Jump to content
Dogomania

Zrezygnowany chudziutki Amberek z zamojskiego schronu. Ma dom w Warszawie :)))))))))


Recommended Posts

Posted
12 godzin temu, agat21 napisał:

Dzięki Asiu, ale on niestety nie znosi bucików. Próbowałam już kiedyś, żeby sól nie wyżerała mu zranionej łapki, ale spacer polegał na tym, że się kładł i próbował tak długo ściągnąć butka, aż mu się udało. Muszę na niego jeszcze bardziej uważać.

A skarpeteczkę z antypoślizgiem . Jest mniej odczuwalna na łapce.

Posted
32 minuty temu, b-b napisał:

A skarpeteczkę z antypoślizgiem . Jest mniej odczuwalna na łapce.

Ja swojemu psiakowi zakładałam skarpetkę z antypoślizgiem a na dworze jeszcze woreczek na nią i zaciskałam gumką.To się sprawdzało.

Posted

Paczka z zooplusa z karmą się opóźnia. Kochana Ewa Marta podrzuci dziś paczkę innej hypoalergicznej karmy dla Amberka, żeby nie głodował w oczekiwaniu na karmę. Bardzo bardzo pięknie dziękuję!

obraz.png.55db0e19240339fb44b50741b104bef5.png

Posted

Jestem już umówiona z Panią Magdą na 16-17. Możliwe, że uda mi się spotkać z Amberkiem:) 

Kupiłam karmę u weta obok mnie. 2 kg hypoalergicznej dla małych psów, ale to nie ma znaczenia, bo różni się tylko wielkością krokietów.

karma.jpg.84e63aeee5613746703227d438af79c4.jpg

 

  • Like 2
Posted

Poznałam dzisiaj Amberka:) Co tu dużo mówić, jestem nim zauroczona. Kochany, uśmiechnięty, szczęśliwy… Dostałam nawet kilka razy buziaka:) Do moich dwóch suniek bardzo pozytywnie nastawiony (byłam bez Barsiczki, która została u Ellig w domu na te kilkanaście minut).

To przekochany pies, wpatrzony w Magdę mocno (przeszłyśmy na Ty, tak jest wygodniej). Ogon cały czas w ruchu. Wrzucam zdjęcia. Było już ciemnawo, a on ciągle się ruszał, ale chciałam pokazać Wam ten ruszający się cały czas ogonek. Ela wgra potem filmiki:)

Amber wyczuł u mnie w torbie smaczki, do których usiłował się dobrać. Poczęstowany koniecznie chciał więcej i wsadzał nos do torby. Robił to tak uroczo, że z trudem zabrałam torbę:) 

Karma jest ode mnie w prezencie dla Chłopaka:) 

am01.jpg

amb02.jpg

amb03.jpg

amb04.jpg

amb06.jpg

  • Like 7
  • Upvote 2
Posted

Jaka przecudna mordka.... 

Ależ zmiana w porównaniu do tych zdjęć ze schroniska, widać to zwłaszcza na pierwszym zdjęciu - błyszczące oczy, malujące się na pyszczku zainteresowanie światem (ub smaczkami :-), spokojny, szczęśliwy pies. 

  • Like 3
Posted

Alaskan piękny, Amberek też. Moją ukochaną rasą są rottweilery, miałam je 37 lat ale ostatnia sunia odeszła mi w 2019 roku mając 14 lat, teraz ze względu na moj wiek (80) i brak samochodu bo uszkodzona prawa ręka przestawiłam się na średniaki - pinczery.

Ale alaskany zawsze mi się podobały tylko wiedząc, że ni podołam tej rasie podziwiałam je u innych.

  • Like 4
  • Upvote 1
Posted

Ewa Marta powiem krótko - Twoja relacja to miód na serce. Filmiki to drugi miód na serce.

Amberek jaki jest każdy widzi, mamy dwa Amberki, jeden z Zamościa, drugi z Warszawy. Transformacja w niecały miesiąc. Opieka, warunki i serce ot co.

  • Like 1
Posted

image.png.ab69e6d24c67f64ac7953ac83054e57e.png

Tak, to zupełnie inny pies niż ten, którego odbierałam ze schroniska. Ma inne oczy, zupełnie. Nie chcę nawet zgadywać co w tym schronisku się dzieje, że tak bardzo tłamsi i niszczy psychicznie psy. 

  • Like 1
Posted
2 godziny temu, Poker napisał:

Fajny piecho i taki delikatny w zachowaniu, zrównoważony. Oby DT zakochał się na zawsze.

I tego właśnie gorąco życzymy DT, Amberkowi i nam tu wszystkim fankom Amberkowym :)

  • Upvote 1
Posted
2 godziny temu, KrystynaS napisał:

Ewa Marta powiem krótko - Twoja relacja to miód na serce. Filmiki to drugi miód na serce.

Amberek jaki jest każdy widzi, mamy dwa Amberki, jeden z Zamościa, drugi z Warszawy. Transformacja w niecały miesiąc. Opieka, warunki i serce ot co.

Bardzo się cieszę, że mogłam je zrobić:) 

To samo mówiłam Magdzie, że wystarczyło mu miejsce w domu, opieka, miłość i pies zmienił się diametralnie.

On bardzo pokazuje na polach, że chciałby pobiegać, ale Magda czeka na długą linkę. Patrząc jak on podbiega do niej co chwilę, jakoś nie mogę uwierzyć, że chciałby dać nogę, ale lepiej uważać. Tym bardziej, że jak mówi na filmiku Magda nie każde spotkanie z psem jest takie przyjacielskie, jak z moimi suniami.

Chciałam tylko dodać, że na tym pierwszym filmiku, kiedy podchodzą, Amber widzi nas po raz pierwszy w życiu. Mimo to nie bał się mojego trajkotania, moich suniek. Podszedł bez strachu. Trochę go ten telefon zatrzymywał, do mnie na przytulaski podszedł dopiero, jak go schowałam do kieszeni:) Smaczki były potem, a buziaki były po smaczkach:) 

Acha, chciałam sprawdzić, jak reagują na siebie nasze psy, bo proponowałam Magdzie wcześniej, że gdyby miała dłuższe wyjście do pracy, to może go przywieźć do mnie. Okazało się jednak, że sąsiadka, która zajmowała się kiedyś psami, a teraz siedzi w domu też się zadeklarowała, że w razie czego może z nim wyjść na spacer. 

Powiedziałam Magdzie, że gdyby to było możliwe (a niestety nie jest) to Amber zamieszkałby u mnie. Niestety przy obecnej chorobie Barsiczki, trzech suniach w domu i do tego marzeniu mojego męża o zaadoptowaniu rottweilera, nie mam szans wziąć go do siebie. Bo u mnie nie ma tymczasów.  Każdy tymczas zostaje na zawsze. Gdybym go wzięła, Jacek przyprowadziłby do domu piątego - rotweillera. Magda na to, że wszyscy dookoła są nim oczarowani i każdy coś dla niego chce zrobić:) To właśnie taki pies. Spojrzy człowiekowi w oczy i człowiek przepada. Mówię tu o Ludziach, którzy kochają zwierzaki:)

  • Like 2
  • Upvote 1
Posted
51 minut temu, Ewa Marta napisał:

 Magda na to, że wszyscy dookoła są nim oczarowani i każdy coś dla niego chce zrobić:) To właśnie taki pies. Spojrzy człowiekowi w oczy i człowiek przepada. Mówię tu o Ludziach, którzy kochają zwierzaki:)

Nie musi każdy coś zrobić, wystarczy żeby jeden zrobił jedno.

Super się czyta o dzisiejszym waszym spotkaniu. Ten Amber ma w sobie coś, nas oczarował czy zaczarował już za kratami w Zamościu, innych dopiero teraz gdy czyściutki, zadbany. A to coś miał także wtedy w schronie.

Agat zamówiła mu długą linkę do biegania, czeka na przesyłkę. Nie będzie to swobodne bieganie no ale trochę przebiegnie.

Trzy suczki +rottweiler +Amberek i jeśli mieszkasz w bloku to byłoby ciekawe.

Posted
36 minut temu, KrystynaS napisał:

 Trzy suczki +rottweiler +Amberek i jeśli mieszkasz w bloku to byłoby ciekawe.

Mieszkam w bloku i kilka lat temu miałam 4 psy, w tym dwa duże, starsze i chore.  W tym uratowany w ostatniej chwili prawie rotek, którego przeprowadziłem na 3 dni, A został 2 lata do śmierci. Dlatego serce mówi jedno, a rozsądek każe pozostać przy 3 suniach.

  • Like 1
Posted

Amberek jest fantastyczny, ma mądre spojrzenie i jak zerknie tymi ślepkami to aż serce bije mocniej... :) Mam taką ogromną nadzieję, że pani Magda nie odda Amberka, że zostanie u niej na zawsze. Czy już pora ogłaszać psiaka, czy jeszcze się wstrzymujemy?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...