Jump to content
Dogomania

agaga21

Members
  • Posts

    19512
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

agaga21 last won the day on August 5 2012

agaga21 had the most liked content!

2 Followers

About agaga21

  • Birthday 03/21/1980

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.dogomania.pl/threads/144130-Moje-SA-oA-ce-zgasA-o
  • Skype
    agaga_agaga

Converted

  • Biography
    nie kolekcjonuję "znajomych" w profilu ;)
  • Location
    Wielkopolska, Wolsztyn -okolice
  • Interests
    ttb
  • Occupation
    zapraszam do naszej galerii: http://www.dogomania.pl/threads/144130-Moje-SA-oA-ce-zgasA-o

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

agaga21's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

31

Reputation

  1. Weszlam tu po latach z ciekawości czy to forum nadal istnieje. Trochę trudno się tu połapać... Morrisek odszedł, Etnusia odeszła... Tyle tu wspomnień.....
  2. Aga, widziałam na fejsie i odgrzebałam dogomanię by tutaj Tobie napisać,że ogromnie Wam współczuję! Domyślam się, że Neron nie chorował, przecież niedawno widziałam jego foty, świetnie wyglądał jak zawsze...taka nagła, nieoczekiwana śmierć przyjaciela jest chyba jeszcze gorsza :( Bardzo,bardzo mi przykro. (*)
  3. suka zdrowa, po 2 cieczce. sterylizacja-usunięcie macicy i jajników, owariektomia-usunięcie samych jajników. ponoć przy owariektomii nie wytstępuje nietrzymanie moczu tak jak to się czasem zdarza po sterylce a macica zanika (?) lub częściowo zanika, w każdym razie ciekawa jestem opinii, bo za miesiąc tak czy inaczej mamy w planach cięcie.
  4. co będzie lepsze u dużej, młodej suki? sterylizacja czy owariektomia? bardzo proszę o wszystkie za i przeciw.
  5. Śpij piesku, śpij… już odpocząć trzeba Może będziesz miał swój kawałek nieba Może będzie tam piękniej niż tu teraz Może spotkasz tych, których tu już nie ma… Śnij, piesku śnij… w snach jest zawsze pięknie Ciepły dom, miejsca dość na twe wierne serce Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć Lecz dziś sobie śnij a czas łzy osuszy
  6. nie zrobię końcowego rozliczenia, bo nie ma ono najmniejszego sensu. sprawa wygląda tak, że od dłuższego czasu donvitow wpłacał 100zł miesięcznie, resztę pokrywałam ja (zebrane pieniądze dawno się skończyły). została nam nieadopcyjna milka u danusi w szczecinku, z którą płatności przejęła agnieszka32. na dogomanię już mało kto zagląda, ja też rzadko tu bywam. post ten piszę w ramach końcowego podsumowania. wszystkim którzy wspierali nasze pomaganie bardzo serdecznie dziękuję, dzięki WAM udało się pomóc sporej ilości bullowatych. jeśli jednak ktoś chciałby pomóc w opłacaniu milki, to kontaktujcie się z agieszką32.
  7. nie wiem czy po tych zmianach jeszcze tu zaglądasz basiu. ja mam tylko twój temat w subskrypcjach, nie odnajdę się na tej najnowszej dogomanii i nawet chyba nie chcę próbować. a może jesteś na fb? jeśli tak to zapraszam do mnie: https://www.facebook.com/agata.kosinskaskotarczakfajnie by było wiedzieć co tam u was, jak tam zuzanka...mam nadzieję, że jest tylko lepiej.
  8. dzięki ale nic nie mam. nawet ten wątek wyszukuję przez google...
  9. też masz przeboje ;) co się stało z tą debilną dogomanią? nie mam żadnych tematów. chyba ktoś chce resztę tych najwytrwalszych użytkowników stąd przegonić. to forum jest u kresu istnienia.
  10. nina, nie byłam sama. byłam z dziećmi i moją przerażoną mamą. wolałabym być wtedy sama... u nas szkolenie grupowe było odkąd młoda skończyła 6 mies. nie szarpie sie na smyczy, ale nosi łańcuszek-dławik razem z obrożą i korekta łańcuszkiem wystarcza by przywołać ją do porządku.
  11. chyba jeszcze się nie spotkałam z jakimś niemiłym komentarzem. czasem ktoś sie pyta czy można pogłaskać i jaka to rasa.
  12. no tak, molosy są specyficzne, choć pewnie co egzemplarz to inny charakter(ek) na ludzi u nas w domu cieszy się, w miejscach publicznych różnie-przechodniów ignoruje, jak ktoś zagada, to zwykle zaczyna się cieszyć, ale mamy opanowane do perfekcji cieszenie się z tyłkiem posadzonym na ziemi ;) czasem gdy jej się ktoś nie podoba to wgapia się i warczy. ale to tak jak gdzieś siedzimy i włącza się jej "pilnowanie". z etną była poważna spina już dość dawno, jeszcze przed tym naszym wyjazdem nad morze. od tamtej pory noszą obroże 24h/dobę, bo nie mogłam ich od razu rozdzielić (wcześniej nie nosiły i nie miałam za co złapać).
  13. no cóż...włożyłam (i nadal władam) w nią mnóstwo pracy. socjalizuję z różnymi psami odkąd była szczeniakiem a ona jak widzi obce psy, to się mocno spina. pilnuje też nas w obcych miejscach (co poniekąd jest plusem, lecz trzeba mieć zawsze oczy dookoła głowy). w swoim stadzie zaczęła rządzić, niestety miała z etną niefajną sytuację i teraz pilnujemy ich bardzo mocno, szczególnie w domu przy nas. venus jest zaborcza jeśli chodzi o mnie, pilnuje żarcia przed innymi zwierzakami, awantura może być nawet o okruszek. walczymy z tym ale nie jest lekko. jeśli chodzi o komendy, które ja jej wydaję, to reaguje natychmiast ale nigdy nie wiem, co jej do łba strzeli w różnych sytuacjach i kiedy jej się ubzdura, że trzeba pilnować dostępu do nas, bo ona nie warczy, nie pokazuje, że coś jest nie tak (w jej mniemaniu), potrafi działać błyskawicznie. w stosunku do nas jest przekochana, bardzo oddana, bardzo uczuciowa, ale jeśli chodzi o psy to nie jestem jej pewna.
×
×
  • Create New...