Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'pies'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

  1. W Krakowie ruszył [B][URL="http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/1152575,super-pies-super-kot-nowy-plebiscyt-zglos-swojego-zwierzaka,id,t.html#a7d21c52c9e8434e,1,3,6"]plebiscyt "Super pies, super kot"[/URL]. [/B]Każdy może zgłosić swojego sierściucha i wygrać dla niego kilogramy smakołyków. Warto wziąć udział, wystarczy tylko podesłać fotę. Jeśli ktoś zgłosi swojego pupila, piszcie tutaj i będziemy głosować na siebie :)
  2. [SIZE="4"][B]Wapi[/B][/SIZE][SIZE="2"] to półroczny szczeniak, który do schroniska trafił na początku października tego roku. Jest on energicznym psiakiem o średniej wielkości i drobnej budowie ( 7 kg 44 cm w kłębie). Do człowieka i świata przyjaźnie nastawiony. Gdy między jego psimi kolegamy wybuchnie "sprzeczka" Wapi stoi i się przygląda. Przywita każdego człowieka i każdego psa jakiego napotka. Jest zapatrzony w opiekuna i dla smaczku zrobi wszystko, choć nieraz coś go rozproszy jak każdego szczeniaka.:p[/SIZE] [SIZE="2"]Wapi "uczęszcza" do psiego przedszkola prowadzonego przez szkołę DogMasters. Było to jego pierwsze szkolenie, był bardzo skupiony, lecz trudniejsze komendy sprawiały mu trudności.. Ale spokojnie to dopiero pierwszy raz, potrzeba cierpliwości ;) Następne informacje po kolejnych spacerach... [/SIZE]:multi:[B][/B] [SIZE="1"]Kontakt w sprawie adopcji: nr telefonu 503-364-290 mail [email][email protected][/email][/SIZE] [IMG]http://i41.tinypic.com/16lw8p2.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/1072k2u.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/24ywhsx.jpg[/IMG][B][B][/B][/B]
  3. Baron to pies dojrzały, prawdopodobnie ma ponad 12 lat. Do schroniska trafił 28 października jako przybłęda. Jest bardzo przyjazny,lubi dzieci i inne psy,jest bezkonfliktowy,nieagresywny. Pracował w programie szkoleniowym. Ostatnio pogorszyło się jego zdrowie. Nogi z dysplazją odmawiają posłuszeństwa,coraz częściej nie może wstać,przewraca się. Dłużej nie może zostać w schronisku. Bardzo potrzebuje domu i miłości na ostatnie dni. Walczymy o jego zdrowie i w jego imieniu prosimy o pomoc. nr.kontaktowy do mnie: 667758789 kontakt ze schroniskiem : schronisko.org.pl [IMG]http://img600.imageshack.us/img600/543/barer.jpg[/IMG][IMG]http://img843.imageshack.us/img843/5003/barug.jpg[/IMG][IMG]http://img252.imageshack.us/img252/8537/baronh.jpg[/IMG][IMG]http://img812.imageshack.us/img812/7321/baronek.jpg[/IMG]
  4. Witam wszystkich. Chciałabym się w pierwszej kolejności przywitać, gdyż jestem nowym użytkownikiem forum. Mój problem jest dość skomplikowany, gdyż dotyczy nie tyle psa, co moich rodziców. Ale po kolei zacznę od początku i przytoczę kilka istotnych faktów: - mam 25 lat, pracuję i mieszkam nadal z rodzicami, - mieszkam w domu z ogrodem, - mamy już jednego psa. Powiem Wam, że od lat marzyłam o swoim własnym piesku (konkretnie o buldożku francuskim). Ponad 8 lat temu mój tata przyprowadził do domu młodziutkiego owczarka niemieckiego, który jest z nami do tej pory. Przebywa w kojcu przez cały rok - rodzice nie chcieli aby był trzymany w domu, bo wszędzie by było futro, bo niszczyłby meble, bo śmierdzi itp. A że wtedy (8 lat temu) byłam niepełnoletnia to nie miałam w tej sprawie nic do gadania. Rozmawiałam niedawno z rodzicami o tym, że bardzo bym chciała kupić buldożka do domu, bo to moja wymarzona rasa itd. Tata w sumie nie ma nic przeciwko, ale mama kategorycznie odmawia. Nawet nie mówiła dlaczego nie, tylko po prostu "BO NIE". Ja nie wiem w czym ona widzi problem. Przecież ja bym zapłaciła za tego psa ze swojej kieszeni i ja bym się nim zajmowała. Nie będę mówić o różnicach między owczarkiem w domu, a buldogiem w domu, bo zapewne każdy na tym forum wie jakie są podstawowe różnice :) także nie będę przedłużać. Podsumowując: czy ktoś z Was miał w swoim życiu podobną sytuację? Czy znacie jakieś sposoby na to, żeby przekonać rodziców (konkretnie mamę) do buldożka? Właściwie to ja się zastanawiam czy aż tak muszę się jeszcze liczyć z jej zdaniem skoro już jestem pełnoletnia i zarabiam swoje pieniądze? Przecież by nie wzięła i nie oddałaby psa, gdybym już go do domu przyprowadziła bez jej wiedzy - tak mi się przynajmniej wydaje. Wolałabym "po dobroci" załatwić sprawę, bo chcę możliwie jak najdłużej żyć w zgodzie z rodzicami. Jednak jeśli się nie da, to chyba pomyślę nad bardziej drastycznymi środkami. W końcu rodzice nie powinni być przeszkodą w realizacji marzeń swojej córki :) Przepraszam za tak długi post. Jeśli potrzebujecie dodatkowych informacji z mojej strony to pytajcie. Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka
  5. [IMG]http://www.kynopark.pl/wp-content/uploads/2012/06/MDK2-565x800.jpg[/IMG]
  6. [B]Fidzi ma już ponad 1,5roku więc do perfekcji opanował załatwianie się na dwo Ostatnio jednak muszę się za niego wstydzić i przepraszać właścicieli innych psów gdyż mój pies za cel "zaznaczania" obrał sobie wszystkie psy mniejsze od niego... czyli yorki , ratlerki itd,itp. Zaczęłam wyprowadzać go na smyczy i problem się skończył bo gdy nie ma kontaktu z innymi psami to nie ma jak na nie sikać... Ale wyobraźcie sobie wszędzie trzymac psa na smyczy (w parku, na skwerku itd):-( Przeczytałam ze w tym wieku cavalier osiąga [COLOR=#ff0000]dojrzałość płciową [/COLOR]- czy może to się wiązać z jego zachowaniem... Skąd mu się to wogóle wzięło...????:angryy: [COLOR=#ff0000] Czy kastracja pomoże?[/COLOR][/B]
  7. Witam mam psa (Ozi)w typie sznaucera średniego ma 2 lata. Mam z nim taki problem, że jest agresywny w stosunku do innych psów. Jest w stanie zaakceptować tylko suczki. Aktualnie spotyka się regularnie z suczką mojej siostry ciotecznej Sarą i Ozi nic do niej nie ma. Jest jeszcze jedna suczka mojej sąsiadki którą Ozi zna i nic do niej nie ma. I na tym znajomości mojego psa się kończą. Zaakceptowanie psa jeszcze mu się nie zdarzyło.. Ozi waży 15 kg i trudno jest mi nad nim panować gdy wyrywa się do innego psa. Nie jestem pewna ale wydaje mi się, że powodem jego agresji jest dominacja. Gdy szczeka na psa, który jest za płotem ogon ma w górze. Od razu przyznam się bez bicia, że gdy Ozi był mały i zaczął wykazywać zachowania agresywne w stosunku do innych psów zignorowałam ten problem i przestałam chodzić z nim na spacery. Po prostu się bałam, że gdy spotkamy na spacerze innego psa na dodatek biegającego luzem ( a takich w mojej wsi nie mało) zaczną się gryźć a ja sama nie będę stanie ich rozdzielić. Mam dużą działkę i Ozi może na niej się wybiegać lecz wiem, że to nie zastąpi mu spaceru. Dawno temu gdy byłam z Ozim na spacerze podleciał do nas duży pies. Psy stanęły na przeciwko siebie i zaczęły wąchać sobie nosy( nie zady ). Ozi cały się najeżył. Spanikowałam. Siostra odciągnęła Oziego a ja zajęłam drugiego psa smakołykami. Byłam pewna, że Ozi zaraz rzuci się na przybysza. Niestety nie napiszę czy Ozi wtedy wysyłał sygnały uspokajające, ponieważ było to dawno temu i tego nie pamiętam. Była jeszcze jedna sytuacja tym razem gdy byliśmy u weta. Gdy wychodziliśmy przy wyjściu czekało w kolejce kilka psów. Gdy pomiędzy nimi przechodziliśmy Ozi rzucił się na pierwszego lepszego z zębami (oczywiście nie dostał go pyskiem bo był na smyczy). Dodam jeszcze, że gdy Ozi biegając po działce (ogrodzonej oczywiście) zobaczy przechodzącego psa to mało nie wyjdzie z siebie. Od razu mówię, że nie wiem jak Ozi zachowuje się w obecności innych psów gdy jest bez smyczy, ponieważ nigdy go z niej nie spuszczałam. Wiem, że takie zachowanie psów może być spowodowane tym, że ja widząc innego psa stresuje się i Ozi to czuje. Ale ja nie umiem zachować spokoju wiedząc, że zaraz może dojść do bójki ;(( :/ Dodam jeszcze, że nie mam możliwości skontaktowania się z behawiorystą, ponieważ nie stać mnie na to ;( Co mam robić ? Jak mam Oziego tego oduczyć ?
  8. [CENTER][FONT=comic sans ms][SIZE=7]Hefner [/SIZE][/FONT] [IMG]http://img705.imageshack.us/img705/6802/42242743.jpg[/IMG] [SIZE=4]Hefner to [COLOR=#006400][B]około 5-letni kundelek[/B][/COLOR] średniej wielkości. Waży troszkę ponad 11 kg i ma 43 cm w kłębie. Jest [COLOR=#006400][B]ciekawy wszystkiego[/B][/COLOR] - innych psów, odwiedzanych okolic, trochę mniej interesuje się opiekunem, ale po parówkowej zachęcie zauważa i dającego. Bez problemu[COLOR=#006400][B] daje się pogłaskać[/B][/COLOR], potrafi chodzić na luźnej smyczy, [COLOR=#006400][B]nie jest agresywny[/B][/COLOR] w stosunku do innych psów i ludzi. [/SIZE][COLOR=#FFF0F5]kk[/COLOR][IMG]http://img401.imageshack.us/img401/9848/73605409.jpg[/IMG][COLOR=#FFF0F5]kkk[/COLOR] [SIZE=4] [/SIZE][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/2826/28564729.jpg[/IMG] [SIZE=4] Jest dumnym obserwatorem, dojrzałym psem, który może być [COLOR=#006400][B]idealnym kompanem do spacerowania[/B][/COLOR] :) Ma coś tak przyciągającego w swym psim spojrzeniu, że wydaje się być [COLOR=#006400][B]wyjątkowym zwierzakiem[/B][/COLOR]. Choć odciski po kagańcu na szyi świadczą o tym, że [COLOR=#006400][B]wcześniejszy właściciel nie traktował go zbyt dobrze[/B][/COLOR], Hefner wciąż z nadzieją czeka na szansę spotkania PRAWDZIWEGO człowieka, człowieka który otoczy go [COLOR=#006400][B]opieką i miłością[/B][/COLOR], a on odda mu w zamian całe swoje psie serce. Pies jest [COLOR=#006400][B]zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany[/B][/COLOR]. [/SIZE][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/1230/96826595v.jpg[/IMG][SIZE=4] [SIZE=5][B]Kontakt w sprawie adopcji: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] tel. [COLOR=#006400]668-452-677[/COLOR][/B][/SIZE][/SIZE] [IMG]http://www.animation-station.com/dogs/images/dog0018.gif[/IMG] [SIZE=3]Piesek przebywa w Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Katowicach. [/SIZE] [SIZE=3] Wiążące rozmowy w sprawie adopcji zwierząt należy przeprowadzać z pracownikami schroniska.[/SIZE] [/CENTER]
  9. [B]ZYGI [/B]to terierowaty pies, podobny do niemieckiego teriera myśliwskiego. Znaleziono go zziębniętego w lesie 8.11.2011 roku i od tego czasu jest w schronisku. Jest rocznym psem, zdrowym, bardzo żywiołowym, więc potrzebuje dużo ruchu, by rozładować swoją energię, potrzebuje także dużo zainteresowania. [B]ZYGI[/B] nie przepada za innymi psami i kotami, pewnie to odziedziczył po swojej rasie, dla ludzi miły i przyjacielsko nastawiony. Czasem uparty i oporny do nauki, ale jak mu się pokarze coś dobrego, to i zdobywanie wiedzy mu idzie bez trudu :lol:. Reaguje na zawołanie, uwielbia biegać i skakać. Niewiadomo gdzie wcześniej mieszkał, dlatego nie można stwierdzić czy to pies mieszkaniowy, ale oczywiście, zawsze można psa nauczyć dobrych manier mieszkaniowych ;). [B]ZYGI[/B] raczej nie nadaje się do małych dzieci, bo jest dość skocznym psem. Nie jest to pies „kanapowiec” raczej nie usiedzi spokojnie przy człowieku, dlatego jest to pies idealny dla aktywnych ludzi, którzy zapewnią mu odpowiednią dawkę ruchu. Ma też swoje myśliwskie instynkty , ciekawski wszystkiego wokół, zaglądnie w każdą napotkaną szczelinę , czasem na spacerach węszy sobie. Najlepszym dla niego domem były dom z ogrodem, gdzie mógłby biegać do woli. Może ktoś w końcu pokocha i przygarnie tego cudownego z wielkim sercem myśliwego :lol: [COLOR=#000000]Kontakt w sprawie adopcji Zygiego pod numerem opolskiego schroniska dla zwierząt [/COLOR][B]77 454 59 02 [/B][LEFT][FONT=Tahoma][B] [IMG]http://wstaw.org/m/2012/07/19/100_4059_JPG_750x750_q85.jpg[/IMG] [IMG]http://wstaw.org/m/2012/07/19/100_4064_JPG_750x750_q85.jpg[/IMG] [IMG]http://wstaw.org/m/2012/07/19/100_4079_JPG_750x750_q85.jpg[/IMG] [IMG]http://wstaw.org/m/2012/07/19/100_4090_JPG_750x750_q85.jpg[/IMG] [IMG]http://wstaw.org/m/2012/07/19/100_4091_JPG_750x750_q85.jpg[/IMG][/B][/FONT][/LEFT]
  10. Otóż moi drodzy czytałam książkę o wychowaniu psa i nie wiem czy mogę na raz uczyć psa chodzenia przy nodze na luźnej smyczy i aportowania (nie jednocześnie ) , tzn. aportowania na podwórku , a na spacerze bez piłki zwyczajnie tak jak opisane jest w książce chodzenie na luźnej smyczy :P
  11. W najbliższym czasie planuję wziąć ze schroniska psa. Mam już w domu jednego i kota i martwię się, czy mogłyby one razem zostawać w domu na około 7 godzin. Czy miał ktoś podobną sytuację?
  12. [CENTER][COLOR="blue"][B][SIZE="6"]Serdecznie Witamy u Gabi[/SIZE][/B][/COLOR][/CENTER] [COLOR="lime"][SIZE="5"]Gabi[/SIZE][/COLOR][SIZE="3"] to niewielki szczeniak (39cm w kłębie, 9kg), który jest mixem labradora i jamnika :) Jest bardzo inteligentna, bardzo szybko uczy się komend.. Potrafi takie komendy jak: "nos", "siad", "waruj", "skupianie uwagi"...(a to po pierwszym szkoleniu :)) Gabi uczęszcza do psiego przedszkola, organizowanego przez szkołę DogMasters. Teraz coś o niej... Jest bardzo spokojną sunią. Bardzo lubi ludzi i inne psy. Jest ciekawa świata, i wszędzie chciałaby zajrzeć :roll: Jest taż uparta... Jak na coś się uprze to tak musi być ! Lubi biegać, skakać i jeść parówki :p Nie ciągnie na smyczy. Jest energiczną ale opanowaną sunią :) Bez problemu daje się podnosić, oglądać łapki itp. No to na tyle o niej :) Teraz kilka fotek :)[/SIZE] "To ja z profilu" [IMG]http://i43.tinypic.com/vdtug.jpg[/IMG] Zdjęcie bez tytułu... :eviltong: [IMG]http://i40.tinypic.com/14wblw4.jpg[/IMG] Na rączkach :p [IMG]http://i44.tinypic.com/25qajya.jpg[/IMG] "Daj rzesz tą parówkę!!!!!" :lol: [IMG]http://i39.tinypic.com/bi6iba.jpg[/IMG] [SIZE="1"]Kontakt do opiekuna: [email][email protected][/email] Kontakt w sprawie adopcji: [email][email protected][/email] 503-364-290[/SIZE] [SIZE="1"]Więcej zdjęć: [url]https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Gabi2591210Miesiecy98Kg38Cm06032012RKamilPawOwski[/url][/SIZE] [SIZE="6"]SZUKAM DOMU!!![/SIZE]
  13. Rzecz w tym, że nigdzie nie znalazła dostatecznych informacji na ten temat więc spróbuję... Otóż: Mam jamniczka i od 5 dni nic nie je, ani nie pije, a tylko chodzi i wymiotuje po 5-6 razy w ciągu dnia. Nie wiem na co choruje, byłam z nim u weta, dostał kroplówkę i zastrzyki(antybiotyk) jednakże, stan nijako się nie poprawia. Możliwe, że się czymś zatruł. Jeśli ktoś również spotkał się z podobnym przypadkiem, poradźcie jak mogę mu pomóc lub co mu dolega. Liczę na rozsądne odpowiedzi. :)
  14. Proszę o pomoc, gdy mój tata wychodził z Luną z windy wyszła sąsiadka ze swoim psem (chyba w typie mastifa), pies ten zawsze chodzi bez kagańca. Najpierw psiaki obwąchiwały się, ale ten postanowił zaatakować Małą :angryy: Mój tata w porę odciągnął Lunę i sam został ugryziony w nogę, a kiedy wkur*iony wykrzyczał tej babie że go jej pies ugryzł, ona nawet się nie spojrzała i poszła dalej :angryy: Ani przepraszam, ani pocałuj mnie w du*ę :mad: Spodnie zostały tylko przetarte, a na nodze został porządny siniak z odciskami dwóch zębów, ale bez krwi... Tatę strasznie piecze:mad: Co mam zrobić w tej sytuacji? To nie pierwszy raz jak ten pies rzuca się na inne psy i ludzi, czy pytać o szczepienia albo coś? Czy po prostu przy najbliższej sytuacji ją opieprzyć? Czy tacie coś grozi ( w sensie choroby)? :angryy:
  15. Witajcie, nasz mały Potworek został pogryziony przez owczarka niemieckiego w ostatni czwartek. Rany po kłach się całkiem ładnie goją, ale niepokoi nas powiększający się krwiak w okolicach prącia. Czy ktoś z Was miał podobny problem z pieskiem? Dołączam zdjęcia [url]http://w736.wrzuta.pl/obraz/aLCARLuaorY/15.12.12[/url] z dnia pogryzienia [url]http://w736.wrzuta.pl/obraz/0Huj5DyBrfM/18.12.12[/url] dzisiejsze PS. byliśmy z nim u weterynarza, dostał antybiotyki na rany, lekarz 'zmacał' jego brzuszek i podobno wszystko w porządku. pozdrawiam, Julka
  16. Dwa młode pieski w typie rasy szukają domu, mają ok 3 miesięcy są u mnie dopiero kilka godzin więc są przestraszone ale coraz bardziej się otwierają , zdjęcia maluchów sż pod tym linkiem [url]http://labradory.info/viewtopic.php?t=19029[/url]
  17. [INDENT] [SIZE=4][B][SIZE=4]Bardzo proszę w im[SIZE=4]ieniu Psa i [SIZE=4]P. Krystyny --"Czika " bo tak ma na imię kundelek adoptowany przez tą Panią 10 lat temu ze schroniska z Pal[SIZE=4]ucha , suczka żyła jak '[SIZE=4]'królewna " Pani Krystyna otacza ją taką opieką ,że nie jedna matka mogła by brać przykład odpowiedzialności za życie , ale czasami jak w tej obecnej sytuacji tą Panią jak i pieska dotknęła tragedia , w dniu 29 listopada [SIZE=4]po 18 wyszła starsza Pani jak zawsze na spacer , który okazał się jej ostatnim spacerem[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/B][/SIZE]:-(, [B][SIZE=4]ponieważ młodzi ludzie bez [SIZE=4]wyobrazni [SIZE=4]wjechali samochodem na chodnik przejezdzając psa --oczywiście kierowca nie pocz[SIZE=4]uwa si[SIZE=4]ę do winy i odpowiedzialności za koszty jakie czekają starszą Panią ,ma małą emer[SIZE=4]ytur[SIZE=4]ę nie będzie miała jak zapłacić za pobyt suczki w szpitalu . Piesek jest teraz jak pisze na operacji , ma pękniętą wątrob[SIZE=4]ę , uszkodzone nerki [SIZE=4]. O gdzinie 21 30 zacz[SIZE=4]ęła się operacja 2 grudnia. Suczka przebywa w Lecznicy przy ul.Powstańców Śląskich 1 " Ogonek" Właści[SIZE=4]cielka to P.Krystyna Rosołowska , która bardzo rozpacza za swoim pupilem [SIZE=4]. Zwracam się do wszystkich Państwa , którym nie jest oboj[SIZE=4]ętny los psa i jej właści[SIZE=4]ciela , proszę o pomoc w zapłaceniu rachunku w t[SIZE=4]ej lecznicy . Jestem sąsiadką , sama mam dwa psy [SIZE=4]pomogłam tyle ile mogłam a jestem teraz bez pracy , stąd mój apel do Ludzi o okazanie serca [SIZE=4], pisze tu po raz pierwszy więc nie wiem jak to się załatwia [SIZE=4]. Proszę w imi[SIZE=4]eniu P.Krystyny i Cziki , suczki o wspaniałym charakterze [/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/B]:-([B][SIZE=4][SIZE=4][SIZE=4][SIZE=4][SIZE=4][SIZE=4][SIZE=4] [/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/B] [/INDENT]
  18. W naszym bydgoskim schronisku jest kolejna bidulka potrzebująca pomocy. Sara jest dziesięcioletnią suczką w typie dobermana, jest jednak stanowczo od niego mniejsza. Została oddana do schroniska w czerwcu 2012, ponieważ jej właściciel bardzo się rozchorował. Toleruje inne psy, czasem się bawi. Z ludźmi ma dobry kontakt, wymusza trochę jedzenie, ale jest bardzo miła. Chętnie chodzi na spacer, trochę ciągnie na smyczy, ale jest to do przeżycia. Sara jest dosyć smutna w schroniskowym boksie. Ma zmiany nowotworowe i tłuszczaki. Widać, że guzy na brzuchu bardzo jej ciążą i bolą ją, dlatego powinna jak najszybciej mieć to usunięte. Boimy się, że Sarcia nie przetrwa zimy w schroniskowym boksie, jej stan nie jest zbyt dobry. Czeka na sterylizację i mastectomię, ma szczepienia. [IMG]http://img72.imageshack.us/img72/8944/dsc3589.jpg[/IMG] [IMG]http://img26.imageshack.us/img26/8445/dsc3599o.jpg[/IMG] [IMG]http://img407.imageshack.us/img407/8398/dsc3625s.jpg[/IMG] [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/9666/dsc3640v.jpg[/IMG]
  19. [B]„PIES KOT” – zamów bezpłatną prenumeratę do domu lub do gabinetu![/B] [URL]http://www.pieskot.e-forum.pl[/URL] [B]„PIES KOT” to bezpłatny magazyn [/B]dla właścicieli zwierząt oraz lekarzy weterynarii – miły prezent jako podziękowanie za wizytę lub ciekawe artykuły do poczytania w poczekalni. Motywem przewodnim czasopisma są dwie postaci Tofik - roczny dog niemiecki oraz stary kocur Klemens. Cztery razy w roku Tofik i Klemens odwiedzają gabinet weterynaryjny, żeby dowiedzieć się, czy ich pielęgnacja przebiega prawidłowo. Autorami artykułów są [B]lekarze weterynarii[/B], zootechnicy, behawioryści oraz inni specjaliści na co dzień dbający o dobre samopoczucie czworonogów. [B]Prenumerata magazynu jest bezpłatna[/B]. Jedyne koszty, które Państwo ponoszą to koszty wysyłki: 10 zł netto za 4 numery w rocznej prenumeracie. Zamów już dzisiaj: [URL]http://www.pieskot.e-forum.pl[/URL] Są Państwo zainteresowani większą liczbą prenumerat? Spakujemy i wyślemy je taniej! Paczka 30 szt. to koszt 45 zł netto (wysyłka kurierem) – prosimy o zamówienie na adres: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
  20. Witam. Jestem pierwszy raz na forum i bardzo proszę Was o pomoc. Za około tydzien chciałam kupić szczeniaczka owczarka szwajcarskiego. Miał to być szczeniaczek z rodowodem. I tu pojawia się problem w ogłoszeniu pisze ,że jest to Stowarzyszenie Rasowych Psów zrzeszone w Cennel Club. Z tego co czytałam jest wiele opinii ,że taki piesek nie jest rasowy a rodowód z takiej hodowli nic nie znaczy i nie ma pewności co wzrośnie z takiego pieska. Jaką w końcu jest prawda?czy jeśli kupię tego szczeniaka z takim rodowodem to jest to pełnokrwisty owczarek szwajcarski? Bardzo proszę o pomoc tych którzy się znają na tym ponieważ nie chciałabym zostać oszukana lub kupić pieska który tak naprawdę ma nic nie znaczący rodowód ;-(
  21. Witam, Znajomi 9 miesięcy temu zaadoptowali psiaka ze schroniska, po czym okazało się, że nie są dobrymi właścicielami. Bili psa, rzadko karmili, a na koniec, gdy przestali płacić czynsz właścicielce, u której wynajmowali mieszkanie, postanowili przywiązać Bonga pod Lidlem z kartką "Oddam za darmo". Koniec końców zostawili go w mieszkaniu i uciekli stamtąd. Na chwilę obecną Bongo przebywa u nas, ale ponieważ mamy już swojego psa (Labradora) to nie możemy się zająć drugim psem z powodu braku miejsca (kawalerka). Bongo ma około 2-ch lat, jest bardzo energiczny i przyjaźnie nastawiony. Nie jest agresywny, dogaduje się z innymi psami, nie ucieka, reaguje na podstawowe komendy, w domu w ogóle nie szczeka. Jest wykastrowany i zaszczepiony - posiada aktualną książeczkę zdrowia. Bardzo zależy nam na znalezieniu dla niego choćby DT, gdyż jest wspaniałym psiakiem i nikt, nawet człowiek, nie zasługuje na brak dachu nad głową i miski z ciepłym jedzeniem. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/191/dsc0105de.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img191/430/dsc0105de.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/822/dsc0102ec.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img822/2028/dsc0102ec.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/692/dsc0101zd.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img692/7473/dsc0101zd.th.jpg[/IMG][/URL] Proszę o kontakt telefoniczny pod numerem: 792-510-517 oraz smsowy: 537-410-666
  22. Mój ok. 10miesięczny pies [znajda, samiec, kundelek 10kg, podporządkowany mojej 1,5 rocznej suczce i domownikom] od mniej więcej dwóch tygodni jak dziki biega do wszystkich psów jakie zobaczy, nie słucha się gdy go wołam, nie wraca i to zachowanie się nasila - wcześniej jak go szybko zawołałam lub był w miarę blisko zawracał.Dodatkowo pies usiłuje kryć WSZYSTKIE suczki poza moją - nie zależnie od wieku, cieczki czy nawet sterylizacji.Gdy dobiegnie do suczki muszę po niego iść bo sam już na pewno nie wróci. Nie chcę go trzymać na smyczy całe lato ani sterylizować bo zakładam, że to minie - pies dojrzewa i rozumiem to bo suczka też mi dała popalić w tym okresie, ale chcę mieć też nad nim kontrolę bo nie chcę żeby stała mu się krzywda. Czy ktoś miał podobną sytuację i wie jak sobie z nią radzić? Póki co karą za niesubordynację jest smycz [ale nie do końca spaceru tylko na jakieś 10minut] , za posłuszeństwo nagroda - smakołyk. dzięki z góry, pozdrawiam
  23. Proszę was o porady, bo mam następujący problem: Mój Springer Spaniel Walijski, który mieszka na dużym podwórku i ma do dyspozycji ciepłą budę oraz stodołę nie chce się schować przed deszczem tylko moknie cały czas. Pies już od urodzenia mieszkał na podwórku. Wiem, że Springer Spaniel powinien raczej w domu, ale gdy nie ma deszczu to z nim nie ma problemów na podwórku, bo często się nim zajmuję i bawię (razem z rodziną), a oprócz tego wychodzi na spacery, więc pies nie jest samotny. Nie skomli, nie szczeka, nie jęczy. Tylko jak jest deszcz to siedzi pod płotem i moknie zamiast wejść do budy lub stodoły. Ale on przy tym nie szczeka tylko siedzi jak gdyby nigdy nic. Nie wiem, co to oznacza. Czy może to być spowodowane jego tęsknotą lub samotnością podczas deszczu? Boję sie, że zachoruje podczas tych deszczów.
  24. WITAM, musze przetransportować psa z Polski do Montrealu w Kanadzie. Mój pies to niby ta "groźna" rasa :lol:co jest kiepskim zartem bo ma 4 lata i dwa razy zostal pogryziony przez Labladora i owczarka niemieckiegi i nikt nie doznał obrażeń oprócz mojego maleństwa :shake: Nie wazne musze tego psiaka przetransportować do Montrealu, ale nie wiem jak to mam zrobić. Nie może lecieć do Toronto, ponieważ tam jesta rasa zakazana :/ Nie wiem jakimi liniami mam to zrobić i jaka ma być klatka i gdzie ją kupić :/ ahhhhhh mam tyle pytań i wątpliwości np. czy z nim lecieć, czy wysłac go samego a mąż go tam odbierze blagam wręcz o pomoc Pozdrawiam
×
×
  • Create New...