Jump to content
Dogomania

Poperino

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

Poperino's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='WiedźmOla']Wg. mnie to puszczanie psiaka ze smyczy, kiedy jest w tym wieku to wielkie nieporozumienie. Raz, że ma popęd, dwa jest ciekawy świata. A jak Ci poleci gdzieś w stronę ulicy i nie przywołasz go? Bęc i oczka mu wyjdą pod naciskiem kół samochodu... A co do popędu to tak jak pisze Beatrix: psiaka mam nadzieję nie chcesz rozmnażać - jedyna moim zdaniem słuszna opcja to kastracja. Pies może być całe życie sfrustrowany seksualnie i to wszystko co dzieje się teraz może się nasilić. I będzie chciał ciupciać wszystko co się rusza, a nie tylko suczki (łącznie z nogami innych ludzi, miśkami, pufami i wszystkim co sięgnie siurkiem). Raz że pies będzie się męczył, a dwa może to doprowadzać do niezręcznych sytuacji.[/QUOTE] Trzymanie psa na uwięzi lub odcinanie mu jaj bo sprawia problemy to kiepskie rozwiązanie. Szukam porad jak trenować z moim psem, nie jak robić mu krzywdę. Smycz ma zapewniać psu bezpieczeństwo nie mi wygodę. Używam jej tylko po to by przejść z domu w miejsce gdzie ją odpinam. Kastracja jest zabiegiem który zaburza funkcjonowanie gospodarki hormonalnej. Mój pies jest niedojrzały psychofizycznie i jest na ten zabieg za młody.
  2. hahaha widzę, że wszyscy o wszystkich mają na forach straszne zdanie, nie, nie będzie zapładniał. Jakbym spuszczała psa rano i wieczorem otwierała mu drzwi do domu to nie martwiłabym się o jego zachowanie i nie pisała z prośbą o pomoc.
  3. Faktycznie, interesuje się bardziej moczem suczek, nie pomyślałam, że go to dodatkowo nakręca. Dziękuję za radę, pozdrawiam!
  4. Mój ok. 10miesięczny pies [znajda, samiec, kundelek 10kg, podporządkowany mojej 1,5 rocznej suczce i domownikom] od mniej więcej dwóch tygodni jak dziki biega do wszystkich psów jakie zobaczy, nie słucha się gdy go wołam, nie wraca i to zachowanie się nasila - wcześniej jak go szybko zawołałam lub był w miarę blisko zawracał.Dodatkowo pies usiłuje kryć WSZYSTKIE suczki poza moją - nie zależnie od wieku, cieczki czy nawet sterylizacji.Gdy dobiegnie do suczki muszę po niego iść bo sam już na pewno nie wróci. Nie chcę go trzymać na smyczy całe lato ani sterylizować bo zakładam, że to minie - pies dojrzewa i rozumiem to bo suczka też mi dała popalić w tym okresie, ale chcę mieć też nad nim kontrolę bo nie chcę żeby stała mu się krzywda. Czy ktoś miał podobną sytuację i wie jak sobie z nią radzić? Póki co karą za niesubordynację jest smycz [ale nie do końca spaceru tylko na jakieś 10minut] , za posłuszeństwo nagroda - smakołyk. dzięki z góry, pozdrawiam
×
×
  • Create New...