-
Posts
10587 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
3
Isiak's Achievements
-
Kolejny pies, obok którego nie można było przejść i go zostawić. Wbrew rozsądkowi. Ale pies jest atakowany i gryziony przez inne w boksie. Rozpaczliwie szuka pomocy u człowieka. Ceną rozsądku mogłoby być jego życie..więc zapraszamy z Aską7 na jego wątek.
Isiak replied to agat21's topic in Psy do adopcji / znalezione
Świetny z niego psiak. Biega sobie szczęśliwy, nieświadomy tego, jakiego miał farta, że udało mu się opuścić schronisko. Jestem pod wrażeniem jego posłuszeństwa. -
Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
Isiak replied to Tola's topic in Psy do adopcji / znalezione
Dziękuję za wyjaśnienie. Czy pozwolisz, żebym powiedziała o nim moim zaprzyjaźnionym wetkom? Może miałyby na oku odpowiedni, dobry sensowny dom? -
Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
Isiak replied to Tola's topic in Psy do adopcji / znalezione
Słodki... Z czym będzie problem w życiu pieska? Tzn. jak ma wyglądać opieka, czy ograniczenie ruchu na przykład? Jak częste wizyty u kardiologa? I jakie są prognozy co do długości życia? Mojej Pipi prognozowano 4 lata życia. Żyła 8 lat. -
Odebrałam, bardzo dziękuję 🙂 Nie wiem, czy bardziej ja się ucieszyłam z suszarki, czy moje koty z jej opakowania (kartonu) 😄 One zawsze mają frajdę, jak przynoszę do domu paczki, bo wszystkie pudła i kartony to najlepsze zabawki i drapaki pod słońcem 😄
-
POMAGAMY Rozliczenie Igi i jej dziecka na str.100
Isiak replied to guccio's topic in Koty w potrzebie
O rany, trzymaj się ❤️ -
PIPI, z lekka szalona sunia w hoteliku czeka na DS
Isiak replied to Poker's topic in Psy do adopcji / znalezione
Wiadomo było od początku, że o Pipi będą się bić domki. Ładnemu zawsze w życiu łatwiej 🙂 -
Tak mi się marzy, jakby to było fajnie, gdyby takim spadkobiercom, co biorą majątek, a wyrzucają zwierzęta, które przecież były kochane i ważne dla tej zmarłej osoby, odbierano ten spadek. na przykład przepadałby na rzecz Skarbu Państwa. Skoro nie chcą zaopiekować się osieroconym stworzeniem lub znaleźć mu dobrego domu, wyrzucają na bruk ukochanego pupila, to tak, jakby deptali życie i uczucia tej zmarłej osoby. Tacy ludzie nie są godni spadku. Wyciągając tylko łapy po dobra materialne, zachowują się jak hieny cmentarne. Takie jest moje odczucie za każdym razem, kiedy czytam o takich przypadkach.