Jump to content
Dogomania

Pinesk@

Members
  • Posts

    3572
  • Joined

  • Last visited

1 Follower

Converted

  • Location
    Malbork/Olsztyn

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Pinesk@'s Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

15

Reputation

  1. Hej, wyczysć skrzynkę ;)

  2. Taks, czy będzie w tym roku bazarek kubraczkowy? :)
  3. Od połowy/pod koniec października 2014 będziemy mieć miejsce w kojcu dla psa w potrzebie. Kojec jest jeszcze w budowie więc zdjęć nie ma ale: Wymiary 12mx4m, ocieplone budy, teren 4x4 na podeście pod zadaszeniem, osłonięty z 3ech stron przed wiatrem. Reszta kojca z podmurowaną siatką 1,80m, piaskowy. -miejscowość: 25km od Tczewa/Malborka -na jaki czas: nieokreślony -dla jakiego psa: raczej średni/duży, wiek nieistotny byle dobrze znosił kojec i tolerował psy, suki, w miarę możliwości koty. Pies musi być zaszczepiony i odrobaczony 20 minut od zamieszkania mamy rzekę, las, wkoło same pola, na uboczu. Więcej pytań na PW.
  4. Halo, co u Rufusa? Mam kilka pytań odnośnie jego tzn ile ma mniej więcej lat, jaki ma obecnie stosunek do psów i kotów, i ogólnie jaki ma na dzień dzisiejszy charakter?
  5. Witam! Nie mozna do Ciebie wysłać pw. Musisz włączyć komunikator- wejść w kopertę - ,,Skrzynka odbiorcza" i w lewym dolnym roku jest włącznie komunikatora.

  6. Jakby ktoś nie wiedział a chciał kupić- wydawnictwo GALAKTYKA wznowiła druk Tajemnice Psiego Umysłu i Jak rozmawiać z psem Corena, w empiku też są ;)
  7. w piątek idziemy na kontrolę więc poczekajmy z ogłoszeniami do piątku, będziemy wiedzieć czy koniec leczenie i umawiamy się na kastrację czy dalej leczymy. Dzziękuję pięknie za pomoc :)
  8. Prawdopodobnie to wynik szoku po wypadku, oczko po wypadku miało większą źrenicę niż drugie. Na szczeście wszystko jest już unormowane. Nawet nie wiecie jaki to kochany i wdzięczny kot, o mało się o niego nie zabiję tak się pcha pod nogi żeby go zauważyć :) zrobię mu zaraz kilka nowych zdjęć :) EDIT: Chyba pierwszy raz w szeleczkach hihi bo mina nieciekawa :) W piątek wybieramy się na kolejną kontrol do lecznicy i jak będzie wszystko w porządku- umawiamy się na kastrację. Wypadek dziś został odpchlony i zabezpieczony przed kleszczami. Jest tak kochanym pieszczochem, że szok. Jest niestety trochę płochliwy, w nowym miejscu chowa się w bezpieczne miejsce ale szybko się przekonuje. Dziś pomalutku i pod nadzorem oswajał się z psami. Jest bystrym kotem, szybko się uczy, przyjaźnie nastawiony do otoczenia, chodząca miłość :) [img]http://i641.photobucket.com/albums/uu138/Pineska_92/P1110126_zps5b087d2d.jpg[/img] [img]http://i641.photobucket.com/albums/uu138/Pineska_92/P1110125_zpsdb612bcf.jpg[/img] [img]http://i641.photobucket.com/albums/uu138/Pineska_92/P1110118_zps762cbc75.jpg[/img] [img]http://i641.photobucket.com/albums/uu138/Pineska_92/P1110115_zps6e62a9df.jpg[/img] [img]http://i641.photobucket.com/albums/uu138/Pineska_92/P1110122_zps7a5105f0.jpg[/img]
  9. Dziękuję kochana! Nie wiem co by było gdybym przejeżdżała godzinę później, kotek pewnie by już został rozjechany przez inne auto, niestety tutaj ludzie nie traktują zwierząt jak żywe, czujące, kochające istoty. A koty to już w ogóle. byle myszy łapały, spały z dala od domu i za duzo jeść nie chciały. A no i kociaków nie rodziły. Sterylizacja? No gdzie, tak drogo.. Lepiej do worka i do Wisły lub łopata i do ziemi, okropne jest życie niektórych zwierząt na wsi :( Nie mówię bo są wyjątki, czekam na dzień kiedy to wszystko się zmieni na lepsze dla zwierzaków.. Wypadek dziś idzie na kolejną wizytę do przychodni, oby stan się ustabilizował!
  10. Witajcie. Wracając wczoraj przed północą z pracy między jedną a drugą wsią ledwo wyminęłam leżącego na środku drogi kota. Prawdopodobnie samochód jadący przede mną potrącił go i się nie zatrzymał bo krew na futerku była bardzo świeża. Na szczęście do domu było blisko- szybko pojechałam po kennel klatkę i delikatnie zapakowałam kota do samochodu. Wypadek- bo tak dostał na imię- jest już po wizycie w lecznicy. Na szczeście nic połamane nie jest, kot był mocno poobijany. Wczoraj leżał, język przygryziony, ślina i krew z mordki, dziś już elegancko chodzi, czuje się lepiej. Miał gorączkę, dostaje antybiotyk i lek przeciwbólowy. Ma rozerwaną przestrzeń między kością żuchwy a dziąsłem, szyć się tego nie da, musi zadziałać antybiotyk i się wygoić. Jest super przyjazny do człowieka, niesamowicie się tuli, mimo takiego bólu nie okazał wcale agresji. Ma lekko ponad rok. Boi się bardzo psów a mam obecnie dwa swoje, 2 na DT i jedego na przechowaniu od siostry + 3 swoje koty i jeden dokarmiany dzikus także Wypadek jest póki co odizolowany. Po wyleczeniu i kastracji będziemy szukać dobrego domu ponieważ na wsi po kota nikt się nie zgłosi bo przecież po co zwracać koszty leczenia skoro tyle małych się teraz urodziło. Już informację 'puściłam' o znalezionym kocie ale cisza póki co. U weterynarza zapłaciłam tylko za leki 25zł, Pani Asia i Pan Piotr z lecznicy w Malborku mają dobre serce i nie wzięli za usługę. Jutro kolejna wizyta. Jeśli ktoś chciałby wspomóc Wypadka- chętnie przyjmę jak ktoś ma na zbyciu jedzonko, woreczek żwirku czy parę innych rzeczy potrzebnych dla kotka. Zawsze zajmowałam się psami, to mój pierwszy kot na DT. Sytuacja niespodziewana i nieplanowana ale przecież nie zostawię kota na ulicy.. Będzie na pewno robiony bazarek na utrzymanie tj karma, kastrację, szczepienie, odrobaczenie i tak dalej. Kociak nie jest pod opieką żadnej Fundacji/Stowarzyszenia. Kot przebywa 10km od Tczewa (woj Pomorskie) Wklejam tylko jedno zdjecie, zaraz po znalezieniu, wieczorem wstawię nowe. [IMG]http://i641.photobucket.com/albums/uu138/Pineska_92/61c3dc9e-3deb-48d3-8371-cd306bcb752b_zps805001f9.jpg[/IMG]
  11. Odstąpię miejsce na dwa dni 1-2 sierpień na seminarium z P. kowalczyk z zakresu obi + sztuczki. Koszt 200zł z psem, lokalizacja TCZEW. Więcej na PW :)
  12. Besti gdzie taki kaganiec na miarę można kupić? :)
  13. Ja z takm trochę małym spamem ale może ktoś w Olsztynie poszukuje stancji? Odnajmę swój pokój, 1-osobowy, możliwość trzymania zwierząt, współmieszkańcy to studenci weterynarii II rok + labrador 9 miesięcy. Jakby co PW ;) (PS. nie oddawałabym ale zmuszona jestem do przeprowadzki do innego miasta ;) )
  14. Keks: [img]http://i641.photobucket.com/albums/uu138/Pineska_92/P1100181_zpsb687d416.jpg[/img] [img]http://i641.photobucket.com/albums/uu138/Pineska_92/P1100185_zps1bfda407.jpg[/img] KOka: a taaaakie robie oczy jak chcą mi zrobić zdjecie: [img]http://i641.photobucket.com/albums/uu138/Pineska_92/P1100198_zps389886cb.jpg[/img]
×
×
  • Create New...