Jump to content
Dogomania

puli

Members
  • Posts

    4106
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by puli

  1. [quote name='Madie'] Zofia Mierzyńska pisała kiedyś, że warto uczyć szczenię szacunku do rąk dajac mu do wylizania ręce z mięska, pasztetu, czegoś smakowitego. [/QUOTE] Nie znam autorki Zofii Mierzyńskiej, natomiast [B]Zofia Mrzewińska[/B] nie polecała smarowania rąk pasztetem, ale karmienie smakołykami wystającymi spomiędzy palców pięści. Pies nie wyrasta sam z siebie ze złego dla ludzi zachowania. Możliwe dwa rozwiązania: 1. zaprosić do domu dobrego trenera, który pokaże jak nauczyć znaczenia słowa "nie" i pokaże jak oduczyć podgryzania; zaraz potem zapisac sie do psiego przedszkola; poświęcić czas na lekturę książek i poradników opisujących psią psychikę, także na ostatni [B]poradnik Zofii Mrzewińskiej "Zwykły niezwykły przyjaciel";[/B] przeznaczyć co najmniej dwie godziny dziennie na nauczenie szczeniaka prawidłowych relacji z dzieckiem i nauczenie dziecka zachowania zrozumiałego dla szczeniaka; przeznaczyć co najmniej dwie dodatkowe godziny codziennie na wychowywanie szczeniaka. 2. Jeśli cokolwiek z powyższego jest niewykonalne, lepiej natychmiast porozumieć się z hodowcą i zwrócić mu szczeniaka; rezygnując z kupna następnego jakiejkolwiek rasy.
  2. Wielkie gratulacje dla wszystkich mniej i bardziej wygranych! I wielka prośba: Moja sznurka dostała 4 miejsce na BOG i zdobyła tytuł Najpiękniejszego Weterana [B]Czy ktoś może ma zdjęcia z finałów weteranów i I grupy??[/B] Mam tylko jedno zdjęcie które zrobiłam jej już po finałach [IMG]http://i822.photobucket.com/albums/zz144/Pulifanka/Krakow%20wystawa%202012/2012zimawiosna145.jpg[/IMG]
  3. [quote name='visNK'] @ puli Nie szukam rzetelnych informacji na forum, więc przepraszam, ale nie będę czytać innych wątków. Dyskutuję w tym. Linki zewnętrzne bardzo chętnie :)[/QUOTE]Zawsze mi się wydawało że dobrze jest wiedzieć o czym sie dyskutuje i dlatego podsunełam link. Podlinkowany artykuł jest również w wielu innych miejscach w internecie ale przepraszam, nie chce mi się szukać "zewnetrznych linków".
  4. [url]http://pies.onet.pl/3930,13,17,a_pies_ciagnie,artykul.html[/url] [url]http://pies.onet.pl/37039,13,16,poradnik_antyszkoleniowy_ciagniecie_i_przywolanie,artykul.html[/url]
  5. [quote name='visNK'] Zwolenników kolczatki zawsze pytam - czemu nie obroża elektryczna? ;)[/QUOTE] Z tego samego powodu dla którego łyżka a nie widelec. Bo każde z tych narzędzi słuzy do czego innego. [QUOTE]I nie piszę o fachowcach używających kolczatki. Choć miałabym do takiego ograniczone zaufanie. Kolczatka jest narzędziem namiętnie stosowanym przez "tradycyjnych". Mnie oburza fakt używania kolczatki ZAMIAST obroży. Jeśli obroża w 90% przypadków powoduje urazy kręgów szyjnych, to boję się pomyśleć w jakim stanie jest kręgosłup psów prowadzanych całe życie na kolczatce. [/QUOTE]A czy wiesz jaki jest nacisk na kręgi szyjne w prawidłowo uzytej kolczatce a jaki w zwykłej obrozy? Logika wskazuje że kregosłup psów prowadzonych na kolczatkach powinien być w stanie idealnym. Polecam: [url]http://www.dogomania.pl/threads/200872-Negatywy-pozytywu-pozytywy-tradycji-czyli-%E2%80%9EMam-psa-chcia%C5%82bym-go-szkoli%C4%87-co-wybra%C4%87[/url]
  6. [quote name='bziuk'] bo ocenianie po filmikach z YouTube świadczy raczej o niskim poziomie wypowiadających sie. Bardzo nie lubie jak ktos opiera sie na wyrwanych z kontekstu filmikach [/quote] Jeżeli ktoś zamieszcza materiały reklamowe w publicznie dostepnym miejscu to tym samym poddaje je publicznej ocenie i musi liczyć sie z tym że nie wszystkie opinie będą peanami pochwalnymi. [QUOTE]Puli cos mówiłaś o tym, że przez wiele lat trenuje sie psy myśliwskie i nie potrzebne do tego są ksiązki oparte na badaniach, które pomagają wykorzystać pewne atuty w szkoleniu, [B]przepraszam nie umiem przytoczyc dokladnie [/B]bo tego tu dużo, ale to takim rozumowaniem po co nam pralka skoro nasze babcie praly na tarach:/.[/QUOTE] To może należałoby przynajmniej dokładnie przeczytać zamiast przekręcać? Napisałam coś dokładnie przeciwnego. Napisałam że to dziś "babcia każe prać na tarach" podczas gdy przez tysiące lat wykorzystywano w tym celu pralki. [QUOTE]Jeśli chodzi o sama magiczna kolczatke... dlaczego zakładać , że 4 miesięczny szczeniak, który przychodzi na szkolenie potrzebuje korekt? [/QUOTE]A czy ktoś gdziekolwiek to sugerował??
  7. [quote name='Jacol123']Wielokrotnie atakowała pani szkołę Wesoła Łapka, również na forum szkoleniepsow fora pl. Ponieważ pani ataki nie były rzeczowe, lecz emocjonalne - pewnie zapomniała pani o tym gdy zmienił się pani nastrój. [/quote] Kolejne kłamstwo. Na rzeczonym forum zadawałam pytania. Rzeczowo, bez emocji i bez osobistych wycieczek. (Chyba zadam sobie trud i zrobie zrzuty zanim moje wypowiedzi zostaną zmanipulowane.) [quote name='Jacol123']Pokazałaś swoją ignorancję. Wiem, że cię to boli. No bo się podłożyłaś okropnie. Może podasz jakieś poważne materiały badawcze gdzie jest mowa o "popędzie łupu'? Znajdziesz takie?[/QUOTE]Laluna chyba przeoczyła wiec może ja podpowiem. Był taki pan który sporo czasu spedził na badaniu popędów i nawet Nagrode Nobla mu dali. Lorenz sie nazywał.
  8. [quote name='Jacol123']Puli, akurat pani agresja wobec Wesołej Łapki jest mi doskonale znana, więc niczym mnie pani nie zaskoczyła. Pani opinie są dla mnie jak brzęczenie much. Ignoruję je.[/quote] To kłamstwo. Nigdy nie byłam w Wesołej Łapce i nigdy nie była ona obiektem mojej agresji. Jest mi absolutnie obojetna podobnie jak setki innych podobnych szkółek. Zadawania prostych pytań na publicznym forum raczej nie mozna nazwać agresją. [quote]Co do Alexy Capry. Jest to doświadczona osoba, która pomogła wielu psom. Dokumentuje swoje działania i prowadzi skuteczną terapię. W odróżnieniu od lekkomyślnych panienek z dogomanii nie poleca adopcji zaprawionych w bojach psów lecz zaleca ich eutanazję.[/QUOTE] Faktycznie eutanazja to rehabilitacja najskuteczniejsza.
  9. [quote name='Jacol123']Dyskusja na tym forum jest absolutnie czczą polemiką, ponieważ wśród dyskutantów jest zbyt wielu ludzi, którzy nie mają pojęcia o tym o czym starają się pisać. To jest jak młócenie słomy. Wolę rozmawiać z profesjonalistami zostawiając niedouczonym pseudospecjalistom pławienie się w ich własnych wydzielinach.[/quote] Podsumowując: Na pytania: [QUOTE]Żeby powrócić do artykułu z którym polemizujesz: Ile psów będących "ofiarami" p. Fryca zdarzyło Ci się szkolić? Czy mozna gdzieś zobaczyć efekty szkoleń w Wesołej Łapce? (Oczywiście oprócz tego co na stronie bo to akurat optymizmem nie napawa)[/QUOTE] Otrzymujemy młócenie słomy. [B]Juliusz(ka) [/B]- Alexa Capra na poprzednim seminarium odpowiadając na pytanie zadane z sali powiedziała wyraźnie że rehabilituje tylko bardzo młode psy. Dorosłe bulle biorące udział w walkach są usypiane.
  10. [quote name='Jacol123']Chyba zdajesz sobie sprawę, że się ośmieszasz? Zobacz profesjonalną biografię i publikacje Jamesa O'Heare'a [url]http://www.jamesoheare.com/bio.html[/url] a potem zestaw to z własnymi osiągnięciami, wykształceniem i publikacjami. Jako dyletant nie masz prawa zabierać głosu na temat kompetencji tego człowieka.[/QUOTE] Tiaaaaa..... A tak konkretniej i merytoryczniej? Te pieski które wyszkolił O`Hara to gdzie są? Bo rzesze "dyletantów" przez tysiące lat nie znając teorii "tego człowieka" świetnie sobie radziły szkoląc psy mysliwskie i pasterskie. M.in wykorzystując poped łupowy i umiejetnosc uczenia sie przez naśladownictwo (co O`Hara równiez lekceważy) Nawiasem mówiąc sporo było takich którzy równie czołobitnie i bezmyślnie zachwycali sie Kartezjuszem. Bo wielkim człowiekiem był i dyplomów miał że ho, ho! Szkoda tylko ze psom to na dobre nie wyszło...
  11. [quote name='Jacol123'] Nie szukam usprawiedliwienia bo go nie potrzebuję. Masz prawo do własnej oceny, ale pozostaje ona odosobniona. Ludzie, którzy ze mną pracowali i pracują mają zupełnie inną. [/quote] Opinia Laluny nie jest odosobniona a informacje i filmy zamieszczone w sieci tylko ją potwierdzają. [quote]Niestety aż nazbyt często zdarza mi się pracować z ofiarami takich szkoleniowców, żeby się z Tobą zgodzić. Zamiast pomóc psu często powiększają problemy. Pewnie wszystko zależy od tego do kogo pies trafi. Ale spustoszenie z jakim się muszę nieraz zmierzyć jest przerażające. Przykładów na to jest aż nazbyt wiele by je tutaj przytaczać. Idiotów w świecie nie brakuje.[/QUOTE]A tak konkretnie? Żeby powrócić do artykułu z którym polemizujesz: Ile psów będących "ofiarami" p. Fryca zdarzyło Ci się szkolić? [quote name='Jacol123'] Jakim prawem obrażasz ludzi, których nie znasz? To jest po prostu podłe![/quote] A gdzie tu obrażanie? To chyba zupełnie normalne zjawisko że trudniej o obiektywizm we własnym gronie. Jeszcze nie wymyslono lepszego miernika wartości nauczyciela niż demonstracja wyszkolenia jego uczniów. Na obcym terenie, w rozproszeniach i w obecnosci uprawnionych do oceny fachowców. Wyniki pracy Zofii Mrzewińskiej, Agnieszki Boczuli czy Marka Fryca można było oglądać setki razy. Czy mozna gdzieś zobaczyć efekty szkoleń w Wesołej Łapce? (Oczywiście oprócz tego co na stronie bo to akurat optymizmem nie napawa) [quote name='Jacol123']No nie wszyscy na raz, bo się zrobi tłum. Możesz zapytać, czy miałby ochotę bliżej poznać Wesołą Łapkę i opowiedzieć o swojej wizji szkolenia. Ciekawe co on na to? Czy taka ekumeniczna wizja będzie dla Niego do przełknięcia? Jeśli tak - obiecuję, że Go zaproszę.[/QUOTE]Nr telefonu do p. Fryca jest ogólnie dostepny. Może lepiej byłoby nie szukac posłańców tylko samemu porozmawiać? I jeszcze jedno a`propos tych rzekomych "niedorzeczności" w omawianym artykule: Gdyby tak chętnie przywoływany p. O`Hara wyszkolił w życiu choć jednego psa, to może nie pisałby takich bzdur w swojej książeczce. Ten pan nie ma pojęcia o szkoleniu czemu dał wyraz niejednokrotnie choćby w lekceważeniu roli współpracy i braku elementarnej wiedzy nt. wykorzystania popędu łupowego. Dla kogos kto ma jakiekolwiek pojęcie o szkoleniu psów p.O`Hara autorytetem być nie może. Za dużo tam braków i niekonsekwencji.
  12. [quote name='Balbina12']Owszem-są psy,duże z problemami.Ale nie wyklucza to tego,że gdy ktoś chce to może się obejść i bez kolców-liczy się metoda.[/QUOTE]A ja myslałam że to pies jest ważny a nie ideologia... [QUOTE]A jeśli ktoś nie jest w stanie utrzymać swojego psa na obroży-no to sory ale dla mnie branie wielkiego dobermana przez osobę która waży tyle co on jest naprawde nieodpowiedzialne.Wiadomo ile pies będzie ważyl-i wieadomo czy będzie się w stanie go utrzymać.Nie trzeba być wróżka żeby przewidzieć takie rzeczy.:roll:[/QUOTE] O tak, tak!! Odebrać psy wszystkim ,ludziom którzy ważą mniej niż one! :evil_lol:
  13. [quote name='Paulix'] Normalnie nigdy nie mówię siad i zbywam, kiedy pies nie słucha. Robię wszystko, żeby usiadł, ale sam z siebie i nie nagradzam takich zachowań. [/QUOTE] A ja nagradzam własnie wtedy wyjątkowo szczodrze. W efekcie nastepnym razem pies wykonuje komende szybciej i chetniej żeby jak najszybciej dostać wspaniałą nagrodę. [QUOTE]Generalnie chodzi mi o to, żeby nauczyć psa, że komendy egzekwuje się zawsze, a korzyści są tylko wtedy, kiedy robi się to z chęcią. [/QUOTE] I to psa motywuje?
  14. Maksym, czy na PT nauczono cie jak egzekwować komendy? Jak pokazać psu ze olewanie poleceń jest niefajne? Wyglada na to że na razie to on decyduje co ma robić i wydaje komendy obcym ludziom, i całkiem nieźle mu to idzie. Napisz skąd jesteś.
  15. [quote name='Maksym'] Pomóżcie proszę, jak z nim pracować??? [/QUOTE]Póść na szkolenie posłuszeństwa do dobrego trenera. Wszelkie przyjemności, żarcie, zabawę itd pies powinien otrzymywać wyłącznie za coś, nigdy za darmo. [QUOTE]ja osobiscie z psem nie mam problemow, przy mnie jest milutki, slodziutki, kochaniutki, i spelnia polecenia gdy mu na cos nie pozwalam. [/QUOTE]Więc co za problem odesłać psa na miejce lub nakazać mu warowanie gdy przychodzą goście? [quote name='Dogue']Warczenie to sygnał ostrzegający- do ugryzienia jest jeszcze w miarę daleko. [/quote] Akurat tego przez internet nie da sie określić. [QUOTE]Nie należy tego ani karać (karcić za ostrzeżenie?) ani nagradzać (zwracając na psa uwagę). [/QUOTE]Tu tez ile psów i sytuacji tyle sposobów postępowania. Gdyby mój własny pies w moim domu samowolnie zszedł z legowiska żeby sobie powarczeć na ludzi przeze mnie do tego domu wprowadzonych, to dostałby ścierką przez łeb. [QUOTE]Moim zdaniem nie jest przyzwyczajony do dotyku. Spróbuj siedząc koło psa podawać mu smakołyki delikatnie do głaszcząc, np po łopatkach. Potem przechodzisz do innych części ciała. [/QUOTE]Już w kolejnym temacie czytam takie rady i włos sie jeży. Żaden psi rodzic, przywódca, czy jakikolwiek inny pies stojący wyżej w hierarchii nie łasi sie prosząc podrostka o jedzenie. Głaskanie jedzącego psa to nic innego jak stawianie sie w sytuacji żebrzącego szczeniaka zamiast dążenia do roli opiekuna i lidera. Nawiasem mówiąc gdyby komuś przyszło do głowy przeszkadzać mi w ten sposób podczas posiłku to chyba musiałby zbierać własne zęby z sufitu. [quote name='Ania&Sabcia&Linux'] Pies kiedy próbuje inicjować kontakt, jest ignorowany. [/QUOTE] Psy sie nie ignorują i nie obrażają na siebie. Odrzucanie prób kontaktu, ignorowanie szukającego kontaktu psa są dla zwierzęcia zachowaniami niezrozumiałymi i niczego nie uczą a moga natomiast bardzo skutecznie doprowadzic do zniszczenia tej więzi która już jest (o ile jakaś jest). Należałoby raczej nagradzać każdą chęć kontaktu wykorzystując ją do nauki/utrwalania komend. [QUOTE]Z tego co piszesz to pies jest silny psychicznie i próbuje swoich sił jako przywódca. Stąd takie porady, by jednak pokazać mu, że nie jest najważniejszym osobnikiem. [/QUOTE]Ja tu widze podrostka który robi co mu sie podoba i wcale nie marzy o przejęciu władzy nad światem. [QUOTE]Jeśli nauczy się, że dotyk to coś miłego, od każdego będzie chciał być pogłaskany. [/QUOTE] Są psy które nie lubia być dotykane i nalezy to uszanować a nie uszczęśliwiac ich na siłę.
  16. [quote name='nattis'] "Dzień postu w tygodniu, gdy pies otrzymuje tylko pół normalnej porcji, jest korzystny dla zdrowia zwierzęcia. Nawet gdy pies trochę dłużej głoduje, wcale mu to nie szkodzi." [/quote] Prawda. [QUOTE]"Suchy, gorący nos często jest objawem choroby psa." [/QUOTE]Prawda
  17. Nietrzymanie moczu polega raczej na bezwiednym popuszczaniu a nie podnoszeniu nogi i sikaniu w konkretne miejsce w konkretnych sytuacjach. Hubabuba, pies nie sika "perfidnie". Jeżeli w gre nie wchodzą przyczyny natury medycznej, to jest to objaw silnego stresu. A Twoje łóżko dlatego że tam czuje sie najbezpieczniej.
  18. [quote name='CiepleSerduszko'] Również podziwiam Puli z nauką samego warknięcia czy jednorazowego szczeknięcia, ja niestety o tym mogę tylko pomarzyć :P (bynajmniej na razie) [/QUOTE]Ależ ja nie uczyłam psów w jaki sposób mają reagować. Same do tego doszły wskutek moich działań. Że reagują to normalne i prawidłowe, w koncu są psami ale uznały że nie ma sensu drzeć dziobów pod drzwiami skoro to kompletnie nic nie daje. Przecież im szybciej znajdą się przy mnie, tym szybciej dostaną nagrodę....
  19. puli

    agresja małego psa

    [quote name='Iljova']Może warto obejrzeć w Tv na National Geografic program "Zaklinacz Psów" i skorzystać z jego nauk?[/QUOTE] A najbardziej z tej która pojawia sie w każdym odcinku a mianowicie żeby absolutnie nigdy nie stosować w domu przedstawionych metod.
  20. puli

    agresja małego psa

    [quote name='joanna83']Puli my jesteśmy w trakcie szkolenia PT i pies wie co mu wolno, a czego nie. Jednak na córkę zdarza mu się warczeć zwłaszcza kiedy śpi, a ona zapragnie go przytulić. Warknie i najczęściej od niej odchodzi. Uważam, że dziecko jest postrzegane przez psa jako istota nieprzewidywalna, nieobliczalna i ciężko mi uwierzyć, że będzie z pokorą znosił to co tej istotce przychodzi nieraz do głowy. Zwłaszcza, że mój pies to mix dobka i behawiorystka powiedziła mi kiedyś, że ten typ tak ma i nie ma się co dziwić. [/QUOTE] Zakres PT nie obejmuje uczenia psa stosunku do dziecka. Znajomośc komend ułatwia ten proces i tylko tyle. Nikt nie twierdzi że pies ma znosic wszystko z pokorą. (Podlinkowane teksty sa chyba jednoznaczne.) Behawiorystka widocznie jest osobą niezwykle "obznajomioną" z dobermanami i ich mixami skoro wydała tak interesującą opinię. Aczkolwiek nie powinno to dziwić zważywszy że dyplom behawiorysty mozna u nas uzyskać w kilka weekendów nie widząc nigdy w życiu z bliska żadnego psa . [QUOTE]A moim zadaniem jest nauczenie dziecka, żeby psu nie przeszkadzało jak śpi czy je i tyle.[/QUOTE] Uczenie uczeniem ale ja bym przede wszystkim nie dopuszczała nigdy, przenigdy do tego żeby dziecko zbliżało sie do śpiącego psa.
  21. puli

    agresja małego psa

    [quote name='joanna83'] [B]Puli[/B] zastanowiło mnie to co napisałaś o upewnieniu psa, że warczenie przynosi dobre efekty. W takim razie jak reagować? Ja powiem szczerze, że robię właśnie tak, że kiedy pies warknie na córkę lub w inny sposób pokaże, że nie ma ochoty z nią teraz rozmawiać, to każę jej odejść. Warczenie jest wyraźnym sygnałem dla niej, że pies sobie nie życzy i utwierdzam ją w tym od dawna. Zwłaszcza, że ona ma dopiero 2,5 roku, więc ciężko jej odczytać inne sygnały dawane przez psa.[/QUOTE]Oprócz uczenia dziecka zasad bezpieczenstwa należy bezwzglednie uczyć psa odpowiedniego zachowania w stosunku do dziecka. Nie znam sytuacji, nie wiem w jakich okolicznosciach zdarza sie to powarkiwanie ale nie wyobrażam sobie żeby mój pies warczał na mojego dzieciaka w moim domu. Przecież już samo dopuszczanie do takich sytuacji a co gorsza tolerowanie ich jest jak zabawa odbezpieczonym granatem. Na początek: [url=http://pies.onet.pl/13,46760,42,pies_pogryzl_dziecko,ekspert_artykul.html]Pies pogryzł dziecko[/url] [url=http://pies.onet.pl/13,7005,42,dziecko_i_labrador,ekspert_artykul.html]Dziecko i labrador[/url] [url=http://pies.onet.pl/13,2885,42,pies_i_male_dziecko_-_zasady_bezpieczenstwa,ekspert_artykul.html]pies i male dziecko-zasady bezpieczenstwa[/url] [url=http://pies.onet.pl/13,37798,42,gdy_pies_warczy_na_dziecko,ekspert_artykul.html]Gdy pies warczy na dziecko[/url] [url=http://pies.onet.pl/13,41759,42,nasz_pies_rzucil_sie_z_zebami_na_dziecko,ekspert_artykul.html]Nasz pies rzucił się z zębami na dziecko][/url] [url=http://pies.onet.pl/37806,13,17,dziecko_i_pies_jak_uniknac_pogryzien,artykul.html]Dziecko i pies - jak uniknąć pogryzień[/url] [B] Agresywne zachowania dorosłego psa wobec któregokolwiek z domowników, właściciela czy jego dzieci na pewno nie zostaną uleczone przez internet, nie wolno mieć takich złudzeń. To już nie dzwonek, ale potężny dzwon alarmowy. Agresja psa wobec doskonale znanych mu ludzi, którzy go wychowali od szczeniaka, może być spowodowana tragicznymi błędami właścicieli – i tak jest najczęściej - lub chorobą zwierzęcia. Jakie są powody domowej agresji, czy i na ile jest uleczalna – da się ocenić tylko po długiej bezpośredniej obserwacji. I psa, i właścicieli. Wszelkie rady udzielane na odległość są zbyt ryzykowne, każdy błąd może doprowadzić do dramatu, do coraz groźniejszych pogryzień, okaleczenia człowieka i nieuchronnego zabicia psa.[/B] [I]Zofia Mrzewińska[/I] [url=http://pies.onet.pl/30131,13,17,lepiej_nie_liczyc_na_cud,artykul.html]Lepiej nie liczyć na cud[/url] [quote name='Dogue']Dobrze, więc na łopatkach. Dotyk ma być tak lekki, jakby głaskał bańkę mydlaną.[/QUOTE]Proszę, odpuść....:shake:
  22. puli

    agresja małego psa

    [quote name='Dogue']Co robić, gdy pies zaczyna warczeć? Zostawić psa w spokoju, odejść od niego. Nie próbować go wynieść, bo może się to skończyć podziurawionymi rękami. Za chwilę podejść spokojnie i dać smakołyk, gdy się uspokoi. [/QUOTE] Świetny sposób na upewnienie psa że warczenie jest skutecznym sposobem osiągnięcia celu.] [QUOTE]Jeśli pies jest z Twojej lewej strony, prawą ręką wyciągasz przed jego nosem (ok 50 cm przed) smakołyk, żeby skupił na nim uwagę. Lewą rękę kładziesz na karku, smakołyk, zabierasz rękę. Powtórz 5 razy, potem zacznij inne części ciała. Następnie możesz trochę się pochylić nad psem.[/QUOTE] To jakiś żart?
  23. [quote name='cytryn']a czy moglby ktos polecic kogos z Krakowa ??[/QUOTE][url]http://www.tresura.pl/[/url]
  24. puli

    agresja małego psa

    [quote name='Paulix']Po pierwsze: ja użyłabym smaczka, żeby odwrócić uwagę od gryzaka i wtedy zabrałabym mu ten gryzak - dała smaczek. Po kilku powtórzeniach nie pokazywała psu smaczka, a spróbowała zabrać gryzak. Czy jak pies Cię ugryzł, zabrałaś mu gryzak? Ćwicz rzadziej, nie cały dzień. W pierwszy dzień nie wprowadza się koleżanki i nie skupia na pokazaniu jej osiągnięć, tylko na psie, na pewno obecność obcej osoby dobrze na psa nie wpływa. Czy jak pies warczał na koleżankę zabrałaś mu gryzak?[/QUOTE] [quote name='Paulix']Wtedy powiedziałabym NIE, poczekałabym, aż pies się uspokoi, uspokojenie nagrodziła smaczkiem. Powtórzyłabym kilka razy i spróbowała jeszcze raz.[/QUOTE] [quote name='Paulix']To jest mały pies, w pierwszym poście napisałaś: Weź skórzane rękawice w takim wypadku, złap psa za obrożę, i pewnie zabierz gryzak, inaczej cały czas uczysz go, że warczenie jest najlepszą metodą.[/QUOTE] Paulix proponowałabym żebyś darowała sobie udzielanie rad na tematy o których delikatnie mówiąc niewiele wiesz. Ktoś jeszcze potraktuje poważnie to co wypisujesz i dopiero wtedy rozwali jakiemuś psu psychike.
×
×
  • Create New...