Jump to content
Dogomania

Zaniedbana sunia PYSIA JUŻ W SUPER DS , z ogromnymi tłuszczakami u mnie w DT i mały , wyniszczony DROPS - pod moją opieką.


Poker

Recommended Posts

1 minutę temu, uxmal napisał:

waruje tylko i coś mu niezdrowego z głowy wychodzi. Jakiś abażur. Ty masz ładniejszą.- o wiele

Ogólnie to te psiuki (łącznie z moim silnie skuuupionym) jakiś rodzaj żonglerki na łbach uprawiają. Nie lepiej to poleżeć sobie spokojnie jak ten Pokerowy? No lepiej - o wiele.

Link to comment
Share on other sites

Poker - nie czytalam watku na biezaco, dlatego teraz zapytam: jaka jest rada weterynarzy w zakresie tluszczaka/przepukliny/polipa, czy to bedzie usuwane ?

Jaki jest koszt operacji?

Co po 10 maja stanie się z suczka, skoro nie możesz ją po tej dacie przetrzymać w domu ?

Link to comment
Share on other sites

Znalazłam na fejsbuku ogłoszenie o suni... Pozwoliłam sobie więc sunię podmienić na olxie, przepraszam że bez ustalenia z Tobą tego Poker... ale miałam wyróżnione ogłoszenie Tobisia... a skoro miałam usunąć to szkoda mi było wyróżnienia. Podeślę Ci na pw ogłoszenie: opis i namiary ukradłam z fejsbuka. Jeżeli jednak za wcześnie... to oczywiście usunę... i pomyślę o innym psiaku ;)

A sunia śliczna, przeszła już niesamowitą metamorfozę.

Link to comment
Share on other sites

Odpowiadam po kolei.

Jeszcze nie wiem co będzie z sunią. optymistycznie mam nadzieję ,że do tej pory znajdzie domek.

Tysiu, bardzo dziękuję za ogłoszenie suni.

Nie udało mi się dziś zarejestrować jej na USG.Mam dzwonić jutro rano.  Kupiłam dziś dla niej karmę dla szczeniąt i suplement z żelazem dla suk ciężarnych i karmiących.

Mam niestety też przykre informacje. Suczka bez widocznego dla nas powodu zaatakowała dziś w małym odstępie czasu Loczkę ,a potem Dolara. Krew się nie polała,ale Loczka była przerażona. Serce mi za nią pęka ,bo ona jest taka dobra, łagodna i ustępliwa.

Być może sunia jest zazdrosna o nas , a szczególnie o mnie. Chodzi za mną krok w krok i płacze jak wychodzę z domu.

Opiszę oba zdarzenia.

Mąż siedział w kuchni przy herbacie i gazecie , gdy usłyszał przeraźliwy płacz Loczki. Obie suczki były w odległości  3-4 metrów od męża, Loczka miała mokry grzbiet czyli suczka chwyciła ją paszczą. Loczka przerażona uciekła.

Potem ja zajęłam miejsce męża. Siedziałam z herbatą i gazetą.Dolar jak zwykle leżał w ulubionym miejscu za krzesłem. Nagle usłyszałam warkot i zobaczyłam jak Dolar u suczka się kłębią. Złapałam ją za obrożę i odciągnęłam. Wygląda na to ,że to ona podeszła do Dolara i go zaczepiła.

Albo to zazdrość albo chce ustalić  hierarchię w stadzie. Tylko dlaczego robi to bez powodu, znienacka?

Martwię się ,bo ta sytuacja znacznie utrudnia mi życie. Nie mogę ich zostawiać razem na czas pracy czy wyjścia z domu.

Link to comment
Share on other sites

Faktycznie, ma sunieczka charakterek ostry. Teriery to psy jednego pana, mocno się przywiązują do swojego człowieka. Ale u Was jest chyba na to za krótko. Może to jednak próby ułożenia się w stadzie ? A może miała jakieś przykre dla niej starcia w przeszłości z innymi psami i stąd w niej taka postawa teraz. Czyli przyszły ds musi być bez innych zwierzaków.

Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, ewu napisał:

Na razie Pan , który spotkał Dropsika nie odezwał się do mnie. 

Może on czeka na sygnał od nas, tak zrozumiałam.

22 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

Oj... to niełatwo masz, Poker :(

No nie łatwo.Sunia w ciągu ostatnich 3 dni zaatakowała. Ona właśnie się przywiązał a do mnie. ale nie było bezpośredniej sytuacji, która mogła wywołać zazdrość. 2 razy atak był znienacka.

Link to comment
Share on other sites

Sunia chce rządzić na bank to widać.Ona chce mieć Ciebie Poker na wyłączność i tu tkwi problem.Może być tak,że nie dopuści do Ciebie psiaków.Jak najszybciej trzeba z sunią zrobić porządek pod względem zdrowotnym i szukać na cito jej domu i oczywiście jako jedynaczka.Moja Sawania podobny miała charakter z tym,że Miki się dostosował do jej wymogów.Przez 4 lata nie bawił się pluszakami bo Sawana widząc go z pluszakiem warczała(to tylko jeden z przykładów),dopiero teraz Miki odzyskał wolność.Były spięcia ale nie dochodziło do jakiś tragicznych.Psy porozumiewały się wzrokiem.Miki doskonale oceniał sytuację i był poddany Sawanie.Tak było w domu,natomiast na spacerze to jedno czekało na drugiego aby wyjść na łąkę i trzymały się razem.Ja na początku szukałam Sawani domu z jedną osobą(kobietą bo mężczyzn nigdy nie zaakceptowała) i bez zwierząt ale nie znalazłam dlatego Sawana została u mnie.W swoim domu była jedynaczką może sunia też była jedynaczką i takie ma zachowanie do psiaków a nie inne.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...