Poker Posted February 20, 2018 Author Share Posted February 20, 2018 Sorki ,a który pies ma ogłoszenia? I kto robił? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 20, 2018 Share Posted February 20, 2018 8 minut temu, Poker napisał: Sorki ,a który pies ma ogłoszenia? I kto robił? Poker, przecież robiłam Pysi olx-a :) Wtedy, kiedy miałam wolne wyróżnienie po jednym bezdomniaku, który znalazł dom. Podsyłałam Ci na PW wszystko. Wyróżnienie się skończyło, ale ogłoszenie wciąż wisi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 20, 2018 Author Share Posted February 20, 2018 No faktycznie, grunt to dobra pamięć. Mam ją ,ale krótką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 21, 2018 Share Posted February 21, 2018 No, to ja też tak samo z tą pamięcią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 Jak się sprawuje panna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 24, 2018 Author Share Posted February 24, 2018 Panna czy nie panna, kto to wie, sprawuje się dobrze. Co prawda ma ochotę na miłość nawet z kotką , nie mówiąc o Dolarze i Loczce. Aż się na nią wkurzają tak jest namolna. Ciągle chce na ogródek i szuka luki w ogrodzeniu , by zażyć wolności ,a może bardziej miłości. Utwierdzamy się ,że bardzo źle słyszy. Mimo też słabego wzroku uwielbia się przeglądać w lustrze. Bardzo marzy mi się dom ze starszymi osobami, które chcą pochodzić spokojnie na psacer , pogłaskać futrzaka ,pogadać do niego.Mogłyby też się pojawiać wnuki. Pysia już nie siusia w domu. Rano budzi mnie nochalem popiskując i daje znać ,że czas do toalety. Na spacerach siusia i przysiada bardzo często ,ale to chyba taka jej uroda. 3 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 Lepsze wieści już przynosisz :) Super! Trzymam kciuki, aby Pysia znalazła swoich ludzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 24, 2018 Author Share Posted February 24, 2018 5 minut temu, Tyś(ka) napisał: Lepsze wieści już przynosisz :) Super! Trzymam kciuki, aby Pysia znalazła swoich ludzi... Daleka droga przed nią. Jeszcze tydzień cieczki, potem miesiąc trzeba czekać i pewnie dopiero po świętach operacja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 Zaglądam. Pech z tą cieczką no ale życie lubi nam płatać figle czy tego chcemy czy też nie. Dobrze,że chociaż nie zasikuje już Wam domku . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 I ja zaglądam. Pewnie wszystkie parkowe psiaki napawają się Pysiowymi zapachami . ;-) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 Przywitam się ciepło w ten mroźny dzionek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 16 godzin temu, togaa napisał: I ja zaglądam. Pewnie wszystkie parkowe psiaki napawają się Pysiowymi zapachami . ;-) Zeby tylko nie chcialy, za wszelka cene, dostac sie do domku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 5 minut temu, Figunia napisał: Zeby tylko nie chcialy, za wszelka cene, dostac sie do domku... I uprzykrzały życie Poker... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted February 27, 2018 Share Posted February 27, 2018 Coś takiego jest, że jak się suńki poczują spokojnie, zaopiekowane, bezpieczne, to sobie pozwalają na popuszczenie wodzów fantazji natury. U mnie Kajka zaraz po przyjeździe, następnego dnia dostała cieczki :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 8 godzin temu, agat21 napisał: Coś takiego jest, że jak się suńki poczują spokojnie, zaopiekowane, bezpieczne, to sobie pozwalają na popuszczenie wodzów fantazji natury. U mnie Kajka zaraz po przyjeździe, następnego dnia dostała cieczki :) Stare powiedzenie mówi: Tu mi dobrze, tu mi ciepło, tu się będę rozmnażać ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 Dnia 24.02.2018 o 20:37, Poker napisał: Panna czy nie panna, kto to wie, sprawuje się dobrze. Co prawda ma ochotę na miłość nawet z kotką , nie mówiąc o Dolarze i Loczce. Aż się na nią wkurzają tak jest namolna. Ciągle chce na ogródek i szuka luki w ogrodzeniu , by zażyć wolności ,a może bardziej miłości. Utwierdzamy się ,że bardzo źle słyszy. Mimo też słabego wzroku uwielbia się przeglądać w lustrze. Bardzo marzy mi się dom ze starszymi osobami, które chcą pochodzić spokojnie na psacer , pogłaskać futrzaka ,pogadać do niego.Mogłyby też się pojawiać wnuki. Pysia już nie siusia w domu. Rano budzi mnie nochalem popiskując i daje znać ,że czas do toalety. Na spacerach siusia i przysiada bardzo często ,ale to chyba taka jej uroda. Moja sunia też tak robi. Co chwilę przysiaa i siusia. Jest zdrowa, taki ma zwyczaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 Poker wysłałam maila.Z góry dziękuję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 14 godzin temu, konfirm31 napisał: Stare powiedzenie mówi: Tu mi dobrze, tu mi ciepło, tu się będę rozmnażać ;) he he, coś w tym jest.. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 Moja Tofinka też często na spacerkach siusiu robi, tak jakby znaczyła swój teren :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 8 minut temu, Onaa napisał: Moja Tofinka też często na spacerkach siusiu robi, tak jakby znaczyła swój teren :). Moja jak już nie ma czym sikać - a potrafi wydusić po kilka kropel - to kupole zostawia ;) 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 Duśka też z tych wielosików spacerowych i najczęściej w stałych miejscach. 5-7 zostawionych listów na jednym wyjściu to norma. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 12 minut temu, Dusia-Duszka napisał: Duśka też z tych wielosików spacerowych i najczęściej w stałych miejscach. 5-7 zostawionych listów na jednym wyjściu to norma. Ha,ha :D Ja siuśki nazywam SMS-sami a kupole Mms-ami :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 U nas lisssty i koooperty. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 Hihi, to ciekawe :) ja z kolei zawsze powtarzam, że skoro ludzie odbierają e-maile (i mają do tego pełne prawo), to psy na spacerach odbierają pee-maile (pee - z ang: "siusiu"). I nie powinniśmy się dziwić, że czasem to długo trwa, bo my też czasem długo je czytamy i długo na nie odpisujemy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 No, wąchanie siuskow to jak dla nas czytanie prasy plotkarskiej: kto, jak, kiedy, z kim zyje, co jadł, itp. Edit: "co dolega" "na co choruje" też chyba potrafią odczytac,zdolne sa 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.