Jump to content
Dogomania

Dramat dzikusków zamieniony w cud. Lika, Rudy-Moris, Murzynek-Gucio, Tinka, Czesio w DS. I do tego Gandzia, od której wszystko się zaczęło.


Tyśka)

Recommended Posts

2 godziny temu, Poker napisał:

Wiosenko, co też przyszło Ci do łebka? Chyba już jesteś zmęczona. Masz prawo. Nikt by Ciecie nie posądził o odpoczywanie na koszt dogo, a ALfaS nie miała niczego złego na myśli.

Na papierze źle się odbiera niektóre wypowiedzi , bo są suche, nie ma w nich intonacji głosu , emocji. mowy ciała. Trzeba brać na to poprawkę  w odbiorze.

A Lika nadal błądzi , jest sama i na pewno chciałaby już się odnaleźć.

Poker,jeżeli na wątku pojawia się stwierdzenie,że w całym centrum miasta nie widać żadnych plakatów, gdzie psa od ponad miesiąca szukamy,to u mnie nogi się ugięły i nie tylko u mnie.
I nigdy w życiu bym się nie oburzyła za takie info,a wręcz podziękowała,bo przecież faktycznie mogłoby się coś takiego zdarzyć,z pewnością i są takie miejsca o których nie wiemy.


Inaczej jednak ta szokująca informacja by zabrzmiała i mniej nerwów kosztowała ludzi,którzy są w plakatowanie bezpośrednio zaangażowani...gdyby chociaż padło słowo,że próbowano prosić tego, kto to przekazał...ale odmówił/nie może/nie chce...albo,że pytano i mógłby pomóc,ale nie ma plakatów ....próbowalibyśmy temu zaradzić natychmiast,tylko nie  kosztem takiej nerwówki.

To,że wieszać plakaty ciągle trzeba i je doklejać, chyba wszyscy tu zaangażowani dokładnie wiemy...to priorytet i nieustannie o taką pomoc prosimy,bo ludzi na miejscu brakuje...szukamy każdego dojścia, kto by rozkleił choć kilka w mieście,czy poza .....info z prośbą o pomoc w plakatowaniu praktycznie na każdej stronie jest wstawiane..

 

Poker,nie zacytowałam Twojego pierwszego postu o dronie,ale w żadnym razie on mi nie umknął...pomysł b.dobry i szukałam w necie ,chciałam dotrzeć do kogoś, lecz bez efektu i odpuściłam temat.Jak wiesz,to napisz,a może ktoś inny rozglądał się za dronem i wstawiał namiary,a ja przeoczyłam?

Bogusiu, nie ma ludzi niezastąpionych....a Lika wcześniej,czy później odnajdzie się na pewno.

 

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, AlfaLS napisał:

A skąd wiesz co zrobiłam a co nie? Bo nie pisałam na wątku? Bo dopiero teraz się odezwałam jak uważałam, że mój wpis może coś sensownego wnieść? 

Widocznie w Ustroniu są jakieś dwa /albo więcej/ centra bo ta dziewczyna dalej utrzymuje, że plakatów teraz tam nie ma i ja też nie mam powodu jej nie wierzyć...

Przekazałam dalej wszelkie info z wątku i link do wątku koleżance ze Śląska, FB już wcześniej dałam. Ona zna o wiele więcej osób z tamtych rejonów. Teraz pozwolę sobie już "stanąć z boku" na wątku bo niestety widzę, że moje wpisy nie wnoszą nic dobrego do poszukiwań a wręcz przeciwnie. A nie taki był mój cel, absolutnie. Będę się starała dalej coś robić w sprawie Liki, będę kibicowała poszukiwaniom. Tylko tyle. 

To niech ta dziewczyna poda konkretnie jak te miejsca się nazywają,chyba są jakieś nazwy.Trudno tu wierzyć skoro nie ma konkretnie podanej nazwy.

Gdyby podała to byłby to sygnał,że tam brakuje plakatów aby rozwiesić.Wiesz co,ona nie pomaga a tylko szkodzi,nie pomaga konkretnie aby pomóc ludziom,którzy tak bardzo z wielkim sercem podeszli do pomocy w poszukiwaniu Liki.

Szkoda,że nie kontaktujesz się z tą osobą bezpośrednio tylko przez kogoś.A więc za bardzo nie pomagasz a przyczyniasz się do zniechęcenia ludzi aby poszukiwali Liki nadal

Togusia dzisiaj jedzie może podać plakaty tej dziewczynie jeżeli autentycznie ona istnieje i chce pomóc.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, WiosnaA napisał:

a może ktoś inny rozglądał się za dronem i wstawiał namiary,a ja przeoczyłam?

Nie znam się na sprzęcie ale troszkę poszukałam. Poniżej lista. Tylko na jednej stronie jest podana cena (250 zł za godzinę pracy). Na innym ogłoszeniu z Jastrzębia Zdrój (nie ma go tutaj) koszt to 400 zł.

Bielsko-Biała

1. http://www.dronbielsko.pl/  250 zł za godzinę (okropnie drogo :()

2. https://naddachami.pl/

3. http://www.aerial.net.pl/

Brenna

1. https://www.olx.pl/oferta/firma-filmy-z-drona-i-nie-tylko-dron-zdjecia-wnetrz-inne-CID619-IDg9xjw.html

http://www.skystory.pl/oferta-i-cennik/

tel: 533 943 685

Goczałkowice-Zdr

https://flyandwatch.pl/cennik-uslug-dronem/

Żywiec

https://www.olx.pl/oferta/uslugi-dronem-filmy-zdjecia-mapy-inspekcje-panoramy-360st-CID619-IDf0TMn.html

tel: 692 701 301

To są tylko firmy dobrze wypozycjonowane na google, pogrzebie więcej.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Ja też szukałam ludzi z dronem ,ale dziś nie mam za bardzo czasu, bo córa urodziła nam wnuczkę i jestem zajęta.

Myślę ,że pretensje do Alfy są niesłuszne, bo to przecież nie ona była w Ustroniu. Przekazała sygnał jaki dostała od osoby , która nie jest ustronianką. Może faktycznie są 2 centra, z których jedno znają kuracjusze ,a inne tubylcy.

Trzeba uspokoić emocje, bo przecież nikt nikomu niczego nie zarzuca. Wszystkim zależy ,żeby odnaleźć Likę.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

33 minuty temu, rozi napisał:

Mnie się wydaje, że najlepiej byłoby dostać namiary na dobre forum bezzałogowców, i tam pogadać z ludźmi, może pomogliby hobbystycznie.

Racja :) Ciekawym forum który poczytuje (ale nie jestem zarejestrowana ) jest elektorda.pl.

Czy ktoś tam ma konto?

Link to comment
Share on other sites

Nie znam Ustronia osobiście,a jedynie z opowiadań i wyrywkowych filmików.Pomysł wynajęcia drona jest na pewno dobry tylko nie wiem,czy w przypadku tak małego pieska jakim jest Lika.Terenwyglada na zalesiony a Lika nie urządza sobie raczej spacerów po otwartym terenie,a co najwyżej przemyka...Ale oczywiście mogę się mylić.

https://www.youtube.com/watch?v=pHzhX6gaJB8

Nie ukrywam,że bardzo zależało mi na tym aby Ania i osoby,które miały dołączyć pojechali na miejsce.Nie licząc na cud,że udało by im się Likę złapać, to jednak na dotarcie do miejsc i osób,które  jeszcze nie wiedzą o zaginięciu suni.Ustronie jest oplakatowane ale dalsze okolice jednak nie wszędzie,a mając auto można by było i tam dotrzeć.Jest część terenu do przeczesania,szczególnie oddalone domostwa itd.Togunia jeździ w miarę możliwości i rozwiesza jeszcze plakaty ale moim zdaniem to trzeba zatoczyć szerszy krąg w poszukiwaniach...

Na pewno są osoby za i przeciw widząc,że wydane będą niemałe pieniądze a efekt może być nijaki.Ja jednak  znając determinację Ani, jej dotychczasowe działania i zaangażowanie w sprawę poszukiwań wierzę,że udało by się coś jeszcze więcej zrobić tam na miejscu.Anię po prostu opuściły siły i chęci... Właśnie teraz gdy zbliżał się termin wyjazdu,to najbardziej potrzebne jest wsparcie aby mieć siły na pokonanie dalekiej trasy i czekającej na miejscu nie lada eskapady poszukiwawczej.

Nie wiem  Aniu czy zmienisz zdanie, czy jednak zostajemy z tym co do tej pory,a za jakiś czas i już bez tego...:( Tak jak Tobie dzisiaj powiedziałam,życzę z całego serca abyś odbudowała swoje siły i jeżeli nie dla Liki to dla samej siebie.Bez względu na decyzję, jesteś i będziesz w moich oczach osobą,którą bardzo szanuję i do której mam wielkie zaufanie.

 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

         Objechałam miejsca w centrum Ustronia gdzie wieszane były plakaty, z czasu gdy przyszła wiadomość że Lika  siedzi pod Fittnes . Wiszą wszystkie, od Konopnickiej do Ustronia Kuźnia. Jadąc w drugą stronę, w kierunku Wisły, jest ich mniej ale też są (tam nie była widziana).Podjechałam do Ustronia-Polany- wisi plakat. W okolice kościołka w dzielnicy Sanatoryjnej- wisi plakat, Skalica – wisi plakat. Na Tartacznej, gdzie podobno dokarmiane są koty – wiszą plakaty. Kużnia- są plakaty. Przy cmentarzach- plakaty, Widać, Państwo reagowali na  każdą sugestię.

          Być może Pani zgłaszającej posuchę plakatową, chodziło o króciutki  „deptak” od dzielnicy sanatoryjnej do placyka przed Urzędem Miejskim. Tam  kłębi się tłum wczasowiczów. Jarmark; sklepy,sklepiczki,zapiekanki,wata cukrowa,pamiątki.  Z okna samochodu plakatów  nie widziałam, ale moim zdaniem to nie jest obszar wart uwagi. Po rozmowie z p.Zbyszkiem, ma tam coś dowiesić. Tak na marginesie, Ustroń jest miejscowością wyjątkowo czystą jeśli chodzi o zaśmiecenie ogłoszeniami słupowymi. Widać wszystko albo jest usuwane, albo Straż Miejska dowala  mandaty. W końcu to miejscowość uzdrowiskowa. To i tak cud, że ogłoszenia Liki  są tolerowane i wiszą.

         Powiesiłam kilka plak. na Jelenicy, gdzie podobno Lika  była widziana 2 dni temu „w malinach” . W domu tym nikogo nie zastałam. Pan Zbyszek miał tam jeszcze po południu pojechać .

        W Ustroniu jest mnóstwo miejsc, gdzie jeszcze wieści o Lice być może nie dotarły .Bardzo, ale to bardzo potrzebna byłaby konkretna ekipa, która dzielnica po dzielnicy , przeczesze Ustroń i okolicę, porozwiesza ogłoszenia.( O sąsiednich miejscowościach nie wspomnę). Nie można się zdać tylko na p.Zbyszka i Jego żonę, bo to ponad ich siły. I tak Ich podziwiam za wytrwałość i zrozumienie. 

To wszystko trzeba by objechać, oplakatować, rozpytać ludzi.A takich miejsc jest dużo więcej.

SAM_9088.thumb.JPG.06d413fa31fa0c449b6413b0341aa03c.JPG 

Chyba chodziło o ten dom na Jelenicy , gdzie Lika siedziała w malinach;

SAM_9086.thumb.JPG.c91b42bb59727b4203bc5f5fa34310ea.JPG 

SAM_9085.thumb.JPG.16ea6832ada19362c422c27c2e1ae781.JPG

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Biedna Likunia tak dlugo juz sie blaka nie wiadomo gdzie :( mam nadzieje ,ze w koncu da sie zlapac Dobrze by bylo gdyby znalezli sie dogomaniacy mieszkajacy w tym regionie i troszke przeczesali teren, poswiecili kilka godzin.Na pewno byloby im latwiej bo sa w poblizu. Wielki szcunek dla togaa za to co robi dla Likuni :)

.Zadeklarowalam, ze wspomoge jakas wplata akcje poszukiwawcza a teraz nie wiadomo czy sie odbedzie. Deklaracja jest aktualna, sledze watek Likuni i bede widziala jakie sa plany.

Nie nalezalam do grona osob, darczyncow utrzymujacych dzikuski gdy byly w dt ale z tego co wyczytalam wszystkie sa juz zaadoptowane tylko Likunia w tarapatach i w potrzebie. Prosze mnie zle nie zrozumiec, wiem, ze wszystkie tu Panie dzialaja z wielkim zaangazowaniem na rzecz pieskow ale moze warto cala kwote pozostala po dzikuskach przeznaczyc na poszukiwanie Liki. To tylko taka moja sugestia. Jak napisalam wczesniej nie orintuje sie w wydatkach dzikuskow,

Mysle o Lice i trzymam kciuki za nia oraz bardzo doceniam zaangazowanie Osob, szukajacych Malenkiej.  

Link to comment
Share on other sites

SAM_9085.JPG

Basiu właśnie  takie domostwa miałam na myśli, choć nawet nie wiedziałam,czy istnieją.Z całego serca dziękuję za to,że byłaś i zrobiłaś co w Twojej mocy! :)

Skąd wziąć ekipę,która będzie dzień po dniu przez ileś godzin przeczesywać teren...? Tam na miejscu mimo wielu apeli są jedynie osoby,które w wolnym czasie wyskoczą i coś dokleją z plakatów, tu i ówdzie zaglądną,zapytają.Pracują i mają swoje obowiązki i w pojedynkę nie zdziałają wiele,choć to i tak jest naprawdę w tej sytuacji bardzo WIELE! Zawsze będę Wam dziękować za to,że jeszcze nie odpuszczacie i dzięki temu dajecie nam nadzieję i wiarę,że Likę jeszcze uda się odszukać....

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.11.2017 o 00:23, AlfaLS napisał:

A skąd wiesz co zrobiłam a co nie? Bo nie pisałam na wątku? Bo dopiero teraz się odezwałam jak uważałam, że mój wpis może coś sensownego wnieść? 

Widocznie w Ustroniu są jakieś dwa /albo więcej/ centra bo ta dziewczyna dalej utrzymuje, że plakatów teraz tam nie ma i ja też nie mam powodu jej nie wierzyć...

Przekazałam dalej wszelkie info z wątku i link do wątku koleżance ze Śląska, FB już wcześniej dałam. Ona zna o wiele więcej osób z tamtych rejonów. Teraz pozwolę sobie już "stanąć z boku" na wątku bo niestety widzę, że moje wpisy nie wnoszą nic dobrego do poszukiwań a wręcz przeciwnie. A nie taki był mój cel, absolutnie. Będę się starała dalej coś robić w sprawie Liki, będę kibicowała poszukiwaniom. Tylko tyle. 

Tak sobie myślę,że Ania, Togaa, państwo i dziewczyny tak wiele już zrobiły w sprawie Liki, może należy je wesprzeć nowymi siłami? AlfaLS  mówisz, że masz koleżankę na Śląsku i ona zna wile osób z tamtego rejonu, poza tym jest tam znajoma Twojej znajomej, która zna miejsca nieoklejone (mogłabyś poprosić ją o listę ulic?),  może zmontowałabyś grupę, która chociaż na jeden, dwa dni pojedzie do Ustronia?  Gdybyś dojechała ze Szczecina to ja dojadę z Warszawy, są przecież szybkie pociągi do Bielska Białej.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tianku napisał:

 

Lili8522 i pinczerka_i_Gizmo

to dziewczyny z Bielska - Białej czy ktoś ma jakiś kontakt na fb do nich? na dogo dawno się nie logowały :( może by mogły choć na jeden dzień pojechać 

Obie świetne dziewczyny. Niestety, z powodów rodzinnych już nie zajmują się pomaganiem zwierzakom.

Link to comment
Share on other sites

Na dogo. jestem chyba tylko ja.

Na naszej (stowarzyszenia) Stronie fb, są już 143 udostępnienia postu o Lice i dotarł do 1528 osób.

https://www.facebook.com/dlabracimniejszych/?hc_ref=ARSTuSHGbhipyjhxSY-scnexoYZzeiPUBuyM-ckqVDTTOQK_PBi7lVI4RWooCx4fXpo

To zapewne na skutek opłacenia jego wyróżnienia .(Miał być skierowany na Ustroń i okolice do 25 km.)

Nie wiedziałam że tak to działa. Człowiek się ciągle uczy.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za nieobecność :( Śniła mi się dzisiaj Lika - że pojechałam ją szukać i po paru dniach przeczesywania terenu usłyszała moje nawoływania i wychyliła skądś łebek. Jak mnie rozpoznała to, jak to miała w zwyczaju, zaczęła zaglądać, co mam dobrego do jedzenia. Złapałam ją i była bezpieczna... a potem się obudziłam...

Bardzo chciałabym pomóc w poszukiwaniach. Niestety, ja wolne dopiero mam tydzień między świętami a Sylwestrem - jeśli do tej pory się nie znajdzie, deklaruję się, że pojadę ją szukać.
Myślę o wcześniejszych terminach, ale ja mam zajęcia i praktyki... no i moje zdrowie jest dość mizerne, więc piechur ze mnie żaden... Może jednak uda mi się wstrzelić między zaliczeniami tak, by parę dni odpuścić sobie zajęcia i pojechać szukać...

elficzkowa, powoli nadrabiam rozliczenie, czy coś jeszcze miałam wpisać?

Oczywiście też uważam, że wszystkie zamrożone pieniądze (wspólne + są Tinusiowe) warto przeznaczyć na poszukiwania Likuni.
Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w pomoc suni. Zwłaszcza WiosnaA i togaa... I tym, którzy działają w terenie....

 

Na fb ogłoszenia podnoszę, ale one ciągle spadają, bo zaginionych psów jest tysiące...

 

-----
Mam też inne wieści... w sprawie tego biedaka beżowego na łańcuchu.
Do interwencji żadnej nie doszło (nikt nie przyjechał), ale... koleżanka (ta, która uratowała Czesia Tinusiowego) zwerbowała swoją mamę i ta w końcu złapała właścicieli biedaka. Pani jest w wieku bardziej niż starszym. Sama żyje bardzo skromnie, jej emerytura jest niewielka, a do tego ma niepełnosprawnego męża. Pani wie, że psiak ma  nie najlepsze warunki, ale sama niewiele więcej ma... nie stać ją na lepsze jedzenie cyz na to by poprawić budę. Nie daje rady psiaka wyczesać, karmi go tym, co oni sami jedzą... Pies jest sędziwy, pani mówi, że ma co najmniej kilkanaście lat, jeśli nie dwadzieścia. Na pytanie czy chcialaby go oddać, powiedziała ze łzami w oczach, że to jej przyjaciel... Że ona wie, że psiak ma złe warunki bytowe, ale jest do niego przywiązana. Zapytała też, że kto by chciał prawie 20letniego? (nie była w stanie określić jego wieku) psa z łancucha?
Postanowiłyśmy z mamą Czesiową po prostu Panią wspierać.
Oczywiście wszystko w miarę swoich możliwości, bo obie jesteśmy studentkami... no i nasza pomoc jest dorywcza, bo nie ma żadnej z nas na miejscu...

Mama Czesia ma umówić spa dla chłopaka, by wyciąć mu dredy i go wykąpać, kupimy też środki na odpchlenie i odrobaczenie. Weterynarza psiak na oczy nie widział pewnie... ale na razie chcemy go pozbyć nieproszonych gości w sierści... miejmy nadzieję, że nie ma odparzeń.
Podarujemy psiakowi też obróżkę (jeśli ma to pewnie się mocno starła) i chcemy zamienić łancuch na coś przyjemniejszego, a przynajmniej wydłużyć jego długość. I poprawić trochę budę, ocieplić ją na zimę... Ale to dopiero jak któraś z nas wróci do lubelskiego.
Dobrze by było też wesprzeć właścicieli - skoro żyją skromnie to pewnie też potrzebują pomocy. A może z czasem, jak Pani nabrałaby zaufania to zgodziłaby się zrzec psiaka... tylko gdzie go by wtedy zabrać?
Wg nas poprawa warunków na tyle, ile można je poprawić to na razie najlepsza pomoc. Widać, że Pani jest dobrą osobą i nie wyrządza psiakowi celowo krzywdy.

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam dzisiaj z Anią i akcja wyjazdowa zostaje odwołana! W związku z tym zrobi zwrot  wpłaconych pieniędzy do osób,które deklarowały konkretnie na pobyt ekipy w Ustroniu.Jest to Anula :245,00zł

Do pozostałych osób z poniższej listy, zwracamy się z prośbą o potwierdzenia czy chcą zwrot,czy też pozostawiają swoje wpłaty na poczet innych kosztów związanych z poszukiwaniami Liki!

Pieniądze z zakupu fantów na moim bazarku zostają u WiosnaA na poczet poniesionych kosztów! Wszelkie kolejne wpłaty np. z bazarków będą zbierane przez skarbnika Liki, czyli Anula i ona będzie się rozliczać z WiosnaA !

 

AKTUALIZACJA:

DEKLAROWANA POMOC ZWIĄZANA Z KOSZTAMI POSZUKIWANIA LIKI:

1.Anula - OPŁATA NOCLEGU DLA 1 OSOBY,KTÓRA ZECHCE POJECHAĆ DO USTRONIA CZYLI 35,00złx7 dni=245,00zł-wpłacone 02.11.17-245,00zł

2.jaguska - 100,00zł. NA KOSZTY POBYTU OSÓB BĘDĄCYCH W USTRONIU - pw. 31.10.17-wpłacone 02.11.17-100,00zł - pieniądze zostają na poczet  kosztów !

3.Bogusik - BAZARKI NA POKRYCIE KOSZTÓW ZWIĄZANYCH Z POSZUKIWANIAMI LIKI + ZAKUP KAMERY-ŁAPKI JEŻELI ZAISTNIEJE TAKA POTRZEBA

4.Poker - 50,00zł - pw. 31.10.17-wpłacone 02.11.17-50,00zł

5.Margo3011 - COŚ?

6.elficzkowa - 50% Z KĄTA WSPÓLNEGO DZIKUSKÓW CZYLI - 326,32zł - pw. 31.10.17-wpłacone 02.11.17-330,00zł - Pieniądze zostają na poczet kosztów !

7.Yoanka - COŚ? -  pw. 31.10.17

8.iwstar58 - 50,00zł - pw. 31.10.17 -wpłacone 03.11.17-50,00zł - Pieniądze zostają na poczet kosztów !

9.Tianku - 30,00zł -pw. 31.10.17

10.bakusiowa - COŚ? -pw. 31.10.11- wpłacone 03.11.17 - 50,00zł

11.Sowa - 30,00zł - wpłacone 02.11.17 - 30,00zł - Pieniądze zostają~na poczetkosztów !

==============================================

STAN WPŁAT NA DZIEŃ 03.11.17 - 610,00zł+ 245,00zł /Anula-pobyt dla 1 osoby/ = 7=855,00zł

BAZARKI:

1.Paulshadow na fb :

https://www.facebook.com/events/146572915962848/?active_tab=discussion     - zakończony do rozliczenia

2.WiosnaA:

http://www.dogomania.com/forum/topic/340350-prosimy-o-małą-cegiełkę-na-poszukiwania-zaginionej-likido-51117/

3.Bogusik:

http://www.dogomania.com/forum/topic/340354-domowy-misz-masz-zapraszam-do-081117/

4.Jo37:

http://www.dogomania.com/forum/topic/340377-listopadowy-wiejski-sklepik-otwiera-swoje-podwoje-dla-abry-i-liki-do-12112017-godz-2200/

5.Martika&Aischa:

http://www.dogomania.com/forum/topic/340381-jesienno-zimowy-bazarek-nowości-zapraszamy-15112000/

JEŻELI KTOŚ ZECHCE WSPOMÓC NAJMNIEJSZĄ NAWET WPŁATĄ CZY BAZARKIEM TEN CEL,TO BĘDZIEMY BARDZO,BARDZO WDZIĘCZNI!

Osoby,które wpłaciły za fanty z mojego bazarku do WiosnaA:

1.elik-wpłacone 03.11.17 - 40,00zł

2.Martika&Aischa

3.sonia71-wpłacone 02.11.17-30,00zł

4.atulek - wpłacone 03.11.17 - 147,00zł

==========================================================================================================================================

 

Rozliczenie wydatków na odnalezienie Liki,które założyła ze swoich pieniążków WiosnaA:

131zł - zostało do klatki

561,74zł - zakup ulotek

86,10zł - wykupienie ogłoszenia w gazecie Głos Ziemi Cieszyńskiej

RAZEM: 778,74zł - 90zł z bazarku Anuli na klatkę
Zostaje:
41zł - klatka
561,74zł - zakup ulotek
86,10zł - ogłoszenie w gazecie GZC
-------------------
Razem: - 688,84zł

 

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, czy mogę zarządzać wpłatami, ale może - jak darczyńcy nie mają nic przeciwko - by te pieniążki z dzikuskowego konta (wysłane przez eficzkową na poszukiwawczą akcję) niech będa przeznaczone na klatkę albo inne wydatki. Przecież wydatki są i tak, i tak.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

Nie wiem, czy mogę zarządzać wpłatami, ale może - jak darczyńcy nie mają nic przeciwko - by te pieniążki z dzikuskowego konta (wysłane przez eficzkową na poszukiwawczą akcję) niech będa przeznaczone na klatkę albo inne wydatki. Przecież wydatki są i tak, i tak.

Tysiu bardzo dziękujemy! Wydatki są i będą, bo nadal będą szły ogłoszenia w gazecie regionalnej i być może jeszcze dokupimy jakieś oplakatowania itd.Dzisiaj Ania już dała ogłoszenie i wstępnie zaklepała miejsce w kolejnych,co tygodniowych wydaniach - koszt jednego wydania 86,10zł

Nadal poszukujemy osób z terenu Ustronia do włączenia się w akcję i pomoc w rozwieszaniu plakatów i przeczesywaniu okolic!

Link to comment
Share on other sites

44 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

Nie wiem, czy mogę zarządzać wpłatami, ale może - jak darczyńcy nie mają nic przeciwko - by te pieniążki z dzikuskowego konta (wysłane przez eficzkową na poszukiwawczą akcję) niech będa przeznaczone na klatkę albo inne wydatki. Przecież wydatki są i tak, i tak.

Też jestem za pozostawieniem wpłaty.

...................................

Tyś(ka), jeśli możesz podaj mi namiary na panią od beżowego kudłacza. Chciałabym jakoś pomóc. Mogę tam pojechać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...