mestudio Posted October 1, 2014 Author Share Posted October 1, 2014 Mi pozostaje tylko z uporem przejść do porządku dziennego nad tym wydarzeniem. Sunieczka była najmniejsza z miotu i pewnie dlatego przegrała, Pola była zakleszczona straszliwie, pieski sporadycznie bo z niej pewnie kleszcze właziły na maluchy. Przegrała też bo wet nie zareagował jak trzeba, a pani nie zadzwoniła do mnie tego samego dnia kiedy wybierała się z sunią do weta. Przesłałam Pani Małgosi 40 zł z bazarku imiennego dla szczeniaków, czyli do naszej psiej skarbonki doliczam 15, a odejmuję 80 za Frontline zamówiony przez weterynarzy. Nigdy się chyba nie wyrówna ten nasz rachunek psi, a o plusie to należy zapomnieć. Z dobrych wiadomości - Pręgusce - Tigerowi - Klusce szykuje się dom na koniec października. Szykuje się - ale chwilowo tyle. Zobaczymy jak będzie. Dostaliśmy w prezencie od Inka33 karmę mokrą dla szczeniaka - 6 saszetek 300 gram Lukullus różne smaki. Szczeniak jest zachwycony, widzę, że wystarczy mu na jakieś 10 dni bo zjada na jeden raz prawie pół saszetki. Będzie wcinał zamiennie z chrupkami i gotowanym mięskiem. Inka, bardzo Ci dziękujemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 Mi pozostaje tylko z uporem przejść do porządku dziennego nad tym wydarzeniem a cóż innego Ci pozostaje? :( coraz częściej przekonuję się, że więcej wiedzy mają desperaci-zwierzoluby, a może intuicji, uwagi .. ? i po coś, nie dla kasy ... bardzo uwiera mnie ignorancja medycyny - tak ludzkiej, jak ogonkowej ... na szczęście są wyjątki potwierdzające smutną regułę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted October 2, 2014 Share Posted October 2, 2014 Zagladam i znowu smutno mi sie zrobilo, zegnaj malutka :( Trzymam kciuki za pozostale zwierzaki,za ich domki i adopcje. Ewa, jezeli wciąz borykacie sie z brakiem finansow to masz przeciez nie tylko prawo ,ale i obowiazek wystapic z wnioskiem o pomoc do Klubu WB, w końcu po to byl ten Klub zakladany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted October 2, 2014 Share Posted October 2, 2014 Zapraszam na bazarek dla mestudio, banerki TZmestduio :) http://www.dogomania.com/forum/topic/143209-w-budowie-proszę-kup-banerek/?p=15824825 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 2, 2014 Author Share Posted October 2, 2014 Zagladam i znowu smutno mi sie zrobilo, zegnaj malutka :( Trzymam kciuki za pozostale zwierzaki,za ich domki i adopcje. Ewa, jezeli wciąz borykacie sie z brakiem finansow to masz przeciez nie tylko prawo ,ale i obowiazek wystapic z wnioskiem o pomoc do Klubu WB, w końcu po to byl ten Klub zakladany. Z tą sunią to jakaś dziwna sprawa jest, żaden inny piesek ani ich mama nie mają problemów, czy to możliwe aby ta miała takiego pecha - pewnie jak pech to pech. Dziś malowałam podłogę do drugiego kojca, kojec stoi tylko trzeba położyć podłogę, a jak jutro ją zamontuje TZ, to ja będę miała powtórkę z malowania. Trochę zdjęć z dzisiejszych spacerów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted October 2, 2014 Share Posted October 2, 2014 Bardzo mi przykro z powodu suni :( Zdjęcie Bufonka z kotem - cudo! :) https://lh4.googleusercontent.com/-Es4XVZGFE0c/VC2cwSsKoAI/AAAAAAAAqk8/5y2tXG4HYKU/w640-h480-no/048.JPG Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted October 2, 2014 Share Posted October 2, 2014 Z dobrych wiadomości - Pręgusce - Tigerowi - Klusce szykuje się dom na koniec października. Szykuje się - ale chwilowo tyle. Zobaczymy jak będzie. Dostaliśmy w prezencie od Inka33 karmę mokrą dla szczeniaka - 6 saszetek 300 gram Lukullus różne smaki. Szczeniak jest zachwycony, widzę, że wystarczy mu na jakieś 10 dni bo zjada na jeden raz prawie pół saszetki. Będzie wcinał zamiennie z chrupkami i gotowanym mięskiem. Inka, bardzo Ci dziękujemy. Kciuki przewielkie za Pręgusię! :thumbs: Spoko. :grins: Doczytałam gdzieś, że do tej karmy można też dodawać gotowany ryż. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 2, 2014 Share Posted October 2, 2014 Biedna sunia.A pani jak musi być przykro. Ona mogła pomyśleć ,że sunia smutna, bo tęskni za mamą .Nie wszyscy się znają na gwałtownie przebiegających chorobach. Ale wet powinien. Chociaż we Wrocławiu od lat nie było tego paskudztwa i pewnie weci stracili czujność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 coraz mniej osób nas odwiedza.... Nie wiem, może to jakaś "nie kumata". W tym nowym dogo ciągle gubią mi się tematy - za każdym razem jak wchodzę, muszę latać i szukać :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 3, 2014 Author Share Posted October 3, 2014 Powolutku wszyscy sie nauczą co i jak na nowym dogo :-) Dziś dzień obfity w różne niespodzianki. Z samego rana listonosz przytachał dwa wielkie wory z super legowiskami dla psiaków - psy i koty są tak zachwycone, że leżą na nich parkami i trójkami..................Konstelacje są niespotykane - nasza Fiźka z Pręgą, Roza z Jordim i kotem Leonem....A na łóżku pusto, brak kłębowiska futer. Ewuś - Ewa Marta - bardzo pięknie dziękujemy, legowiska są super i bardzo spodobały się pieskom, nie wiem co w nich jest, ale jakieś magiczne chyba są. Zadzwonił dziś fajny telefon w sprawie szczeniaka o trzech imionach - Hektora, Bufona, Maxa - wcześniej tez były telefony i maile, ale wizyta pa jest dla ludzi czymś przerażającym. Także dziś szukamy kogoś z okolic ul. Kartograficznej na wizytę PA dla malucha. TZ kupił jakieś obroże bo potrzebowaliśmy, ale nie wiem ile to kosztowało bo pan ze sklepu nam nie daje paragonów za to daje duże zniżki (właściciel). Kupiliśmy też kilka kg serduszek dla psiaków - lubią sobie tak zjeść gotowane z ryżem co kilka dni zamiast suchego. A pod wieczór, pod wieczór zadzwoniła Pani Monika z prośbą abym wzięła do siebie znalezioną przez nią sunię, suczkę ktoś wyrzucił dwa dni temu i koczowała przy ulicy. Pani Monika nie miała co z nią zrobić i musiałaby ja tam zostawić. Sunia ma około 4-5 miesięcy, jest w typie owczarka niemieckiego. Jest bardzo przestraszona, ale nie dzika. Odpchliłam, TZ wyjął kleszcze z uszu. Jutro odrobaczymy. Sunia powinna w poniedziałek trafić do przytuliska, tylko jak ją tam oddać??? Jak tylko Pani Monika odjechała, dostałam sms-a od innej pani - czy mogłabym zabrać 3 szczeniaki z lasu, jeden podobno jest już bardzo słaby, maja mnóstwo kleszczy. Nie mogę, zwyczajnie nie mogę, a wiem, że tam są i to jest straszne, koszmarne jakieś. Na pocieszenie samej sobie wstawię trochę zdjęć ze słonecznego dnia. Sunieczka z ulicy. Roza, Pręga i dziki kot Rudy. Jordi też na nowym legowisku. Te legowiska są fantastyczne :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 3, 2014 Author Share Posted October 3, 2014 I jeszcze trochę. Bufonek Generalna próba nowego kojca. Wszystkie pieseczki noszą to samo imię -zawołaj jednego..... Bufon Max uczy się chodzić na smyczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia01 Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 Świetne zdjęcia i psiaki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Zdjęcia fenomenalne :) A legowiska super! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia01 Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Zdjęcia fenomenalne :) A legowiska super! :) Sama bym na takim miejscówkę zajęła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Faktycznie bardzo fajne te poduchy :) A wiadomo czy można je prać w pralce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 Witamy sobotnio po ciekawej nocy. Nowa sunia sparaliżowana strachem będzie wymagała trochę pracy, mam nadzieję, że znajdzie jakiś tymczas przez weekend bo nie bardzo mam ochotę na taki tłum. W przytulisku suczka zginie, Trzeba ją nauczyć chodzenia na smyczy, w tej chwili wynoszę ją na rękach i leży przyklejona do ziemi w ogrodzie. Piszczy jak chce się załatwić więc jak będzie już mniej przestraszona, to będzie to całkiem fajny pies. Dziś pannę odrobaczyłam - Cazitel Plus. Sunia jest tak wygłodniała, że musiałam wstawać w nocy i dać jej jeść bo szurała kocia miską po podłodze i szukała okruszków. Legowiska można prać oczywiście, ale można też je zabezpieczyć i położyć na każde podkład, szczególnie kiedy będzie mokro na dworze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Miłego weekendu dla wszystkich :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Mestudio, przepraszam z całego serca za brak bazarku. Wasze Ogonki potrzebują wsparcia ... zasiadłam do klecenia i ..... wszystkie zdjęcie z aparatu i picassa poszły w kosmos :( Nie mam siły - jestem tuman komputerowy i tyle! na pewno jednym kliknięciem kilka godzin pracy puściłam w pinechy, moja techniczna ignorancja nie ma sobie równych Mam nadzieję, że jakoś się ogarnę i przy okazji wyleczę z koszmarnego przeziębienia. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Pozdrawiam tylko, bo i cóż mogę... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 5, 2014 Share Posted October 5, 2014 legowiska są super i bardzo spodobały się pieskom, nie wiem co w nich jest, ale jakieś magiczne chyba są. Bardzo się cieszę, że psiakom się spodobały:-) Może dzięki temu choć troszkę posiedzicie na nowej kanapie z TZ-em:-) Muszę zapisać gdzie je kupiłam, bo są niedrogie i zawsze można dokupić, jak te zostaną zniszczone;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted October 5, 2014 Share Posted October 5, 2014 Mestudio, nie macie tam gdzieś ładnej jarzębiny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TZmestudio Posted October 5, 2014 Share Posted October 5, 2014 Mestudio, nie macie tam gdzieś ładnej jarzębiny? Niestety nie. Dlatego posadziliśmy własną prywatną. Czyżby nalewka się zamarzyła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted October 5, 2014 Share Posted October 5, 2014 Nie, ja robię do mięs, jak borówki. Nie mam kiedy pojechać i nazrywać :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TZmestudio Posted October 5, 2014 Share Posted October 5, 2014 Nie, ja robię do mięs, jak borówki. Nie mam kiedy pojechać i nazrywać :( Jako dodatek do mięs jeszcze nie jadłem. Kiedyś spróbuję. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted October 5, 2014 Share Posted October 5, 2014 Do mięs to ja żurawine używam ale z jarzębiną jeszcze mięsa nie jadłam :) za to wino robiłam jarzębinowe - polecam! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.