Jump to content
Dogomania

Tymczasy u Nesiowatej . Ares po operacji guza odbytu zaprasza. Ptysie za TM:(


Recommended Posts

Niestety - jest coraz gorzej. Dziś  weterynarz zdziwił się, że znów jesteśmy (prawdę mówiąc - wczoraj wieczorem też tak myślałam). Ale dwa razy w nocy obudziło mnie ciche szczekanie Ares- miał mokry podkład i dopominał się o wymianę. Dziś, cytując słowa weterynarza - ma agonalną temperaturę ciała i nawet cud niewiele może zdziałać. Ale na moją prośbę jeszcze raz dostał kroplówkę, jakąś inną niż poprzednie. Dotychczas były bezbarwne, dziś miała intensywny żółty kolor. Przez cały czas trząsł się. Teraz leży przykryty, trzęsie się mniej. Jest przytomny. Ale o chodzeniu nie ma mowy, 2 kroki i leży. Karmienie i picie strzykawką. Ale to żaden problem, oby tylko żył. Ciężko mi z tym wszystkim. Jakby było mało - wczoraj wieczorem Fuks dostał biegunki. Tak więc dziś - jeden pies pod pachą, drugi na smyczy. I jeden kierunek.. Akurat jestem sama, trochę mnie to kosztowało siły.

Link to comment
Share on other sites

Przytulam Was oboje z Aresem. Kochana, dopóki Piesek ma wolę życia i chce walczyć o każdy następny dzień i są na to leki - walczcie. Spróbuj popatrzeć jednak na Twojego kochanego Przyjaciela bardziej obiektywnie, jak wygląda teraz jego życie, czy aby nie cierpi, czy załamanie na zdrowiu to tylko chwilowe...  Na każdego  przychodzi czas, a kiedy przyjdzie czas na Twojego Aresa (na pewno to zauważysz) powinnaś mu pozwolić odejść. Wiem, że to trudne, ale jeśli to jego koniec, nie jest to dla niego łatwe i bezbolesne, nie można trzymać odchodzącego psiaka tutaj na ziemi na siłę. Kiedyś przeczytałam, że psu jest łatwiej odejść, kiedy poczuje, że ma na to nasze przyzwolenie, w przekonaniu, że po jego odejściu sobie poradzimy. Nie możemy im tego utrudniać, z miłości do nich. Wiem jak to boli, ale  na końcowym etapie życia naszych milusińskich nasz ból musi zejść na drugi plan. To co czuje nasz Skarb powinno być dla nas najważniejsze. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.07.2022 o 09:12, elficzkowa napisał:

Bardzo mi przykro. Ares miał u Ciebie cudowny dom pełen miłości.

 

Dnia 19.07.2022 o 09:58, Poker napisał:

Smutno bardzo. Trzymaj się dla pozostałych futrzaków.

zacytuję, bo przez łzy trudno pisać 😞 😞 😞

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.07.2022 o 05:56, Nesiowata napisał:

Tę noc przeżył. Ale to już ostatnie jego chwile. Nie potrafię już pisać. Jestem niewyspana, oczy zapuchnięte i mokre. Już nie wierzę w żaden cud.  Jego ciało jest coraz chłodniejsze.

 

Dnia 19.07.2022 o 06:30, Nesiowata napisał:

Przed chwilą Ares przestał oddychać. Znikam.

Nesiu kochana, przeżyłaś straszne chwile   516869624_pacze3.jpg.de5ca96cb68c7902028e49a97b3c25f7.jpg

Znamy ten ból, to cierpienie. Są nie do opisania. I ta bezsilność, która potęguje te uczucia. Współczuję, bardzo współczuję. Tak dużo dla Niego zrobiłaś, ale niestety nie wszystko leży w naszych możliwościach. Dzięki Tobie odszedł zadbany, wspierany, kochany i On to czuł. W tym znajdujemy pocieszenie po odejściu naszych biedaków ze schronów. 

486158880_witajwdomu.jpeg.2ed4d7b7634118cdb82ef1017035a2c8.jpeg

Przytulam i wspieram myślami            876192920_wspczucie.png.3385f0f44bbfabd657302a731f53fa07.png

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.07.2022 o 20:29, Nesiowata napisał:

Dziękuję wszystkim za pamięć. Ares jest już spokojny,zdrowy i czeka gdzieś tam na ponowne spotkanie... Ale tak ciężko pogodzić z niesprawiedliwością życia.

              764 Best Copic ciao images | Etykietki do prezentów świątecznych ...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...