anica Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 Aż się ciepło robi na sercu, jak się tu zagląda! ... bardzo dobrze rozumiem, rozterki Poker! ...sama się zastanawiam?? co jest lepsze dla Gigi.... lepiej się pokazać, żeby poczuła się bezpiecznie( tylko jak zareaguje jak Poker zniknie?) ... czy lepiej ,jednak ... nie pokazywać się ,czekać z oddali?... ... moooocno zaciskam! Quote
malagos Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 Chyba lepiej się Pokerku nie pokazywać... Quote
Bogusik Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 Też jestem zdania,że lepiej Poker jak będziesz w oddali obserwować.Jeżeli Giga by Ciebie zobaczyła,to mogłaby później najzwyczajniej czekać,że po nią przyjdziesz i ją zabierzesz.Tym samym utrudniona by była aklimatyzacja w nowym otoczeniu.Trzymam kciuki,bo to naprawdę trudna adopcja! 1 Quote
Anecik Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 Boziu znowu te zdjęcia :( No dobra niech sobie jedno zrobi Jakaś zabawka? Ta zabawka już będzie moja :) To sobie jej przypilnuje :) Dziś Giga pogoniła trochę za Zulką i Strusiem ale nie dała rady ich gonić, więc dwie stateczne starsze pani sobie pospacerowały czyli Mimi i Giga. 2 Quote
Poker Posted November 29, 2016 Author Posted November 29, 2016 Moja kochana doopka. Nie dała rady gonić , bo wiek nie ten. Ale to i tak sukces,że próbowała. Quote
Tyśka) Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 Ja nieustannie trzymam kciuki za adopcję. Wierzę, że będzie dobrze, choć nie ukrywam, że się stresuję ;) Quote
konfirm31 Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 Cały czas jestem z Wami. Czytam, trzymam kciuki za całokształt, chociaż się nie odzywam. I ja też myślę, że lepiej, żeby Poker nie pokazywała się Gidze i warto chyba brać pod uwagę, że o psim węchu w rzeczywistości niewiele wiemy- jak przysłowiowy ślepy o kolorach. Lepiej, Pokerku, czekaj na wieści w domu, chociaż rozumiem, jak to jest dla Ciebie trudne. Kciuki zaciśnięte :) Quote
Poker Posted November 29, 2016 Author Posted November 29, 2016 Dziękuję ,że mnie rozumiecie. Będę siedziała w samochodzie. Chcę mieć pewność ,że Giga weszła do domu. Umowę adopcyjną pojadę podpisać w piątek , a może w czwartek. Quote
kiyoshi Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 7 minut temu, Poker napisał: Dziękuję ,że mnie rozumiecie. Będę siedziała w samochodzie. Chcę mieć pewność ,że Giga weszła do domu. Umowę adopcyjną pojadę podpisać w piątek , a może w czwartek. ja też bym na Twoim miejscu siedziała w samochodzie:) zobaczysz pierwsze chwile i będziesz zasypiać spokojniej:) Trzymam kciuki z całych sił!!! Quote
togaa Posted November 30, 2016 Posted November 30, 2016 O 29.11.2016 o 20:39, Poker napisał: Dziękuję ,że mnie rozumiecie. Będę siedziała w samochodzie. Chcę mieć pewność ,że Giga weszła do domu. Umowę adopcyjną pojadę podpisać w piątek , a może w czwartek. To dobra opcja. Ależ emocje. Nie zazdroszczę. Quote
Mysza2 Posted November 30, 2016 Posted November 30, 2016 O 29.11.2016 o 20:39, Poker napisał: Dziękuję ,że mnie rozumiecie. Będę siedziała w samochodzie. Chcę mieć pewność ,że Giga weszła do domu. Umowę adopcyjną pojadę podpisać w piątek , a może w czwartek. Nawet nie wiesz jak Cię rozumiem:) Quote
Figunia Posted December 1, 2016 Posted December 1, 2016 Gigunia, zrob Mega Niespodzianke i zaskocz wszystkich - dasz rade!!!! 1 Quote
Mattilu Posted December 2, 2016 Posted December 2, 2016 Tak, naprawdę trudna adopcja, ale pójdzie wszystko dobrze!!! Musi :) Quote
Anecik Posted December 2, 2016 Posted December 2, 2016 Pani dzwonila, jesteśmy umówione na ok. 13.00 w niedzielę gdzieś koło Opola 2 Quote
Poker Posted December 2, 2016 Author Posted December 2, 2016 20 minut temu, anecik napisał: Pani dzwonila, jesteśmy umówione na ok. 13.00 w niedzielę gdzieś koło Opola Super. A ja jutro jadę do niej podpisać umowę adopcyjną. Quote
Tyśka) Posted December 3, 2016 Posted December 3, 2016 I ja nadal kciukuję, i siedzę jak na szpilkach. Quote
Poker Posted December 3, 2016 Author Posted December 3, 2016 Tyś(ka) nie siedź na szpilkach , bo do jutra Twoja pupencja w sitko się zamieni . Zaraz idę do pani z umowa adopcyjną. 3 Quote
Poker Posted December 3, 2016 Author Posted December 3, 2016 Byłam, podpisałyśmy umowę. potłumaczyłam jeszcze co nieco o Gidze. O tym,że może nie siusiać 2 -3 dni , żeby jej nie zmuszać do niczego. I żeby pani na razie zostawiła przypięte smyczki. Pani wysłuchała z uwagą i stwierdziła ,że już nie może się doczekać Gigi. Imię zostanie. Miałam w komórce filmiki , na którym widać jak Giga podaje mężowi łapki.Pani była zachwycona. Jestem umówiona ,że pani da znać jak będą mieć 20 minut do Wrocławia i podjadę , by z ukrycia widzieć Gigę. Quote
Lucyna Posted December 3, 2016 Posted December 3, 2016 Jestem z Wami myślami i trzymam kciukaski ... Quote
Anecik Posted December 3, 2016 Posted December 3, 2016 Gigunia smacznie śpi i nie wie że to jej ostatnia nocka u mnie. Smutno będzie bez niej..... Quote
Anecik Posted December 4, 2016 Posted December 4, 2016 Gigunia spakowana :( Posłanko, miseczka, książeczka, dałam jej trochę "naszej" suchej karmy i puszeczkę żeby powoli się przestawiła. Jedziemy - trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok. Quote
kiyoshi Posted December 4, 2016 Posted December 4, 2016 4 minuty temu, anecik napisał: Gigunia spakowana :( Posłanko, miseczka, książeczka, dałam jej trochę "naszej" suchej karmy i puszeczkę żeby powoli się przestawiła. Jedziemy - trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok. Trzymamy z całych sił:) Jedźcie spokojnie:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.