Lucyna Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 ja takie Frygulce bardzo lubię ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 Poznałam [B]Zołzę[/B] :loveu: i wcale nie miała ochoty nikogo zjadać :evil_lol:, bardzo delikatna sunieczka, cóż też[B] Poker[/B] wymyśla :mad: [IMG]http://img825.imageshack.us/img825/4954/pict0068a.jpg[/IMG]. [B][U]Fryga i Lolcio[/U][/B] :) [IMG]http://img690.imageshack.us/img690/3794/pict0073a.jpg[/IMG] [IMG]http://img51.imageshack.us/img51/6958/pict0074a.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 Jest delikatna i bardzo urodziwa ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 22, 2012 Author Share Posted April 22, 2012 (edited) Nikaragua i ona03 ,dziękuję za wklejenie zdjęć. Byłam dziś z Frygunią słodką , grzeczniutką :loveu:na dogomaniackim spotkaniu. Jechałyśmy ok. 15 km w jedną stronę. Sunia jeździ samochodem wspaniale. Duża część drogi jechała na kolanach Nikaragua. Zdała egzamin na 5+,:evil_lol: nawet nie warknęła brana na ręce. Lekko burknęła tylko na Lolka, który koniecznie chciał sprawdzić co też ciekawego ma pod ogonkiem.:mad: Na ludziów nie szczekała, nie warczała, zachowywała się jak w pełni zsocjalizowany pies. Myślę ,ze można ją ogłaszać. Ciąg dalszy zdjęć pięknotki,. [IMG]http://img29.imageshack.us/img29/5562/fryga122204.jpg[/IMG] [IMG]http://img443.imageshack.us/img443/3958/fryga32204t.jpg[/IMG] [IMG]http://img835.imageshack.us/img835/1200/fryga152204.jpg[/IMG] [IMG]http://img822.imageshack.us/img822/5269/fryga12204.jpg[/IMG] Czy widzicie ,że Fryga nie ma już tego groźnego spojrzenia? Edited May 3, 2012 by Poker Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bros Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 ona naprawdę jest sliczna :) na ostatnim zdjęciu jakby faktycznie bardziej wyluzowana, poddana. Być może do tej pory wciaż nie dowierzała ze będzie juz tylko lepiej, może wciąż trzymał ją stres. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 tekścik prosimy Pokerku i ogłoszenia pójdą w świat (:loveu:ja bym ją chciała :loveu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 22, 2012 Author Share Posted April 22, 2012 [quote name='Lucyna']tekścik prosimy Pokerku i ogłoszenia pójdą w świat (:loveu:ja bym ją chciała :loveu:)[/QUOTE] Nie ma problemu , oddam natychmiast z wielką radością. Coraz lepiej z nią jest.Dziś próbowałam ruszyć jej sierść na brzuszku posklejaną sreberkiem po zabiegu.Oczywiście zerwała się z warkotem ,ale rzuciła się na swój kikutek , nie na mnie. Jest posłuszna, ładnie reaguje na wiele poleceń. Chciałabym ,żeby przyszły DS mógł najpierw ją zobaczyć kilka razy, poznać jej reakcje. Na szczęście nie robi wielkiej różnicy w traktowaniu mnie czy małża. Ale zazdrośnica to z niej wielka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pokladziu Posted April 23, 2012 Share Posted April 23, 2012 No znalazłam Was. Śliczna sunia. Śmieszna i bardzo słodka. Pozdrawiam. Mam nadzieję, że wizyta się uda a dziewczyny nie rozniosą domu. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 23, 2012 Author Share Posted April 23, 2012 Cieszymy się z odwiedzin i tu i w domku u nas.Czekamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted April 23, 2012 Share Posted April 23, 2012 Ja też miałam to szczeście poznać malutka w realu. Wczesniejsze zdjęcia nie oddawały Jej urody. Ma śliczne proporcje i zabawne piórka na brzuszku i łapeczkach. Prawdziwa z Niej pięknotka. I to Jej spojrzenie !!!! Czujne, inteligentne...Widać że pies myślący ! Świetna jest ,a wczorajsze zachowanie na piątkę ! Z dystansem ale bez histerii czy agresji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted April 23, 2012 Share Posted April 23, 2012 Fryga jest bardzo ładna swoją urodą na pewno zachwyci nie jeden domek. Trzymam za Frygulca kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1244 Posted April 26, 2012 Share Posted April 26, 2012 Ślicznotka wredotka zmykaj już do własnego domku :)! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 No własnie, bo się małpiszon zasiedział u Poker......... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted May 1, 2012 Share Posted May 1, 2012 ... a co słychać u pięknej kąsającej pchełki? :evil_lol: Wena na treść ogłoszenia się pojawiła? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 3, 2012 Author Share Posted May 3, 2012 Nie pisałam długo , bo pannica miała kilkudniową cofkę. :-( Z tydzień temu majstrowałam przy pralce, obracając się nadepnęłam Frydze na łapkę. Uciekła z płaczem , ja za nią, bo chciałam ją przeprosić ,ale była bardzo zła .Tyle że ta złość obróciła się w szalony taniec za ogonem. Na domiar złego po południu w parku chyba tą samą łapką nadepnęła na coś i znowu szaleńczy taniec, mąż nie mógł jej wybić z niego. I od tego dnia nastąpiła cofka w jej zachowaniu. Bardzo łatwo wkurzała się i warczała.Mowy nie było ,żeby można było dotknąć okolic nosa, warg czy nawet delikatnie przeciągnąć palcem pod okiem.Od razu pojawiał się na wierzchu cały garnitur zębów.:mad: Pokazywała też swoją zazdrość o pańcia w sypialni , a właściwie w łóżku. Dlatego też ostatnio nie śpi z nami. Apetyt ma koński, jak jest głodna , to jest zła. Warczy wtedy na kotę i psy. Kotę goni nadal ,ale nie krwiożerczo, chce pokazać kto rządzi. Kićka na szczęście daje sobie radę , a czasami gra Frydze na nosie. Wskakuje na kredens i patrzy na sunię z miną zwycięzcy . :evil_lol: Od wczoraj jest jakby lepiej, chociaż dziś klaskałam z jakiegoś powodu ,a Fryga natychmiast rozpoczęła ogoni taniec. Ona tak reaguje na gwałtowne bodźce ,głównie dźwiękowe. Bardzo trudno przerwać taniec.Klaskaniem , ani tupaniem nie można, bo jest jeszcze gorzej,wołanie po imieniu też niczego nie daje. Jedynie pociągnięcie za smycz pomaga . Poza tym jest grzeczna i karna. No , jeszcze z czesaniem jest kłopot. Nauczyła się siadać za pasztetową. Dziś złapała mnie nagła wena i napisałam tekst do ogłoszeń. Może się uda znaleźć dom dla zołzy.:roll: Napisałam mało, bo szczegóły lepiej opowiedzieć osobiście. Poproszę w takim razie dobre duszyczki o ogłoszenia. Zdjęcia są na wątku, powinny wystarczyć. [B][COLOR=#b22222]Mała( 9 kg) dorosła FRYGA poszukuje dla siebie domku , który pokocha ją taką jaka jest. Sunia jest pieszczochem ,ale dyktuje warunki, posłuszna i karna będzie wierna swoim właścicielom.Najlepszy dom dla niej to z dorosłymi osobami, konsekwetnymi i spokojnymi. Obecność drugiego psa nie powinna stanowić problemu, kota może przeganiać. Sunia jest wysterylizowana, zaszczepiona i odrobaczona. Informacje pod nr telefonu 713482951.[/COLOR][/B] Poprawki mile widziane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted May 3, 2012 Share Posted May 3, 2012 Przeczytałam uważnie Twój opis Frygi i myślę,że dla niej trzeba szukać domku ze starszymi statecznymi ludźmi.Sądzę,że taki spokojny,cichy dom bez dzieci,bez nachalności ze strony człowieka,chyba bez zwierząt byłby najlepszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 3, 2012 Author Share Posted May 3, 2012 (edited) Przed chwilą menda ugryzła męża do krwi.Chciał ją przesunąć przez drzwi na ogródek na siusiu, zapomniał się , a ona cap. Teraz opowiedzaił dokładnie jak to było.Stała w progu i nie chciała wyjść ,bo pada deszcz.Mąż chciał ją przesunąć i dotknął boku , nie ostrzegła tylko od razu capnęła. Ma 2 ranki na kciuku , zgięciach co sie gorzej goi.Nawet nie jest na nią zły. Za karę siedzi na swoim legowisku.Jak przyszła do nas, to miała bardzo skruszoną minę. Bardzo się martwię ,że jej adopcja będzie graniczyć z cudem. Edited May 3, 2012 by Poker Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted May 4, 2012 Share Posted May 4, 2012 [quote name='Poker']Przed chwilą menda ugryzła męża do krwi.Chciał ją przesunąć przez drzwi na ogródek na siusiu, zapomniał się , a ona cap. Teraz opowiedzaił dokładnie jak to było.Stała w progu i nie chciała wyjść ,bo pada deszcz.Mąż chciał ją przesunąć i dotknął boku , nie ostrzegła tylko od razu capnęła. Ma 2 ranki na kciuku , zgięciach co sie gorzej goi.Nawet nie jest na nią zły. Za karę siedzi na swoim legowisku.Jak przyszła do nas, to miała bardzo skruszoną minę. Bardzo się martwię ,że jej adopcja będzie graniczyć z cudem.[/QUOTE] No niestety i takie są psy z takimi charakterami,tak jak pisałam wcześniej aby nie było zwrotu z adopcji to tylko chyba taki dom,który za bardzo nie potrzebuje kontaktu dotykowego z psem,będzie ciężko ale jestem pewna,że Fryga trafi na taki dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted May 4, 2012 Share Posted May 4, 2012 prawdziwa menda :diabloti: z niej dobrze, że Wy wiecie jak ją traktować -i pewnie taki dom dla niej tez gdzieś jest trzymam kciuki żeby się znalazł u nas mieszka od lutego szczeniak (teraz 6 miesięczny) który był znaleziony przywiązany do drzewa w lesie początkowo trochę się obawiałam jak to będzie, bo mieszkam z dziećmi, a szczeniakowi zdarzało się warknąć na Młodego ( 9 lat)- pies bardzo bał się początkowo wszystkiego co przypominało unieruchamianie np. jak Młody chciał się do niego przytulić - jak do poduszki (drugi pies takie przytulanki bardzo lubi) na szczęście nigdy nie zdarzyło się ugryzienie a teraz (po trzech miesiącach) warknięcia zdarzają się bardzo, bardzo rzadko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 4, 2012 Author Share Posted May 4, 2012 Kiedy ona potrzebuje kontaktu z człowiekiem, kładzie się przy mężu i kołami do góry, podstawia brzuch do miziania. Do mnie też przychodzi na pieszczoty,ale wszystko musi się odbywać na jej warunkach. Zrobię jej ogłoszenia ,ale na razie marnie widzę jej adopcję.Nie chcę by był zwrot, więc lepiej żeby był to dom , który zechce się z nią zapoznać wcześniej, kilka razy odwiedzić. Przygotowuję się na to ,że może u nas korzenie zapuścić. Gusia była u nas ponad 5 miesięcy, może i Fryga tyle potrzebuje. Jak na ironię losu obie przyszły do nas 22 i 24 lutego rok po roku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justika Posted May 4, 2012 Share Posted May 4, 2012 Oby znalazł się właśnie taki dom, który będzie świadomy jej "wad" i będzie umiał i chciał pokochać ją taką, no i pracować z nią, by było lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted May 4, 2012 Share Posted May 4, 2012 Witam, byłam poza domem. Rozumiem Twoje obawy Poker, bądźmy dobrej myśli ... ogłoszenia dla Frygi zrobię w poniedziałek. Doczytam tekścik i się zastanowię ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 6, 2012 Author Share Posted May 6, 2012 Co prawda mało kto do nas zagląda, ale wkleję zdjęcia dla wiernych cioteczek. [IMG]http://img689.imageshack.us/img689/4861/frygamaj2012002.jpg[/IMG] Rozanielona sunia wygrzewa się na słonku [IMG]http://img689.imageshack.us/img689/5531/frygamaj2012003.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted May 6, 2012 Share Posted May 6, 2012 wierne cioteczki i wujkowie bardzo dziękują :) (u mnie cała rodzina fotki ogląda i czyta nowiny) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted May 6, 2012 Share Posted May 6, 2012 widać, że słoneczko jej sprawia przyjemność :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.