Poker Posted October 23, 2020 Posted October 23, 2020 Oby żadna z nas nie została " królową". 1 Quote
Gabi79 Posted October 24, 2020 Posted October 24, 2020 14 godzin temu, Tola napisał: Dzisiaj wybrałam się na cmentarz, chciałam posprzątać na grobach; ponieważ był pogrzeb, to nie szłam główną alejką tylko boczną no i znalazłam kotkę, szylkretkę. Mała pogłaskana biegła za mną wśród tych grobów, nie mogłam jej tam zostawić. Na razie jest w zamojskiej lecznicy, tej ze szpitalikiem - jest młodziutka, miała robione usg (nie jest ciężarna), test, została odrobaczona. Jutro mam ją zabrać, gdzie jeszcze nie wiem:( . Dzwoniłam do Murki, ale na razie nie ma szans na miejsce:( Malutka miała szczęście, że akurat poszłaś tamtą ścieżką. Moja Melunia odeszła, ale nie mogę wziąć kota, bo Leoś mógłby się bać. Melci się nie bał, bo była bardzo spokojna. Myślę, że młody, energiczny kot stresował by Leosia, on nawet nie lubi, gdy Kajuni czasem "włączy" się głupawka i chce się bawić. Zostaje wtedy przywołana przez Leosia do porządku ( solidnie obszczekana). Quote
Murka Posted October 24, 2020 Posted October 24, 2020 19 godzin temu, Poker napisał: Oby żadna z nas nie została " królową". Nasz wet mówił, że jakieś badania były robione i właściciele zwierząt przeważnie przechodzą to choróbsko łagodnie lub w ogóle się nie zarażają. Chodzi pewnie o nabytą odporność dzięki naszym milusińskim. Oby to było prawdą:) 3 Quote
Murka Posted October 24, 2020 Posted October 24, 2020 20 godzin temu, Tola napisał: Dzisiaj wybrałam się na cmentarz, chciałam posprzątać na grobach; ponieważ był pogrzeb, to nie szłam główną alejką tylko boczną no i znalazłam kotkę, szylkretkę. Mała pogłaskana biegła za mną wśród tych grobów, nie mogłam jej tam zostawić. Na razie jest w zamojskiej lecznicy, tej ze szpitalikiem - jest młodziutka, miała robione usg (nie jest ciężarna), test, została odrobaczona. Jutro mam ją zabrać, gdzie jeszcze nie wiem:( . Dzwoniłam do Murki, ale na razie nie ma szans na miejsce:( Gdy wybędą chociaż dwa kociaki to będę mogła przyjąć koteczkę. Suńkę może zmieszczę w razie czego, dam znać po weekendzie. Trochę mi się rozluźniło, jeszcze dwie suczki wybywają. 1 2 Quote
Sowa Posted October 24, 2020 Posted October 24, 2020 Miłe Panie, ja się ze swoim ew. BDT nie narzucam - oczywiste, że u mnie nie może być domu stałego dla młodego psa - ze względu na mój pesel. Quote
Nadziejka Posted October 24, 2020 Posted October 24, 2020 42 minuty temu, Murka napisał: Nasz wet mówił, że jakieś badania były robione i właściciele zwierząt przeważnie przechodzą to choróbsko łagodnie lub w ogóle się nie zarażają. Chodzi pewnie o nabytą odporność dzięki naszym milusińskim. Oby to było prawdą:) Quote
mari23 Posted October 24, 2020 Posted October 24, 2020 2 godziny temu, Murka napisał: Nasz wet mówił, że jakieś badania były robione i właściciele zwierząt przeważnie przechodzą to choróbsko łagodnie lub w ogóle się nie zarażają. Chodzi pewnie o nabytą odporność dzięki naszym milusińskim. Oby to było prawdą:) jeśli to prawda, to nam NIC nie grozi :) 1 Quote
Isiak Posted October 24, 2020 Posted October 24, 2020 4 godziny temu, Murka napisał: Nasz wet mówił, że jakieś badania były robione i właściciele zwierząt przeważnie przechodzą to choróbsko łagodnie lub w ogóle się nie zarażają. Chodzi pewnie o nabytą odporność dzięki naszym milusińskim. Oby to było prawdą:) Może chodzi o to, że nasz system odpornościowy zapewne już nie raz zetknął się ze zwierzęcymi koronawirusami i potrafi szybko rozpoznać podobnego intruza i zareagować. Moja Isla na przykład miała koronawirusa i ledwo przeżyła. Oczywiście nie tego obecnego, innego, wiele lat temu, zaatakował jej żołądek i jelita. Pani doktor Sumińska opowiadała, że w naturze istnieje coś takiego, jak naturalne szczepienie krzyżowe. Jeżeli człowiek miał styczność z wirusem nosówki, to nie zachoruje na odrę. I odwrotnie, jeżeli pies miał kontakt z wirusem odry, jest uodporniony na nosówkę. 1 2 Quote
Tola Posted October 25, 2020 Author Posted October 25, 2020 To ta kocia, którą znalazłam na cmentarzu; na zdjęciach z p. Małgosią, która dokarmia koty na osiedlu, TZ wyprosił tymczas chociaż na tydzień... Quote
Nadziejka Posted October 25, 2020 Posted October 25, 2020 Matuniu jaka piekna niezwykla lalusia Nasza Azeleje jest bardzo podobna do lalusi tygrysi Sciskam ogromnie za wszystko 1 Quote
Tola Posted October 25, 2020 Author Posted October 25, 2020 Wrzucam najnowsze zdjęcia Supełka, jakbyście mogły dziewczyny (Havanka, Tycia), to proszę podmienić w OLX?. Kłębek wstępnie zarezerwowany. Zdjęcia Szpulki będą niebawem... Quote
Tola Posted October 25, 2020 Author Posted October 25, 2020 Dnia 24.10.2020 o 18:27, Murka napisał: Nasz wet mówił, że jakieś badania były robione i właściciele zwierząt przeważnie przechodzą to choróbsko łagodnie lub w ogóle się nie zarażają. Chodzi pewnie o nabytą odporność dzięki naszym milusińskim. Oby to było prawdą:) Bardzo dziękuję Kasiu za informacje:) Quote
elik Posted October 25, 2020 Posted October 25, 2020 Prześliczne kociaczki Super do siebie pasują. Byłoby wspaniale, gdyby były razem adoptowane. Quote
Tola Posted October 26, 2020 Author Posted October 26, 2020 Zmieniło się, Zulcia właśnie wyjeżdża na zabieg:( Quote
Jo37 Posted October 26, 2020 Posted October 26, 2020 16 minut temu, Tola napisał: Zmieniło się, Zulcia właśnie wyjeżdża na zabieg:( Trzymam kciuki. 1 Quote
elficzkowa Posted October 26, 2020 Posted October 26, 2020 44 minuty temu, Tola napisał: Zmieniło się, Zulcia właśnie wyjeżdża na zabieg:( I ja trzymam kciuki. 1 Quote
Tyśka) Posted October 26, 2020 Posted October 26, 2020 funia wrzuciła taki post na swoim FB: "ZAMOŚC POMOCY. !!! Pies od wczoraj lezy przy wózku swojego pana . Pana zabrało pogotowie ( pan ,,lubiący,,) Człowiek ten podpiera sie wózkiem i z nim sie przemieszcza a pies zawsze wiernie mu towarzyszy. Psina ma wode i sucha karme..jest bardzo smutny i czeka wiernie na swojego Pana ... Chciałam podejsc pogłaskac ale warczy ... Nie chce zeby trafil do schroniska . Nie mam pomyslu.. Serce mi pękło wysłuchawszy tej opowesci ..... ------- EDYCJA!!!! PIES CZEKA POD BLOKIEM JEST BEZPIECZNY. JEGO PAN WROCI DZIŚ ....BO MUSI ,,ODPAROWAC,, NIE MNIEJ JEDNAK DOBRZE BYLOBY ZNALEŻC MU NOWY DOM . POSTRAM SIE DOWIEDZIEĆ WIĘCEJ" PS: Ktoś w komentarzu pod postem napisał: "Nazywa się Reksio. Kiedyś mieszkał na ul. Odrodzenia, miał właściciela, a potem mi on powiedział że Reksio lata ciągle na osiedle Promyk, że tam jest jego kolega, który karmi psa. Więc pies się przyzwyczaił i jak widać tu został. Ten dom na Odrodzenia to taki trochę byle jaki, bo pies latał samopas..." Quote
Tyśka) Posted October 26, 2020 Posted October 26, 2020 18 godzin temu, Tola napisał: Wrzucam najnowsze zdjęcia Supełka, jakbyście mogły dziewczyny (Havanka, Tycia), to proszę podmienić w OLX?. Kłębek wstępnie zarezerwowany. Zdjęcia Szpulki będą niebawem... Zdjęcia już podmieniam :) Są świetne, chociaż trochę ich malutko. Trzymam kciuki za adopcję Kłębka :) Quote
Gabi79 Posted October 26, 2020 Posted October 26, 2020 48 minut temu, Tyśka) napisał: funia wrzuciła taki post na swoim FB: "ZAMOŚC POMOCY. !!! Pies od wczoraj lezy przy wózku swojego pana . Pana zabrało pogotowie ( pan ,,lubiący,,) Człowiek ten podpiera sie wózkiem i z nim sie przemieszcza a pies zawsze wiernie mu towarzyszy. Psina ma wode i sucha karme..jest bardzo smutny i czeka wiernie na swojego Pana ... Chciałam podejsc pogłaskac ale warczy ... Nie chce zeby trafil do schroniska . Nie mam pomyslu.. Serce mi pękło wysłuchawszy tej opowesci ..... ------- EDYCJA!!!! PIES CZEKA POD BLOKIEM JEST BEZPIECZNY. JEGO PAN WROCI DZIŚ ....BO MUSI ,,ODPAROWAC,, NIE MNIEJ JEDNAK DOBRZE BYLOBY ZNALEŻC MU NOWY DOM . POSTRAM SIE DOWIEDZIEĆ WIĘCEJ" PS: Ktoś w komentarzu pod postem napisał: "Nazywa się Reksio. Kiedyś mieszkał na ul. Odrodzenia, miał właściciela, a potem mi on powiedział że Reksio lata ciągle na osiedle Promyk, że tam jest jego kolega, który karmi psa. Więc pies się przyzwyczaił i jak widać tu został. Ten dom na Odrodzenia to taki trochę byle jaki, bo pies latał samopas..." O rany, jaki biedak. Mimo wszystko kocha swojego Pana i broni jego "dobytku". Czy ten pan jest bezdomny i nadużywający alkoholu? Szkoda i psa i człowieka Quote
Tyśka) Posted October 26, 2020 Posted October 26, 2020 11 minut temu, Gabi79 napisał: O rany, jaki biedak. Mimo wszystko kocha swojego Pana i broni jego "dobytku". Czy ten pan jest bezdomny i nadużywający alkoholu? Szkoda i psa i człowieka Ten pan ma mieszkanie komunalne, nadużywa alkoholu. Tak pisała funia - i że pieskowi należy się lepszy dom :( Quote
Tola Posted October 27, 2020 Author Posted October 27, 2020 Dnia 26.10.2020 o 10:43, Tola napisał: Zmieniło się, Zulcia właśnie wyjeżdża na zabieg:( Dziękujemy bardzo za kciuki:) Zulcia już po zabiegu, wszystko ok, wybudziła się szybko; ma usunięte 3 ząbki, miała też spory ropień po tej stronie, wszystko zostało oczyszczone. Wczoraj odebraliśmy ją ok. 19 - w nocy krwawiła z pysia, sporo łazikowała. Dzisiaj rano zjadła z apetytem, a potem odsypiała stres i noc. 4 1 Quote
Tola Posted October 27, 2020 Author Posted October 27, 2020 Dnia 26.10.2020 o 15:26, Gabi79 napisał: O rany, jaki biedak. Mimo wszystko kocha swojego Pana i broni jego "dobytku". Czy ten pan jest bezdomny i nadużywający alkoholu? Szkoda i psa i człowieka Dnia 26.10.2020 o 15:40, Tyśka) napisał: Ten pan ma mieszkanie komunalne, nadużywa alkoholu. Tak pisała funia - i że pieskowi należy się lepszy dom :( Tam w tej rodzinie była chyba jeszcze suczka, jesli to ten pan... Quote
elik Posted October 27, 2020 Posted October 27, 2020 20 minut temu, Tola napisał: Zulcia już po zabiegu, wszystko ok, wybudziła się szybko; ma usunięte 3 ząbki, miała też spory ropień po tej stronie, wszystko zostało oczyszczone. Dzięki za wspaniałe wieści :) Teraz sunia będzie mogła jeść ze smakiem, bez bólu. 1 Quote
seramarias Posted October 27, 2020 Posted October 27, 2020 55 minut temu, Tola napisał: Dziękujemy bardzo za kciuki:) Zulcia już po zabiegu, wszystko ok, wybudziła się szybko; ma usunięte 3 ząbki, miała też spory ropień po tej stronie, wszystko zostało oczyszczone. Wczoraj odebraliśmy ją ok. 19 - w nocy krwawiła z pysia, sporo łazikowała. Dzisiaj rano zjadła z apetytem, a potem odsypiała stres i noc. Poczciwa starowinka jak i moja Ptysia. Dużo zdrówka dla suni, niech szybko dochodzi do siebie po zabiegu. 1 Quote
Onaa Posted October 27, 2020 Posted October 27, 2020 Chciałam zapytać czy ten piesek poniżej to jest ten sam co ten ? I czy on jest ten gryzący ? 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.