Jump to content
Dogomania

* stary, brzydki, wyłysiały, głuchy i ślepy pies po wypadku - bez szans , prawda ???


florida_blue

Recommended Posts

[quote name='Dorota']Nie możemy odpuścić , Panie "pomagają" jako Fundacja , zbiórki to datki fundatorów i mamy wszyscy prawo wiedzieć co się z nimi dzieje , Ty również byłaś Fundatorem wykładającym środki na pomoc dla psiaka. Ponadto tu było zagrożenie zdrowia , WIĘC.......o czym my mamy dyskutować, albo panie odpowiedzą na pytania i podadzą miejsce pobytu psiaka albo będą musiały wytłumaczyć się z dwóch spraw , narażenia Twojego zdrowia oraz podejrzenia odmówienia pomocy zwierzęciu ( bo w tej chwili tak to wygląda) a to jest sprzeczne i z ustawa o ochronie zwierząt i Statutem Fundacji:mad:[/QUOTE]
Krótko i na temat. I porada jakie przepisy są łamane.

Link to comment
Share on other sites

[B]Ivette[/B], ważne byś już zaczęła przestać zastanawiać się, gdzie, kogo i czym urazisz. Bierz Dziewczyno sprawy w swoje ręce i zacznij walczyć o siebie. Nie możesz przepraszać, że żyjesz. Kpi się z człowieka do czasu, a ten czas, wierzę, już minął.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior']ivette, to oburzające...... dałam się zwieść przy sprawie smalcowni, mimo iż niektórzy pokazywali mi niedociągnięcia, ale to już przegięcie....[/QUOTE]

Asior, cieszę się, że przejrzałaś wreszcie na oczy :multi:
Nie oczekuję żadnych przeprosin za Twoje napastliwe posty pod moim adresem na wątku smalcowni, wystarczy mi, że spojrzałaś inaczej na działalność tych bezmyślnych pań.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cajus JB']dosią.wil właśnie ten czas mnie zastanowił i dlatego cieszy mnie, że opisałaś to tak szczegółowo. Niestety piszę z telefonu, ale parę rzeczy trzeba dopytać. Ile psów i co z Nimi teraz to przede wszystkim.[/QUOTE]

Obawiam się, że tego się nigdy nie dowiemy.

Ivette, zajrzyj sobie jeszcze na wątek Nefretete - ten sam modus operandi, co tutaj. Wymądrzanie się pod niebiosa, oskarżanie tych, którzy naprawdę chcą i umieją pomóc, dramatyczne apele o pieniądze i wszelką pomoc, a potem piesek trafia do raju ... i słuch po nim ginie. Tylko opowieści florydy.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f85/nefronda-grzywacz-czy-owczarek-ma-dom-134613/"][/URL]
Słuchajcie, ja uważam, że sprawy w tym akurat wypadku zaszły tak daleko i poważnie dla Ivette i jej rodziny, że nie należy poprzestać na pismach do Zarządu FA (one przecież wzajemnie będą się kryć i sprawie łeb ukręcać) z kopiami do wszystkich świętych. Ivette, powinnaś zgłosić sprawę na policję, bo w grę wchodzi zdrowie Twoje i Twojej rodziny. Zostałaś perfidnie oszukana i narażona na niebezpieczeństwo przez osoby, które powinny zdawać sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dosia.wil'] (...) Słuchajcie, ja uważam, że sprawy w tym akurat wypadku zaszły tak daleko i poważnie dla Ivette i jej rodziny, (...) Ivette, powinnaś zgłosić sprawę na policję, bo w grę wchodzi zdrowie Twoje i Twojej rodziny. (...).[/QUOTE]
Dokładnie tak, ogniwa pośrednie są tu zbędne i odwloką sprawę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nefretette']ivette, zadzwoń do Marty...ona czeka na Twój telefon...będziesz mogła odebrać zaświadczenie od lekarza.[/QUOTE]

Ta osoba pojawiła się na wątku pierwszy i ostatni raz 30.X - piątek..... i faktycznie po tym wreszcie dodzwoniłam się do Marty............
może warto zerknąć kto to taki ?

Link to comment
Share on other sites

Ivette, ja Ci też mogę przedstawić zaświadczenie. Skąd wiesz, że to ten sam pies? Nie miał chipa, nie miał tatuażu. Jeżeli to było takie proste, to po co tak kręciły? I dlaczego nie chcą nawet zdjęć pokazać? Coś tutaj strasznie śmierdzi, na mój psi nos...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa'][B]Ivette[/B], ważne byś już zaczęła przestać zastanawiać się, gdzie, kogo i czym urazisz. Bierz Dziewczyno sprawy w swoje ręce i zacznij walczyć o siebie. Nie możesz przepraszać, że żyjesz. Kpi się z człowieka do czasu, a ten czas, wierzę, już minął.[/QUOTE]

To prawda , zacznij , a jest trochę ludzi którzy pomogą ci w sposób fachowy wystąpić oficjalnie do powołonaych ku temu instytucji państwowych , dochodzenie swoich racji i ukrócą arogancję Zarządu Fundacji .Bo Zarząd i członkinie Fundacji jak na razie wykazują działania na zasadzie przysłowia;

" CO WOLNO WOJEWODZIE ,TO NIE TOBIE...................":shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dosia.wil']Ivette, ja Ci też mogę przedstawić zaświadczenie. Skąd wiesz, że to ten sam pies? Nie miał chipa, nie miał tatuażu. Jeżeli to było takie proste, to po co tak kręciły? I dlaczego nie chcą nawet zdjęć pokazać? Coś tutaj strasznie śmierdzi, na mój psi nos...[/QUOTE]

To mamy chyba ustalone. Zdjęcia można obrobić, a samo zaświadczenie nie jest miarodajne. Tylko żywy Partyzant jest w stanie rozwiać wątpliwości.

Link to comment
Share on other sites

Nie idź proszę okrężną drogą (taką zawsze da się nadrobić ;)), zrobiłaś, co w Twojej mocy, by sprawę wyjaśnić polubownie. Nie udało się? Nie Ty na tym stracisz. Dość już wodzono Cię za nos, zbywano, ignorowano, lekceważono. Poza wyjaśnieniem sprawy i własną satysfakcją masz szansę oszczędzić i innych ludzi, którzy kiedyś mogą powielić Twój los.

Link to comment
Share on other sites

ja na Twoim miejscu Ivette nie czekałabym nawet dnia dłużej , tym bardziej że czas na podjęcie leczenia Ci się już kończy ...zgłoś na policję i tyle


i taki malutki offtopiczek ..... ;)
zapraszamy na bazarek
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/swiateczny-dla-smutaskow-szurki-miszki-do-15-xi-godz-22-00-a-172332/[/url]

Link to comment
Share on other sites

Napisałam o Nefretette w odpowiedzi na post Dosia,wil cyt--> "Ivette, zajrzyj sobie jeszcze na wątek Nefretete - ten sam modus operandi, co tutaj. Wymądrzanie się pod niebiosa, oskarżanie tych, którzy naprawdę chcą i umieją pomóc, dramatyczne apele o pieniądze i wszelką pomoc, a potem piesek trafia do raju ... i słuch po nim ginie. Tylko opowieści florydy"

Pomyślałam ,że to może być sama Marta pod tym nikiem i warto zerknąć na nią.
Co do sposobu załatwiania sprawy to już klamaka zapadła.Droga urzędowa i to poza Częstochową. Może to nad ostrożne ale tak mi się wydaje,będzie pewniaj.A o skuteczność mi najbardziej teraz chodzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ivette3']Ta osoba pojawiła się na wątku pierwszy i ostatni raz 30.X - piątek..... i faktycznie po tym wreszcie dodzwoniłam się do Marty............
może warto zerknąć kto to taki ?[/QUOTE]
Nefretette to nick pani Renaty M, z częstochowskiego For Animals...Przedstawiła sie na watku Nefre-Ondy..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_Mona']Czekamy na info + foto od osoby, która osobiście zobaczy co z Patryzantem?[/QUOTE]
NO i czekamy co nam powie florida..bo na watku Tysonka sie jakos nie popisala..moze tu jakos się wytlumaczy....mnie osobiscie ciągle bardzo trudno jest uwierzyc w to wszystko...:shake::shake::shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorota']W adopcjach , nowe domy na stronie Fundacji w 99,9% podane są miasta lub miejscowości w których psy znalazły domy. U Partyzanta niestety nie .:shake:[/QUOTE]
Dorota tylko że w 90 % to spychoteapia. W 70 % nie wiedzą gdzie są te psy. A w dużym procencie umywają paluszki w finansnowaniu i odpowiedzialności.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bea_m']Dorota tylko że w 90 % to spychoteapia. W 70 % nie wiedzą gdzie są te psy. A w dużym procencie umywają paluszki w finansnowaniu i odpowiedzialności.[/QUOTE]


Nie znam takich ładnych słów, ale generalnie wiele psiaków ma tylko zaznaczona adopcję, a nie gdzie.


Jeśli chodzi o Tytana to też nie ma co liczyć na fotki bo Kaśka mieszka z dala od cywilizacji , a Tylko burbono jest w stałym kontakcie. No chyba, że się mylę.

Link to comment
Share on other sites

ivette3!!!!!!
Kilka dni temu trafiłam tu jako gość. Doznałam szoku, że w naszym świętym mieście takie "cuda się wyprawiają" - trójkąt bermudzki prim. Na częstochowskim Forum Regionalnym Gazety Twój wątek z początku października ktoś dzisiaj podniósł w sprawie jakiś innych psów skrzywdzonych. Po przeczytaniu skojarzyłam Twój nick. Zajrzyj tam - krajanie dopytują się o ciebie. i Partyzanta. Podałam link tu i z tego co widzę zaczniemy się logować na dogomanii. Częstochowa musi ratować honor.- kochamy zwierzęta i takie afery ze zniknięciami muszą być wyjaśnione Odezwij się na forum gazety.

Ludzi z tego forum też zapraszam na nasze forum. Podaję link: [url=http://forum.gazeta.pl/forum/w,55,101076855,102385839,Re_Czy_bezdomny_pies_po_wypadku_ma_szanse_znalez.html]Re: Czy bezdomny pies po wypadku ma szansę znaleź - Częstochowa - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl[/url]
u nas żeby się dopisać nie trzeba być zalogowanym - można po prostu wpisać np. "Gość"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doogo-60']ivette3!!!!!!
Kilka dni temu trafiłam tu jako gość. Doznałam szoku, że w naszym świętym mieście takie "cuda się wyprawiają" - trójkąt bermudzki prim. Na częstochowskim Forum Regionalnym Gazety Twój wątek z początku października ktoś dzisiaj podniósł w sprawie jakiś innych psów skrzywdzonych. Po przeczytaniu skojarzyłam Twój nick. Zajrzyj tam - krajanie dopytują się o ciebie. i Partyzanta. Podałam link tu i z tego co widzę zaczniemy się logować na dogomanii. Częstochowa musi ratować honor.- kochamy zwierzęta i takie afery ze zniknięciami muszą być wyjaśnione Odezwij się na forum gazety.

Ludzi z tego forum też zapraszam na nasze forum. Podaję link: [URL="http://forum.gazeta.pl/forum/w,55,101076855,102385839,Re_Czy_bezdomny_pies_po_wypadku_ma_szanse_znalez.html"]Re: Czy bezdomny pies po wypadku ma szansę znaleź - Częstochowa - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl[/URL]
u nas żeby się dopisać nie trzeba być zalogowanym - można po prostu wpisać np. "Gość"[/QUOTE]

W Częstochowie nie jesteś sama ivette3

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...