Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

[quote name='Fauka']

Myślę, że dzielenie ras na inteligentniejsze pod względem ich uczenia się i posłuszeństwa nie jest dobrą miarą ich rzeczywistej inteligencji. Inteligentny pies to taki, który ma umiejętność rozwiązywania problemów i samodzielnego myślenia. Wbrew pozorom te super uczące się rasy nie mogą samodzielnie myśleć, bo za tym idzie właśnie ta asertywność, wybiórcze słuchanie a to powoduje ze są kiepskimi psami pracującymi, jeżeli wymaga się od nich bezwarunkowego posłuszeństwa. Gdyby taki owczarek niemiecki serio byłby [B]inteligentny[/B], to odmawiałby wykonywania poleceń w momencie, kiedy wycofuje się nagrody. A to zawsze następuje podczas szkolenia psa. Nie mniej jednak ja sobie właśnie takie rasy cenię, są na tyle inteligentne że dobrze się uczą, ale nie za inteligentne by odmawiać wykonywania poleceń.[/QUOTE]
Skąd myślenie, że inteligencji zaprzecza praca bez nagrody? To że nie ma papu za robotę, nie znaczy, że pies to maszyna i jak zaprogramujesz to potem chodzi jak mu zagrasz. Człowiek też nie robi tylko za papu.
Odmawianie poleceń - czyli uważasz, że koty biją psy swoją inteligencją?
Jakie to problemy rozwiąże szpic, a owczarek już nie?
Jakie zwierzęta w ustalani ich 'inteligencji' były testowane czy bez nagrody wykonują polecenia?
Może jakieś badania, bo nie znam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fju']Skąd myślenie, że inteligencji zaprzecza praca bez nagrody? To że nie ma papu za robotę, nie znaczy, że pies to maszyna i jak zaprogramujesz to potem chodzi jak mu zagrasz. Człowiek też nie robi tylko za papu.
Odmawianie poleceń - czyli uważasz, że koty biją psy swoją inteligencją?
Jakie to problemy rozwiąże szpic, a owczarek już nie?
Jakie zwierzęta w ustalani ich 'inteligencji' były testowane czy bez nagrody wykonują polecenia?
Może jakieś badania, bo nie znam.[/QUOTE]
różnica jest taka, że owczarek ucieszy się, jak mu pańcio powie "dobry piesek", a terrier to zleje i uzna że huk a nie nagroda ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pani Profesor']a to fakt, że jest nerwowy i się mocno nakręca, jak widzi coś super, ale mi chodziło o kombinatorstwo, nie mamy komendy uspokajającej (tzn. jest "spokój", no ale wówczas po prostu siada i trzęsie nóżką z emocji :diabloti:), w kwestii inteligencji miałam na myśli to, że zaczyna ruszać łbem i robi 'hybrydy' komend, kombinuje o co mi może tym razem chodzić i jak na moje laickie oko, to wygląda całkiem sprytnie i mądrze, że dochodzi do takich wniosków :cool3:

ja nie rzucam wtedy żadnej komendy, albo wprowadzam nową, której nie zna, a pies instynktownie robi różne mixy, więc wydawało mi się, że to wyznacznik psiego intelektu - rozumie, że czegoś nie zna, więc na swój rozum kombinuje, cóż to może być i robi to za pomocą środków, które zna.[/QUOTE]

teraz trochę inaczej napisałaś i już rozumiem, o co Ci chodzi :evil_lol: i w takim razie fakt, jak pies kombinuje, próbuje zgadnąć 'co nowego', to jest mądry :) przy czym tego kombinatorstwa pies może się nauczyć w toku rozwoju.

[quote name='Unbelievable']jak dla mnie to jednak duża chęć do zrobienia czegoś, a niekoniecznie wiadomo czego : P gram pięknie zostaje na komendę, w klatce, czeka na miskę i tak dalej, ale przy klikaniu na samym początku mam to samo. Do tego tupta w miejscu jak musi stać/ siedzieć :grins: Bruma też jak nie wie o co chodzi to robi milion różnych rzeczy[/QUOTE]

moim zdaniem tuptanie w miejscu kiedy musi się siedzieć, a robienie milion rzeczy na raz to zupełnie inne rzeczy :eviltong:


jeśli chodzi ogólnie o inteligencję, to jest to tak płynny termin, że każdy może to sobie interpretować po swojemu i co innego uważać za przejaw inteligencji. Etna uczy się poprzez obserwacje, umie coś wymyślić bez mojego udziału(otwieranie drzwi i inne tego typu rzeczy), umie coś obejść i zrobić po swojemu. uważam, że jest w niej dużo życiowej mądrości, której Timi nie ma za grosz :diabloti: on się uczy dużo szybciej, szybciej zapamiętuje, ale trzeba mu pokazać. póki co niczego jeszcze nie nauczył się sam, nie kombinuje zbytnio w życiu. ale uważam, że psy nabywają umiejętności kombinowania przez nas, jeśli kształtujemy im różne zachowania. kiedyś Etna nie myślała samodzielnie, bo nie była nauczona, że warto to robić. oczywiście to nie znaczy, że dotyczy to wszystkich psów i że nie ma psów, które po prostu takie samodzielne są ;)

Link to comment
Share on other sites

ja też tak uczę, że od początku jest komenda. wiem, że powinno być odwrotnie, ale mój pies szybciej zajarzy, że chodzi o coś innego a nie o szlifowanie sztuczki.

gdybym najpierw oczekiwała zachowania, a potem rzucała komendę, to nigdy w życiu nie nauczyłabym go "zdechły pies", bo on z pozycji "na bok" nauczył się najpierw turlania, a 'zdechły pies' jest przecież pomiędzy. jakbym czekała na zachowanie i paplała 'dobry pies' kiedy leżał na plecach, to by się z emocji przeturlał dalej i tyle ze sztuczki.

a jak tłukłam 'zdechły pies, zdechły pies' i nie dostawał chrupka na dzikie turlanie się, to w końcu zastygł na plecach i wtedy klik-smak - umie :D
z resztą jak wprowadzam od początku,to mam wrażenie, że szybciej kuma, bo jak nie mówię nic, to trudno go nakłonić do testowania nowych ruchów, a niektóre komendy się różnią minimalnie (np. "hande hoch" to łapy w górze z dupą na ziemi, a "cygan" to podskok i łapy na mojej ręce, więc jedno i drugie wymaga oderwania przodu od ziemi)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']
moim zdaniem tuptanie w miejscu kiedy musi się siedzieć, a robienie milion rzeczy na raz to zupełnie inne rzeczy :eviltong: [/QUOTE]

I to i to wiąże się z brakiem samokontroli ;)

[quote name='Pani Profesor']ja też tak uczę, że od początku jest komenda. wiem, że powinno być odwrotnie, ale mój pies szybciej zajarzy, że chodzi o coś innego a nie o szlifowanie sztuczki.

gdybym najpierw oczekiwała zachowania, a potem rzucała komendę, to nigdy w życiu nie nauczyłabym go "zdechły pies", bo on z pozycji "na bok" nauczył się najpierw turlania, a 'zdechły pies' jest przecież pomiędzy. jakbym czekała na zachowanie i paplała 'dobry pies' kiedy leżał na plecach, to by się z emocji przeturlał dalej i tyle ze sztuczki.

a jak tłukłam 'zdechły pies, zdechły pies' i nie dostawał chrupka na dzikie turlanie się, to w końcu zastygł na plecach i wtedy klik-smak - umie :D
z resztą jak wprowadzam od początku,to mam wrażenie, że szybciej kuma, bo jak nie mówię nic, to trudno go nakłonić do testowania nowych ruchów, a niektóre komendy się różnią minimalnie (np. "hande hoch" to łapy w górze z dupą na ziemi, a "cygan" to podskok i łapy na mojej ręce, więc jedno i drugie wymaga oderwania przodu od ziemi)[/QUOTE]
Niemożliwe, że pies szybciej zajarzy, kiedy od razu wprowadzasz komendę, bo po pierwsze psy przecież nie rozumieją, co znaczą słowa (dopiero właśnie kiedy się nauczą), a po drugie reagują głównie na naszą mowę ciała. Czyli jeśli uczyłas go najpierw turlania, a potem dopiero zdechłego psa, to tak czy inaczej ruch ręką z początku był taki sam i niezależnie od tego, czy wypowiedziałaś komendę czy nie, na pewno na początku się turlał.
Z tego co piszesz wynika, że tylko się domyślasz, czyli że w ogóle nie próbowałaś bez komendy od początku ;) A uwierz mi, że w trakcie nauki psu to różnicy nie sprawia żadnej, czy wypowiesz jakieś słowo czy nie - dla niego to po prostu coś tam sobie gadasz niezrozumiałego, a on i tak zrobi swoje. Natomiast kiedy wprowadzamy komendę, kiedy pies już ogarnia temat, to po pierwsze nie spalamy jej sobie, po drugie pies od razu zaczyna kojarzyć, co dane słowo oznacza, czego od niego oczekujemy wypowiadając je.
Jeśli od początku wypowiadasz komendę, to później trudniej od psa wyegzekwować reakcję na samo słowo, bez gestu, no bo w końcu na początku mówiłaś to samo, a on przecież robił całkiem co innego. Pies zwyczajnie nie wie o co chodzi.

Link to comment
Share on other sites

a czy Ty uważasz, że ja tego wszystkiego nie wiedziałam przed rozpoczęciem jakiegokolwiek szkolenia? :cool3: poznałam procedurę pt. "ruch-utrwal-komenda" i pewnie, że próbowałam, ale po prostu zauważyłam, że szybciej mi idzie, kiedy od razu zaczynam paplać - np. łapy na zmianę uczyłam 'podręcznikowo', podobnie 'waruj' - najpierw czynność, potem klik, utrwalamy i komenda.
no i cóż, te 'waruj' jest najmniej utrwalone i najgorzej mu idzie :cool3: za to te 'nietypowo' uczone (czyli paplanie od początku, a pies ma się domyślić metodą prób i błędów, o co mi chodzi) idą mu najlepiej i najchętniej je wykonuje, nawet bez smaka.

dodam, że oczywiście pokazuję mu, czego oczekuję - wypowiadałam komendę, naklejałam mu nalepkę na czoło i jak założył łapę na nos, to dostawał klik i smaka. on się szybko uczy słów, więc ja się tego trzymam póki co, nawet jeśli z definicji i z logicznego punktu widzenia jest to durne - z resztą sama sobie tak zakodowałam, ogólnie do niego dużo gadam, więc trudno byłoby mi się przestawić, że 'komenda na koniec, jak już zajarzy'.

"daj głos" nauczyłam go tak, że powiedziałam "daj głos" i czekałam, aż się zirytuje, że nic się nie dzieje i szczeknie :diabloti:
i to jego ulubiona komenda na chwilę obecną, nawet teraz mu rzuciłam "daj głos" a leży sobie spokojnie, podniósł łeb i szczeknął :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Ja dlatego uważam,że inteligentny pies łatwiej się uczy, że po pierwsze własnie jestem po lekturze książki Stanleya Corena "Tajemnice psiego umysłu",w której autor też jest tego zdania,a po drugie twierdzę tak czerpiąc z własnego doświadczenia w hodowli psów.Oczywiście każdy ma prawo do innego zdania.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, generalnie to mi to zupełnie obojętne, jak uczysz swojego psa ;) Tylko nie mogę się zgodzić z tym co piszesz. Wypowiedzenie komendy od początku, nawet jeśli twojemu psu nie przeszkadza, to na pewno też nie pomaga.

[quote name='Pani Profesor']
no i cóż, te 'waruj' jest najmniej utrwalone i najgorzej mu idzie :cool3: [/QUOTE]
Psy mają swoje ulubione sztuczki i komendy :) I akurat sporo warować nie lubi, a "daj głos" jest z drugiej strony bardzo lubianą komendą (szczególnie u psa takiego jak twój), więc nie jest to wyznacznik ;) Poza tym kwestia jeszcze w jaki sposób uczyłaś tego warowania itd.

[quote]czyli paplanie od początku, a pies ma się domyślić metodą prób i błędów, o co mi chodzi).[/quote]

No ale przecież pies nie domyśli się metodą prób i błędów, kiedy po prostu rzucisz jakieś słowo, bo nie będzie prób i błędów (chyba że faktycznie ma być to "daj głos", jeśli pies ma tendencję do szczekania z frustracji - u nas np by się to zupełnie nie sprawdziło). Musisz mu pokazać, o co chodzi. I w tym momencie nie jest dla niego ważne, czy rzucisz jakieś słowo czy nie, bo stara się odgadnąć o co ci chodzi nie przez słowo, jakie mu mówisz, tylko przez gesty, jakie mu pokazujesz.

[quote]dodam, że oczywiście pokazuję mu, czego oczekuję - wypowiadałam komendę, naklejałam mu nalepkę na czoło i jak założył łapę na nos, to dostawał klik i smaka. [/quote]
I uważasz, że gdybyś nie wypowiedziała komendy, to dłużej by mu zajęło założenie łapy na nos?
Poza tym to jest trochę zły przykład, bo pies czując coś na nosie zawsze będzie to chciał ściągnąć, niezależnie od tego, czy coś do niego mówimy czy nie. Ale już np uczenie najprostszego "siad". Mówimy "siad, siad, siad", a pies jednak od razu nie kuma, nawet jeśli wspomagamy to gestem, bo np zamiast usiąść, to on się cofa, albo doskakuje do ręki. No i mamy problem, bo było "siad", a pies nie usiadł. A gdybyśmy wprowadzili komendę dopiero, kiedy nauczy się reagować na gest - problem nie istnieje.

Link to comment
Share on other sites

faktycznie, jak się zastanowić, to z tym 'spaleniem' komendy masz rację- ja, jak mi pies doskakuje do ręki, a ma się np. cofnąć, to szybko zabieram rękę za plecy i mówię głośne NIE, on już załapał, że trzeba eksperymentować dalej i się zapędził w złą stronę a NIE przerywa jego trans :)


inna sprawa, że mój pies tak naprawdę reaguje [I]głó[/I][I]wnie [/I]na gesty, można mu samymi ruchami pokazać całą litanię sztuczek i zrobi je nieomylnie, ale próbuję go przestawić na wyłącznie słowne po utrwaleniu, żeby można mu było coś powiedzieć np. z daleka.

tak czy siak, nie do końca mi chodziło o to, że słowna komenda 'pomaga', tylko że ja ją wprowadzam od razu, żeby pies poznał nowe słowo i kombinował, że to nie jest coś starego, co zapomniał, tylko [I]brand new sztuczka [/I]:cool3: i uważam, że to co piszesz, to racja :)

Link to comment
Share on other sites

Ja przy sztuczkach raczej unikam mówienia "nie", bo to jednak negatywny bodziec, a u nas sztuczki są tylko pozytywne ;) Tak samo we frisbee i flyballu raczej się nie używa korygujących słów.

Wszystkie psy reagują głównie na gesty ;) I właśnie żeby lepiej utrwalić sobie komendę słowną, to korzystniej jest wprowadzić ją dopiero wtedy, kiedy pies już zakuma o co chodzi, bo tak jak pisałam wcześniej pies od razu kojarzy słowo z jakąś czynnością, a nie jest to na zasadzie "coś tam sobie gada".


PS. Naukę cofania polecam kształtować klikerem ;) Bierzemy pieska i ksiązkę albo jakiś kocyk (uwaga, faktura musi się różnić od podłoża na jakim ćwiczymy, niech to będzie np książka na dywanie albo kafelkach, albo kocyk na kafelkach). Książkę kładziemy za psem, my sobie siadamy przed psem i... czekamy :) Nic nie mówiąc :evil_lol: Pies po jakimś czasie zacznie kombinować, w momencie, kiedy choćby jednym włoskiem tylnej łapy dotknie książki - klik smakołyk. Niektórzy na początku naprowadzają ręką, ja po prostu czekałam.

Link to comment
Share on other sites

dzięki! :D może coś nowego opracuję. nie idą mi z nim komendy 'wspólne', na razie ze wspólnych jest tylko skakanie do przedmiotu poprzez odbijanie się o moją nogę - nie idą mu żadne slalomy między nogami ani nic poza tym, bo się za bardzo stresuje/nakręca, ale te cofanie wypróbuję:)

najszybciej przyswaja takie 'autonomiczne' komendy typu 'robię coś łapami', 'przewracam się i tańczę' i tak dalej, gorzej mu idzie też interakcja z obiektami (np. 'weź' tłuczemy od nie pamiętam kiedy, dalej bierze tylko obiekt, na którym go uczyłam :diabloti:), no ale ogólnie to fajny pies :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dardamell']Inteligentny pies to pies szybko łapiący związki przyczynowo skutkowe a nie pies, który się szybko uczy. To są dwie różne rzeczy. Jakby patrzeć po tych bardzo inteligentnych rasach to ich łatwość szkolenia jest odwrotnie proporcjonalna do inteligencji.[/QUOTE]
To nie do końca dwie różne rzeczy. Pies, który szybko się uczy, szybko łapie "aha, czyli jak zrobię to, to dostanę nagrodę". A jak to nazwać inaczej, niż związek przyczynowo skutkowy?
Dla mnie pies inteligentny to taki, który samodzielnie myśli i tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka'] Gdyby taki owczarek niemiecki serio byłby [B]inteligentny[/B], to odmawiałby wykonywania poleceń w momencie, kiedy wycofuje się nagrody. [/QUOTE]
sęk w tym, że dla ONka, a więc psa stworzonego do współpracy z człowiekiem, sama możliwość robienia czegoś jest nagrodą. już nie mówiąc o tym, że w bardziej zaawansowanym stadium szkolenia nagroda typu żarcie, zabawa czy głaskanie jest po prostu przesunięta w czasie i dobrze zmotywowany pies o tym wie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pani Profesor']mój sznupowaty-terrierowaty ma to samo - jest aż [I]za bardzo [/I]inteligentny, uczy się przez obserwowanie, zapamiętuje co gdzie leży, żeby później to wykorzystać kiedy będzie sam w domu. tak ogarnął np. otwieranie drzwi 'do wewnątrz', umie otworzyć piekarnik i szafki bokiem, o szufladach nie wspomnę. kulę-smakulę rozpracował momentalnie i nawet ma swoją własną technikę, dzięki której wypada więcej chrupek naraz :cool3:

trzeba być krok przed nim non-stop,na szczęście to tylko pies, więc czasem się bezwiednie zdradza i np. jak zbieram się do wyjścia, to gapi się na którąś półkę, a ja odkrywam,co mi się tam zostawiło przypadkiem... :diabloti:


inna sprawa, że on również dosyć chętnie pracuje, ale odpowiednio zmotywowany - umie wszystkie sztuczki, ale bez smakołyka mogę się wypchać - zrobi co prawda, ale na odwal się i pójdzie dalej. u takiego psa, który jest jednocześnie inteligentny i sprytny trzeba mieć naprawdę dobrą kartę przetargową, żeby zechciał pracować - u nas na szczęście jest to żarcie :diabloti:, ale gdyby był niejadkiem, to mogłabym się autentycznie wypchać.

dowodem na to, że jest to pies inteligentny jest wg. mnie fakt, że kiedy wprowadzam nową sztuczkę i chcę wywołać konkretną czynność (np. dotknij łapą czegoś), to przechodzę litanię wszystkich sztuczek po kolei - pies skacze, szczeka, turla się, później robi kombinacje typu "łapy w górę i szczekam" :diabloti: albo "leżę z jedną łapą na pysku", aż wreszcie się uspokaja bo wykminia w małym łebku, że chodzi o coś innego.
i wtedy mam autentycznie 5 minut na nauczenie go sztuczki. i on ją umie.

najlepsze jest to, że niektóre triki (np. "wstydź się") początkowo nie wychodziły - psu się nudziło, trochę się najadł i stwierdzał, że za takie badziewie jak sucha karma nie będzie błaznował :diabloti:
nie wykonał poprawnie 'wstydź się' ani razu, minęły dwa dni, zobaczył w ręku parówkę... mój TŻ tak totalnie od czapy rzucił komendę, a pies idealnie wykonał to, czego dwa dni wcześniej niby nie załapał...


czasem jednak myślę, że fajniej byłoby mieć trochę prostszego w obsłudze zwierza :diabloti: ale to dobry nauczyciel porządku i chowania rzeczy :D

jemu jak się nie chce, to nic prócz jedzenia go nie zmusi - włącznie z karą, bo dodatkowo jest charakterny i lubi się postawić.[/QUOTE]
Eeee mieszkasz z moim psem? :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dardamell']Inteligentny pies to pies szybko łapiący związki przyczynowo skutkowe a nie pies, który się szybko uczy. To są dwie różne rzeczy. Jakby patrzeć po tych bardzo inteligentnych rasach to ich łatwość szkolenia jest odwrotnie proporcjonalna do inteligencji.[/QUOTE]

Moim subiektywnym zdaniem pies inteligentny bardzo szybko i łatwo się uczy,wręcz ciągle pragnie uczyć się czegoś nowego. Piszę to na podstawie obserwacji tak mojej obecnej labradorki jak i poprzednich owczarków niemieckich.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='barbarasz49']Moim subiektywnym zdaniem pies inteligentny bardzo szybko i łatwo się uczy,wręcz ciągle pragnie uczyć się czegoś nowego. Piszę to na podstawie obserwacji tak mojej obecnej labradorki jak i poprzednich owczarków niemieckich.[/QUOTE]

No to mamy zupełnie inne spojrzenie na psią inteligencję.

Dla mnie pragnienie uczenia się czegoś nowego to nie inteligencja tylko po prostu zwykła chęć nauki, wpatrzenie w przewodnika itd.
Moja suka bulteriera nie jest psem zapatrzonym we mnie do tego stopnia że każda komendę opanowywała w kilkanaście minut. A mimo to uważam ją za inteligentną i to mocno. Bo myśli, pięknie potrafi odtwarzać pewne schematy, bardzo szybko zrozumiała do czego służą różne przedmioty i potrafi z nich robić użytek ;) taka rochę człowiek-małpa na pewnym etapie ewolucji :D
Jest bardziej inteligentna od drugiego psa który jest we mnie zapatrzony, wykonywałby wszystko o co go poproszę i uczy się w lot nowych sztuczek. Ale nie potrafi skumać do dzisiaj że klamką otwiera się drzwi, gałkę należy przekręcić itd ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czi_czi']Ale nie potrafi skumać do dzisiaj że klamką otwiera się drzwi, gałkę należy przekręcić itd ;)[/QUOTE]
no to mój owczar jest we mnie zapatrzony, szybko się uczy i robi za darmochę, a drzwi też niestety otwierać umie:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beatrx']no to mój owczar jest we mnie zapatrzony, szybko się uczy i robi za darmochę, a drzwi też niestety otwierać umie:eviltong:[/QUOTE]

a łapie cię za rękę i prowadzi w miejsce w którym potrzebne są ludzkie dłonie żeby gdzieś się dostać? :D
przynosi koc jak jest mu zimno i chce być ładnie opatulony?
przynosi ręcznik po spacerze bo nie lubi być mokry? :D smycz jak chce mu się siku?

moja suka to prawie jak filmowy dalmatyńczyk :evil_lol: muszę ją nagrać choć i tak lepiej to zobaczyć na własne oczy żeby nie wyszło że reżyserowane haha
niczego jej nie uczyłam żeby nie bło, sama sobie takie skojarzenia wyrobiła :)
Oszołoma natomiast nauczyłam prznosić smycz, ale on się szybko uczy sztuczek, jednak nie załapał że ma ją przynosić jak go ciśnie w porze niespacerowej

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...