Jump to content
Dogomania

Luka i Baloo - 8-miesięczne rodzeństwo zabrane ze wsi. Oboje zostają na zawsze razem z Ewą Martą, Jackiem, Peruszką i Figą:)


Recommended Posts

2 godziny temu, Tola napisał:

Cudna jest, a te oczy serce-ruchomy-obrazek-0586.gif

241151601_545978276739520_3800568131876367013_n.jpg

Oczy piękne, w domu super fajna, a na spacerach potrafi nieźle nastraszyć ludzi i zwierzaki. Ostatnio, jak widzę dziecko przed sobą, to od razu odwracam się i idziemy w drugą stronę. Trudno wytłumaczyć rodzicom, że to szczeniak, który się boi i dlatego udaje groźną. Ona jednak jest duża...

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Nesiowata napisał:

Luka niepewnie się czuje w takim tłumie...

To prawda. Nagrałam film na Polach Mokotowskich, gdzie jeździmy raz w tygodniu, żeby ją przyzwyczajać do nowych sytuacji. Jest duży postęp, bo nie ucieka na oślep przed siebie, a na filmie widać, że zawołana podchodzi do Jacka. Zaufała nam i wie, że jak się coś złego dzieje, to lepiej podejść do nas, a nie uciekać. 

Niestety Luka bardzo boi się każdej nowej sytuacji. Nie nagrałam żadnego spotkania z innymi psami, ale miala ich kilka i niestety do niektórych psów wyskakiwała z ostrym szczekaniem. Cały czas w takim miejscu jest napięta, nasłuchująca. Zadbaliśmy dzisiaj, żeby rano miała super fajny 1,5 h spacer na polach, na których biega jak szalona z Balusiem i Figą. Po tym spacerze w parku wróciliśmy do domu, psiaki zjadły, odpoczęły i pojechaliśmy znowu w miejsce, które zna, lubi i dobrze się w nim czuje. Znowu była gonitwa. 

 

 

Link to comment
Share on other sites

45 minut temu, Ewa Marta napisał:

To prawda. Nagrałam film na Polach Mokotowskich, gdzie jeździmy raz w tygodniu, żeby ją przyzwyczajać do nowych sytuacji. Jest duży postęp, bo nie ucieka na oślep przed siebie, a na filmie widać, że zawołana podchodzi do Jacka. Zaufała nam i wie, że jak się coś złego dzieje, to lepiej podejść do nas, a nie uciekać. 

Niestety Luka bardzo boi się każdej nowej sytuacji. Nie nagrałam żadnego spotkania z innymi psami, ale miala ich kilka i niestety do niektórych psów wyskakiwała z ostrym szczekaniem. Cały czas w takim miejscu jest napięta, nasłuchująca. Zadbaliśmy dzisiaj, żeby rano miała super fajny 1,5 h spacer na polach, na których biega jak szalona z Balusiem i Figą. Po tym spacerze w parku wróciliśmy do domu, psiaki zjadły, odpoczęły i pojechaliśmy znowu w miejsce, które zna, lubi i dobrze się w nim czuje. Znowu była gonitwa. 

 

 

                       18 Teddy tat ideas | teddy, teddy bear tattoos, bear tattoos

Link to comment
Share on other sites

Jutro o 5 rano wyruszam z domu. Wrócę w niedzielę w nocy. Psiaki zostają pod opieką Jacka, powinnam więc być spokojna, ale... co ja zrobię, że tak bardzo nie lubię ich zostawiać. Chciałabym już wracać z powrotem. 

Zapowiedziałam już Jackowi, że będę dzwonić, sprawdzać, czy nie zapomniał nalać wody. Bo to jest jego słaby punkt, a one piją dużo. Jacek śmieje się, żebym zostawiła im wiadro i wielką miskę, żeby wystarczyło na 4 dni:) 

 

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Poker napisał:

Udanego wyjazdu.

Nie martw się, pańcio zakochany w piesach i na pewno zadba o nie wspaniale.

Mam nadzieję,. Wziął dzień urlopu i podzieli go na 2 dni, żeby nie siedziały za długo same. One od półtora roku siedzą ze mną, bo pracuję zdalnie, więc zostawienie ich nagle na kilka godzin samych byłoby trudne.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...