Jump to content
Dogomania

Czy śpisz ze swoim psem w łóżku?


chicken

Recommended Posts

A ja śpię z moją Pudi, co do "higieny"... hę, moim skromnym zdaniem codziennie stykamy się z takimi miejscami jak praca, szkoła, autobus, sklepy - to są wylęgarnie bakterii i wirusów, a pies jest nieraz czystszy od niektórych ludzi, ja nie boję się spać z moim psem; lecz to jest chyba bardzo osobista sprawa, czy ktoś śpi z psem czy nie i o niczym to nie świadczy (np. że jak śpisz z psem to bardziej go kochasz niż osoba która z psem nie śpi). Ja śpię z psem bo chcę i lubię zapach psiej sierści i to ciepełko :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Guest papillonek

Mój pies jest czystszy niż niejeden człowiek ,więc co do higieny to to jest moje zdanie.
Ja śpię z Sonią i jest to nie tylko higieniczne ,ale bardzo przyjemne :D

Link to comment
Share on other sites

Jak miałam piętrowe łóżko to ja spałam na piętrze, a Aron na dolnym ;)
A teraz jak kładę się spać to go zapraszam do siebie, poleży z 5 min i schodzi do siebie na posłanie, bo chyba mu za ciepło.
Szkoda, bo fajnie by było pospać sobie z takim ciepłym futrem ;)

Link to comment
Share on other sites

U mnie zależy to od pory roku - zimą raczej psy śpią ze mną, wczesną jesienią i późnią wiosną suka śpi w klatce na kocyku, pies ze mną, latem pies śpi na podłodze albo w klatce z suką bez kocyka :p Wciągu dnia raczej nie leżą, wybierają miejsce pod nogami :D

Link to comment
Share on other sites

Ja cały Nowy Rok przespałam z Miłką i Kenzusiem na łózku....MIłka, wtulona we mnie jak dziecko...Kenzo w nogach...ale on nie daje rady, za goraco mu...polezy chwile i uciaka...mówimy o kanapie w salonie, rzecz jasna;))w sypialni oba psiaki maja swoje kanapy i na nich spia:) Z nami ale osobno...Misia, ta mała jak pragnie towarzystwa to gramoli sie do Kenzika na posłąnko i z nim zasypia;))

Powiem tak...kocham moje psy...ale kłaków w buzi juz nie;)Wystarczy mi, ze mam je na podłogach, fotelach, kanapie i w kuchni...w sypialni wolałabym ich nie miec (w sensie na łózku) :))choc znajduje, bo Misia, jak tylko idziemy do pracy-wali sie na wyrko;))Mój maz sie strasznie wscieka..., ze zostawiam otwarte drzwi od sypialni...a ja tam luzik...:) zbiore szmatka i ok:D No ale za ciekawie nie jest....wiec zamykam drzwi od sypialni...zostawiam otwarte jak nie ma nas dłuuuuuuuugo.Oj tam, oj tam...moje psy moga wszystko:))ale mój maż...twardziel...kocha, bardzo kocha ale uczy dyscypliny...a ja wadomo...dobra mamcia...juz wiem dlaczego zwierzeta tak do mnie lgna:DTatus da w dupe, mamcia pogłaska...;))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Naklejka']Mój nigdy nie spał na łóżku i nigdy nie będzie spał. Od spania ma podłogę, legowisk nie lubi, bo mu za ciepło, najchętniej na kafelkach śpi. Jak było cieplej to na dworze spędzał noce.[/QUOTE]

Jakiego masz psa? tego w avatarze? wiec nie dziwie sie, ze nie spi w łozku.... Ja mam psy rosyjskie.... bydlęta...spia, tam gdzie jest miejsce do spania...tzn. jak Pana nie ma to, my ( charty) do wyra Pani hop- sasa spimy .... Inaczej sie ma, jak nie ma hop-sasa.... ( Pan w domku) rosjanie wybieraja arystokratyczne poslanie.... czyli swoje puchowe wloscie :) A, i tak bywa, ze wszyscy razem spimy... Rosjan sie nie czuje, jak wejda do lozka ..inaczej sie ma z dalmatynczykiem.... co buczy, bo mu "zimno" .....:) Chce pod kołderkę...toz to "arystokrata", co sie dziwić..wychowuje sie z dwoma chartami .....które nadal ucza go dobrych manier :)

Link to comment
Share on other sites

Oz śpi ze mną w łóżku.

Oczywiście on nie może w nogach, on musi koniecznie obok mnie na poduszce najlepiej się położyć. Czasami jak mi nie wygodnie to go spycham z niej, wtedy kładzie się gdzieś obok. Ogólnie lubi się przytulić, im bliżej kogoś tym lepiej.

Nie uważam, żeby to było jakoś strasznie nie higieniczne, są gorsze rzeczy.
Wiem, że nie powinno się pozwalać psu leżeć na miejscu pani/pana bo pies traci poczucie tego kto jest liderem itp ale o dziwo ta zmiana wpłynęła na to, że pies przestał mnie gryźć z rana jak chciał wyjść (ogólnie Ozzy był od szczeniaka bardzo agresywny i nieposłuszny).

Kiedyś zawsze z rana i tak wpadał mi do łóżka i zaczynał gryźć a teraz wstaje, siada, trochę się porozgląda, zacznie mnie trącać łapą po ramieniu, jak nie reaguję zaczyna kłaść łeb na przeciw mojej twarzy i zaglądać w oczy, obserwować, jak dalej nie reaguję to dostaję łapą przez łeb. Odkąd ze mną śpi w ogóle mnie nie gryzie w łóżku. W najgorszym przypadku przynosi jakąś maskotkę i zaczyna się bawić, skakać po mnie itp, wtedy już rozumiem że spanie się skończyło i trzeba z nim wyjść.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam dwa owczarki collie i jeden z nich uwielbia spać w łóżku. Kładzie się między mną a mężem w dole łóżka i udaje, że wcale go tam nie ma :)
Przyjemnie jest w nocy położyć nogi na takim kudłatym, cieplutkim stworze :)
Jedyny problem to wszech obecne kudły.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...