mari23 Posted January 10, 2021 Posted January 10, 2021 Cudne wieści, cudna fotka :) Karmelek pilnuje swoich dziewczyn - seterka i kotka wyciągnięte, on "czuwa" ;) Aż trudno uwierzyć, że on 8 lat życia zmarnował w schronisku :( :( :( niech teraz odbiera od życia "rekompensatę" ! <3 1 Quote
Tyśka) Posted January 10, 2021 Posted January 10, 2021 Aż oczy mi się spociły :) W końcu ma wspaniałe życie! I jakich ma ślicznych kumpli, kotek wygląda jak brat bliźniak mojego Kurzełka :) Quote
Jo37 Posted January 19, 2021 Posted January 19, 2021 Na dzień 11.01 Rabarbar - Karmelek uzbierał 2067,19 zł. Połowa tej kwoty tzn. 1033,60 przechodzi na konto białego psiaka który 22.01 wyjeżdża do hotelu. Pozostała kwota czeka na drugiego psiaka, którego zamierza wyciągnąć z zamojskiego schroniska Onaa. Quote
Onaa Posted February 1, 2021 Author Posted February 1, 2021 Dnia 19.01.2021 o 14:08, Jo37 napisał: Na dzień 11.01 Rabarbar - Karmelek uzbierał 2067,19 zł. Połowa tej kwoty tzn. 1033,60 przechodzi na konto białego psiaka który 22.01 wyjeżdża do hotelu. Pozostała kwota czeka na drugiego psiaka, którego zamierza wyciągnąć z zamojskiego schroniska Onaa. Pieniążki w kwocie 1033,59 w dniu 29.01.2021 znalazły się na koncie suczki Lili. Tym samym spadek po Rabarbarku vel Karmelku został całkowicie rozdzielony. 1 Quote
Onaa Posted February 1, 2021 Author Posted February 1, 2021 Dzisiaj dostałam zdjęcie Karmelka, któremu jak widać nie przeszkadza duży śnieg i zimno kiedy po spacerku można wrócić do ciepłego domku :D. 1 Quote
mari23 Posted February 1, 2021 Posted February 1, 2021 odmłodniał i wypiękniał nam Karmelek :) otoczony miłością i domowym ciepełkiem nawet zimy się nie lęka <3 1 Quote
Onaa Posted February 3, 2021 Author Posted February 3, 2021 TRAGEDIA - właśnie zadzwoniła do mnie Pani Rabarbarka, że ugryzł jej teścia, a wcześniej zięcia, jak pilnował drzwi i że muszą go oddać :( :( :( - nie wiem co ja ma teraz z nim zrobić , nigdy wcześniej to mi się nie zdarzyło :(, a miejscówka zajęta, pieniążki i deklaracje rozdane. Quote
Tyśka) Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 :( Nie wierzę... :( A Państwo nie przejawiają chęci pracy z psim trenerem? Quote
Onaa Posted February 3, 2021 Author Posted February 3, 2021 Pani nie chce ryzykować , że ugryzie jej mamę. Definitywnie :(. Też nie mogę uwierzyć, jutro Murka ma mi dać znać. Ale co z nim dalej ? Stary bury kundelek z łatką psa gryzącego - to dożywotni hotelik. 1 Quote
jankamałpa Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 3 minuty temu, Onaa napisał: Pani nie chce ryzykować , że ugryzie jej mamę. Definitywnie :(. Też nie mogę uwierzyć, jutro Murka ma mi dać znać. Ale co z nim dalej ? Stary bury kundelek z łatką psa gryzącego - to dożywotni hotelik. Chciałam szybko kliknąć na Twój wpis klikną mi się like, może akurat nie w tym miejscu, ale lajków dla Ciebie nigdy za dużo. A może kikou by go przyjęła - pytałaś? Może ma miejsce, Oruś odszedł. Quote
Onaa Posted February 3, 2021 Author Posted February 3, 2021 Murka mi ma dać odpowiedź jutro, i napisałam już do kikou. Quote
rozi Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 Cholera. Mówiłam, że wyjdzie szydło kiedyś, nie poradzili sobie :( Quote
Nadziejka Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 O matuniu Karmelku tys juz pokochal przeciez oddaja ... czyli nie pokochali na wszelkie na zawsze na caly los Quote
dorota1 Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 Dlaczego mu nie dać szansy? Dopiero jest u nich od niedawna. Mój przygarnięty pies po pół roku pobytu u nas ugryzł mojego męża, jak wystraszył się odkurzacza. I to ugryzł bardzo konkretnie. Nigdy w życiu by nam nie przyszło do głowy go oddać. A oni chcą takiego staruszka jak zepsutą zabawkę zwrócić???? Może by jeszcze dało się z nimi porozmawiać. Niech będą świadomi, na co skazują takiego psa. 1 Quote
Sowa Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 Dowiedzcie się Panie koniecznie, w jakiej sytuacji było ugryzienie. Tłumaczcie chętnym na psa do znudzenia, aby bodaj przez pierwszy miesiąc nie narzucali się z czułościami. I co najważniejsze - ktokolwiek nowy wchodzi do domu, pies ma być zamknięty w innym pokoju. Dopiero jak gość wejdzie - może wejść pies, najpierw na smyczy. Przed wyjściem gościa pies MUSI być zamknięty. Te zwierzaki mają za sobą schron, gdzie każde wejście i wyjście człowieka do/z kojca oznaczało zagrożenie, pobudzenie, gryzienie się psów. To utrwalało się przez lata. Wchodzący gość może dla psa oznaczać niebezpieczeństwo - wychodzący w obecności psa stwarza sytuację, która dla niejednego psa oznacza odsunięcie zagrożenia. Więc będzie atakował wchodzących - najpierw nieznacznie, prawie niezauważalnymi sygnałami, potem coraz pewniej. I przeganiał wychodzących. Właśnie znajomi zaczynają pracę z trenerem, bo ich adoptowany pies doskakuje z zębami, gdy mąż serdecznie wita się z żoną. Pies nie rozumie, że to powitanie, dla niego to konflikt, zagrożenie. Niech ludzie uczą czegokolwiek adopciaka, a głaski i serdeczności - dopiero za jakiś czas. W nagrodę za wymagane zachowanie, chociażby za siad na polecenie - nie za darmo. 1 3 Quote
kiyoshi Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 :( Serce pęka....:( Mój Fazi też ugryzł teścia i wujka ok 3 m-ce po adopcji...na początku był aniołem, a potem poczuł się pewnie i chyba chciał nas tak bronić...To sa juz tak odległe wspomnienia...udało sie go wyprowadzić na prostą. Potem jeszcze tylko pogonił sąsiada, ale akurat takiego co wcale nie był mile widziany.... A moze spróbowaliby przyuczyc go do kagańca?? to nie jest agresywny piesek. On po prostu się stara...broni i chroni przezd tymi których kojarzy ze złymi rzeczami (zwykle mężczyźni sa "opiekunami" w schronisku...) Trzymaj się Reniu, będe myśleć jak Wam pomóc finansowo...i nie załamuj się... Quote
rozi Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 On ma już swoje, wyrobione spojrzenie na świat, Sowa dobrze pisze. Mojego Olka zamykałam (deska w drzwiach kuchni), kiedy ktoś przychodził. On wtedy szczekał. I mąż koleżanki mówił weź go wypuść! Ja, że ugryzie. A on, że trudno, niech ugryzie, ale przestanie szczekać :D Quote
Nadziejka Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 ... Reniu moze jeszcze moze jeszcze da sie wytlumaczyc panstwu ... tuptuniu jestes cudny niezwykly sciskam za wszystko ogromnie Quote
Dulska Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 Na moje oko Państwo zmęczyli się już własną wielkodusznością i psa nie zatrzymają. Trudno, trzeba znowu zbierać deklaracje. Dam 30 zł stałej i 100 jednorazowo. 2 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.