Jump to content
Dogomania

GIGA w DS Trzymajcie kciuki !!!. To już grzeczna sunia.


Poker

Recommended Posts

Dopiero dojechałam do domu po prawie 5. godzinach poświęconych 3. psom.

Gigunia dojechała szczęśliwie. W domku weszła pod stół. Poczekałam aż pani wyjdzie z nią na ogródek i widziałam ją z daleko. Serce mi ścisnęło i łzy poleciały.

Potem pani wyszła do mnie sama. Mówiła ,że Giga bardzo się jej podoba.  Mówi do niej ,że to już ostatni jej domek ,że już tu zostanie na zawsze. Zamówiła karmę dla suńki. Córka chciała zamówić legowisko w postaci budki ,ale odradziłam. Giga by się schowała i izolowała. Pani w mig złapała o co chodzi. Spanko będzie miała na dole  i w sypialni.

Generalnie jestem spokojna. Pani jest bardzo ciepła, wyrozumiała, zrównoważona.

Będę dziś do niej dzwonić ok.21.30 i jutro rano.

Bardzo mi miło ,że się tak interesujecie Gigunią. To naprawdę najtrudniejsza adopcji w mojej karierze.

Bardzo dziękuję anecik i  jej mężowi za to ,że poświęcili czas i dostarczyli Gigę oraz za serce jakie jej okazali.

aneciku kochany, napisz ile mam zwrócić za podróż.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Przepraszam że tyle to trwało ale po powrocie trzeba było pomaszerować z psiakami na spacer i zeszło. Poker napisała w zasadzie wszystko. U nas Giga nie chciała wejść do auta, trzęsła się przez pół drogi. Na miejscu też nie chciała wejść do auta Pani - weszła za mną, zajęła miejsce na kocyku na podłodze i tyle ją widzieli. Pani mi się spodobała, nie było nadmiernej ekscytacji Gigą. Wszystko na spokojnie. Mam nadzieję że się wszystko uda.

Link to comment
Share on other sites

Mały domuś, który wiosną i latem będzie wyglądał cudnie a w nim Gigusia ze swoją Panią. To najlepszy scenariusz jakie mogło napisać życie. Bardzo się cieszę i z niecierpliwością czekam na dalsze relacje.

Nie dziękuj Pokerku za opiekę - miło było pomóc, a że przy "okazji" dom się trafił to jeszcze większa radość Transport 100 zł :)

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam krótko z pańcią Gigi. Nie jest pewna czy na ogródku było sioo, bo było jeszcze ciemno.

Noc przespała spokojnie. Za moją rada postawiła jedzonko i wodę przy posłanku.  Chyba coś skubnęła. Ogonkiem jeszcze nie machała ,ale na spacerek idzie chętnie.

Uspakajam panią ,że brak sioo u Gigi to normalne po zmianie miejsca pobytu.

Mam nadzieję ,że będzie dobrze.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...