uxmal Posted December 5, 2018 Share Posted December 5, 2018 Ewu, Czy Pani rozmawiając z Tobą mówiła: "poradzę sobie"? Czy Pani używała liczby pojedynczej ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 A jakie psy ma ta pani z Wrocławia? Moze ma mniejsze psy, i wszystkie kastrowane. Może mieszka na parterze w bloku i ma mały ogródek. Tam w opisach mąż się normalnie pojawia i wynika że tez pracuje z psami/ cokolwiek to znaczy. Był tam ktoś na pa? jak są 4 psy to pewnie bawią się miedzy sobą, Czesia nie byłaby dla nich atrakcją, i mogłaby spokojnie sobie leżeć i obserwować. Bo jak tutaj jest jeden pies i małe mieszkanie, to nawet jak go wykastrują szybciutko, to on i tak może traktować Czesławę jako wielką atrakcję i skakać na nią./ czy męczyć próbami zabawy, a kiepsko tam z możliwością izolacji psów, żeby Czesia miała spokój. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 Po głębokim zastanowieniu zapadła decyzja, że Czesia jedzie do Katowic w tę sobotę. Po Czesię przyjeżdża Pani. Zostało uzgodnione, że na razie Czesia będzie u Pani w DT, z opcją że ewentualnie w przyszłości będzie to DS. Pani będzie kupować karmę dla Czesi. My natomiast będziemy opłacać opiekę weterynaryjną. Lekarz z Lublina popiera nasze stanowisko, żeby Czesia od razu pojechała do domu a nie wracała do kojca. Uważa, że wtedy gojenie będzie bardziej skuteczne. Tym bardziej, ze łapka goi się dobrze i rokowania są pomyślne. Czesia ponownie już w Katowicach przejdzie następną serię zabiegów. W uzgodnionym terminie w Katowicach przejdzie sterylkę. Opcja DT bardziej nam odpowiada ponieważ Ala będzie mogła sprawować opiekę i podejmować decyzje jeszcze przez czas rekonwalescencji. Potem zostanie uzgodnione co dalej z Czesią. Dobre jest też to, że o ile Ala będzie z Panią w kontakcie telefonicznym, to Ewu jest na miejscu i w razie czego może szybko zareagować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 Otrzymałam od Ali informację, że anonimowy darczyńca z FB wpłacił dwa razy po 350,00 zł. Serdecznie dziękujemy Rozliczenie finansów Czesi od 01.12.2018 r. na stronie 21 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 Jakie są zalecenia wetów co do ograniczania ruchu Czesi? Jaka gwarancja, że Czesia będzie wysterylizowana? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 Naprawdę dacie niewykastrowaną, niesprawną fizycznie sukę do sprawnego, odpasionego niewykastrowanego, dużo większego/silniejszego psa ? Do kobiety, której nie znacie i która mieszka w pokoju z kuchnią? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 43 minuty temu, Sowa napisał: Jakie są zalecenia wetów co do ograniczania ruchu Czesi? Jaka gwarancja, że Czesia będzie wysterylizowana? Zalecenia co do dalszego leczenia będą wypisane na karcie Czesi. Także te dotyczące ograniczeń w ruchu oraz rodzaju zabiegów. Zgodnie z zaleceniami wybrany zostanie gabinet weterynaryjny. Czesia cieczkę skończyła. W związku z tym, że 18 stycznia będę w Katowicach bardzo proszę Alę, aby ustaliła z Panią termin sterylizacji właśnie na ten dzień. Może uda się to zrobić u tego samego weta, u którego Czesia będzie kontynuować rehabilitację. Jeżeli nie, to zrobimy to w gabinecie z którego korzystają moi znajomi. Przed wydaniem Czesi zostanie podpisana umowa na zaopiekowanie się i utrzymywaniem psa w DT. Wzór takiej umowy przygotuję i prześlę do Murki i do Ali, w zależności, która będzie wydawała Czesię. Będzie tam m.in. zobowiązanie do współpracy z gabinetem weterynaryjnym w zakresie zabiegów rehabilitacyjnych i czuwania nad zdrowiem Czesi, w tym przeprowadzenia sterylizacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 56 minut temu, Patmol napisał: Naprawdę dacie niewykastrowaną, niesprawną fizycznie sukę do sprawnego, odpasionego niewykastrowanego, dużo większego/silniejszego psa ? Do kobiety, której nie znacie i która mieszka w pokoju z kuchnią? Przepraszam, co jest nie tak w tym, że ktoś mieszka w pokoju z kuchnią? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 Alu, czy Czesia ma chipa i kiedy była zaszczepiona przeciwko wściekliźnie? Piszę właśnie umowę i chciałabym wstawić te dane. Jeżeli nie ma chipa to poproś Murkę zadzwoniła do lekarza, żeby ją zachipował i przysłał numer, to wpiszę ją do bazy safe-animal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 1 godzinę temu, Gabi79 napisał: Przepraszam, co jest nie tak w tym, że ktoś mieszka w pokoju z kuchnią? Nie ma jak iizolować plodnej , chorej suki od niekastrowanego psa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 1 minutę temu, Patmol napisał: Nie ma jak iizolować plodnej , chorej suki od niekastrowanego psa No fakt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 Nie śledzę wątku na bieżąco, czy może ktoś powiedzieć, dlaczego nie można wykastrować zdrowego psa? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 Czy psy będą nadzorowane przez pierwsze dni bycia razem? Gdy adoptowałam wysterylizowaną sukę, mój pies przyjął ją bardzo dobrze, ale przez pierwsze dni kładł łapę na nią lub wskakiwał całym ciałem ( nie miał zamiarów kopulacyjnych), chodziło zapewne o pokazanie kto tu rządzi. Po kilku dniach to minęło. Przez ten czas miałam je zawsze na oku. Byłam wszechobecna, ponieważ nie byłam pewna ich reakcji, one dopiero się poznawały, a ja poznawałam je w nowej rzeczywistości. Moja sunia była zdrowa i sprawna, tu mamy trochę inaczej. Dlatego ważne, by psy nie zostawały razem bez nadzoru, przynajmniej dopóki się nie dotrą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 Jeszcze pozostaje pytanie - czy samiec ją zaakceptuje, bo to różnie może być. Czesia poniekąd zburzy jego świat, wypełni przestrzeń, która nie jest za wielka - może dojść do zgrzytów, dlatego nie powinny pozostawać na początku same. Dobre to, że kontakt z państwem możliwy, że można w razie co działać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 Bardzo proszę Panie przekazujące Czesię nowej opiekunce o uczulenie na to. Kości Czesi prawdopodobnie jeszcze się nie zrosły, do tego niesprawna łapa. Te psy co najmniej do końca kuracji Czesi muszą być izolowane. Jeden naskok psa na Czesię może dla niej oznaczać pełne nieuleczalne kalectwo, czyli wyrok śmierci. Nie odważyłabym się przyjąć Cześki w obecnym stanie do mieszkania z drugim malinois. 2 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 Belgi to psy żywioĺowe, a te dwa - nie są chyba jakieś wiekowe, więc nie sądzę, by przesiedziały w kącie cały dzień. Będą zawsze znajdowały sobie zajęcie, byle nie ze szkodą dla zdrowia suni. DT musi to jakoś rozwiązać - albo izolacja, albo stały nadzór do chwili pełnego wyzdowienia Czesi. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 6, 2018 Share Posted December 6, 2018 5 godzin temu, Gabi79 napisał: Przepraszam, co jest nie tak w tym, że ktoś mieszka w pokoju z kuchnią? A no to ,że Czesia i jej nowy kumpel są sporej wielkości. Czesia przez jakiś czas wymaga spokoju ,a chyba możliwość izolacji psów jest niewielka. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 4 godziny temu, IlonaS napisał: Belgi to psy żywioĺowe, a te dwa - nie są chyba jakieś wiekowe, więc nie sądzę, by przesiedziały w kącie cały dzień. Będą zawsze znajdowały sobie zajęcie, byle nie ze szkodą dla zdrowia suni. DT musi to jakoś rozwiązać - albo izolacja, albo stały nadzór do chwili pełnego wyzdowienia Czesi. 6 godzin temu, Sowa napisał: Bardzo proszę Panie przekazujące Czesię nowej opiekunce o uczulenie na to. Kości Czesi prawdopodobnie jeszcze się nie zrosły, do tego niesprawna łapa. Te psy co najmniej do końca kuracji Czesi muszą być izolowane. Jeden naskok psa na Czesię może dla niej oznaczać pełne nieuleczalne kalectwo, czyli wyrok śmierci. Nie odważyłabym się przyjąć Cześki w obecnym stanie do mieszkania z drugim malinois. Moim zdaniem ta decyzja jest sprzeczna z podstawowymi zasadami (dogomaniackimi),gdzie do przekazania psa warunkiem sine qua non - jest sterylizacja lub kastracja psa.Zdaję sobie sprawę z tego,że Murka choćby stanęła na rzęsach nie daje rady z psem tak wymagającym jak Czesia,ale nie trzeba wielkiej wyobraźni,żeby wykreować obrazek dwóch dorosłych malinois (suki i psa) w jednym pokoju,bez zagrożenia ciążą.I jeśli nawet dojdzie do szybkiej sterylizacji Czesi,to wystarczy,że pan pies choćby raz wskoczy na Czesię...Będzie wtedy koniec rehabilitacji i nadziei na sprawną łapę.Najlepszy nawet opiekun bez odpowiednich warunków nie może sprostać wymaganiom opieki nad niesprawną,niewysterylizowaną suczką. To być może byłby doskonały dom dla Czesi,ale nie teraz! Oczom nie wierzę czytając wpisy dotyczące najbliższej przyszłości Czesi... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 Kto jest decyzyjny w sprawie losów Czesi ? Przepraszam , ale nie chciałabym odnieść wrażenia ,że Czesia ma być upchnięta w Dt , w którym nie ma odpowiednich warunków dla niej. Nie będę powtarzać mocnych argumentów , która przemawiają na niekorzyść tego DT w obecnej chwili. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 6 godzin temu, bou napisał: To być może byłby doskonały dom dla Czesi,ale nie teraz! Oczom nie wierzę czytając wpisy dotyczące najbliższej przyszłości Czesi... Też tak uważam. Z opisu PA ewu można wyciągnąć wniosek że opieke nad Czesią bedzie sprawować tylko Pani. Pana nie było a kobieta wypowiadala się w l.pojedynczej. Pies niewykastrowany -bo jego stan nie pozwala ale niby Czesia to jest zdowa jak rydz? Źle to wygląda moim zdaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 Nie wiem jak Pani sobie to wszystko wyobraża, prawdę mówiąc, w małym mieszkaniu. Niekastrowany pies będzie, moim zdaniem, skakał na Czesię niezależnie od jej sterylizacji, zresztą i po kastracji musi upłynąć czas, zanim się wyciszy. A ona po sterylce też będzie potrzebowała spokoju przecież. Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to zostawić ją jeszcze w klinice, jeśli można, tam wysterylizować i dopiero potem do DT, jeśli to ma być ten DT. A może Państwo nie będą chcieli suki po sterylce? Diabli wiedzą, skoro pies z jajami. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 Nie odzywałam się to tej pory, ale śledzę wątek Czesi od początku. Również jestem pełna obaw o przyszłość Czesi w tym DT. I niekoniecznie chodzi mi o ciążę - bo skoro Czesia cieczkę dopiero co skończyła, to do kolejnej jest trochę czasu, aby ja wysterylizować. Najbardziej boję się o jej zdrowie, o kości - zwróćcie uwagę na to, co pisała Sowa. To bardzo mądre słowa. Czesia ma szansę na sprawność i w miarę normalne życie, ale musi mieć czas i spokój, którego ten drugi maliniak z pewnością nie zapewni. W takiej sytuacji jest niemal pewne, że Czesia zostanie kaleką, jej cierpienie tylko się przedłuży, a być może zakończy amputacją lub nawet eutanazją. DT w jej przypadku musiałby być bez drugiego psa. Z drugiej strony nie rozumiem DT, który mając niekastrowanego psa chce niesterylizowaną sukę. Brzydko to wygląda. Sama miałam dwa psy w mieszkaniu w bloku, niesterylizowane, ale były to dwie suki. Nie wyobrażam sobie mieć "parki" i nie wyobrażam sobie izolowania psów w mieszkaniu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 18 godzin temu, Zagrodowy pies polski napisał: Zalecenia co do dalszego leczenia będą wypisane na karcie Czesi. Także te dotyczące ograniczeń w ruchu oraz rodzaju zabiegów. Zgodnie z zaleceniami wybrany zostanie gabinet weterynaryjny. Czesia cieczkę skończyła. W związku z tym, że 18 stycznia będę w Katowicach bardzo proszę Alę, aby ustaliła z Panią termin sterylizacji właśnie na ten dzień. Może uda się to zrobić u tego samego weta, u którego Czesia będzie kontynuować rehabilitację. Jeżeli nie, to zrobimy to w gabinecie z którego korzystają moi znajomi. Przed wydaniem Czesi zostanie podpisana umowa na zaopiekowanie się i utrzymywaniem psa w DT. Wzór takiej umowy przygotuję i prześlę do Murki i do Ali, w zależności, która będzie wydawała Czesię. Będzie tam m.in. zobowiązanie do współpracy z gabinetem weterynaryjnym w zakresie zabiegów rehabilitacyjnych i czuwania nad zdrowiem Czesi, w tym przeprowadzenia sterylizacji. 18 godzin temu, Zagrodowy pies polski napisał: Alu, czy Czesia ma chipa i kiedy była zaszczepiona przeciwko wściekliźnie? Piszę właśnie umowę i chciałabym wstawić te dane. Jeżeli nie ma chipa to poproś Murkę zadzwoniła do lekarza, żeby ją zachipował i przysłał numer, to wpiszę ją do bazy safe-animal. Dyskusja zbędna na temat Czesi.Nie warto się produkować.Klamka zapadła. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 Klamka zapadła, mimo to proszę o informację czy pani z Katowic wie, że absolutnie konieczna jest izolacja psów i jak to chce zapewnić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 29 minut temu, Sowa napisał: Klamka zapadła, mimo to proszę o informację czy pani z Katowic wie, że absolutnie konieczna jest izolacja psów i jak to chce zapewnić. W jednopokojowym mieszkaniu nie da się psów odizolować - nawet jeżeli jeden będzie w pokoju a drugi w kuchni lub łazience, to i tak może dojść do spotkania i to w sytuacji najmniej kontrolowanej np w przedpokoju. Myślę, że jest tutaj coś o czym nie wiemy, a o czym wiedzą opiekunowie Czesi. Inaczej trudno sobie wytłumaczyć, dlaczego doświadczone osoby podjęły taką decyzję i dlaczego klamka zapadła. Życzę Czesi powrotu do zdrowia i długich lat szczęśliwego życia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.