twoje zawołanie, jest bardzo ciężką sprawą, dla wielu nieosiągalną :) Wymaga to wiele pracy, cierpliwości i... zmotywowanego do pracy psa. Co też nie jest takie proste...
Nie wiem, może to mój uraz do hodowli w Polsce, ale z Polski bym ni cholery nie brała whippeta. Strasznie wkurza to idealizowanie rasy, która później trafia w byle jakie ręce, do byle kogo. A najbardziej rozwala mnie, jak hodowcy, którzy w życiu nie mieli styczności ze sportami kynologicznymi, piszą, że whippety super nadają się do agility, frisbee i obedience... Owszem, nadają się, ale nie te wystawowe kluchy, które w 95% nie mają popędu...

Edited by Gezowa
Link to comment
Share on other sites

[B]Gezowa, [/B]przesadzasz z tym zostawaniem w samotnosci, nie straszmy az tak ludzi :evil_lol: Ja mojego zostawialam nie majac pojecia o leku separacyjnym i o prawidlowym przyzwyczajeniu do tego :p
[B]Liv_ola[/B]​, generalnie duzo zalezy od psa, a jak dla mnie ciezko jest znalezc stabilnego psychicznie whippeta, choc jest to osiagalne ;) Jest to dosc specyficzna rasa i zdazaja sie w niektorych liniach strachulce, gdzie nawet super socjalka malo pomoze oraz z przegieciem w druga strone.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ELanora75']Ja od zawsze kochałam duże psy. Teraz mam owczarka niemieckiego i bernardyna. Bałam się, że może nie jest to najlepsze połączenie ale chłopaki się dobrze dogadują bo w sumie same się nawzajem sobą opiekowały jak były małe.[/QUOTE]

to może zdecyduj się jakiego psa masz... raz labka Luna a był ON, a teraz jest ON i do tego inne psy...błehehehehe

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mozartino'][B]Gezowa, [/B]przesadzasz z tym zostawaniem w samotnosci, nie straszmy az tak ludzi :evil_lol: Ja mojego zostawialam nie majac pojecia o leku separacyjnym i o prawidlowym przyzwyczajeniu do tego :p
[B]Liv_ola[/B]​, generalnie duzo zalezy od psa, a jak dla mnie ciezko jest znalezc stabilnego psychicznie whippeta, choc jest to osiagalne ;) Jest to dosc specyficzna rasa i zdazaja sie w niektorych liniach strachulce, gdzie nawet super socjalka malo pomoze oraz z przegieciem w druga strone.[/QUOTE]
Mówię na przykładzie moim i dwóch znajomych mi psów :diabloti: Z tym, że u mnie nie był to lęk separacyjny, nie zastałam domu wywróconego do góry nogami itd. Wolałam jednak napisać, że są mimo wszystko problemy z zostawianiem whippeta samego na dłuższy okres czasu. U mnie ostatecznie pomogła klatka, bo u mnie problem bardziej był z piskami, pomimo tego, że od samego początku uczyłam gnojka zostawania. Jak miał do dyspozycji cały dom - wskakiwał na blaty w kuchni i tam spał... Jak zostawał u mnie w pokoju to było dobrze. Do czasu, aż mu nie odwaliło i wyczaił jak się otwiera drzwi... Całą farba zdrapana, kontakt wyrwany ze ściany (aż dziw, że go prąd nie kopnął...) i od tamtej pory jest tylko klatka dla jego własnego bezpieczeństwa :)
Whippet to mimo wszystko stadny pies i najszczęśliwszy jest w grupie psów czy ludzi. Jak idę z moim sama na spacer - owszem, jest zadowolony. Ale jak rodzice idą z nami to jest morda uchachana od ucha do ucha, "bo stado w komplecie" :)

[B]Rinuś[/B], ja też znam przynajmniej dwa super posłuszne whippety... ale ciekawe czemu zazwyczaj są to suki :diabloti: Nie wiem, piszę jak jest u mnie, bo fakt faktem, że mój pies NIE JEST jeszcze dojrzały, ma dopiero 18 miesięcy, więc kolejne tyle przed nami, żeby był ustabilizowany psychicznie i emocjonalnie. Bo może to, o czym piszę jest tylko stanem przejściowym. Nie wiem, nie mam pojęcia. Wiem natomiast, że wszystko zależy od psa i tak jak znam jednego histeryka, który chowa się od szczeniaka za Pańcią, tak znam dwa whippety, które tylko patrzą komu by wpierdzielić... Czyli to o czym pisała [B]Mozartino[/B] ;)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi :) whippeta jednak odrzuciliśmy po poczytaniu tego co o nim piszą w internecie, choć rację masz Gezowa, że wszędzie praktycznie same pozytywne opisy rasy :) postaraliśmy się jednak poszukać też na zagranicznych stronach informacji o tych psach i stwierdziliśmy, że jednak to nie dla nas- szukamy czegoś innego choć wielkością nam jak najbardziej ten pies odpowiada! :)
Staffordshire bull terriery bardzo mi się podobają i z zaciekawieniem o nich zbieram informacje :) póki co jedyny ich minus to kwestia stosunku do obcych psów....wiem jaką złą sławę mają psy o takim wyglądzie i to mnie troszkę zniechęca, bo wolałabym żeby ludzie przede mną nie uciekali, gdy będę szła z takim psem na smyczy :) aczkolwiek wyglądalibyśmy razem pewnie świetnie bo jestem drobną blondynką, ważę te 43 kg i taki pies może by przypominał mojego mini obrońcę :)
Z kolei mojemu chłopakowi bardzo spodobały się teriery, a konkretnie te irlandzkie :) cairn niestety nie, choć jest prześliczny ale taki zbyt kundelkowaty! Oczywiście bez urazy dla właścicieli tych cudaków! :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle301']No ba! jeszcze kilka postów stuknie i będzie można porównać ten lament-ton.... ona mało twórcza jest albo zawsze barbara sz z różnych kombinacjach albo odmiany Eleonory :-). Niech jakiś mod sprawdzi IP[/QUOTE]

To zakrawa na obsesję,słusznie niech moderator sprawdzi IP, podpisuję się pod tym dwoma rękami i czekam na dawno należne mi przeprosiny od osób,które piszą o niby moich licznych nickach, a zwłaszcza od szanownej isabelle30 lub nowy nick isabelle301, która tą machinę z uporem godnym lepszej wprawia w ruch.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gezowa']
[B]Rinuś[/B], ja też znam przynajmniej dwa super posłuszne whippety... ale ciekawe czemu zazwyczaj są to suki :diabloti: Nie wiem, piszę jak jest u mnie, bo fakt faktem, że mój pies NIE JEST jeszcze dojrzały, ma dopiero 18 miesięcy, więc kolejne tyle przed nami, żeby był ustabilizowany psychicznie i emocjonalnie. Bo może to, o czym piszę jest tylko stanem przejściowym. Nie wiem, nie mam pojęcia. Wiem natomiast, że wszystko zależy od psa i tak jak znam jednego histeryka, który chowa się od szczeniaka za Pańcią, tak znam dwa whippety, które tylko patrzą komu by wpierdzielić... Czyli to o czym pisała [B]Mozartino[/B] ;)[/QUOTE]
bierz jeszcze poprawkę na ludzi i ich doświadczenie : P

dla mnie to wszystkie whippety które znam są posłuszne, niektórym właścicielom trzeba by pomóc ;) ale ogólnie to raczej grzeczne pieski, no poza czasem pogonieniem jakiegoś zwierza

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Liv_ola']Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi :) whippeta jednak odrzuciliśmy po poczytaniu tego co o nim piszą w internecie, choć rację masz Gezowa, że wszędzie praktycznie same pozytywne opisy rasy :) postaraliśmy się jednak poszukać też na zagranicznych stronach informacji o tych psach i stwierdziliśmy, że jednak to nie dla nas- szukamy czegoś innego choć wielkością nam jak najbardziej ten pies odpowiada! :)
Staffordshire bull terriery bardzo mi się podobają i z zaciekawieniem o nich zbieram informacje :) póki co jedyny ich minus to kwestia stosunku do obcych psów....wiem jaką złą sławę mają psy o takim wyglądzie i to mnie troszkę zniechęca, bo wolałabym żeby ludzie przede mną nie uciekali, gdy będę szła z takim psem na smyczy :) aczkolwiek wyglądalibyśmy razem pewnie świetnie bo jestem drobną blondynką, ważę te 43 kg i taki pies może by przypominał mojego mini obrońcę :)
Z kolei mojemu chłopakowi bardzo spodobały się teriery, a konkretnie te irlandzkie :) cairn niestety nie, choć jest prześliczny ale taki zbyt kundelkowaty! Oczywiście bez urazy dla właścicieli tych cudaków! :)[/QUOTE]

Może sznaucer z fajnej hodowli? Wzięłabym jeszcze pod uwagę foksteriera [U]krótkowłosego [/U]​ ;)

Link to comment
Share on other sites

Hm... Mając whippeta ponad rok mogę powiedzieć - owszem, jest to mój ideał, ale ja już wiem, że nie będę chciała drugiego. Nie czuję się dobrze w tej rasie, wolę psy spokojniejsze (ale to mi się trafiła taka tykająca bomba, biorąc pod uwagę różnicę w charakterach show-użytek), więc moja opinia jest nieco stronnicza. Inna sprawa, że wolę też psy bardziej nastawione na człowieka. Whippet jest super towarzyszem, ale praca z nim pod kątem sportów potrafi być, dla takiego świeżaka jak ja, wyzwaniem. I nigdy nie ukrywałam tego, że z czymś sobie nie radzę, że mam problem.
Zmierzam do tego co powtarzam zawsze - początki mogą być trudne. Co innego jak ktoś miał kiedyś psa, a co innego jak to jest jego pierwszy, w dodatku chce go do sportów (dla przykładu). Z whippetem nigdzie dalej niż we flyballu czy ewentualnie frisbee, furory nie zrobisz. Pisząc "furora", mam na myśli bardziej osobę ambitną, która liczy, że będzie stała na każdych zawodach na pudle, nie mówiąc o kwalifikacji na mistrzostwa świata, haha :P Z kolei whippety fajnie nakręcone na tor można spotkać, ale poza Polską, głównie w Czechach. I wg. mnie to już jest jakieś osiągnięcie sportowe, ale to już inny temat...

Whippet wymaga więcej cierpliwości niż rasa nastawiona typowo na pracę. Są chwile, sama to przerabiałam, kiedy pies się totalnie odmóżdża i można sobie machać piłką czy kurczaczkiem, a pies nawet na Ciebie nie spojrzy. I to nie jest kwestia motywacji, bo uważam, że psa mam super zmotywowanego do pracy. To po prostu charcia zwiecha...

Link to comment
Share on other sites

Widzę Gezowa, że nie trafiłaś w rasę :roll: Dziwi mnie, że mając plany co do agility i obi w ogóle zdecydowałaś się na charta. To, że gdzieś na świecie jakieś jednostki startują w zawodach/odnoszą sukcesy to trochę mało. Pewnie jakieś husky też by się znalazły :eviltong:

Wystawowe kluchy? Nie przesadzajmy. Pojedź na coursing zobaczyć te kluchy, może zmienisz zdanie. A to, że nie są nakręcone na sport wymagający ścisłej współpracy pies-człowiek to nie powinno dziwić biorąc pod uwagę, że nigdy nie były pod tym kątem selekcjonowane.

[B]Liv_ola[/B] szkoda, że zrezygnowałaś się whippeta. Jak dla mnie to bardzo fajne psy. Tyle, że ja nie mam żadnych ambicji sportowych, lubię długie spacery, biegam, czasem porzucam frisbee i tyle. Whippet sprawdza się idealnie. Spokojne w domu, czyste, mój w ogóle nie szczeka, za to na dworze wulkan energii. W kontaktach z psami nie ma problemów. No z sukami były, ale po odcięciu dopływu testosteronu jest ok :diabloti:
Mnie rasa odpowiada, wcześniej miałam prawie kaukaza, czyli totalne przeciwieństwo i jednak wolę charty ;)
A czy następny będzie inną rasą to nie wiem. Za parę lat będę o tym myśleć, ale jeden na stanie będzie na pewno.

Edited by Squ
Link to comment
Share on other sites

Zacznijmy od tego, że nie planowałam sportów z psem, wybierając charta ;) To wyszło po drodze. I tak jak mówię - whippety SĄ świetne, ale jeśli chodzi o sport to bardzo ciężkie w ogarnięciu, przynajmniej mój się taki trafił :)

Ale ja widziałam już na coursingu wystawowe pieski :) I fakt faktem - niektóre zachrzaniały aż miło. A inne nie pobiegły nawet za wabikiem :P.
A co do selekcji - za granicą były i są. Masz normalne hodowle whippetów, tak jak są wystawowe i użytkowe - tak są te typowo sportowe. I nie rozumiem, czemu się tak oburzasz :grins: Sądząc po tym, że jednak czytałaś galerię, znasz moje zdanie na temat whippetów i ich popędu. Wystawowe - owszem, trafią się z popędem (chociażby Ślimak czy Zoom), ale znacznie częściej spotykam whippety wystawowe, z którym nic nie da się robić ;) Jest jedno dziecko z Warszawskiej hodowli, u nas, w Gdańsku, który nie chce nawet za żarcie pracować :grins: ale to skrajny przypadek...

I fakt, może źle sprecyzowałam ;) Bo ja NIE CHCĘ kolejnego whippeta DO SPORTU. Tak jak marzyłam o faraonie - będę z nim coś próbować, ale nie będę płakać jak pieśko stwierdzi, że mu się to nie podoba i jednak pomimo prób, cienko u niego z motywacją. Z kolei, wybierając drugiego psa, chcę mieć gwarancję co do pracy z człowiekiem i popędu. Dlatego wybrałam długowłose whippety :eviltong:. Charty kocham i wiem, że zawsze będą w moim domu. Piszę często o samych wadach whippetów, bo jak tu o nich nie pisać, kiedy na necie są same "och" i "ach", jeśli chodzi o tę rasę? Mówię - kilka osób się przejechało. Ja też, ale nie żywię z tego powodu urazy do rasy, bardziej do ludzi, którzy przedstawili whippeta jako psa idealnego dla każdego i wszędzie. I te same osoby piszą i mówią, że "chart ucieka, bo to chart", no rzeczywiście...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...