Jump to content
Dogomania

Karmy - straszne


jaszczurka

Recommended Posts

[quote name='bachar']Pozwolę sobie zabrać głos ponieważ zostałam obrażona przez użytkownika o nick-u [B]baltazar.[/B] W żaden sposób nie jestem ja, moja hodowla ani tym bardziej strona - sponsorowana przez Eukanubę. Gdyby tak było już dawno zerwali by ze mną umowę. Owszem należę do klubu hodowców i moje psiaki dostają jedną z części swojego dziennego pożywienia karmę tej firmy...i na tym koniec. Jeżeli ktoś nie jest w temacie - nie powinien się wypowiadać![/quote]

wybacz jesli cie obrazilam....
widzac logo na stronie wnioskuje, ze firma ta placi za przestrzen reklamowa.

Masz racje, nie jestem w temacie, jednakze widzac strone przedstawiajaca twoja hodowle na ktorej jest reklama eukanuby a w linkach jej krytyka oraz opis wszytkich mozeliwych rodzajo zywienia psow nasuwaja mi sie watpliwosci co do intencji tworcy tej strony.

Informacje na temat tej hodowli oparte sa na tym co zobaczylam na stronie do ktorej link jest podany w 1 poscie.
Jesli nie chesz nikogo wprowadzac w blad postaraj sie o wiecej spojnosci w materialach, ktore dotycza twojej hodowli.

Celem mojego postu nie jest obraza ani ciebie ani twojej hodowli, wskazuje jedynie na brak wiarygodnosci tak przedstawionej informacji zarowno o hodowli jak i o zywienu psow...
Nie rozumiem takze celu w jakim te informacje zostaly przedstawione.

Moja wypowiedz nie opiera sie na doglebnej analizie twojej hodowli, lecz na tym co prezentujesz na stonie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 167
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jeżeli wypowiedź nie opiera się na dogłębnej analizie, to nie powinno się wypowiadać. Po piewsze każdy myślący człowiek ma prawo przeczytać nawet kontrowersyjne i wykluczające się artykuły - i nie ma to żadnego związku z moją hodowlą. Po drugie ma prawo wyboru sposobu żywienia i dlatego w podstronie "żywienie" zawarte są różne jego sposoby. Nie ma tam jeszcze żywienia tradycyjnego, ale wkrótce będzie. Po trzecie link zawarty w pierszym poście nie jest li tylko krytyką karmy Eukanuba (jest krytyką sposobu jej testowania, z którą w pełni się zgadzam).

Link to comment
Share on other sites

Od czasu przeczytania tego artykulu nie potrafila bym podac moim psom suchej karmy , to co przeczytalam jest szokujace. Nie moglabym nadal ich tym karmic , majac swiadomosc co sie znajduje w srodku . Gotuje im sama i nigdy wiecej nie kupie juz zadnej torebki , nawet tej "najlepszej" karmy.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, pojawiła się nowa ''super dobra'' karma Orijen, z tego co czytam jest bardzo polecana itd., ale jaką mamy pewność,że to nie jest kolejny produkt zawierający śmieci jak większość pozostałych karm?Nie wierzę, że karma dziesięć razy przetworzona, utwardzona, wysuszona, zakonserwowana, choćby zawierała najlepsze mięso będzie zdrowa i w pełni wystarczająca dla psa:roll: .Domowe żarło najlepsze, chociaż różnie niestety bywa, nie wszystkie psy trawią domowe.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[quote name='frruzia']nie znam angielskiego, czy możesz tak pokrótce streścić według jakich kryteriów były oceniane te karmy?[/QUOTE]

oceniane byly wg amerykanskich kryteriow czyli...:diabloti: europa tego nigdy nie zrozumie:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja karmię grzywka RC, powoli przechodzimy na gotowaną, ale on niestety źle znosi cokolwiek innego niż suche, dlatego może to długo trwać. Foksince gotuję sama i pięknie wygląda i się czuje, psica tryska zdrowiem. Myję zęby, dlatego problemu nie mam.
Mały jednak przy myciu durnieje i nawet 3 osoby nie są go wstanie przekonac do szczoteczki. Mam nadzieję,ze powolutku i cierpliwoscią uda nam sie tego dokonać.
Ok, co do tematu. Jest jakaś karma występująca na Polskim rynku (sucha), którą można bez strachu podawać psu? ehh

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dada']
Ok, co do tematu. Jest jakaś karma występująca na Polskim rynku (sucha), którą można bez strachu podawać psu? ehh[/quote]
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=18793&highlight=Biomill[/url]

Link to comment
Share on other sites

[U][/U]Ja też mam problem z doborem karmy. Niestety pies nie toleruje gotowanego (od razu kupa w sprayu). :shake: Na początku był na Royalu ale sadził straszne bąki. Przeszliśmy na Nutrę dla szczeniąt i było dobrze. Po przejściu na dorosłą karmę zaczęły się problemy. Teraz wiem dlaczego. To był syf.:angryy: Chcę zmienić karmę na taką, w której nie będzie padliny. Zastanawiam się nad Biomillem lub Orijenem. Którą wybrać?

Link to comment
Share on other sites

eeeeeem......sorka ale mój pies pomimo raczej niewielkich rozmiarów(taki bysiorek za kolano w kłębie:)) je dużo,ale jest w wieku szczenięcym,stąd też pewnie wzmożony apetyt.Każda sucha karma zchodzi w zastraszającym tępie jeśli chodzi o moją kieszeń;)chciałabym dawac psu porządną karmę(jest przyzwyczajony zarówno do suchej jak i domowej roboty) ale na takiego Biomilla mnie po prostu nie stać:( i sądzę,że zapewne nie stać na niego także wielu innych psiarzy...jak gdzieś wyzej napisano-15 kilo Biomillu kosztuje ponad 300 zł a ja kupuję purine za sto paredziesiąt:Dzapewne rżnią się jakością w znacznym stopniu no ale cóż...kiedyś myślałam,że cena karmy jest gwarantem dobrej jakości,jednak jak się okazuje,nijak ma się to do rzeczywistości.taki Royall Canin uważałam za karmę z troszkę wyższej półki a tu prosze!:)okazuje sie,że to syf...
dlatego też ostatnio w diecie mojego psiura dominuje własnoręcznie przeze mnie gotowane żarełko.staram się tylko dużo czytać o bilansie diety,żeby naprawdę dobrze dobrać mu składniki,zwłaszcza w tak ważnym dla rozwoju okresie(szósty miesiąc życia)
macie jakieś pomysły??:)zależy mi na szczegółowym opisie...;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='fantka']Ja też mam problem z doborem karmy. Niestety pies nie toleruje gotowanego (od razu kupa w sprayu). :shake: Na początku był na Royalu ale sadził straszne bąki. [/quote]

Mieliśmy to samo po Royal Caninie :shake:
Dodatkowo albo rozwolnienia, albo zatwardzenie na przemian - strazne! :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martik b']co z tego jak mój pies będzie szczęśliwy zajadając się puszkami..jak wcześniej tysiące innych psów zginie przez nią w męczarniach..przecież One czują tak samo jak mój zwierzyniec w domu.
Gotuję więc ryż lub makaron z warzywami i kurczakiem..[/quote]

a kurczak to nie ginie?

również jestem przerażona tym jak są testowane karmy, a także tym, że psy i koty same trafiają do karm. Ale każde zwierzę, które ma stanowić pokarm musi być zabite, a wcześniej często przeżywa męczarnię (konie, czy prosięta eksportowane przeżywają ogromne cierpienia w czasie transportu).
I można myśleć, że kurczak jest zwierzęciem gospodarczym a nie domowym, przeznaczonym do takiego celu, niemniej jednak też czuje i też traci życie 'dla psa'
Nie mam tu na myśli męczarni jakie przechodzą psy przez producentów karm (są pewnie większe od tego, co przechodzą kurczaki, chociaż jak się popatrzy na warunki w jakich dorastają...), ale sam fakt zabicia. Bardziej przeraża jednak to, że pies człowiekowi zwykle jednak ufa.:-(

bardziej zastanawia mnie jak można do karmy dać zwierzęta padłe/zabite/uśpione. Przecież wiele z nich mogło być chorych. Od razu przypomina mi się problem czym były karmione kiedyś krowy i jak to się skończyło.

Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi miałam ochotę od razu przenieść się na gotowane jedzenie, ale postaram się jeszvze dowiedzieć o niektórych karmach z różnych źródeł..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tina_p']
Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi miałam ochotę od razu przenieść się na gotowane jedzenie, ale postaram się jeszvze dowiedzieć o niektórych karmach z różnych źródeł..
[/quote]
:-? ale to nie "nasze" wypowiedzi-tylko opracowania naukowe-gdzie jest podane nazwisko, imię autora etc. a to, że w karmach jest kał, uryna i np. pazury, zwierząt to jest szereg badań, nie tylko one same:roll: również padłe psy i koty-które są zawożone do utylizacji-jeśli czytałaś opracowanie są tam informacje na ten temat:roll: Tina.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='oktawia6']:-? ale to nie "nasze" wypowiedzi-tylko opracowania naukowe-gdzie jest podane nazwisko, imię autora etc. a to, że w karmach jest kał, uryna i np. pazury, zwierząt to jest szereg badań, nie tylko one same:roll: również padłe psy i koty-które są zawożone do utylizacji-jeśli czytałaś opracowanie są tam informacje na ten temat:roll: Tina.[/quote]

wiem, że nie 'Wasze' miałam na myśli to, że dopóki tu nie zajrzałam, nie zdawałam sobie z tego sprawy i dopiero pokazane przez Was informacje uświadomiły mi ten problem. Czytałam opracowanie i jestem pod wrażeniem.:-(

Link to comment
Share on other sites

Ja od ponad 2 lat w swojej hodowli ONków ,a są to bardzo wrażliwe psy ,karmię PROFormance i wiem ,że w tej karmie nie ma ani padliny ,ani pochodnych mięs.Karma robiona jest z mięsa przeznaczonego dla ludzi i nie ma w niej ani drobiu (zlepka wszystkich drobiowych resztek) ani chemicznych konserwantów .Jest to Super Premium i faktycznie takie doskonałe zdrowie i piękny włos nie miały po innych karmach .Sporo miotów już się odchowało bez problemów z układem kostnym i bez dodawania suplementów .Jest to karma prosto z USA i nie rozsypywana ,ani nie produkowana w Europie . :p

Link to comment
Share on other sites

Karmię teraz hillsem i jestem zadowolona! Wakacyjnie z barfa trzeba było się na suchą przestawić, bo jak jadą ze mną, to nie mam czasu codziennie po sklepach biegać, a jak zostają na parę dni, to nikt ich tak nie nakarmi jak ja. Ale z hillsa jestem baardzo zadowolona!!

Link to comment
Share on other sites

Myślę że odpowiedzią na jakość karm z Usa i Kanady są produkty Europejskie, coraz więcej firm w Europie zaczyna stosować w karmach produkty jakościowo spełniające normy żywieniowe ludzi. Np. Irlandzki Red mills leader wykorzystuje tylko mięso z własnych ferm drobiu.
Tzeba jednak sprawdzać również gdzie znajdują się fabryki, bo często sięzdaża ze firma jest europejska ale produkowana jes np. w Turcji ze względu na koszty.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Dada, hill's jest na tej liście.... tej niżej -niestety. :-(
A mnie nabardziej przeraża to, że przecież to nie maszyny "biorą wycinki do badań" => znęcaja się - a ... no właśnie, jak to nazwać, bo "ludzie" to zbyt na wyrost :angryy: jak mozna tak pracować? Toż to wynaturzeńcy jacyś!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...