Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 04/11/19 in all areas

  1. Florcia to rewelacyjna sunia. Tylko zazdrośnica do innych psów. Nie zjadły swojego kurczaka z ryżem, to zabrałam miskę i dałam Baksterowi. Jak Florcia zobaczyła, że wynoszę jej miskę i inny pies z niej je, to wystartowała z pokoju upomnieć się o swoje, a raczej ich obu. Bakster zdążył już zjeść, ale miskę musiałam zwrócić i napełnić RC w ramach rekompensaty. Zresztą często siada na progu i pilnuje, żeby żaden do nich nie wchodził. Budzi respekt ;) Mają otwarte drzwi i bramkę, ale przy takiej czujce i tak tylko nasza Nela ma odwagę je odwiedzić. Florcia jest bardzo troskliwa w stosunku do Nadii, która zawsze chowa się za nią. Czeka aż Nadia naje się, nie podkrada jej porcji. Florcia pewnie ekspresowo znajdzie dom, ale nie wiem, co zrobi Nadia bez niej. Może na początek spróbować je ogłosić razem? Są malutkie, to może ktoś zdecydowałby się adoptować je razem. Zrobiłabym jutro więcej zdjeć i mozna je pokazać tak na próbę. Obawiam się, że jakby Florcia poszła do swojego domu, to Nadia może się całkiem zamknąć. Może za kilka dni, jak się zaaklimatyzują rozdzielę je na trochę na próbę? Florcia na pewno poradzi sobie bez Nadii, ale czy w drugą stronę tak pójdzie, to mam spore obawy. Florcia cieszy się z głaskania, liże wtedy dłoń, wywala brzusio. Śpi na boku, wyluzowana. Natomiast przykro patrzeć na reakcje Nadii. Nadia ustawia się zawsze bokiem, opuszcza lub odwraca głowę, podryguje przy dotyku, ale daje sobie wszystko robić. Jest taka zrezygnowana, jakby pogodzona z tym, że nie może reagować na to, co się z nią robi. Wydaje mi się, że to może być związane z sytuacją, kiedy straciła łapkę, bo inaczej nie potrafię wyjaśnić takich różnic w zachowaniu i tej jej uległej, kompletnej rezygnacji. Bardzo mi jej żal. Człowiek ma od razu ochotę przytulić ją, ale wiem, że dla niej to byłoby tylko źródło stresu. Też ją głaszczę delikatnie, żeby się przekonała, że nikt krzywdy jej nie zrobi.
    3 points
  2. Haniu, czy robiłaś całodobową zbiórke moczu?? Jednorazowe pobranie jest niewiarygodne. Jak Kazana diagnozowałam w kierunku Cuschinga, miałam wyraźne zalecenie od dr Pomorskiej, aby zebrać mocz z całej doby, od rana do ostatniego spaceru. Poza tym, badanie kortyzolu z moczu jest tylko badaniem przesiewowym. Ale skoro wyszedł wysoki poziom kortyzolu, to warto zrobić test stymulacji z ACTH, jest wiarygodny!!
    2 points
  3. Wypiękniały sunie i teraz żyją na całego ! Wciąż mam przed oczami ich obraz zza krat w schronie - straszny widok... Teraz, kiedy na nie patrzę, nie potrafię powstrzymać łezki szczęścia...
    2 points
  4. Bardzo dziękujemy także Paulshadow za wpłatę 111 zł dla smoka :)
    1 point
  5. A nawet dwie : ). Tylko fałdy się Gajce robią pomiędzy całym tym sprzętem. To Ją pogrubia
    1 point
  6. Ogonek piękny i piękny zestaw spacerowy :) Obróżka wymiata!
    1 point
  7. Ogromne szcześciary z nich :) Bardzo cieszę się ze wspólnej adopcji. Widać, że ptasiego mleczka im nie brakuje :) Gdyby moja "parka" znalazła taki dom...
    1 point
  8. :) Dzięki głosom Konfirm i Poker ukończyliśmy pierwszy blok :) W bloku jest 55 mieszkańców i 10 pięter. Budynek 10 piętrowy w cichej okolicy w pobliżu centrum miasta otoczony, starodrzewiną i kosodrzewiną i licznymi placami zabaw. W niedalekiej przyszłości zostanie wybudowana asfaltowa droga. W budynku wspaniałe atrium natomiast w pobliżu plaża dla mieszkańców na wyłączność. Teren ogrodzony wysokim murem, z monitoringiem 24 h i ochroną wykwalifikowaną i wytrenowaną W niedalekiej przyszłości okolicę zachwyci obecność fontanny. Wspaniała komunikacja z centrum miasta dopełnia zalety dostępnych mieszkań. Czekamy na Was... przystępne ceny
    1 point
  9. Zdecydowanie myślę, że warto poczekać, żeby nie zrobić krzywdy Nadii. Miałam adoptowanego tu przez dogo mieszańca szpica Wolfa. Wzięliśmy na DT sunię w typie onka. Wolf ją bardzo pokochał. Sara w końcu pojechała do swojego domu, a u nas była tragedia. Wolf tydzień nic nie jadł, miesiac prawie nie ruszał się, tylko stale leżał. Potem obraził się i poszedł zamieszkać do mojej mamy piętro niżej. Myśleliśmy, że to takie przejściowe. Wzięliśmy ze schroniska Sarę II, ale zupełnie się z nią nie zaprzyjaźnił, całkiem olewał. Wolf już do końca życia nie wszedł do nas do mieszkania, co najwyżej podchodził do drzwi. Pojawiały się kolejne tymczasowiczki i przez te wszystkie lata już z żadną nie nawiązał bliższych relacji. Dobrze, że miałam mamę piętro niżej, bo mogło być nieciekawie. Uraz mu został na lata życia. Z tym, że on miał stabilną psychikę, a Nadia reaguje jak zajączek na miedzy. Jest stale spięta, gotowa do ucieczki, zestresowana. Nie tknie jedzenia podanego dłonią. Trzeba zostawić i odejść.
    1 point
  10. Przesyłkę dostałam dzisiaj. Wszystko super. Bardzo dziękuję.
    1 point
  11. Jaaga, ja też myślę, że w tej chwili powinny być razem. Można ogłaszać je razem, zdecydowanie. Trzeba zaczekać z adopcją oddzielną na moment, w którym Nadia bardziej zaufa, bo nie chcemy jej fundować kolejnej traumy. Obie z Elą zawsze uważamy, że dobro psa ponad wszystko:) Cieszę się, że myślisz podobnie. Dajmy im jeszcze czas do końca tygodnia, a potem zacznuemy pisać tekst do ogłoszeń, co?
    1 point
  12. 1 point
  13. Super! Eukanuba Daily care sensitive skin. Tam gdzie jest najtaniej. Jak starczy, to dwa worki :) Kupiłam dzisiaj Maxowi krople na sierść i skórę - Kerabol i Efa olie. Jak dotrą, potwiedź proszę, Mureczko
    1 point
  14. ale bieda, współczuję Tobie i zwierzakom trzymaj się mari23 edit. moja wpłata nie jest potwierdzona :) tylko ta z bazarku Myszy2 i Agusi :)
    1 point
  15. Witaj dostojny w kolejny dzień. Nieustająco życzymy ci zdrówka i dobrego humoru.
    1 point
  16. a ja odwiedzam na dobranoc :) uśmiech mi powraca, kiedy ten cudowny wątek odwiedzam - pozdrawiam Was całym sercem!!!
    1 point
  17. niechaj się nie obrazi żaden dogo-wujek, ale z moich licznych przecież obserwacji mogę wyciągnąć wniosek, że 99,99% bezdomniaków woli kobiece towarzystwo :)
    1 point
  18. 1 point
  19. Dokładnie tak samo myślę Boguniu. Cały splot wydarzeń, w które zaangażowały sie Ania z Bogusią, doprowadziły do takiego własnie zakończenia. Na podstawie tego wątku, można by napisać piekne, wzruszające opowiadanie, ze szczęśliwym zakończeniem, tak jak w bajce !
    1 point
  20. Skarby dojechały już do hotelu!!! Młodsza Nadia jest bardzo wystraszona, nie zjadła nawet gotowanego kurczaka. Za to mamusia zjadła i wygląda na bardziej opanowaną:) Poza tym na gorąco takie informacje o Mamusi:) O Florkę (starszą) na pewno będzie mnóstwo telefonów. Jest śliczna, ogłoszę ją na FB w szpicach w potrzebie. Pozostaje trzymać mocno kciuki za młodszą, żeby w warunkach domowych się otworzyła, nie niszczyła i przede wszystkim zjadła coś:) Obie sunie zapchlone mocno, ale są już po aplikacji środka przeciw pchłom. Dzisiaj muszą pozostać w miejscu bez innych psów, ale za to z obecnością człowieka. Nic jeszcze nie wiem o łapce, za dużo się dzieje i myślę, że trzeba dać czas Jadze na ogarnięcie wszystkiego, ale na pewno będą jakieś zdjęcia. Nie mogę się doczekać.
    1 point
  21. Jaaga, wygląda tak jak powinien przy swobodnie biegających, baraszkujących psach :) Gdy widzę piękną zielona trawkę a czytam, że biega tam kilka psów...to Wiesz co o tym myślę... hihihi ,) Miłego, spokojnego dnia dla Fado i psio - ludziowego stada :)
    1 point
  22. 1 point
  23. 1 point
  24. 1 point
  25. 346 i 385 za CW jeszcze poproszę.
    1 point
×
×
  • Create New...