Jump to content
Dogomania

Jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy? [2]


dog_master

Recommended Posts

ja wyczytałam, że psi bilet kosztuje 15zł

w przypadku trasy, którą jadę, to nie jest duża suma w przeliczeniu na kilometry :cool3:

trzymajcie kciuki, bo ZGUBIŁAM kaganiec, idę mu na szybkości po nowy, a on go nienawidzi i będzie robił cyrk w pociągu :shake: jeszcze jest łysy, ale będzie atrakcja...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='palisiak']..wyciągnęłam tylko oficjalnie własne wnioski ;) :-? czytaj ze zrozumieniem. :sleep: i nie odpowiadaj skoro `dyskusja się wyczerpała`.[/QUOTE]

nikt oprócz Ciebie nie może wyciągać wniosków, komentować i odpowiadać jak 'dyskusja się wyczerpie'? :cool3: bo jakoś robisz wszystko to, o co u innych się czepiasz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']nikt oprócz Ciebie nie może wyciągać wniosków, komentować i odpowiadać jak 'dyskusja się wyczerpie'? :cool3: bo jakoś robisz wszystko to, o co u innych się czepiasz.[/QUOTE]

To się nazywa hipokryzja, jak to już wcześniej dog zauważyła :grins:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Jak to nie może na kolanach? Serio?[/QUOTE]

w pociągu się raz do mnie przyczepili, że pies ma jechać na podłodze

podobną sytuację widziała moja znajoma

inna sprawa, że tak na prawdę wszystko zależy do konduktora. Ja raz trafiłam na takiego który mi przyniósł wodę dla rudej i mówił żebym ją wzięła na ręce żeby sobie patrzyła przez okno. Nikt nigdy nie kazał mi założyć jej na mordę kagańca, ale na wszelki wypadek ze sobą wożę.

[quote name='asiak_kasia']Serio? Ja kilka razu jechałam z suką rodziców wlasnie na kolanach i nikt się nie czepiał. [B]Wiem, że w P-ń w MPK mozna przewozić psa na kolanach i wtedy nie trzeba mu kupować biletu.[/B] Co prawda jadac pkp bilet kupowałam tak czy inaczej, ale sucz siedziała na kolanach i był luz, nikt nie miał zadnego "ale" Natomiast to pies mały i "słodki" wiec z zasady ludzie reagują pozytywnie.

Jak jeździłam z Rotem do stajni, tez pociagiem, to cała drogę spędzał w kagańcu, jakoś mu to specjalnie nie przeszkadzało ([SIZE=1]a na zlocie Bruma udowodniła, że nawet się da spac z kagańcem na ryju[/SIZE] :evil_lol:) z tymże to była godzinka jazdy, wiec nie było potrzeby sciągania namordnika. Przy dłuższej podrózy nie wiem-bo zawsze wybierałam wtedy opcję auto.[/QUOTE]

W Poznaniu w ogóle nie trzeba kupować biletu na przewóz psa jeśli chodzi o KM.

[URL]http://www.ztm.poznan.pl/dokumenty/regulamin-przewozow/#23[/URL] [B]od pkt 3 § 19[/B]

Ja jeszcze nie trafiłam na kanarów jak jechałam z psem, moja suka czasami jeździ w kagańcu a czasami bez, ale znajoma zapłaciła mandat jak wiozła bez kagańca jamnika.

Edited by klaki91
Link to comment
Share on other sites

[quote name='klaki91']w pociągu się raz do mnie przyczepili, że pies ma jechać na podłodze

podobną sytuację widziała moja znajoma

inna sprawa, że tak na prawdę wszystko zależy do konduktora. Ja raz trafiłam na takiego który mi przyniósł wodę dla rudej i mówił żebym ją wzięła na ręce żeby sobie patrzyła przez okno. Nikt nigdy nie kazał mi założyć jej na mordę kagańca, ale na wszelki wypadek ze sobą wożę.



W Poznaniu w ogóle nie trzeba kupować biletu na przewóz psa jeśli chodzi o KM.

[URL]http://www.ztm.poznan.pl/dokumenty/regulamin-przewozow/#23[/URL] [B]od pkt 3 § 19[/B]

Ja jeszcze nie trafiłam na kanarów jak jechałam z psem, moja suka czasami jeździ w kagańcu a czasami bez, ale znajoma zapłaciła mandat jak wiozła bez kagańca jamnika.[/QUOTE]

oooo, to zmienili coś, bo ja jeszcze nie dawno zostałam pouczona, że piesek bilet musi mieć-dobrze wiedzieć :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']nikt oprócz Ciebie nie może wyciągać wniosków, komentować i odpowiadać jak 'dyskusja się wyczerpie'? :cool3: bo jakoś robisz wszystko to, o co u innych się czepiasz.[/QUOTE]

Odpowiedziałam po czasie bo nie siedzę tutaj całymi dniami i dlatego może Ci się wydawać że tak robię :mdleje:. A post [B]dog193[/B] nie był "wnioskiem" ale nietrafną uwagą w moim kierunku. Tymczasem passss :chaos:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='palisiak']Odpowiedziałam po czasie bo nie siedzę tutaj całymi dniami i dlatego może Ci się wydawać że tak robię :mdleje:. A post [B]dog193[/B] nie był "wnioskiem" ale nietrafną uwagą w moim kierunku. Tymczasem passss :chaos:[/QUOTE]
Sporo w tej dyskusji nietrafnych uwag :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']w gdańsku i gdyni psy za darmoszkę, w warszawie też ;) w białymstoku jeżdżą na normalnym[/QUOTE]
O jak dobrze, że darmowe w Gdańsku...w najbliższym czasie chyba będę jeździć z Kleo. A jak jest z SKM-kami?
[quote name='Pani Profesor']ja wyczytałam, że psi bilet kosztuje 15zł

w przypadku trasy, którą jadę, to nie jest duża suma w przeliczeniu na kilometry :cool3:
[/QUOTE]
Bilet w pociągu dla psa? Kupujesz jako bagaż, za 4,50zł ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='klaki91']w pociągu się raz do mnie przyczepili, że pies ma jechać na podłodze

podobną sytuację widziała moja znajoma
[/QUOTE]

I jak facet to umotywował? Bo przepis jest taki, że pies nie może znajdować się na miejscu do siedzenia, więc niby zasadne jest wywalanie psów z siedzeń, nawet przykrytych kocem, ale Twoje kolana to Twoja sprawa i możesz sobie na nich trzymać co chcesz :evil_lol:

[quote name='Asia&Kleo']
Bilet w pociągu dla psa? Kupujesz jako bagaż, za 4,50zł ;)[/QUOTE]

W regio owszem. W intercity bilet kosztował do tej pory 15 pln, podobno miała być podwyżka na 20, ale nie wiem jak ostatecznie to wyszło.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='klaki91']w pociągu się raz do mnie przyczepili, że pies ma jechać na podłodze

podobną sytuację widziała moja znajoma

inna sprawa, że tak na prawdę wszystko zależy do konduktora. Ja raz trafiłam na takiego który mi przyniósł wodę dla rudej i mówił żebym ją wzięła na ręce żeby sobie patrzyła przez okno. Nikt nigdy nie kazał mi założyć jej na mordę kagańca, ale na wszelki wypadek ze sobą wożę.

[/QUOTE]

no i udało się, dotarliśmy, jechał trochę na podłodze, trochę w kagańcu, ale większą część na kolanach. konduktor sprawdzał 3x, żaden nawet nie spojrzał, czy pies ma kaganiec, ani nie zareagował, że siedzi na kolanach, więc luzik :)

[quote name='Asia&Kleo']

Bilet w pociągu dla psa? Kupujesz jako bagaż, za 4,50zł ;)[/QUOTE]

[quote name='evel']I jak facet to umotywował? Bo przepis jest taki, że pies nie może znajdować się na miejscu do siedzenia, więc niby zasadne jest wywalanie psów z siedzeń, nawet przykrytych kocem, ale Twoje kolana to Twoja sprawa i możesz sobie na nich trzymać co chcesz :evil_lol:



W regio owszem. W intercity bilet kosztował do tej pory 15 pln, podobno miała być podwyżka na 20, ale nie wiem jak ostatecznie to wyszło.[/QUOTE]

pies siedział na kolanach przykrytych kocem ;) nie było uwag - żadnych.

a bilet w TLK kosztował 15,20zł, taki mi wydała pani w okienku, następnym razem zapytam, czy nie mogę dostać tego za czwóraka, bo mój 'bagaż' nie zajmował dużo miejsca, na dodatek na moich nogach :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pani Profesor']
a bilet w TLK kosztował 15,20zł, taki mi wydała pani w okienku, następnym razem zapytam, czy nie mogę dostać tego za czwóraka, bo mój 'bagaż' nie zajmował dużo miejsca, na dodatek na moich nogach :)[/QUOTE]
Cena biletu za psa/bagaż zależy od spółki. Jak jedziesz pociągiem należącym do InterCity (czyli np. TLK), to płacisz te 15 z groszami, a jak pociągiem obsługiwanym przez Przewozy Regionalne (Regio, InterRegio), to czwórkę z czymś (a kiedyś było chyba 3zł).
Expressy chyba sobie drożej liczą, ale one w ogóle mają chore ceny. :P

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...