Jump to content
Dogomania

Zaniedbana sunia PYSIA JUŻ W SUPER DS , z ogromnymi tłuszczakami u mnie w DT i mały , wyniszczony DROPS - pod moją opieką.


Recommended Posts

Posted

A faktycznie... Wmarcu coś wpłacę na psiaki (w tym miesiącu nie dam rady).

Dobrze, że sunia grzeczna i spokojna. Martwię się tym niedowidzeniem i niedosłuchem... ale może faktycznie jakaś starsza osoba będzie chciała sunię? Pomyślałam o tej Pani, co chciała Teosia - szukała dowolnego psiaka do towarzystwa, byleby był spokojny i kudłaty... może jest więcej takich Pań i sunia znajdzie swoją przystań.
 

Posted
44 minuty temu, Poker napisał:

mar.gajko, bardzo dziękuję .Myślę ,że poradzimy sobie na miejscu.

OK. Bedę dalej szukała nowego uzytkownika szelek :) a tak pięknie fosforyzują  te kwiatuszki :)

Posted

Zawiozłam mocz do badania.Koszt 17 zł

Sunia do nas bardzo przyjazna. Jutro weźmiemy ją na spacer z naszymi psami do parku. Założę jej na wszelki wypadek i szelki i obrożę chociaż widac ,że ona umie chodzić na smyczy i nie ma zapędów do wyłażenia z nich.Ale licho nie śpi, nie wiadomo jak się zachowa na otwartym terenie.

Znam już wyniki badania suni. Oprócz tego ,że ma obniżoną hemoglobinę do 140 ,a norma jest od 150, reszta parametrów jest w porządku. Mam sunię wzmocnić dobrą karmą i preparatem dla kobiet w ciąży. Za 7 - 10 dni kontrolne badanie i jak będzie OK, to operacja. Ze względu na to częste siusianie mam zrobić jeszcze badanie moczu w kierunku Cushinga.Czyli znowu łapanka siuśków zapewniona.

Jak myślicie, jaką karmą ją wzmocnić? Może dla ciężarnych  albo  karmiących suczek?

Posted

Dostałam mejl od koleżanki.Bardzo dobry zresztą.

Obróżkę wymienimy. Na imię nie możemy się zdecydować (Gutek, Reksio, Drops..?)
Najlepiej smakuje mu mięsko z puszki. No i oczywiście najlepiej smakuje kocie jedzenie. I to jest największy problem, aby je nakarmić. Koty chętnie by zajrzały do jego miski, ale skutecznie je odstrasza warczeniem i szczekaniem.
Jest kanapowcem. Dzisiaj zakradł mi się do łóżka. Miał pecha, bo ja niestety psiaka w łóżku nie widzę.
Najważniejsze że jest czyściutki - załatwia swoje potrzeby na dworze. Wreszcie zachowuje się jak pies - kubły, koła samochodowe, drzewka,... są jego.
Lubi przebywać blisko, potrzebuje czułości. Oprócz legowiska, które zostawiłaś chętnie się układa na "kociej zabawce" (zdjęcie). Koty przed nią uciekają. Dostałam to kiedyś jako dodatek do chrupek 
Pojętna psina. Pamięta polecenie "na miejsce", z chodzeniem po schodach nie ma problemu. 
Jest OK. 
Pozdrawiam
B.
1f2dd376d54ba819gen.jpg
 
  • Upvote 3
Posted
11 minut temu, Ewa Marta napisał:

A jest szansa na zdjęcia psiaczka z DT? Koleżanka pisze w mailach, że wysyła zdjęcia:)

 

są zdjęcia.Właśnie przed chwilą wkleiłam kolejne.

 

Dostałam wynik badania moczu suni.Oprócz obniżonego ciężaru właściwego reszta jest w porządku.Żeby to nie był Cushing, bo se będzie można w łeb palnąć.

Posted
1 godzinę temu, Poker napisał:

są zdjęcia.Właśnie przed chwilą wkleiłam kolejne.

 

Dostałam wynik badania moczu suni.Oprócz obniżonego ciężaru właściwego reszta jest w porządku.Żeby to nie był Cushing, bo se będzie można w łeb palnąć.

Przepraszam Poker, umknęły mi zdjęcia na poprzednniej stronie.

Trzymam kciuki za oba psiaczki. Niestety z powodu choroby moich dwóch piesulów nie mogę wesprzeć finansowo:(

Posted
2 godziny temu, Poker napisał:

Żeby to nie był Cushing, bo se będzie można w łeb palnąć.

Badanie Cushinga z moczu nie jest wiarygodne. To tzw. badanie "przesiewowe" Pewnoć daje badanie z krwi tzw test ACTH. 

Tak jak pisze Anula, przy Cushingu jest wiele innych objawów, nie tylko sikanie. W badaniu krwi zawsze podwyższony ALT i ALP. Psiak pije jak smok i sika jak. ulewa....

Mój Kazan ma co prawda Pseudo Cushinga, tzw Alopecję X ( u malamutów to Coat Funk"), ale zanim weci do tego doszli, to robiłam co chwila test ACTH. Nawet na Vetorylu był....

Objawy wszystkie ma jak przy Cusingu....Ciężkie to wszystko, ale dajemy radę....

Poker, czy sunia jest wysterylizowana? Bo jakoś nie doczytałam....  Może tutaj szukać przyczyny? ...

 

 

Posted

Jeszcze mi przyszło coś do głowy,być może guz uciska na pęcherz i dlatego sunia posikuje.Prawidłowo suczka powinna się wysikać raz i do końca.Inna historia jest z pieskami.

Posted

Poker jeśli  to tylko ciężar właściwy moczu jest niski a stosunek kreatyniny i kortyzolu oki - to nie jest cushing. Może rzeczywiście-jak Anula pisze- te guzy uciskają na pęcherz?

Posted
32 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Badanie Cushinga z moczu nie jest wiarygodne. To tzw. badanie "przesiewowe" Pewnoć daje badanie z krwi tzw test ACTH. 

Tak jak pisze Anula, przy Cushingu jest wiele innych objawów, nie tylko sikanie. W badaniu krwi zawsze podwyższony ALT i ALP. Psiak pije jak smok i sika jak. ulewa....

Mój Kazan ma co prawda Pseudo Cushinga, tzw Alopecję X ( u malamutów to Coat Funk"), ale zanim weci do tego doszli, to robiłam co chwila test ACTH. Nawet na Vetorylu był....

Objawy wszystkie ma jak przy Cusingu....Ciężkie to wszystko, ale dajemy radę....

Poker, czy sunia jest wysterylizowana? Bo jakoś nie doczytałam....  Może tutaj szukać przyczyny? ...

 

 

Czy Kazan dostaje melatoninę? https://www.petmd.com/dog/conditions/alopecia-x-dogs-what-black-skin-disease

http://franklintnvet.com/melatonin-therapy-for-canine-alopecia/

O posterylizacyjnym nietrzymaniu moczu, tez pomyślałam, chociaż ucisk pęcherza przez guzy,  wysoce prawdopodobny.

Posted
29 minut temu, Anula napisał:

.Prawidłowo suczka powinna się wysikać raz i do końca.Inna historia jest z pieskami.

Ona jest terierowata. Wszystkie terierki, które znam (mam i miałam) sikały wielokrotnie, jak psy.

Posted
4 minuty temu, rozi napisał:

Ona jest terierowata. Wszystkie terierki, które znam (mam i miałam) sikały wielokrotnie, jak psy.

No widzisz a moja Sawana właśnie tylko raz się wysikiwała i pędziła do domu.Zawsze tak było nawet na długim spacerze jak była jeszcze sprawna.

Posted
4 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Brał....pół roku...zero efektu.. Sama myślałam, aby znowu do tego wrócić....

Ja należę do entuzjastów melatoniny, dlatego pytam. TZ bierze na sen, a psom daję w czasie Sylwestra i przed burzą. U nas działa. Może faktycznie, warto powtórzyć? 

Posted
2 minuty temu, konfirm31 napisał:

Ja należę do entuzjastów melatoniny, dlatego pytam. TZ bierze na sen, a psom daję w czasie Sylwestra i przed burzą. U nas działa. Może faktycznie, warto powtórzyć? 

Kazan nie boi sie burzy ani wystrzałów...Melatoninę dostawał na porost sierści....Brał duże ilości, on 53 kg waży....Dr Pomorska podała mu Vetoryl..prof Popiel potwierdził...Jednak Kazan jest bardzo oporny na leczenie..u niego Vetoryl nie powoduje odrostu futra....Prawdopodobie kilka procent psów nie poddaje się takiemu leczeniu....Prof Popiel kazał odstawić. Vetoryl jest bardzo silnym lekiem, nie ma sensu truć psa....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...