konfirm31 Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 No, faktycznie - masz wesoło :(. I to Twoje własne takie rozrabiaki? Bo Imusia, to tylko im pomaga? Quote
Grażyna49 Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 Współczuję Ci Madziu. Z drugiej strony pieski mają wesoło,nie nudzą się. Coś musi być na rzeczy z tą ziemią. Moja Rasti też zajada,ale tylko z jednej donicy. Jak na nią krzyczę to patrzy na mnie jak by chciała zapytać,o co Ci chodzi? Nic nie grzebałam a literki mi się pogrubiły :look3: Quote
Marysia R. Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 Ło matko, powariowały potffory :mdleje: Quote
Magolek Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 Współczuję "armagedonu" Nutusiu, bo znam to z autopsji, niestety. :( Mam szaloną Kotę-Psotę, która jest nieobliczalna, szczególnie jeśli chodzi o kwiaty. Bardzo się cieszę z postępów Imci, oby tak dalej. :) Quote
jola_li Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 Łomatko :(. A choinka, to chyba tylko podwieszana pod sufitem :(? Quote
inka33 Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 Łomatko :(. A choinka, to chyba tylko podwieszana pod sufitem :(? Lepiej taka: Quote
AMIGA Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Choinka u Nutusi z tego co widziałam stoi wysoko poza zasięgiem psów. No chyba, że któryś z nich potrafi zamienić się w kangura :smile: A tak w ogóle to gołębie na Rynku Krakowskim od rana gruchają, że Ktoś tu obchodzi swoje ... no powiedzmy 20-te Urodziny. Nutusiu mnóstwo zdrowia, zdrowia i jeszcze raz mnóstwo pieniędzy z Grodu Kraka się śle. A osobiście calować będę niedługo :-) Quote
Marysia R. Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Choinka u Nutusi z tego co widziałam stoi wysoko poza zasięgiem psów. No chyba, że któryś z nich potrafi zamienić się w kangura :smile: I jeśli dobrze pamiętam to Nutusia mówiła, że jest przywiązana do sufitu ;) Quote
Grażyna49 Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Ooooo,ale wiadomości :klacz: Wszystkiego najlepszego Madziu. Niech wszystkie bóle z daleka Cię omijają a rehabilitacja przyniesie pozytywny skutek. Quote
Nutusia Posted December 19, 2014 Author Posted December 19, 2014 Dnosicielka jaka z tej Amigi, no! I... mścicielka :megagrin: Bardzo dziękuję za życzenia - zdrowia, pomyślności i życzliwości ludzkiej nigdy dość :loveu: Co do choinki, to właśnie od kilku dni dumam gdzie ją ustawić, bo miejsce "na wysokości" w tym roku odpada, gdyż na ścianie zawisł telewizor i choinka by zasłaniała ekran. I choć podejrzewam, że telewizyjna oferta świąteczna nie będzie warta włączania telewizora, to mam kilka zaległości filmowych, no i przecież MUSIMY z Amigą tradycyjnie obejrzeć kilka odcinków Rancza :megagrin: Jeśli chodzi o mocowanie do sufitu, to u nas choinka - bez względu na to czy stoi na podłodze czy na wysokości, zawsze jest przywiązana do sufitu. Tłumaczymy wszystkim, że to jest taki niebanalny rodzaj czuba (choć to my raczej wychodzimy na... czubków :siara: ). No i z tego dumania mi wyszło, że najbezpieczniejsza byłaby choinka w... ogrodzie - te rosnące jakoś są łaskawie oszczędzane przez psi piorun kulisty ;) Ale trochę szkoda zapachu świerkowego i światełek. No nic - będziem dumać. A w najgorszym wypadku trzeba będzie drapaka wyrzucić po Wigilii :niewiem: Ale przynajmniej będzie więcej miejsca dla dogozlotowych gości :mdrmed: A, no i w sumie, gdybyśmy zdobyli choinkę odpowiedniej wysokości, to moglibyśmy wykorzystać propozycję Inki, bo klatkę kenelową mamy :eviltong: Wczoraj byłam w lecznicy, bo sterylizowane były Miłosz i Mia (kociaki z lecznicy, adoptowane przez moich Przyjaciół). Ponieważ cała Rodzina bardzo to przeżywała, postanowiłam ich wesprzeć, a przy okazji podrzucić Mikołajowy prezencik i złożyć życzenia świąteczne lecznicowcom, a Doktorowi imieninowe. A Sławek wykorzystał okazję, że jadę do lecznicy i zafundował swojemu Lesławowi... świąteczny look! :) Lesio pozdrawia wszystkie Ciotki :loveu: Quote
konfirm31 Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Nutusiu, wszystkiego NAJ - cmok, cmok, cmok :). A Lesio - nie do poznania :), ale....jak przyjdzie zima, to co? Nie zmarznie biedaczek? Quote
Nutusia Posted December 19, 2014 Author Posted December 19, 2014 Wieść niesie, że zima nie przyjdzie! :jumpie: Zamówiliśmy tym razem fryzurkę nieco dłuższą (nie na zerko). Poza tym Lesio ostatnio stał się natchnionym domatorem i szybciej wraca z dworu, niż wychodzi ;) A w domu ma posłanko przy kaloryferze, w nocy go Pańcio kocykiem okrywa... Poza tym król haremu nie może zbytnio odstawać od reszty "golasów". On bardzo lubi być ostrzyżony - jakby mu było nie wiem... lżej, wygodniej. A i ja bardziej go lubię głaskać, gdy jest gładziutki ;) No i liczba kilogramów wnoszonego z ogrodu piachu znacznie spada :siara: Quote
AMIGA Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Uuuuuuuuuuuuuuuuuu Lesio przecież "robił" trochę za sznaucera. A teraz??? Nie wiem za co robi:-) A na "Ranczo" oczywiście już się nastawiam :-) Quote
Nutusia Posted December 19, 2014 Author Posted December 19, 2014 Wg jego prawowitego opiekuna i właściciela, Lesław to... YORK OLBRZYM! :) Quote
Elisabeta Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 :tort: Nutusiu, wszystkiego dobrego!!! :new-bday: To Nutusia i Jasza tego samego dnia urodzone. Piękny dzień na Dogomanii. :BIG: Skoro tu doniosła Amiga. lecę, na wątek Tobołków donieśc na Jaszkę. ;-) Zresztą Jasza podaje sama na profilu dzień Swoich Urodzin, więc nie może byc na mnie zła. :loveu: Quote
Marysia R. Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Nutusiu wszystkiego najlepszego! :calus: Quote
malagos Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 I jeśli dobrze pamiętam to Nutusia mówiła, że jest przywiązana do sufitu ;) Sto lat w zdrowiu, i żebyś się nie odwiązała od tego sufitu, bo zrobisz bam :) Quote
Marysia R. Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Sto lat w zdrowiu, i żebyś się nie odwiązała od tego sufitu, bo zrobisz bam :) :roflt: Proszę uprzejmie nie łapać mnie za słówka :eviltong: Quote
jaguska Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Nutusiu i ja się przyłączam do życzeń [url=http://emotikona.pl/gify/][/url] Co do choinki to u mnie od trzech lat, choinka wyeksmitowana jest przed drzwi wejściowe, w domu natomiast zainstalowany jest surogat, w miejscu niedostępnym, chyba ze się koty fruwać nauczą. Wieszadło jest z gałęzi brzozowych i służy cały rok, np. do suszenia ziół :-) http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/540/s9Thq7.jpg A co do karmników i kotów, na wszystko jest rada, własnoręcznie zdiełałam sobie taki stojaczek do karmników, obwiązany jest gałązkami berberysu, koty są inteligentne i tylko raz spróbują, no, moje są ;-) Pako łazienkowiec, również ma karmnik powieszony przed oknem łazienki, żeby się nie nudził, kiedy ma przymusowy areszt, karmnik wisi na rokitniku i jest otulony jego gałęziami, żaden kot nie ma szans. Zza tego okienka właśnie do Was klikam :-) http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/540/XqEsip.jpg Wrony też lubię, chociaż jak pomyślę o ich morderczych zapędach co do piskląt innych ptaków to hmmm..., bardzo lubię obserwować jak walczą z orzechami, pomysłowe są :-) Nutusiu, mizianki dla wszystkich futerek, a nowy fryz pana L :klacz: Quote
Nutusia Posted December 19, 2014 Author Posted December 19, 2014 Kochane moje Wspieraczki - DZIĘKUJĘ! :)   To Nutusia i Jasza tego samego dnia urodzone. Piękny dzień na Dogomanii.  :BIG: O kurczątko - lecę pisać PW do Jaszki - nie wiedziałam!!!! Wiem tylko, że razem ze mną świętują Darki (w tym nasz Doktor), a kiedyś jeszcze swe urodziny świętował... Towarzysz Breżniew! :):):):):) Maryś - mam nadzieję, że dziś od moich piesków właśnie takie śpiewane życzenia dostanę, a nie inną... niespodziankę ;) Jagusko - u mnie koty są grzeczne - nawet mała Helenka na choinkę się nie wdrapywała. Czasami tylko łapką trącała bombeczki na niskich gałązkach, więc tam pozawieszaliśmy plastikowe. U mnie psiaki są jak ten "wujek samo zło" :) Fantastyczne rozwiązanie na te karmniki! Że też ja na to nie wpadłam, choć nie jeden raz boleśnie się pokłułam berberysowymi igłami. Dzięki! :) Quote
inka33 Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Nutusiu! :drinking: Czy wobec tego na drugie masz Gabriela czy Eleonora...? ;) A tak w ogóle to gołębie na Rynku Krakowskim od rana gruchają, że Ktoś tu obchodzi swoje ... no powiedzmy 20-te Urodziny. Nutusiu mnóstwo zdrowia, zdrowia i jeszcze raz mnóstwo pieniędzy z Grodu Kraka się śle. A osobiście calować będę niedługo :smile: A jak powiem, kiedy mam urodziny, to mi też wyślesz "mnóstwo pieniędzy z Grodu Kraka"... :diabloti: I jeśli dobrze pamiętam to Nutusia mówiła, że jest przywiązana do sufitu ;] Sto lat w zdrowiu, i żebyś się nie odwiązała od tego sufitu, bo zrobisz bam :] Malagos! :klacz: Dobrze, że mnie wyręczyłaś tym razem... :siara: (...) A, no i w sumie, gdybyśmy zdobyli choinkę odpowiedniej wysokości, to moglibyśmy wykorzystać propozycję Inki, bo klatkę kenelową mamy :eviltong: (...) A Sławek wykorzystał okazję, że jadę do lecznicy i zafundował swojemu Lesławowi... świąteczny look! :] Lesio pozdrawia wszystkie Ciotki :loveu: https://lh4.googleusercontent.com/-ahv47HTLVdc/VJP3qfXKuaI/AAAAAAAABNg/nChkM8MUOpw/w819-h879-no/20141218_192835.jpg To nie moja propozycja, tylko "ukradziona" z wątku "Pieskie memy...". :grins: Czy Lesław nie stracił przy tej okazji nieco wibrysów...? :nerwy: Quote
jola_li Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Nutusiu - dużo radości, życzliwych ludzi i szczęśliwych psów wokół i zdrowego biodra (i nie tylko) :). Stooooo laaaaat!!!!! Quote
Mattilu Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Ja tez!!! Ja tez dolaczam do zyczen wszystkiego najlepszego: zdrowia, owocnej wspolpracy z profesorem, grzecznych ogonkow, kasy plynacej stumieniem, sukcesow scenicznych dziecka i spelnienia marzen!!! Zdazylam :) Quote
jola_li Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Prośba wielka o zagłosowanie na "Ostatnią Szansę" na krakvecie: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=18168 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.