Jump to content
Dogomania

Czy śpisz ze swoim psem w łóżku?


chicken

Recommended Posts

Ja śpię z psami, mąż jest uczony niewchodzenia na kanapę czy łóżko. Skoro woli zasypiać z ukochanym papierosem - musi spać sam. Psy przynajmniej nie wypalają dziur w pościeli,nie sypią popiołem gdzie popadnie i nie wpychają niedopałków pod łóżko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MagdaH']Ja śpię z psami, mąż jest uczony niewchodzenia na kanapę czy łóżko. Skoro woli zasypiać z ukochanym papierosem - musi spać sam. Psy przynajmniej nie wypalają dziur w pościeli,nie sypią popiołem gdzie popadnie i nie wpychają niedopałków pod łóżko.[/QUOTE]

o matko to bardzo niebezpieczne.a jak spali kiedyś dom gdy uśnie z petem?znam taki przypadek.uważajcie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pocahontas']o matko to bardzo niebezpieczne.a jak spali kiedyś dom gdy uśnie z petem?znam taki przypadek.uważajcie.[/QUOTE]
Właśnie, zdarzyło mu się zasnąć i łóżko przypalić :shake: Dlatego idziemy z futrami spać dopiero jak mąż uśnie i powyciągamy mu pety z łap :oops:. A jak w nocy wstanie, to psy się budzą, sprawdzają czemu wstał. Jeśli do łazienki albo kuchni, to OK, wracają i zasypiają, a jak zapali i one czują dym, to mnie budzą. W ogóle są na dym wyczulone, problemem jest nawet grillowanie na ogródku, czy palenie liści na jesień.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MagdaH']Właśnie, zdarzyło mu się zasnąć i łóżko przypalić :shake: Dlatego idziemy z futrami spać dopiero jak mąż uśnie i powyciągamy mu pety z łap :oops:. A jak w nocy wstanie, to psy się budzą, sprawdzają czemu wstał. Jeśli do łazienki albo kuchni, to OK, wracają i zasypiają, a jak zapali i one czują dym, to mnie budzą. W ogóle są na dym wyczulone, problemem jest nawet grillowanie na ogródku, czy palenie liści na jesień.[/QUOTE]

to czujnik dymu Wam nie potrzebny :D

Link to comment
Share on other sites

Mój biedny śp jamnik kichał jak się smażyło placki ziemniaczane. A że przypodłogowy był to jak kichał to zdarzało mu się paszczą o podłogę zaryć z rozpędu:D
A na łóżka i kanapy pakował się jak nikogo nie było, bo oficjalnie miał zakaz (Korczyslaw też ma, ale w przeciwieństwie do Dina respektuje ten zakaz). I skubany ZAWSZE wiedział kiedy po schodzach schodzi babcia, a wtedy się ewakuował z kanapy

Link to comment
Share on other sites

No przecież to oczywiste, że śpię ze swoim psem :lol: choć nie zawsze jest wygodnie: 2 dorosłe osoby + pies 50 kg. Czasami budzę się ściśnięta patrze a tam pół łóżka wolnego a moje "maleństwo" napiera na mnie :diabloti: ale jeszcze gorzej jest jak uwali się swoim cielskiem na mnie - jedyne 50 kg:angryy: Nigdy nie śpi całą noc w łóżku potrafi kilka razy w nocy budzić mnie wchodząc i schodząc z łóżka :mad: Nigdy mu nie zabranialiśmy a mimo to zawsze prosi - kładzie łepek na łóżku i robi oczka kota w butach :loveu: no i jak tu go nie wpuścić???

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://img842.imageshack.us/i/s6300310.jpg/][img]http://img842.imageshack.us/img842/6696/s6300310.jpg[/img][/URL]

[URL=http://img842.imageshack.us/i/s6300311.jpg/][img]http://img842.imageshack.us/img842/9689/s6300311.jpg[/img][/URL]

Mój mąż w pewnym momencie stwierdził, że dość tego, pies nie będzie się w łóżku panoszył. Wyrzucił Maryśkę, a ona siedziała biedula i patrzyła z niedowierzaniem... On popatrzył na nią i mówi "No chodź. Widzisz, żeby nie Pańcio, to byś musiała na posłaniu spać, bo ci ta franca nie pozwoliła do łóżka wejść!" Zaniemówiłam z oburzenia :D

Link to comment
Share on other sites

Moje się pakują równo, Felicjan jest podkołdernikiem pomimo grubej sierści i chyba sypia beztlenowo. Filip pakuje się rano na dzien dobry, a tak śpi sam. Felek niestety robi zawsze obchód łózek i w środku nocy lubi spadać komuś na głowę z głośnym chrum.
Jak miałam tymczasy, to Felek się obraził, bo Tyfus i Fionka pakowały sie do mnie, więc wtedy caluśką noc spał pod moim łóżkiem. Dodam, że cała trójka chrapała i się rozwalała...

Link to comment
Share on other sites

Moja psica jest u nas od niedawna i mimo, że wie, że nie chcemy, aby spała z nami w łóżku, to czasem jej się zdarza "próbować", szczególnie jak mąż wyjdzie do pracy, a ja zostaję w tym wielkim łóżku sama :) Jak ją zrzucam i wyganiam, to się obraża i idzie do siebie. Ogólnie nie mam nic przeciwko psom w łóżku, bardziej mąż ma problem i ja to szanuję, jestem konsekwentna. A psica ma wygodne posłanie koło naszego łóżka, więc jest blisko, jeśli ma taką ochotę.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Laila obowiązkowo śpi w łóżku ;) a jak kombinuje, żeby spać w środku, między mną i moim facetem :P zawsze zasypia obok, a rano w środeczku. A jak zaczyna się do niej mówić, otwiera oczy i udaje, że nie słyszy :P. A kiedy chce się ją przełożyć na bok, zaczyna "burczeć" (nie warczy, tylko tak śmiesznie burczy)

Link to comment
Share on other sites

O matko, czytam i nie moge ze śmiechu hehe. Cały czas przypomina mi się, jak dziadkowie mieli owczarka niemieckiego. Skubaniec lubił mnie ale koniecznie chciał dominować. W nocy przyłaził do pokoju w którym spałam i kładł się na łóżeczku. Było nieduże, dziecięce. Gdy próbowałam sie tlyko poprawić, warczał na mnie!!! Zawsze dochodziło do tego, że byłam zwinięta w kłębuszek lub... spałam na podłodze, a on rozwalony w pościeli... Mimo tego nic nie mówiłam babci. Bardzo go kochałam... choć nie wolno mi go było przytulać ani brać na spacer, bo warczał... Rozumiałam, respektowałam i kochałam po dziecięcemu.
Szkoda, że już go z nami nie ma tyle lat:(

Link to comment
Share on other sites

Ze mną ani mój pies, ani moje tymczasy nigdy nie spały w łóżku i tak już zostanie. Nie wyobrażasz sobie spać na tonie piachu w pościeli czy psiej sierści na poduszce. Na szczęście Spajki nie próbuje się pchać do łóżka, ani nawet na kanapę, czasami tylko jak chce mnie obudzić z rana to wchodzi przednimi łapkami na pościel i wącha mi twarz liżąc po nosie :D

Link to comment
Share on other sites

Super wątek :-)
Nasz Kłapiszon śpi w łóżeczku - a i owszem :-) ale u mojej siostry. Teoretycznie ma wydzielone miejsce w nogach na swojej kołderce, ale w praktyce rano przeważnie budzi się w połowie łóżka alb przy samej poduszce :D Acha - i reaguje na słowo "dzień dobry". Dopóki tego nie usłyszy śpi albo udaje że śpi :)

Link to comment
Share on other sites

Ha, ja uznałam, że zakazy powinny być tylko takie, żeby je móc egzekwować, bo inaczej nie mają sensu, tak więc skoro ja tylko zasnę a Zu się wbija na łóżko to już trudno, niech jej będzie... Nie zakazuję jej włażenia na łózka czy fotele, ale reaguje na "zejdź" bez szemrania ;)

Najgorzej jest jak się rozpycha kopytami, albo jak się wbija między mnie i TŻta i zaraz zaczyna sapać, chrumkać i się wiercić, bo jej gorąco :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Pies i kot czasem śpią ze mną w łóżku. Szczególnie zimą jest fajnie bo bardzo grzeją. :)
W zasadzie one nie maja swoich legowisk, tylko poduszki na fotelach i wszystkie łóżka dostępne. :lol:
Jedynie Magia ma zakaz spania z moją mamą. I Magia wie o tym zakazie, grzeczniutko śpi pod łóżkiem. :) Czasem tylko się zapomni, ale bez problemu schodzi jak ją mama wygoni.

Link to comment
Share on other sites

Hehe jak miezkalam z rodzicami to owszem moja sunka zawsze w nogach, czasem przyczolgala sie w srodku nocy obok:) Teraz jestem po slubie za niedlugo wprowadzimy sie do nowego mieszkanka i przygraniemy naszego wlasnego psiaka -nie wyobrazam sobie spac w trojke:P a gdzie tu seks potem? Bleeee jaka intymnosc byc musi tak uwazam, dlatego spanie z psem jak najbardziej ale jesli ktos jest sam...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elcia2010']nie wyobrazam sobie spac w trojke:P a gdzie tu seks potem? Bleeee jaka intymnosc byc musi tak uwazam, dlatego spanie z psem jak najbardziej ale jesli ktos jest sam...[/QUOTE]

Odsyłasz psa na miejsce? :lol: Bez przesady, można to jakoś sensownie rozwiązać :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elcia2010']Teraz jestem po slubie za niedlugo wprowadzimy sie do nowego mieszkanka i przygraniemy naszego wlasnego psiaka -nie wyobrazam sobie spac w trojke:P a gdzie tu seks potem? Bleeee jaka intymnosc byc musi tak uwazam, dlatego spanie z psem jak najbardziej ale jesli ktos jest sam...[/QUOTE]

my z męzem spimy z naszym psem w łózku i wszyscy są zadowoleni. A co do seksu to całe noce na tym nie spędzamy ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...