Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 11/05/22 in all areas

  1. Sunia wykąpana. Choć walczyła w wannie i podczas suszenia, została wykąpana i wyczesana, uszki wyczyszczone, strąki rozczesane. Sierść stała się puszysta i mięciutka, przestała cuchnąć - wielka ulga. Okazało się, że nie jest lękliwa. Po wszystkim znów była pogodna, machała ogonkiem i podchodziła bez leku do pani, która ją myła. Na spacerze trudno robi się zdjęcia bo jest ruchliwa. I zdjęcia z domu, futerko po kąpieli.
    8 points
  2. Przeleję jeszcze dla Łatka 500zł bo doskonale orientuję się jakie są na początku bardzo duże wydatki.Byłam 13 lat BDT dla psiaków i każdy wymagał sporych kosztów. Bardzo dobry pomysł z założeniem zbiórki bo koszty leczenia,badań będą spore.
    6 points
  3. Właśnie wróciliśmy od weta, jeszcze się tak rozpadało. Nie wiem od czego zacząć, tyle rzeczy jest. To po kolei, w uszkach drożdżaki - (preparat) , oczko jedno zaropiałe, mocny stan zapalny (recepta na krople) ząbki nienajgorsze, sierść - pchły (kropelki),(odrobaczenie), szampon, test płytkowy na lamblie - ujemny, usg pęcherza - obraz nieprawidłowy, nie powiem z jakim podejrzeniem, do konsultacji, po badaniu moczu, do usg z próbką z pęcherza, badanie krwi - profil geriatryczny. Kartę z przebiegu wizyty dostanę na maila, to wkleję. Mam fakturę, zapłaciłam 545zł. A to dopiero początek. Przed nami jutro wykupienie leków, badanie moczu, po niedzieli - usg całej jamy brzusznej, pęcherza z uwzględnieniem pobrania próbki. Później konsultacja ortopedyczna, rtg. Łatuś był bardzo bardzo bardzo grzeczny, pogodzony ze swoim losem, ale już ufnie we mnie wtulony, patrzący za mną w gabinecie. Waży 11,75kg. Zjadł późną kolację, i odpoczywa. Chłopak na medal :).
    5 points
  4. To co byś chciała zrobić, bank centralny, gdzie będą trafiać wszystkie pieniądze, a Pani Prezes będzie je rozdzielać według długów? Już ktoś tu napisał, każdy sam decyduje, na co idą jego pieniądze i kogo chce wspierać. Chce finansować "zachcianki" zamiast spłacać długi - jego sprawa i jego decyzja. Podobnie jak decyzja o tym, z kim chce, a z kim nie chce współpracować.
    3 points
  5. Herbaty nigdy nie odmówię 🙂 Na finiszu poproszę cegiełkę za dychę i dane do przelewu.
    2 points
  6. 10 cegielek poproszę.
    2 points
  7. domowe też niełatwo zrobić, natychmiast do mnie podchodzi, ale uśmiałam się dzisiaj, jak towarzysząc mi w kuchni Odiś zasnął na siedząco :) obudziłam go, minę miał zdziwioną :)
    2 points
  8. To prawda Poker -Basiunia była niestrudzona,konsekwentna i wytrwała w ratowaniu tych bidulków z Miedar -Wspaniała Przyjaciólka Najbardziej Skrzywdzonych Piesków-nie ma dnia bym Jej nie wspomniał ,pomimo,że znałem Ją osobiście bardzo krótko-na pewno w Miedarach Jej brakuje tak jak Jej Przyjaciołom z Dogomanii !!!
    2 points
  9. Widocznie odrobaczenie.nie podziałało na te robaki. Będzie dobrze.💪
    2 points
  10. Poproszę: Nr 4 za 10 zł, nr 9 za 5 zł, nr 14 za 10 zł i nr 84 za 7 zł Pozdrawiam Kajutek
    2 points
  11. Ogłoszenie zrobione na Opole z wyróżnieniem do 12 listopada . https://www.olx.pl/d/oferta/piekna-czarnulka-czeka-na-dom-CID103-IDRHGIk.html?bs=olx_pro_listing
    2 points
  12. Piękny wybrałaś, te zachody i wschody słońca 🙂 Idę jeszcze po karteczki do notatek, bo są śliczne, a ja zawsze muszę mieć pod ręką coś do notatek, bo jak haftuję, to na bieżąco zapisuję numery kolorów, które mi się kończą i które trzeba w najbliższym czasie kupić.
    2 points
  13. 1 point
  14. 39 za 9 i 40 cw poprosze
    1 point
  15. Hotel prowadzę nadal, tzn. wznawiam prowadzenie, bo jeszcze nie wszystko gotowe, ale zwierzaki już są (m.in. Toudie). Teraz będzie domowo i kameralnie 🙂
    1 point
  16. Reniu,spróbuj pomoczyć siusiaczka w rivanolu.Rozrób tabletkę w letniej wodzie w słoiczku i na ile sobie pozwoli pomocz kilka razy.Rivanol koi ból i zabija bakterie po wydzielanym moczu.
    1 point
  17. Jestem wreszcie i ja u Łatusia. Ostatnio mam tyle zajęć, że zaglądam tylko na wątki moich psiaczków. Skierowała mnie tu Jo37 z wątku Zojki. Myślałam, że mój Finek jest strasznie zaniedbany, ale widzę, że Łatuś jeszcze bardziej 😪 Jutro kończy się bazarek m.in. na Finka, a ponieważ Łatuś bardzo potrzebuje kasy więc wskoczy w miejsce mojego Finka. Jemu zrobię kolejny bazarek. Renatko podaj proszę nr konta.
    1 point
  18. Fabia schronisko w Tomarynach, poleca się do adopcji. Lękliwa, nie chodzi na smyczy
    1 point
  19. Witaj u Łatusia :). Na początku myślałam że jego największy problem to wypadek, ale widzę że on ogólnie zaniedbany, biedniusi. Fajnie bo przydadzą się nam jeszcze jakiś czas na pewno. Bardzo dziękuję 🌼, a Łatuś faktycznie jest właśnie taki rozczulający. Ma ciekawą urodę, tylko bardzo zaniedbany jest i na żywo wygląda kiepsko, jak sterany życiem staruszek.. Ale jak się mu zapewni komfort fizyczny, odpowiednie jedzonko a apetyt na szczęście ma :), nawodni się cały organizm, wypierze 😄 to będzie będzie taki uroczy starszy pan. No właśnie żeby udało mu się pomóc, w tych drobnych i tych większych dolegliwościach. On nie piszczy, nie płacze, więc nie wiem czy coś go boli. Na szczęście oczka ma każdego dnia coraz bardziej żywsze, zaciekawione, zaczyna patrzeć z nadzieją już. Dziś tak ufnie się we mnie wtulał jak go niosłam. Jeśli chodzi o wagę to mój Gucio waży 15kg, jest masywny, budowę mają podobną, ale Gucio jest niższy, a Łatuś ma długie łapki, z budowy jest jak spaniel. No ale właśnie jest taki chudziutki, tył to jak przecinek, muszę zrobić zdjęcie żeby było widać. A jak przyjechał, i Gucio stał obok niego - Asia widziała go - to Gucio jak pulpet, ponad dwa razy grubszy w tułowiu, w pupie od Łatusia, Łatuś jak przecinek przy nim. Aż było patrzeć. Natomiast o ile chudość martwi to bardziej martwią mnie te zaniki mięśni, w starszym wieku to chyba nie można już tego odbudować, zwłaszcza jak od wypadku minęło sporo czasu i był w bezruchu. U mnie w domu, prawie cały czas leży, przemieszcza się tylko zmieniając pozycje. Natomiast na spacerze, idzie z Guciem więc stara się podążać za nim, gdzie Gucio powącha tam zmierza Łatuś, gdzie Gucio siknie tam i Łatuś, ale nie zmuszam go tyle ile chce, jak widzę że już stoi dłużej to go zabieram do domu.
    1 point
  20. Chłopaki czują się jak u siebie, są pełni energii, roześmiani, rozbawieni. Pieski tolerują , na niektóre trochę burczą, ale nie atakują, zajmują się sobą. Kefir jest bardziej usłuchany, Kalmar szybko nauczył się od Czarka co i jak i jest większym indywidualistą, ale oczywiście oboje kontaktowi. W poniedziałek dostanę terminy kastracji.
    1 point
  21. Nie wymyśliłam, po prostu przyjęłam zasadę , która istnieje na dogo i uważam ją za słuszną. Doradzać, wypowiadać się może każdy, ale decyzje podejmować powinna osoba odpowiedzialna za psa , którą jest zazwyczaj osoba zakładająca wątek, i osoby finansujące życie psa.
    1 point
  22. Już przyzwyczaiłyśmy się do siebie. Sunia bardzo kontaktowa. Po przyjeździe obejrzała wszystkie pomieszczenia, posłanie, zjadła kolację, napiła się wody. Bez stresu, trochę niespokojna i czujna ale macha ogonkiem. Wobec kotów obojętna ale karmię osobno bo wydaje mi się, że będzie pilnowała miski. Je suche bez problemu. Niepewna wobec mężczyzn choć w schronisku tuliła się do pracowników, Wojtkowi przygląda się z uwagą. Wieczorem i dziś rano była na spacerze na smyczy i w ogródku. Na razie nie wychodziłyśmy poza bramę, mam szczelne ogrodzenie to bez stresu. W południe planuję wyjść na spacer razem z mężem na dwóch smyczach, w szelkach i w obroży. Nie zna okolicy i choć jest posłuszna, nie wyrywa się, ładnie chodzi na smyczy, to tak na początek będziemy ostrożni. Spróbuję też wypuścić ją luzem w ogrodzie jak będę robiła porządki z liśćmi, może jutro. Jak jest na smyczy przychodzi do ręki ale zobaczymy jak będzie luzem. Do domu wchodzi bez problemu. Generalnie jest strasznie brudna i śmierdząca. Posłanie po jednej nocy do prania. Ponieważ nie widzę w niej specjalnego stresu umówię się dziś na pranie bo nie sposób wytrzymać w domu a koty też już cuchną bo z lubością wchodzą na jej koc i tarzają się w smrodzie. Perfuma. Często się drapie ale nie zauważyłam śladów po pchłach więc to pewnie z brudu. Może też mieć uczulenie bo gryzie skórę na grzbiecie. Po kąpieli zastanowię się kiedy wizyta u weta na konieczne badania i doszczepienia. Ma ślady po kleszczach, chyba były usunięte. Sierść brzydka i jakby wyliniała, włos wystrzępiony, za uszami miękka, zlepiona, poskręcana i w strąkach. Sunia kontaktowa i miła, drepce za mną po domu, macha ogonkiem, ruchliwa, dopomina się głasków. Co chwila muszę myć ręce. W realu dosyć masywna i krępa. Szelki z Bajki, która wydawała mi się większa, trzeba było poluzować bo się nie dopinały. Zdjęcia z domu, w południe postaram się zrobić na spacerze.
    1 point
  23. Konto Odsia zasiliły poniższe wpłaty: 50.00 zł od limonka80 deklaracja XI - 3.11. 20,00 zł od elik deklaracja XI - 3.11.
    1 point
  24. No i wieczorem musi być kołderka. (Wzięłabym go bez problemu do siebie do łóżka ale on nie umie sam zejść i mógłby spaść jak zasnę)
    1 point
  25. A nasz Słodziaczek biedniusi taki, tupta ze spuszczoną główką, chociaż ładny ma apetyt przytyć nie może ale mówi, że na zaprzyjaźnionych kolanach jakoś leci 😉
    1 point
  26. A pokusiłabyś się o zrobienie kilku nowych zdjęć? Też zrobiłabym mu ogłoszenie na moim OLX.
    1 point
  27. Lucuś pozdrawia swoje Fanki !Jest zdrowy i szczęśliwy ! Na stałe przeniósł się na noc do mojego łóżka a jak jest Mu cieplej to przenosi się do legowiska Pchełki w drugiej sypialni, po czym nad ranem wraca do mnie .Nie pozwala Pchełce leżeć na mnie w łóżku i próbuje Ją podgryzać-dopiero głaskanie jednoczesne Jego i Pchełki Go uspakaja ! Demony zachowawcze ze Schroniska już minęły-to zupełnie inny piesek-poznał,że życie może być piękne i spacerkowe- zaliczamy 3 długie 1,5 godzinne spacery dziennie po Ogródkach Działkowych/sam mnie tam prowadzi / i po Osiedlu. Sierść ma błyszczącą i pokazują mu się siwe włoski -potwierdza to Jego orientacyjny wiek na ok 9-10 lat.Już teraz u mnie będzie 1 rok i 5 miesięcy !Je tylko gotowanego królika z warzywami oraz rano suchą karmę z królikiem i kanapkę małą z ugotowanym królikiem jak ja jem śniadanie.Wszystko ma zaplanowane w zegarze biologicznym !Jedyne co Mu pozostało to lekkie wyłysienie na ogonku,ale dzięki specjalnej maści się nie podgryza.Uwielbia teraz leżeć na tarasie razem z Pchełką na słoneczku ! Pozdrawiamy wszystkich z Dogomanii !!!
    1 point
  28. Dawno mnie tu nie było, a to taki piękny wątek:) Kolejne zamojskie psiaki i ich metamorfozy Homerek, znaleziony po śmierci właściciela w starej ruderze, jego brata nie udało się uratować; przerażony, brudny, bojący się dotyku Homerek w DS we Wrocławiu
    1 point
×
×
  • Create New...