Jump to content
Dogomania

Ich dotychczasowy świat to obszar okręgu wyznaczonego przez długość łańcucha:( Czy uda się zmienić życie matce i córce? Obie sunie mają własne domy w Warszawie, bardzo dziękują za pomoc!


Tola

Recommended Posts

16 godzin temu, Tola napisał:

kobieta oddała sunie bez żalu, bez zapytania, gdzie jadą, bez żądnej troski:(. Coś jeszcze wspomniała, że już raz wywiozła 10 km starszą, ale suczka wróciła:(  tyle lat i żadnej więzi

Nigdy nie zrozumiem.... ale nieważne, ważne że sunie już bezpieczne, najedzone, nie marzną. 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Nigdy nie zrozumiem jak kobieta choć trudno tę babę tak nazwać może tak nie mieć serca. To po cholerę tacy ludzie biorą psy,zeby się bezkarnie mieć nad kim znęcać.

Mial rację ten co powiedział, że im bardziej poznaje ludzi tym bardziej kocha zwierzęta bo niektórych ludzi nie można tak nazywać.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, dwbem napisał:

Nigdy nie zrozumiem jak kobieta choć trudno tę babę tak nazwać może tak nie mieć serca. To po cholerę tacy ludzie biorą psy,zeby się bezkarnie mieć nad kim znęcać.

Mial rację ten co powiedział, że im bardziej poznaje ludzi tym bardziej kocha zwierzęta bo niektórych ludzi nie można tak nazywać.

Tak powiedział genialny George Bernard Show, który nie tylko słowem okazywał zwierzętom szacunek, ale również czynem - był wegetarianinem.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, Tola napisał:

Tak jak napisała Jo37 - kobieta oddała sunie bez żalu, bez zapytania, gdzie jadą, bez żądnej troski:(. Coś jeszcze wspomniała, że już raz wywiozła 10 km starszą, ale suczka wróciła:(

Potwór, nie człowiek!

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.02.2021 o 17:51, Shirayuki napisał:

Zaglądam do psinek :)

 

21 godzin temu, helli napisał:

No właśnie, ale chyba trzeba odczekać, jeśli sterylka aborcyjna

Nie wyglądają na zabiedzone,  ja łagodniej oceniam właścicielkę, bywa gorzej, one były jakiś czas pod dachem, w stodole, może jakoś nimi się zajmowała, nie widać kołtunów.

 

17 godzin temu, b-b napisał:

Jestem i ja u dziewczyn. 

Dobrze, że ich życie się teraz zmieni :) 

 

10 godzin temu, limonka80 napisał:

Nigdy nie zrozumiem.... ale nieważne, ważne że sunie już bezpieczne, najedzone, nie marzną. 

 

 

7 godzin temu, Jolanta08 napisał:

Zaglądam do sunieczek , poczytam wątek później :)

Witam Was cieplutko u suczek, zostańcie na dłużej, one na pewno nigdy nie miały tyle dobrych ludzi wokół siebie:).serce-ruchomy-obrazek-0599.gif

Dzwoniłam dzisiaj do Murki zapytać o pierwszy poranek w nowym miejscu no i okazało się, ze jest bardzo dobrze!  Suczki utrzymują czystość, przywitały Kasię machaniem ogonków i  dobrym humorem,  ani śladu tęsknoty czy smutku za poprzednim miejscem.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Suczki nie mają skarbnika, więc chyba najprościej będzie, jeśli podam na 1 stronie konto fundacyjne do ewentualnych wpłat, bo to z niego będą pokrywane wydatki na suczki.

Wszystkie wpłaty podam tutaj na wątku.

Zamojska Fundacja dla Zwierząt i Środowiska ZEA

Konto: 97 2030 0045 1110 0000 0200 1700

nick + suczki z łańcucha

 

Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, Nadziejka napisał:

coeur nounours GIF - Télécharger & Partager sur PHONEKY

Tolu z calego serca raduje ze wszystko cud sie udal dla bieduniek

Dziekuje dziekuje dziekuje Wam Tolu za zycie uratowane kolejne i kolejne 

 

               Dzielny cudny Quatro ma juz domek

a z bazareczku dla Quatrunia lada moment bede miec wszystkie pieniazki 93 zl

Rozliczam prosze o wplatyDziekuje cudnie!Dla Qatro Sercem 8.02

          Toluniu pozwol ze 80 zl z tego kramiku bedzie dla sunieczek

                     Czy moge wplacic na fundacje ZEA?

Tak, jak najbardziej, będzie najprościej. Dziękuje pięknie w imieniu dziewczynek serce-ruchomy-obrazek-0824.gif

Link to comment
Share on other sites

Kasia obiecała, ze postara się niedługo zrobić pierwsze zdjęcia, spróbujemy pokazać chociaż młodsza sunię. Starsza niestety będzie musiała trochę poczekać,  cieczka opóźni zabieg sterylizacji.

 

U nas dzisiaj bardzo złe warunki pogodowe, suczki miały szczęście, my też!

Dzisiaj nie dotarlibyśmy na tą wieś.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dzięki za przypomnienie bo nie byłam pewna kto to powiedział więc nie chciałam się wyglupiać ale mam prawo nie pamiętać bo mam juz 80 lat. Dzisiaj są okropne mrozy w nocy, całe szczęście, że sunie już w ciepłym bo w tych budach mogłyby zamarznąć.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Onaa napisał:

Jestem u sunieczek :), jak dobrze że udało im się opuścić ich dotychczasowe miejsce, bo znowu mróz uderzył.

Uderzył i ma jeszcze większy uderzyć za tydzień. Z przerażeniem patrzę na prognozy pogody... 

 

A sunie tak jakby były u nas od zawsze, czystość od pierwszego dnia zachowują, na spacerki wychodzą (trochę ciągną na smyczy, ale nie ma się co dziwić), są bardzo otwarte, wesołe, garną się do człowieka. 

Mam nadzieję, że Felkę uda się wysterylizować zanim dostanie cieczki. Na razie nie widać, żeby coś się szykowało. Wychodzi na spacerki z niekastrowanym chłopakiem, więc mam testera na bieżąco:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

44 minuty temu, Murka napisał:

Uderzył i ma jeszcze większy uderzyć za tydzień. Z przerażeniem patrzę na prognozy pogody... 

 

A sunie tak jakby były u nas od zawsze, czystość od pierwszego dnia zachowują, na spacerki wychodzą (trochę ciągną na smyczy, ale nie ma się co dziwić), są bardzo otwarte, wesołe, garną się do człowieka. 

Mam nadzieję, że Felkę uda się wysterylizować zanim dostanie cieczki. Na razie nie widać, żeby coś się szykowało. Wychodzi na spacerki z niekastrowanym chłopakiem, więc mam testera na bieżąco:)

Bardzo się cieszę, ze dziewczyny otwarte, być może łatwiej będzie znaleźć nowy dom.

No i cieszy fakt, ze tak łatwo odnalazły się w nowym miejscu.

Wczoraj miałam już zapytanie z Warszawy o suczki, pani znalazła chyba info na fb; wyjaśniłam, że to jeszcze troszkę potrwa, że jeszcze zabieg sterylizacji, szczepienia. 

Pani ma  przemyśleć i przegadać z partnerem, prawdopodobnie  będą szukać dalej.

Ale ucieszyłam się, że suczki podobają się, a ludzi nie odstraszył  łańcuch i buda.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tola napisał:

Bardzo się cieszę, ze dziewczyny otwarte, być może łatwiej będzie znaleźć nowy dom.

No i cieszy fakt, ze tak łatwo odnalazły się w nowym miejscu.

Wczoraj miałam już zapytanie z Warszawy o suczki, pani znalazła chyba info na fb; wyjaśniłam, że to jeszcze troszkę potrwa, że jeszcze zabieg sterylizacji, szczepienia. 

Pani ma  przemyśleć i przegadać z partnerem, prawdopodobnie  będą szukać dalej.

Ale ucieszyłam się, że suczki podobają się, a ludzi nie odstraszył  łańcuch i buda.

Jak bedą nowe zdjęcia, to znowu je poreklamuję na FB. Na pewno będzie odzew. Od razu wtedy podam nr konta, moze ktoś cos wpłaci na ich profilaktykę.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.02.2021 o 23:28, Onaa napisał:

Jestem u sunieczek :), jak dobrze że udało im się opuścić ich dotychczasowe miejsce, bo znowu mróz uderzył.

Cieszę się Renia, że jesteśserce-ruchomy-obrazek-0599.gif

Tak, u nas duży mróz i sporo śniegu, pisałam wcześniej, że teraz już byśmy tam chyba nie dojechali.

Ale ile psów czeka na pomoc w jeszcze gorszych warunkach:(.

54 minuty temu, Poker napisał:

Dziękuje pięknie za pomoc, dziewczyny też wdzięczne serce-ruchomy-obrazek-0824.gif

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...