Jump to content
Dogomania

Ich dotychczasowy świat to obszar okręgu wyznaczonego przez długość łańcucha:( Czy uda się zmienić życie matce i córce? Obie sunie mają własne domy w Warszawie, bardzo dziękują za pomoc!


Tola

Recommended Posts

2 godziny temu, mgog napisał:

Okropne imiona :(

Okropne imiona, okropne warunki i, jak dla mnie "właścicielka" też okropna ( możecie się wkurzać, ale tak to widzę).

Dobrze, że ta kobieta chciała się ich pozbyć, przynajmniej ślicznotki poznają teraz, co to znaczy szczęście i właściwa opieka.

Kibicuję im z całych sił

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Isiak napisał:

I ja jestem, i ja! Jestem oczarowana urodą sunieczek od pierwszej chwili, kiedy je pokazałaś. Myślę, że jeśli tylko nie okażą się jakimiś super dzikuskami, to mają szansę na szybką adopcję. Kurczę, sama bym je wzięła, i to obie, gdybym tylko już była na emeryturze...

Póki co, przeniosę moje deklaracje z Amika i Quatro, które już mają domy, na sunieczki. To będzie razem 30 zł miesięcznie. Wpłacać na konto ZEA? 

 

18 godzin temu, Bogusik napisał:

Melduję się i ja na wątku uroczych sunieczek i wspomogę wpłatą tylko nie wiem na jakie konto? Trzymam mocno kciuki za jutrzejszy dzień!

 

18 godzin temu, Poker napisał:

Bardzo się cieszę, że jutro odmieni się ich życie.

Czy kobieta używała jakichś imion ?

 

5 godzin temu, Olena84 napisał:

Takie sobie te imiona ;/.

Zapisuje się u suń

 

3 godziny temu, mgog napisał:

Okropne imiona :(

 

2 godziny temu, Tyśka) napisał:

Felek to jeszcze bo można przechrzcic na Fela. Z Gnidy to chyba jedynie zostawić Ida, aby było ładnie.

Trzymam kciuki za dzisiaj.

 

2 godziny temu, Jo37 napisał:

Witam się u suniek i trzymam Kciuki.

Ida i Fela - fajne imiona.

Trzymam kciuki bo chyba cała akcja już trwa.

Witam cieplutko wszystkie nowe osoby u sunieczek, bardzo się cieszę, one na pewno też! serce-ruchomy-obrazek-0599.gif

Imiona suczek straszne, zwłaszcza mamusi:(

Zaczynają nowe życie,  imiona też damy im nowe, tym bardziej,  że mamusia zupełnie nie reagowała na wołania kobiety.

Ida i Fela - fajnie:)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, dwbem napisał:

Jesteście wspaaniałe, śliczne suczki skazane na takie okropne życie. Teraz będzie już tylko lepiej.

Postaram się dorzucić parę groszy jednorazowo, poproszę o konto.

 

1 godzinę temu, Gabi79 napisał:

Okropne imiona, okropne warunki i, jak dla mnie "właścicielka" też okropna ( możecie się wkurzać, ale tak to widzę).

Dobrze, że ta kobieta chciała się ich pozbyć, przynajmniej ślicznotki poznają teraz, co to znaczy szczęście i właściwa opieka.

Kibicuję im z całych sił

Bardzo się cieszę, ze jesteście, zostańcie z nami, sunie bardzo potrzebują teraz ludzi wokól siebie serce-ruchomy-obrazek-0599.gif 

Dziękuję za chęć pomocy, zastanowię się co z kontem i dam znać.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, agat21 napisał:

Wspaniale! Dobrej drogi. Napisz w wolnej chwili jakie są :)

 

2 godziny temu, elik napisał:

Przykro to powiedzieć, ale wygląda na to, że choroba pani jest wybawieniem dla suniek.  A może tylko tak to wygląda, a pani nie pokazuje, że jej przykro z powodu rozstania z suniami?

Obie suńki bardzo sympatyczne, bez problemu przeszły do auta, potem do klatek; Murka dzwoniła -  bardzo grzecznie jechały, u weta też nie było problemu.

Po drodze przez ten śnieg powarkiwały trochę na siebie, zwłaszcza starsza na młodszą. Odpada więc jeden problem - nie trzeba będzie się martwić, że je rozdzielimy, że pójdą do różnych domów. One prawdopodobnie cały czas walczyły o jedzenie:(.

Tak jak napisała Jo37 - kobieta oddała sunie bez żalu, bez zapytania, gdzie jadą, bez żądnej troski:(. Coś jeszcze wspomniała, że już raz wywiozła 10 km starszą, ale suczka wróciła:(

Nie pytałam, czy wywiozła do kogoś, bo i tak w środku mnie telepało; tyle lat i żadnej więzi:(. Bardzo to przykre:(

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Ja tak czułam jak widziałam te zdjęcia z budkami oddalonymi, że sunie mogą się nie lubić i dlatego na wszelki wypadek wzięłam dwie klatki... Trochę mi to pokomplikowało, bo sunie miały być w jednym boksie, ale na szczęście po sąsiedzku tego boksu jest przyjazny psiak, który bardzo się ucieszył z towarzystwa jednej suni:)

Suczki są bardzo fajne, otwarte na ludzi, cieszą się, na smyczy dość sprawnie chodzą. Nie są niestety takie małe, bo Ida waży 16,80 kg, a Felka 13,80 kg. Wiekowo wet ocenił je na 5 i 3 lata. Są bardzo urokliwe, ogony mają jak wachlarze, więc z pewnością nie będą miały problemu ze znalezieniem domów:)

Ida ma cieczkę i znając życie to Felka pewnie też dostanie lada chwila (jeśli już nie ma, tylko jeszcze nie widać)... Pani na pewno o tym wiedziała, bo suczki były zamknięte w budkach "bo przychodzi sąsiedzki pies i je zaczepia". Jak zapytałam, czy one są przyjazne do tego psa (przy samochodzie akurat podbiegł) to nic nie powiedziała, tylko gwałtownie szarpnęła suczkę i odstraszyła pieska laską krzycząc na niego (a psiak był bardzo przyjacielski).

Pani nie tyle oddawała suczki bez żalu, to bym powiedziała, że się cieszyła, że ma problem z głowy.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Tola napisał:

 

Obie suńki bardzo sympatyczne, bez problemu przeszły do auta, potem do klatek; Murka dzwoniła -  bardzo grzecznie jechały, u weta też nie było problemu.

Po drodze przez ten śnieg powarkiwały trochę na siebie, zwłaszcza starsza na młodszą. Odpada więc jeden problem - nie trzeba będzie się martwić, że je rozdzielimy, że pójdą do różnych domów. One prawdopodobnie cały czas walczyły o jedzenie:(.

Tak jak napisała Jo37 - kobieta oddała sunie bez żalu, bez zapytania, gdzie jadą, bez żądnej troski:(. Coś jeszcze wspomniała, że już raz wywiozła 10 km starszą, ale suczka wróciła:(

Nie pytałam, czy wywiozła do kogoś, bo i tak w środku mnie telepało; tyle lat i żadnej więzi:(. Bardzo to przykre:(

 

Miałam rację, wstrętne podłe babsko.

Jak dobrze, że koszmar suniek już się skończył

Link to comment
Share on other sites

coeur nounours GIF - Télécharger & Partager sur PHONEKY

Tolu z calego serca raduje ze wszystko cud sie udal dla bieduniek

Dziekuje dziekuje dziekuje Wam Tolu za zycie uratowane kolejne i kolejne 

 

               Dzielny cudny Quatro ma juz domek

a z bazareczku dla Quatrunia lada moment bede miec wszystkie pieniazki 93 zl

Rozliczam prosze o wplatyDziekuje cudnie!Dla Qatro Sercem 8.02

          Toluniu pozwol ze 80 zl z tego kramiku bedzie dla sunieczek

                     Czy moge wplacic na fundacje ZEA?

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Tola napisał:

Imiona suczek straszne, zwłaszcza mamusi:(

Zaczynają nowe życie,  imiona też damy im nowe, tym bardziej,  że mamusia zupełnie nie reagowała na wołania kobiety.

Ida i Fela - fajnie:)

Ja bym też nie reagowała, jakby mnie ktoś wołał "Gnida" ;) mądra sunia ;)

Jak dobrze, że obie już bezpieczne, daleko od "opiekunki", za to bliżej ludzi - dobrych ludzi! 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Piękne suńki, powtórzę to po raz kolejny i kolejny. Można się zakochać na zabój :) Wspaniale, że zabrane. Oby ta jedna nie była już zaciążona. :/

No właśnie, ale chyba trzeba odczekać, jeśli sterylka aborcyjna

Nie wyglądają na zabiedzone,  ja łagodniej oceniam właścicielkę, bywa gorzej, one były jakiś czas pod dachem, w stodole, może jakoś nimi się zajmowała, nie widać kołtunów.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...