Jump to content
Dogomania

Shiny

Members
  • Posts

    101
  • Joined

  • Last visited

About Shiny

  • Birthday 07/13/1991

Converted

  • Biography
    Jestem osobą która gdyby widziała ranne zwierze i rannego człowieka pomogłabym zwierzęciu .
  • Location
    Ze stolicy Polski:)
  • Interests
    Zwierzęta - ssaki
  • Occupation
    Miłośniczka Zwierząt:)

Shiny's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [B]Fidzi ma już ponad 1,5roku więc do perfekcji opanował załatwianie się na dwo Ostatnio jednak muszę się za niego wstydzić i przepraszać właścicieli innych psów gdyż mój pies za cel "zaznaczania" obrał sobie wszystkie psy mniejsze od niego... czyli yorki , ratlerki itd,itp. Zaczęłam wyprowadzać go na smyczy i problem się skończył bo gdy nie ma kontaktu z innymi psami to nie ma jak na nie sikać... Ale wyobraźcie sobie wszędzie trzymac psa na smyczy (w parku, na skwerku itd):-( Przeczytałam ze w tym wieku cavalier osiąga [COLOR=#ff0000]dojrzałość płciową [/COLOR]- czy może to się wiązać z jego zachowaniem... Skąd mu się to wogóle wzięło...????:angryy: [COLOR=#ff0000] Czy kastracja pomoże?[/COLOR][/B]
  2. Wiem sama że to i dziwne i głupie pytanie.... Mój pies ma standardową dawkę ruchu 4 spacery dziennie po 15 min. Wczoraj postanowiłam zabrać go na DŁUUUUGI 4 godzinny spacer z piłką... Wszystko było super. Bawił się i szalał ... Dziś rano wyszedł na spacer wszystko ok. teraz wróciliśmy ze spaceru na którym nie chciało mu się chodzić . Szedł, szedł powoli w pewnym [B]momencie zaczął mi kuleć na lewa tylną łapę...[/B] Co jest? Zakwasy? Czy to możliwe? Wszystko było ok. Stało się tak w trakcie spaceru... :shake:
  3. Ech... Pierszy raz tak się zdarza ażebym samamusiała podbijać własny temat:( Naprawdę nikt nie chce pomóc>? Nie macie nic co mogłoby pomóc?
  4. W tym wątku jak widać jestem sama ale od rozpoczęcia mojej akcji czyli od dziś zgłosiły się już 2 os. Dziękuję. Postanowiliśmy z chłopakiem przekazać wasze dary do schroniska w Milanówku... i jeżeli cokolwiek będzie to coś dla naszych przyblocznych kotów ... Tak więc rozejrzyjcie się teraz po pokoju... Co tam macie co moglibyście przekazać dla zwierzaków?? garnek, szczotka, miska, karma, ręcznik, może koc a może ta stara kołdra która leży od dawna nie używana??? To jak? Proszę pomóżcie...
  5. Tyle czasu mnie tu nie było ... A na naszym cavisiowym wątku bez zmian:) Ech... no co wy przecież cavaliery to rasa która nie usiedzi spokojnie ,,,, piszcie co u was????
  6. Proszę Was ... Proszę o POMOC! poszukajcie może macie cokolwiek co mogłoby się przydać dla psa lub kota... Pomóżcie i pomogać!
  7. Witam was wszystkich :p Jak co roku postanowiłam wznowić moją własną prywatną akcję dla psów i kotów... Zbieram wszelkiego rodzaju kołdry koce poduszki ale przede wszystkim karmę dla psów i kotów by mogły przetrwać okres zimowy... Jeżeli chcielibyście pomóc ale nie chce wam się wychodzićz domu to moja akcja jest świetnym sposobem na pomoc dla zwierząt:lol: Przyjadę i odbiorę od was to co chcielibyście oddać dla zwierzaków:) Potem wasze dary trafią do schroniska na paluchu... ale i nie tylko sama dokarmiam bezdomne koty w mojej okolicy robie im schrony na zimę i dokarmiam.... więc to co będzie się nadawało dla kotów przeznaczę dla nich by mogły przetrwać okres zimy... [B][U]POMÓŻCIE MI i POMÓŻCIE IM... Proszę.[/U][/B]
  8. Powiedzcie mi jak mam mu wudepilować wnętrze ucha skoro kiedy lekko ciągnę tak jak mówił wet to one nie wychodzą dopiero penseta pomogła ale pies był przeciny i odniosłam wrażenie ze go to boli ... Więc przestałam . Ostatnio jak to u spanieli miał stan zapalny i wet kazałmi wyrywać te włoski kiedy p0owiedziałam mu ze nie mogę tego zrobic palcami tylko "bawie się" z pesetą i czy on by mógł usłyszałam że weterynarz to nie psi salon .... I pytanie skoro te włoski nie wychodzą tak łatwo jak powinny to czy napewnno powinno się je usówać. Koleżanka powiedziała mi że u jej psa po leciutkimpociągnięciu wychodza te niepotrzebne włoski a z moim ech szkoda gadać...
  9. Mam małego CAVALIERA ( wiadomo przylepy niesamowite) ostatnio na spacerku spodkaliśmy Panią (Paniusie z biednym Yorkiem) . Mój Fidż był ze smyczy spuszczony i oczywiście kiedy widzi człowieka to biegnie do niego na oślep i skacze po nogach.... Oczywiście Panią widział z daleka i kiedy chciałam małego wziąc na smycz ten już był w połowie drogi do Pani.... podbiegł i oczywiście brudnymi małymi łapkami pobródził białe spodnie {Paniusi z Yorkiem która wszczeła alarm żebym to BYDLE zabrała ( bydle ma 4 miesiące i sięga do połowy łydki ) ... "Bydle" zabrałam i przeprosiłam po czym odwróciłam się i idę dalej ... Słyszę za plecami parę obelg na siebie i małego... Odwróciłam się i powiedziałam że JUŻ PRZEPROSIŁAM ale to Pani nie wystarczyło usiadła na ławce puściła Yorka który narobił swoim piskliwym szczekaniem tyle rabanu że całe śródmieście napewno wstało na nogi co gorsza podbiegł sryl do mjego fidża i zaczął podgryzać mu łapy:/ Wzięłam pierdołe i odniosłam Paniusi ... Czy w dzisiejszych czasach słowo PRZEPRASZAM JUŻ NIC NIE ZNACZY???
  10. Eeeech.... Fidżi ma 4 miesiące i jest baaardzo mądrym i rezolutnym małym cavalierem:razz: Umie już wszystkie komendy a czystości i sikania na mate nauczył się w trybie EXPRESSOWYM co zawdzięczam Pani z hodowli:) Niestety... Fidzi siusia TYLKO i WŁĄCZNIE NA MATĘ! Na spacerki wychodzimy już od miesiąca a mały załatwia się odrazu po przyjściu z dworku:( Właściwie to jest pierwsza czynność po spacerze... Raz za radą koleżanki dałam mu ciepłej wody i wyszłam na spacerek mały węszył szukał i widać że chciał ALE NIE w pewnym momencie kiedy widziałam ze już nie wytrzymuje ZACZĄŁ TAK LAMENTOWAĆ I PISZCZEĆ ŻE wszyscy ludzie myśleli że coś mu robię... Mimo to byłam twarda i małego nie wzięłam do domu tylko dalej tak z nim chodziłam a on piszczał i wył itd . Nie wytrzymałam po 60 min lamentu wzięłam go do domu gdzie cały zadowolony pobiegł na matę i zrobił swoje. Sytuacja powtarza się za każdym razem. Nie mam już cierpliwości ... Jest taki inteligentny i mądry a tego nie jestem w stanie go nauczyć... A. raz wzięłam na spacer kawałek materiału nasączony jego moczem i dałam mu na spacerku powąchać i tłumaczyć że "TU SIKU" ... ZNOWU ZROBIŁ LAMENT i co zrobić??? :placz:
  11. Golden mi tu pięknie pasuje , berneńczyk też super
  12. Dostawał od wczoraj loperamid na biegunkę ostatnią porcje dostał o godzinie 11.00... I teraz dzieje się coś dziwniejszego bo od godziny 11 nie zrobił jeszcze żadnej kupy... Dziwne... Bo już normalnie je i pije (jak miał biegunkę nie chciał ani pić ani jeść). No cóż obserwuję dalej... Dzwoniłam do mojej Pani weterynarz powiedziała że nie ma co malucha przynosić tylko dawać ten loperamid i obserwować... Więc obserwuję a kupy od 11 nie ma:(
  13. POMOCY!!!!!! Nie wiem już co mam robić .... Non stop wszędzie za nim sprzątam.
×
×
  • Create New...