Jump to content
Dogomania

Czarne Kwiatki czyli na kogo warto uważać.


Recommended Posts

[B]Poznań, wielkopolskie, 724 12 06 **
[/B][U]Zainteresowana starszym collie (bez kastracji ze wzgl. na wiek[/U]), dzwoniła po niego do Krakowa (tam przebywa psiak). Kobieta mieszka w Poznaniu, domek z ogródkiem itp ; przez telefon była chętna podać adres itp. Chęci straciła po telefonie wolontariusza z Poznania, który chciał umówić wizytę.
Kobieta nie odbierała telefonów a gdy przypadkiem odebrało dziecko - rozłączyła rozmowę.
Napisała tylko sms [U]"JAKA RASA?[/U]

proszę o wpisanie jej w dział WLKP

Edited by Zielona2
Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#ff0000][B]Będzin Śląskie-adopcje kotów!!!!!!!

[/B][/COLOR][COLOR=#000000][quote name='"gosiakot"'][color=#FF0000]Bardzo proszę o zapoznanie się z tą wiadomością wszystkich od nas którzy mają do czynienia z adopcjami .[/color]
Ostrzegam przed wyadpotowywaniem kotów osobom: Grzegorza J. - Będzin , Wanda.D -Będzin
znane mi używane numery telefonów:516-506-%*), 501-303- &(!,515- 152- &!(
Grzegorza Jaworski adpotowal z kociej chatki kotka SAKE , kot niestety nie zyje , prawdopodobnie ludzie Ci nie zadaja sobie trudu aby leczyc chore koty.Przed tym kotkiem zmarl im takze kot adpotowany od znajomej pani.
Wczoraj adoptowali oglaszanego przez Gosie Catangel Sopelka oraz innego kotka Freddego - oba kotki byly pod opieka prywatnych osob ktore tez szukaja domow kotom.
Dzis Pan zadzwonil ze koty sa niegrzeczne ,ze SKACZA PARAPETACH !!! i ze nie daja sie glaskac, nie lasza sie - ze sie boi o dziecko - dziewczynka ok 13 lat).
OBA KOTY SA BARDZO LAGODNE , nie ma mowy o agresji z ich strony .
Na dodatek facet klamie przez telefon - na interwencje pani ktora wydawala koty i chciala sie dowiedziec o co chodzi -klamal ze nie bral kota z kociej chatki , a nastepnie przyparty przez nia do muru usilowal klamac ze ta pani sie dodzwonila do niewlasciwej osoby , ze to pomylka i ze nie adoptowal zadnego kota.
Niestety - ludzie j.w. potrafia robic dobre wrazenie , ostrzegam przez w/w osobami - absolutnie nie nadaja sie na wlascicieli zwierzat - jakichkolwiek .[/COLOR][COLOR=#000000][/quote]


[quote name='"gosiakot"']
Sama jestem zalamana to sa ludzie z centrum bedzina , ul Malachowskiego , wczesniej jak ten facet adoptowal Sake to mieszkal przy Czeladzkiej , umowa adopcyjna jest z pewnoscia w kch , jestem po prostu wsciekla.
Najbardziej sie boje ze znowu gdzies naklamia i ktos inny w dobrej wierze da im znowu jakiegos biednego kota , nie wiadomo jakim nazwiskiem sie posluza i czy ktos nie da sie oszukac . Jak oddawali kotki dopiero wtedy sie przyznali ze poprzedniego kota uspili w boze cialo - a wczoraj juz adoptowali dwa !!!
Jak p. Lodzia ( opikowala sie obu kokami ) ktora skojarzyla faceta z wygladu zapytala czy adoptowal kota z kociej chatki zaprzeczyl , ale sprawdzilysmy nr telefonu i jeden z nich sie zgadzal , mialam go zapisany jako Grzegorz J. adopcja Sake - wyobrazacie sobie jaki bezczelny ? twierdzil ze adpoptowal kota poprzez lecznice w Chorzowie ... moze adpotowal , ale ile tych kotow im umarlo na skutek braku opieki / leczenie ? tego sie nie dowmy bo klamia .
Uwazajcie wiec na szpkowatego niewyskiego faceta ,kobiete z dziewczynka, na oko 12-13 lat. Rozne nazwiska ta samam historia.[/quote]


[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

chciałabym zgłosić p. Tomasza P. z Tarnowskich Gór - chciała adoptować rednoske Donę - pisał, że jest samotny, nie ma dzieci, jest informatykiem pracującym w domu ... po czym dt znalazł jego ogłoszenie, że szuka pracy w Niemczech jako budowlaniec, a na nk jest fotki z dzieckiem i info, że drugie jest w drodzę. Obecnie p. Tomasz nie odbiera telefonu.

Link to comment
Share on other sites

Małżeństwo z Warszawy, Halina i Marek Igna.....wscy, z trójką dzieci, mieszkają na warszawskim Wrzecionie, w bloku, na pierwszym piętrze. Telefony 510 879 6*0 lub 510 890 1*9

Po roku oddali psa z adopcji twierdząc, że jest agresywny, że nie mogą nad nim zapanować. Nie było prób pracy z behawiorystą.
Pies jest nie odrobaczony, nie zaszczepiony, nie wykastrowany (co było zobowiązaniem w umowie adopcyjnej), nie zabezpieczony przeciwko kleszczom. Oddając go po roku na pytanie właścicieli hotelu o kocyk, powiedzieli, że pies nigdy czegoś takiego nie miał.

Powiedzieli też, że nie chcieli go od roku ale ja im postawiłam ultimatum, że albo zostanie u nich albo trafi do schroniska (ku**a!!!!)

Oddając go po roku mieszkania w mieszkaniu do kojca, beztrosko oświadczyli, że po wakacjach będą chcieli adoptować innego psa.[B] UWAGA!! LUBIĄ OWCZARKI!![/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gusia0106']Małżeństwo z Warszawy, Halina i Marek Igna.....wscy, z trójką dzieci, mieszkają na warszawskim Wrzecionie, w bloku, na pierwszym piętrze. Telefony 510 879 6*0 lub 510 890 1*9

Po roku oddali psa z adopcji twierdząc, że jest agresywny, że nie mogą nad nim zapanować. Nie było prób pracy z behawiorystą.
Pies jest nie odrobaczony, nie zaszczepiony, nie wykastrowany (co było zobowiązaniem w umowie adopcyjnej), nie zabezpieczony przeciwko kleszczom. Oddając go po roku na pytanie właścicieli hotelu o kocyk, powiedzieli, że pies nigdy czegoś takiego nie miał.

Powiedzieli też, że nie chcieli go od roku ale ja im postawiłam ultimatum, że albo zostanie u nich albo trafi do schroniska (ku**a!!!!)

Oddając go po roku mieszkania w mieszkaniu do kojca, beztrosko oświadczyli, że po wakacjach będą chcieli adoptować innego psa.[B] UWAGA!! LUBIĄ OWCZARKI!![/B][/QUOTE]

Boże, ludzie są beznadziejni, po wakacjach....do następnych wakacji? :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Adam L*nkiewicz z Białegostoku.
Wystawił bulteriera na walki, ma również wyrok za znęcanie się nad zwierzętami. Miał kilka psów, które znikały w niewyjaśnionych okolicznościach.
Prawdopodobnie nie będzie chciał adoptować psa przez dogo, ale będzie próbował kupować następne psy albo brać ze schroniska.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jara']Adam L*nkiewicz z Białegostoku.
Wystawił bulteriera na walki, [B]ma również wyrok za znęcanie się nad zwierzętami[/B]. Miał kilka psów, które znikały w niewyjaśnionych okolicznościach.
Prawdopodobnie nie będzie chciał adoptować psa przez dogo, ale będzie próbował kupować następne psy albo brać ze schroniska.[/QUOTE]

A skąd to info o wyroku? I o tych kilku psach? Bo wiem, że po fb krąży jego zdjęcie z poprzednim psem, ale tylko jednym... Chociaż widząc, jak urządził obecnego, pewnie faktycznie te dwa nie są jedynymi :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='koosiek']A skąd to info o wyroku? I o tych kilku psach? Bo wiem, że po fb krąży jego zdjęcie z poprzednim psem, ale tylko jednym... Chociaż widząc, jak urządził obecnego, pewnie faktycznie te dwa nie są jedynymi :([/QUOTE]

Dlaczego nikt nie zawiadomi prokuratury? Sąd moze wydac nakaz o zakazie posiadania zwierząt.

[B]Update:[/B] Policja już się tym zajęła :)

Edited by strix
Link to comment
Share on other sites

Zgłaszam dom z Malborka, ul grunwaldzka, pan i pani z dzieckiem, mieszkanie na pietrze. Nr telefonu 889***430.
Szukają psa kompana zabaw dla dziecka a tak naprawdę pani szuka pieska 'na pokaz', co by miec ładnego, ślicznego, pochwalić sie przed znajomymi. Przebiera, wybrzydza, strasznie niezdecydowana.
Mają jeszcze jednego psa, podobno rodziców ale nie wiadomo czy nie chcą psa 'wymienić' na nowszy, lepszy 'model'.
Mieliśmy idealnego psa dla dziecka, średniaka. Nie podobał się i 'za duży', zwróciła psa po 1 dniu.
Będzie pewnie szukała w schroniskach pomorskich (szczególnie elbląg, tczew).

Link to comment
Share on other sites

Zgłaszam MARTA.P (nik z dogo) i jej męża, mieszkają w Białymstoku na Nowogródzkiej, tel jakby co na PW, Na początku marca adoptowali od nas małego szczeniaczka, było cud miód i orzeszki. Po kilku tygodniach telefon: natychmiast zabierać psa bo pan ma problem alkoholowy a pani sobie z psem sama nie radzi. W ostatniej chwili zmiana frontu: psa kocha nad życie i bardzo chce zatrzymać. Po naradach i dużych wątpliwościach pies jednak został - daliśmy szansę - nasz błąd. 12.06 telefon: natychmiast zabierać psa bo jest agresywny, ucieka i nie wraca i jest za duży bo waży 12kg. Na drugi dzień znów zmiana - kochamy nie damy. Pies został zabrany.
Teraz znów go kocha i nalega żeby do niej wrócił, straszy skargami i sądem bo jej zabraliśmy psa.
ani ma duże problemy ze sobą, nie powinna mieć żadnego zwierzaka.

To jeden z jej wpisów po zabraniu psa.
Zamieszczone przez [B]MARTA.P[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=19246278#post19246278"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL] masz racje kasznka dzialaja bezprawnie i anka i pipi ale ich wladza ma sie ku koncowi...ja juz wiecej tez prosic nie bede o zwrot mego BEMAZA...bede dzialac ..prosilam i anke i pipi juz chyba 200 razy aby mi psa oddaly ale one ida w zaparte bo sa bezkarne uwazaja sie za wlascicielki tych psow ale jeszcze jest jakas wladza nad tymi paniami i beda zalowac swego panoszenia sie na forum i wysylania ludzi do psychiatry..zastraszania policja i TOZ....ja jeszcze raz prosze obudzcie sie i oddajcie mi mego BEMAZA bo i tak go odzyskam ...porusze niebo i ziemie i bede go miec ..tylko pytam sie po co ta walka ..dla kogo jest tak lepiej dla waszej dumy czy dla biednego psa ktory tesni i ja tesknie i corka tesni i moja 80 letnia mama po zawale teskni...PROSZE JESZCZE RAZ ODDAJCIE PSA NIECH NIE CIERPI...czy wam nie wstyd ze tak sie cieszycie jak ludzie cierpia..ze karzecie ludzi i biedne psy...pomyslcie logicznie drogie panie..a ci co pisza bzdury ze biedny piesek ..ze oddany..a nie znaja calej sytuacji to niech lepiej nie zabieraja glosu...bo KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY UDERZY KAMIENIEM..a nie pisze bzdury ...pozdrawiam..i prosze o ODDANIE MEGO BEMAZA...[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]

Edited by jaanna019
Link to comment
Share on other sites

[quote name='koosiek']A skąd to info o wyroku? I o tych kilku psach? Bo wiem, że po fb krąży jego zdjęcie z poprzednim psem, ale tylko jednym... Chociaż widząc, jak urządził obecnego, pewnie faktycznie te dwa nie są jedynymi :([/QUOTE]

Od osób, które go znają ;)

Link to comment
Share on other sites

Pani Justyna i Tomasz Sk....... ze Świdnicy koło Wrocławia. Tel. 535 005 ***
Państwo adoptowali psa zaspokajając sobie tylko chwilowy kaprys. Potem wymyslali tysiące sztucznych problemów, których nie było. Sami natomiast przestali się zajmowac psem. Pies jest niezaszczepiony, nie zabezpieczony przeciw kleszczom, od dawna nie czesany. Na koniec, kiedy juz psa kazali fundacji jak najszybciej zabrać, robili tysiące problemów, aby psa nie przewieźć na swój koszt do dt.
Totalnie nieodpowiedzialni ludzie. Żaden pies nie powienien juz trafić do tego domu !
Kiedy pani, która dała pieskowi dt odbierała go od tych "właścicieli" pies nawet się za nimi nie obejrzał, choc spędził z nimi półtorej miesiąca. To chyba tez o czyms świadczy !

Link to comment
Share on other sites

Góra Kalwaria

Justyna S. gg35042136 tel 609-845-3x6,

Oddaje, sprzedaje mnóstwo zwierząt, kotów i psów. Prawdopodobnie masowo rozmnaża koty, z korespondencji z kimś z miau wynika że jest niezupełnie zrównoważona.
Od wczoraj szuka mikropieska, bo jej suczka (mieszkająca w budzie!) wpadła pod auto.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Góra Kalwaria

Justyna S. gg35042136 tel 609-845-3x6,

Oddaje, sprzedaje mnóstwo zwierząt, kotów i psów. Prawdopodobnie masowo rozmnaża koty, z korespondencji z kimś z miau wynika że jest niezupełnie zrównoważona.
Od wczoraj szuka mikropieska, bo jej suczka (mieszkająca w budzie!) wpadła pod auto.[/QUOTE]
Czy to nie ta sama, która kiedyś była zgłaszana (nie umiem znaleźć postu)? Imię i miejscowość się zgadza. Próbowała adoptować różne psy w typie, a potem handlowała nimi na giełdzie w Słomczynie. Pamiętam, że ktoś z jakiejś organizacji planował wtedy zrobić u niej interwencję, bo mieli adres dokładny chyba.

Link to comment
Share on other sites

Nie mam pojęcia. Ona nazywa się Justyna Stokowska (sama podaje maila z imieniem i nazwiskiem).

Tu są niektóre z jej ogłoszeń:

[URL]http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/111043/GAJA-8-TYGSZCZENIAK-MIKS-PEKINCZYKZ-PINCZERKIEM/[/URL]

[URL]http://www.morusek.pl/ogloszenie/111027/przyjme-lub-kupie/[/URL]

[URL]http://naszpies.com.pl/owczarek-podhalanski-t368.html?sid=e7c180b1dab278ac4b2dc828414bd280[/URL] (stare)

[URL]http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=109418&naz=Labradory[/URL]

..itd

Link to comment
Share on other sites

Dobre!
z drugiego ogłoszenia, że przyjmie, bo jej sunia wpadła pod samochód:
[QUOTE]...BO SERCE MI PEKA BEZ MOJEJ GAJI.
...[/QUOTE]
a z pierwszego, że sprzeda szczeniaka:
[QUOTE]...mała gaja nalerzy do grupy malusich psow
....[/QUOTE]
Oczywiście foty dwóch rożnych psów.

Link to comment
Share on other sites

zerknęłam z ciekawości na te ogłoszenie - 20.06. pisze, że Gaja zginęła pod kołami a 21.06, że jest do oddania:-o chyba coś :stupid:

[B]zobaczcie to [URL]http://grojec.olx.pl/zaopiekuje-sie-pa-stwa-male-stwem-iid-267061077[/URL][/B]
jest zdjęcie....szuka pracy jako opiekunka ....

a tu przygarnie kotka bo swojego uśpiła.... [URL]http://www.eoferty.com.pl/przygarne_malego_kocorka_dymka_szrego_niebieskiego_260115.html[/URL]

a tu odda kotka [URL]http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/75717/oddam-kociaka-kocorek/[/URL]

w marcu chciała oddać 7 psów (ogłoszenie nieaktualne więc otworzyłam jako kopię i tak wklejam) [URL]http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:juPt1cABZksJ:grojec.olx.pl/male-cudaczki-iid-331344120+609845346&cd=5&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a[/URL]

kolejny [URL]http://www.psy.pl/adopcje/art12007,pasio.html[/URL]

słuchajcie, tego jest MNÓSTWO....

nie zagłębiam się, bo mnie strach obleciał....
zobaczcie tylko to
[B]tu pisze jestem matką 11-miesięcznego chłopca[/B] [url]http://grojec.olx.pl/zaopiekuje-sie-dzieckiem-iid-86233910[/url]
[B]a tu że BYŁA już mamą a w domu jest 2-letni syn jej siostry[/B] [url]http://tablica.pl/oferta/szukam-pracy-jako-niania-IDpa6X.html[/url]
[B]zdjęcie dziecka to samo.....[/B]

Edited by ang
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...