uxmal Posted April 5, 2018 Share Posted April 5, 2018 uff :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 5, 2018 Share Posted April 5, 2018 Zielony to kolor nadziei. Musi być dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted April 5, 2018 Share Posted April 5, 2018 Dobrze, że Abi dała sobie pomóc. Teraz czekamy na wieści od Murki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted April 5, 2018 Share Posted April 5, 2018 Też czekam ale zapewne Mureczka za wiele nie wie jeszcze na temat Abi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 5, 2018 Share Posted April 5, 2018 Bazarek dla suni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted April 5, 2018 Author Share Posted April 5, 2018 5 godzin temu, Tola napisał: Akcesoria dla Abi - wyglądają na delikatne, ale w rzeczywistości są ok, TZ wybrał jedne z najszerszych. Abi chyba będzie w nich do pysia, jak myślicie;) zie z niej ślicznotka :D 27 minut temu, Poker napisał: Bazarek dla suni Poker naprawdę BARDZO DZIĘKUJĘ!!! Dziękuję Kochane,że jesteście na wątku Abi. Strasznie się cieszę,ze udało się ją wyciągnąć ze schroniska. Teraz będziemy czekać na wieści od Murki :) A z takich mniej wesołych rzeczy...to Bobi wraca z adopcji. Niestety chyba jednak żle oceniłam domek. Poddał się bez walki. Niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 5, 2018 Share Posted April 5, 2018 Przepraszam, że dopiero teraz, ale dziś mamy dzień kursowania do weta z psami, mamy psa z babeszjozą i nasza sunia staruszka się mocno pochorowała, dostała dziś kroplówkę:( Abi widziałam już u weta. Jest spokojna, wącha ręce przez kraty klatki, ale nie da sobie nic przy sobie zrobić - broni się i gryzie. Wet miał problem, żeby nawet jej dać uspokajacz w zastrzyku przez kraty, bo ucieka z poopą. A na siłę nie chce nic robić, bo to pogorszy sprawę. Dał jej sedalin w jedzeniu i potem dośpił zastrzykiem, dopiero po drugiej dawce padła całkiem. Teraz wieczorem mi wysłał SMSa, że w końcu mógł ją obejrzeć. W uszach zestaw: grzybek + świerzb. Będę mieć pewnie problem z zakrapianiem jej uszu... coś trzeba będzie wymyśleć. Mam nadzieję, że potem się wyciszy i nie będzie tak bojowo nastawiona. Poza tym jest cudna:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted April 5, 2018 Author Share Posted April 5, 2018 10 minut temu, Murka napisał: Przepraszam, że dopiero teraz, ale dziś mamy dzień kursowania do weta z psami, mamy psa z babeszjozą i nasza sunia staruszka się mocno pochorowała, dostała dziś kroplówkę:( Abi widziałam już u weta. Jest spokojna, wącha ręce przez kraty klatki, ale nie da sobie nic przy sobie zrobić - broni się i gryzie. Wet miał problem, żeby nawet jej dać uspokajacz w zastrzyku przez kraty, bo ucieka z poopą. A na siłę nie chce nic robić, bo to pogorszy sprawę. Dał jej sedalin w jedzeniu i potem dośpił zastrzykiem, dopiero po drugiej dawce padła całkiem. Teraz wieczorem mi wysłał SMSa, że w końcu mógł ją obejrzeć. W uszach zestaw: grzybek + świerzb. Będę mieć pewnie problem z zakrapianiem jej uszu... coś trzeba będzie wymyśleć. Mam nadzieję, że potem się wyciszy i nie będzie tak bojowo nastawiona. Poza tym jest cudna:) Miałam nadzieję, że nie będzie pokazywać ząbków. Oby tylko przestała kiedy przekona się, że nic jej już nie grozi. Dziękuję Murko za wieści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 5, 2018 Share Posted April 5, 2018 Dziś miała ciężkie przeżycia.Musi ochłonąć i poczuć się bezpiecznie. Niemniej jednak przed Murkami stoi niełatwe zadanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted April 6, 2018 Author Share Posted April 6, 2018 8 godzin temu, Poker napisał: Dziś miała ciężkie przeżycia.Musi ochłonąć i poczuć się bezpiecznie. Niemniej jednak przed Murkami stoi niełatwe zadanie. Oj tak! Zaraz mi się Twoja Poker Giga jakoś przypomniała. Mam nadzieję,że Abi szybciej odpuści z pokazywaniem ząbków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted April 6, 2018 Share Posted April 6, 2018 Maleńka szybko się przekona że jest już " w lepszym życiu" wierzę w to Murki się już o to postarają :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted April 6, 2018 Author Share Posted April 6, 2018 Nie mogę się doczekać co nam znowu Murka napisze o Abi. Niestety poczytam dopiero wieczorem po powrocie z pracy. Abisiu bądź grzeczną dziewczynką :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted April 6, 2018 Share Posted April 6, 2018 Oby Abisia dała sobie pomóc, mam nadzieję, że jak poczuje z czasem że człowiek to dobro, miłość, głaskanie, smaczne jedzonko, bezpieczny ciepły kąt i spacery po trawce to zaufa człowiekowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted April 6, 2018 Share Posted April 6, 2018 Będzie ogromny problem zbliżenia się do Abi.Trzeba zakraplać uszy i czyścić.Zapewne potrzebna kąpiel też bo wszystkie psy z Zamościa śmierdzą,są brudne.Może kaganiec będzie potrzebny? Musimy poczekać cierpliwie na wieści od Murki.Ciekawe jak minął dzień Abi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted April 6, 2018 Share Posted April 6, 2018 Najtrudniej że czyszczenie i zakraplanie uszków trzeba od razu robić a to wymaga zbliżenia się do Abi i może być nieprzyjemne dla suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted April 6, 2018 Share Posted April 6, 2018 Na szczęście Murka ma doświadczenie z gryzeldami :) Lika tez na początku u Niej kłapała zębami :)) Z czasem się to unormowało. Zmiana miejsca, które się znało, w obce miejsce z obcymi zapachami, obcymi ludźmi, obcymi zasadami... no cóż, nie dziwię się że niektóre psiaki kłapią. Też bym kłapała :) I podejrzewam, że mój delikatny psiak, łagodny., ale bardzo delikatny nawet by gryzł... Trzymam jednak kciuki, aby Abi szybko poczuła się bezpiecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted April 6, 2018 Share Posted April 6, 2018 A pamiętacie jak mój Dolarek prawie rozwalił klatkę u weta i Mureczka musiała go zabierać na cito do siebie? A potem okazało się że nie taki on straszny a teraz spokojny, stateczny pan :). Pewnie i Abi ze strachu kłapie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 6, 2018 Share Posted April 6, 2018 Na razie ciężko mi coś powiedzieć na temat Abi. Zakwaterowaliśmy sunię dopiero niedawno, bo TZ był dziś w Warszawie psiowozem i dopiero jak wrócił mogliśmy odebrać Abi z lecznicy. Klatkę wstawiliśmy do boksu i tam sunia sobie wyszła. W lecznicy trochę majstrowała przy klatce, więc na wszelki wypadek ulokowaliśmy ją w boksie zasiatkowanym od góry. Sunia jest spokojna, chodzi po boksie, nie zaszywa się w kącie ani w budzie. Na człowieka nie zwraca większej uwagi, ale też nie ma panicznego lęku. Parę razy podeszła do ręki włożonej przez ogrodzenie, powąchała i odeszła. Na wchodzącego człowieka nie reaguje agresją. Na razie nic nie próbowaliśmy przy niej robić, niech sobie odsapnie. Poprosiłam weta, aby przy okazji uśpienia suni, założył jej obrożę. Szelki i obroża, które przyjechały z sunią, czekają aż się sunia nieco ogarnie. Nie są dobre do nauki chodzenia na smyczy, bo obroża może się rozpiąć jak pies szarpnie. Myślę, że na razie nie będę próbować nawet jej wyprowadzać. Zobaczę jak będzie reagować na mnie, na smaczki, na próbę dotyku/pogłaskania. Jeśli sunia sobie nie pozwoli, to uszu nie będę zakrapiać na razie, wet jej te uszy umył dwa razy, sunia dostała Stronghold, więc powinno być ok. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 6, 2018 Share Posted April 6, 2018 Wielka niewiadoma. Oby się okazała miłą niespodzianką. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted April 6, 2018 Author Share Posted April 6, 2018 43 minuty temu, Murka napisał: Na razie ciężko mi coś powiedzieć na temat Abi. Zakwaterowaliśmy sunię dopiero niedawno, bo TZ był dziś w Warszawie psiowozem i dopiero jak wrócił mogliśmy odebrać Abi z lecznicy. Klatkę wstawiliśmy do boksu i tam sunia sobie wyszła. W lecznicy trochę majstrowała przy klatce, więc na wszelki wypadek ulokowaliśmy ją w boksie zasiatkowanym od góry. Sunia jest spokojna, chodzi po boksie, nie zaszywa się w kącie ani w budzie. Na człowieka nie zwraca większej uwagi, ale też nie ma panicznego lęku. Parę razy podeszła do ręki włożonej przez ogrodzenie, powąchała i odeszła. Na wchodzącego człowieka nie reaguje agresją. Na razie nic nie próbowaliśmy przy niej robić, niech sobie odsapnie. Poprosiłam weta, aby przy okazji uśpienia suni, założył jej obrożę. Szelki i obroża, które przyjechały z sunią, czekają aż się sunia nieco ogarnie. Nie są dobre do nauki chodzenia na smyczy, bo obroża może się rozpiąć jak pies szarpnie. Myślę, że na razie nie będę próbować nawet jej wyprowadzać. Zobaczę jak będzie reagować na mnie, na smaczki, na próbę dotyku/pogłaskania. Jeśli sunia sobie nie pozwoli, to uszu nie będę zakrapiać na razie, wet jej te uszy umył dwa razy, sunia dostała Stronghold, więc powinno być ok. Dziękuję za wieści o dziewczynie. Tak bardzo bym chciała aby okazała się kochaną sunią ale czas pokarze. Niestety jutro od 8,00 do późnego wieczora jestem w pracy. Jak tak dalej pójdzie to nie będzie mi się opłacało wracać do domu tym bardziej ,że muszę pokonać w jedną stronę 25 km. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted April 6, 2018 Share Posted April 6, 2018 Trzymam za Abi kciuki bo nic więcej nie mogę....Mam nadzieję,że sunia pomału zaaklimatyzuje się u Mureczków i przede wszystkim zaufa,a to pozwoli ją bliżej poznać i dobrać metody postepowania 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted April 6, 2018 Share Posted April 6, 2018 Suzi też na początku kłapała i gryzła na oślep. Przegryzała obroże, smycze, łapała za rękę.... Czas i spokój zrobi swoje. Kciuki zaciśniete!!! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted April 7, 2018 Share Posted April 7, 2018 Trzymaj się dzielnie Abi. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted April 7, 2018 Author Share Posted April 7, 2018 Przyszły wpłaty od: Zagrodowy pies polski - 20zł Havanka - 20zł Pięknie dziękujemy :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 7, 2018 Share Posted April 7, 2018 Ciekawe, co tak u Abi, czy zaczyna rozumieć, ze już nie ma się czego bać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.