Jump to content
Dogomania

Luka i Baloo - 8-miesięczne rodzeństwo zabrane ze wsi. Oboje zostają na zawsze razem z Ewą Martą, Jackiem, Peruszką i Figą:)


Recommended Posts

15 godzin temu, Nesiowata napisał:

To raczej leżakowanie a nie spacer!

Siadamy pod drzewem na koniec spaceru. To trwa czasami 5, a czasami 15 minut. Chodzi o wyciszenie Luki, o to, żeby mogła rozejrzeć się dookoła i poczuć, że nic jej nie grozi. Psiaki bardzo to lubią. Dla mnie to nowość, bo moja nieżyjąca Barsiczka nigdy nie chciała tak odpoczywać. Od razu maszerowała dalej węsząc, więc i ja musiałam za nią iść. Zaskakuje mnie, że Peruszka i Figa też tak chętnie przysiadają:)

12 godzin temu, Tola napisał:

Oby ten postęp zwiastował już tylko zmiany na lepsze:)

 

Tego sie trzymajmy, tak właśnie będzie:)

12 godzin temu, Poker napisał:

 

227461887_1747587215441965_7781184439419849551_n.jpg

Cudowna parka. Zdjęcie nadaje się do kalendarza i na konkurs.

 

 

Oboje piękni, a każde inne:)

12 godzin temu, Tola napisał:

Oboje mają piękny kolor oczu i dobrany kolorystycznie do koloru sierści; takie miodowe oczy miała moja ukochana Tola 🙂

 

Te ich oczy są zjawiskowe na żywo:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Tyśka) napisał:

Dobrze się czyta i ogląda Lukowe postępy :) Wyciszenie na koniec spaceru warto zawsze stosować, fajnie że leżenie u Was się sprawdza. Trzymajcie się!

Bardzo dziękujemy:)

Zapomniałam napisać, że Luka ma zmienioną obrożę. Dostała od nas wcześniej inną, ale behawiorystka poprosiła o zmianę na dużo lżejszą, nie dzwoniącą. Podała nam stronę, na której mamy zamówić obrożę. Tą drugą też dostała od nas, a poprzednia poszła w dobre ręce. Obrożę kupiłam tutaj: https://pawsitivedog.pl/pl/c/OBROZE-DLA-PSA/1

 

Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, Ewa Marta napisał:

ą. Podała nam stronę, na której mamy zamówić obrożę. Tą drugą też dostała od nas, a poprzednia poszła w dobre ręce. Obrożę kupiłam tutaj: https://pawsitivedog.pl/pl/c/OBROZE-DLA-PSA/1

 

I dobra  ta obroża? rzeczywiscie lepsza od poprzedniej?

Bo z opisu wynika, ze obroże są z poliestru  'Użyliśmy tkanin poliestrowych ", a mnie poliester to się  kiepsko kojarzy. Ale może wszystkie obroże są szyte z poliestru?

Moje suki nie chodzą w obrożach, tylko w szelkach -wiec na obrożach się całkiem nie znam.

Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, Patmol napisał:

I dobra  ta obroża? rzeczywiscie lepsza od poprzedniej?

Bo z opisu wynika, ze obroże są z poliestru  'Użyliśmy tkanin poliestrowych ", a mnie poliester to się  kiepsko kojarzy. Ale może wszystkie obroże są szyte z poliestru?

Moje suki nie chodzą w obrożach, tylko w szelkach -wiec na obrożach się całkiem nie znam.

Bardzo dobra. Leciutka. Te metalowe części też są leciutkie. Od spodu obroża jest podszyta miękką tkaniną. Jestem bardzo zadowolona:)

Kupiliśmy też dwa amortyzatory dopinane do smyczy. Można je dopinać pojedynczo albo dwa naraz do długiej linki. Na spacer dla jednej osoby są super. Najpierw przetestowaliśmy chodzenie psiaków na zwykłych linkach. Poza tym, że się zaplątywały szło im super, a mnie było dużo łatwiej zapanować nad nimi. Na tych amortyzatorach idą dużo lepiej. Dodatkowo kupiłam też taki zwykły rozgałęziacz do smyczy z regulowaną długością. Zrobię filmik, jak będą na nich chodziły. W tej chwili jeździmy na spacery w miejsca, gdzie mogą biegać bez obawy o ich ucieczkę. W piątek ruszamy do przyczepy do lasu i tam na pewno część spaceru będzie na linkach. 

Tak wyglądają amortyzatory, rozciągają się ok. 20 cm.

amortyzatory.jpg.3616f0796dfaf41444d9800b244af3b7.jpg

 

Podjęliśmy intensywniejsze uczenie ich komend. Skończył się totalny luz na spacerach. Bardzo ładnie siadają i reagują na komendę "czekaj". Luka naprawdę mniej się boi, chociaż teraz jej lęk objawia się doskakiwaniem do jakiegoś psa albo człowieka. Skończyło się pobłażanie i spokojne odwoływanie. Dostaje krótką komendę "Luka nie" Ponieważ jest silniejsza, taka stanowcza komenda nie powoduje wycofania, tylko powrót do nas (oczywiście nie zawsze, to jeszcze nadal ćwiczymy).

Acha, zaczęła jeść prawie tak jak Baloo. Ta karma Purizon bardzo jej odpowiada. Kupki robi piękne po niej:)

Ja jestem spokojniejsza teraz, mam więcej wiary, że uda nam się ją wyprowadzić z tego strachu. Jedno, co mnie wkurza bardzo, to ich wspólne akcje nad ranem:) Teraz oboje jednocześnie wskakują do naszego łóżka tak ok. 5:30 - 6:00. Wskakują, wycałują nas, usiądą na chwilę i wracają z powrotem na posłanka. Niesamowite, że robią to dokładnie w tej samej chwili, jakby się umówiły. 

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Super, że  tak wszystko ruszyło.

Mam dwie suki, ok 25 kg i ok 30 kg.  Do pasa biodrowego przypinam je na wspólnej smyczy/ takiej podwójnej -smycz  jest od razu z amortyzatorami.  Takiej uzywam https://www.prodog.pl/pl/p/ManMat-linka-SKI-na-dwa-psy-M-M-czerwona-225-285cm/1960  każda smycz rozciąga się na ok  60 cm

Długość spoczynkowa – około 225cm  /Długość po rozciągnięciu – około 285cm/ Ilość karabińczyków – 3szt  Szerokość taśmy – około 25mm

Do tego mam pas manmatta tego typu-przy czym odpięłam te paski wokół nóg

https://www.karusek.com.pl/produkty/manmat-pas-pas-biodrowy-do-skijoringu-canicrossu-dogtrekkingu-w-kolorze-niebieskim-34401 / 

Pas i smycze są naprawdę bardzo wygodne. 
 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Teraz oboje jednocześnie wskakują do naszego łóżka tak ok. 5:30 - 6:00. Wskakują, wycałują nas, usiądą na chwilę i wracają z powrotem na posłanka. Niesamowite, że robią to dokładnie w tej samej chwili, jakby się umówiły. 

 

 

Sprawdzają czy jeszcze żyjecie.  Juz 6 rano , nowy dzień się zaczął, w wy jeszcze śpicie to trzeba sprawdzić czy wszystko ok. Jak się upewnią -to  schodzą.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Poker napisał:

One się nie umawiają. Jedno wstaje i drugie za nim jak papużka. Muszą wycałować pańciostwo za wspaniałą miłość i opiekę jaka dostają.

Jak tak kochają, mogłyby wpadać godzinę później:)

1 godzinę temu, Patmol napisał:

Sprawdzają czy jeszcze żyjecie.  Juz 6 rano , nowy dzień się zaczął, w wy jeszcze śpicie to trzeba sprawdzić czy wszystko ok. Jak się upewnią -to  schodzą.

 

Na to nie wpadłam:) To w sumie jest słodkie, ale dlaczego tak wcześnie:)

 

Na koncie mam niespodziankę:) Nesiowata podarowała Luce 15 zł. Bardzo pięknie dziękujemy!!!

 

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Ewa Marta napisał:

 

Na to nie wpadłam:) To w sumie jest słodkie, ale dlaczego tak wcześnie:)

 

Wcześnie? przecież jest już całkiem widno.

Wcześnie to by było jakby was budziły po ciemku. Jeśli sprawdzają po prostu czy żyjecie to powinna się godzina przesuwać wraz z długością dnia.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Uśmiałam się z tego budzenia, moje na szczęście reagują na radiobudzik, jak się włącza to znaczy że wstajemy, wcześniej śpią tak jak ja. Na szczęście bo ja jestem sowa, poźno się kladę to i później wstaję więc za takie budzenie o świcie bym udusiła.

Ale całe stadko jest śliczne i słodkie.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, dwbem napisał:

Uśmiałam się z tego budzenia, moje na szczęście reagują na radiobudzik, jak się włącza to znaczy że wstajemy, wcześniej śpią tak jak ja. Na szczęście bo ja jestem sowa, poźno się kladę to i później wstaję więc za takie budzenie o świcie bym udusiła.

Ale całe stadko jest śliczne i słodkie.

Dlatego nie budzą, boją się uduszenia ;) ;) ;)

Moje mają niestety "zegar słoneczny" i budzą wcześnie, w czerwcu jest to nawet po 4 rano, ale ja z kolei "skowronek" jestem, więc czasem (zimą ;)) nawet ja ich budzę ;) :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, mari23 napisał:

zaglądam po małej przerwie.... ależ one wypiękniały! Rozkwitły ::)

Bardzo żałuję, że przesłanie filmu, a potem wgranie na youtuba tak bardzo pogarszają jakość filmu. Na tych filmikach są zamazane, chociaż nagranie jest dobrej jakości:( 

15 godzin temu, dwbem napisał:

Uśmiałam się z tego budzenia, moje na szczęście reagują na radiobudzik, jak się włącza to znaczy że wstajemy, wcześniej śpią tak jak ja. Na szczęście bo ja jestem sowa, poźno się kladę to i później wstaję więc za takie budzenie o świcie bym udusiła.

Ale całe stadko jest śliczne i słodkie.

Moje niestety nic sobie nie robią z moich gniewnych okrzyków rano. A w przyczepie w weekend przechodziły same siebie budząc nas o 5 :) 

1 godzinę temu, mari23 napisał:

Dlatego nie budzą, boją się uduszenia ;) ;) ;)

Moje mają niestety "zegar słoneczny" i budzą wcześnie, w czerwcu jest to nawet po 4 rano, ale ja z kolei "skowronek" jestem, więc czasem (zimą ;)) nawet ja ich budzę ;) :)

Mam nadzieję, że im to przejdzie kiedyś:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...