elik Posted January 24, 2018 Share Posted January 24, 2018 6 minut temu, anica napisał: Gdyby były jakieś wiadomości to Poker by napisała, pewnie p Joanna zastanawia się co dalej? ...zastanawiam się tylko... co oznacza że TOZ zakończył zbiórkę dla Maksia?? dziwne?? ... ja mam jakieś przemyślenia, ale może poczekajmy , co oznacza ,że ...zbiórka została zakończona?? my też musimy uporządkować nasze deklaracje... tak myślę :) No właśnie. Co to znaczy ? Zwłaszcza, że zebrana suma wcale nie jest wystarczająca aby pokryć koszt operacji. Czyżby zrezygnowali ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted January 24, 2018 Share Posted January 24, 2018 Dziwne to wszystko i niepokojące.Myślę,że jak Poker tylko czegoś się dowie to napisze.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted January 24, 2018 Share Posted January 24, 2018 3 godziny temu, elik napisał: Co to znaczy ? Może to znaczy,że mają określony czas na zbieranie kasy...nie wiem,tak sobie gdybam.Też (nie)cierpliwie czekam na jakieś wieści... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted January 25, 2018 Share Posted January 25, 2018 A przez córkę też nie udało sie dotrzeć do włascicieli?....Kurczę...niepojęte w żaden sposób!...Jak można patrzeć codziennie w ....oczy psa i twierdzić,że sie go kocha?.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted January 25, 2018 Author Share Posted January 25, 2018 Mam obawy, że doszliśmy do punktu ,.".nie wiadomo co dalej"? ...mam takie przemyślenia,że..., jeśli przedstawiciele TOZu widzieli ,Maksia to jestem pewna, że jeśli znajdą tylko jakieś .. narzędzie prawne?! aparat przymusu?! to doprowadzą do operacji Maksia... jeśli jednak nasz system prawny nie pomoże??? ... to wtedy wiążąca jest ,chyba zgoda właścicieli?... widziałam już nie jeden dramat ,zwierząt! i co?? ...najczęściej jak już jest za późno! :( to wtedy larum ...dlaczego tak się stało? dlaczego nikt ,nic nie zrobił? nie pomógł?...no robimy!!!... tylko?? tylko co? ... brakuje narzędzi prawnych?! bo cel ,jest! przecież słuszny!... tylko co Maksiowi z tego... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted January 25, 2018 Share Posted January 25, 2018 Za psa bez kagańca kara,za niezebranie kupala mandat,kogut pieje,przeszkadza sąsiadom na wsi to poszedł na rosół... Tak to jest zdjęcie z Tozowej zrzuty :( czyli tak wyglądał jakiś czas temu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted January 25, 2018 Author Share Posted January 25, 2018 Bożenko czy to jest Maksiu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 25, 2018 Share Posted January 25, 2018 8 minut temu, anica napisał: Bożenko czy to jest Maksiu? Niestety tak Czarna rozpacz :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted January 25, 2018 Share Posted January 25, 2018 Podczytuję watek i jestem przerażona że TOZ nic nie robi ( chyba że nic więcej nie może zrobić?)by ulżyć w cierpieniu temu biednemu udręczonemu staruszkowi. . Jak nie TOZ to może powiadomić Straz dla zwierząt ? Może Oni by pomogli. A " właściciele" to brak słow. ? A czy to nie podchodzi pod znęcanie się nad zwierzętami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 25, 2018 Share Posted January 25, 2018 Aniu,czy Ty widujesz Maksia na spacerze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 25, 2018 Share Posted January 25, 2018 TOZ robi. Dziś rozmawiałam z p.Mateuszem z TOZu , który przejął sprawę Maksia. Jutro ma się coś dziać. Oby w końcu skutecznie.Nie mogę dzisiaj tu wszystkiego pisać . Jutro napiszę. To wszytko nie jest takie proste wbrew pozorom. Zbiórka na Maksia jest zakończona , bo ona jest na czas ,a nie na kwotę. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted January 25, 2018 Author Share Posted January 25, 2018 1 godzinę temu, Anula napisał: Aniu,czy Ty widujesz Maksia na spacerze? .. nie!.. Anulko nie widziałam od tamtej pory! pan jakby zmienił porę?... lub trasę spacerków? 37 minut temu, Poker napisał: TOZ robi. Dziś rozmawiałam z p.Mateuszem z TOZu , który przejął sprawę Maksia. Jutro ma się coś dziać. Oby w końcu skutecznie.Nie mogę dzisiaj tu wszystkiego pisać . Jutro napiszę. To wszytko nie jest takie proste wbrew pozorom. Zbiórka na Maksia jest zakończona , bo ona jest na czas ,a nie na kwotę. ... domyślam się! rozmawiamy nieraz na PW i wszystkie mamy różne wątpliwości i rozważania, to jest "dziwna sytuacja" i na pewno trudna :( .. nie wiemy ,kto zagląda na wątek Maksia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted January 25, 2018 Share Posted January 25, 2018 41 minut temu, Poker napisał: TOZ robi. Dziś rozmawiałam z p.Mateuszem z TOZu , który przejął sprawę Maksia. Jutro ma się coś dziać. Oby w końcu skutecznie.Nie mogę dzisiaj tu wszystkiego pisać . Jutro napiszę. To wszytko nie jest takie proste wbrew pozorom. Zbiórka na Maksia jest zakończona , bo ona jest na czas ,a nie na kwotę. Na pewno nie jest proste, bo w przeciwnym wypadku Maksiu już by był po operacji... Trzymamy kciuki i czekamy na jutrzejsze info. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted January 25, 2018 Author Share Posted January 25, 2018 1 godzinę temu, elik napisał: Niestety tak Czarna rozpacz :( ... wygląda jeszcze gorzej :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted January 25, 2018 Share Posted January 25, 2018 Biedak...i niech mi ktoś powie,że ON nie cierpi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mila-ada Posted January 26, 2018 Share Posted January 26, 2018 Ta ,,zabawa w kotka i myszkę" trwa już ponad miesiąc. Zaczynam tracić nadzieję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 26, 2018 Share Posted January 26, 2018 10 minut temu, mila-ada napisał: Ta ,,zabawa w kotka i myszkę" trwa już ponad miesiąc. Zaczynam tracić nadzieję. Nie tylko Ty.To jakaś masakra jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted January 26, 2018 Share Posted January 26, 2018 Czy na tych sadystów naprawdę nie ma sposobu? Przecież powinno ich się zamknąć na 3 lata za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Nasze prawo broni zawsze bandytów a nie ofiary. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted January 26, 2018 Share Posted January 26, 2018 A może właściciele po prostu boją się, że pies nie przeżyje operacji lub ze po operacji nie wróci do nich? Opiekowali się nim kilkanaście lat, pies gdy zimno - wychodzi w kaftaniku, ze schodów znoszą go na rękach, bo stary - a teraz poczuli się zagrożeni, boją się, że stracą tego psa? Wielu ludzi nie dowierza, że jakakolwiek pomoc może być bezinteresowna, wielu nie toleruje zbyt mocnego ingerowania w ich życie prywatne, w relacje z własnymi zwierzętami. Gdyby przeczytali tu na dogo oskarżenia o sadyzm, o znęcanie się, groźby - na pewno unikaliby wszelkich kontaktów. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 26, 2018 Share Posted January 26, 2018 Pozostaje nam czekać... i trzymać kciuki, aby się udało pomóc Maxiowi. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 26, 2018 Share Posted January 26, 2018 3 godziny temu, Sowa napisał: A może właściciele po prostu boją się, że pies nie przeżyje operacji lub ze po operacji nie wróci do nich? Opiekowali się nim kilkanaście lat, pies gdy zimno - wychodzi w kaftaniku, ze schodów znoszą go na rękach, bo stary - a teraz poczuli się zagrożeni, boją się, że stracą tego psa? Wielu ludzi nie dowierza, że jakakolwiek pomoc może być bezinteresowna, wielu nie toleruje zbyt mocnego ingerowania w ich życie prywatne, w relacje z własnymi zwierzętami. Gdyby przeczytali tu na dogo oskarżenia o sadyzm, o znęcanie się, groźby - na pewno unikaliby wszelkich kontaktów. Dokładnie tak jest. Co prawda mieli obiecane ,że pies wróci do nich po operacji. Nie mogę się dodzwonić do p.Mateusza. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted January 26, 2018 Author Share Posted January 26, 2018 .. tak tylko spytam dla pewności , w przypadku Maksia ,żadne leczenie zachowawcze? objawowe? nie wchodzi w grę? to musi być ,zabieg? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted January 26, 2018 Share Posted January 26, 2018 23 godziny temu, Bgra napisał: Za psa bez kagańca kara,za niezebranie kupala mandat,kogut pieje,przeszkadza sąsiadom na wsi to poszedł na rosół... Tak to jest zdjęcie z Tozowej zrzuty :( czyli tak wyglądał jakiś czas temu. Boże Jedyny ..... Maksiuniu... 22 godziny temu, Poker napisał: TOZ robi. Dziś rozmawiałam z p.Mateuszem z TOZu , który przejął sprawę Maksia. Jutro ma się coś dziać. Oby w końcu skutecznie.Nie mogę dzisiaj tu wszystkiego pisać . Jutro napiszę. To wszytko nie jest takie proste wbrew pozorom. Zbiórka na Maksia jest zakończona , bo ona jest na czas ,a nie na kwotę. Oby... nie wyobrażam sobie, jak On biedny musi okrutnie cierpieć... 6 godzin temu, dwbem napisał: Czy na tych sadystów naprawdę nie ma sposobu? Przecież powinno ich się zamknąć na 3 lata za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Nasze prawo broni zawsze bandytów a nie ofiary. Tak, to niestety racja... Wiem, bo sama walczyłam 7 lat temu o Psiaka z sąsiedztwa... to, co wydawało się oczywiste, wcale takie nie było... Wtedy, gdy niemal na każdym kroku odbijałam się od ściany, przekonałam się o tym jakie prawa mają "właściciele"... 6 godzin temu, Sowa napisał: A może właściciele po prostu boją się, że pies nie przeżyje operacji lub ze po operacji nie wróci do nich? Opiekowali się nim kilkanaście lat, pies gdy zimno - wychodzi w kaftaniku, ze schodów znoszą go na rękach, bo stary - a teraz poczuli się zagrożeni, boją się, że stracą tego psa? Wielu ludzi nie dowierza, że jakakolwiek pomoc może być bezinteresowna, wielu nie toleruje zbyt mocnego ingerowania w ich życie prywatne, w relacje z własnymi zwierzętami. Gdyby przeczytali tu na dogo oskarżenia o sadyzm, o znęcanie się, groźby - na pewno unikaliby wszelkich kontaktów. I właśnie tego nie rozumiem, bo to strasznie egoistyczna miłość musi być, bo jak można skazywać na cierpienie kogoś, kogo się kocha??????? Przecież wtedy poświęca się wszystko, podkreślam WSZYSTKO, żeby pomóc, żeby ratować, a nie myśli się o sobie... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted January 26, 2018 Share Posted January 26, 2018 "to musi być ,zabieg?" Musi. :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted January 26, 2018 Share Posted January 26, 2018 2 godziny temu, anica napisał: .. tak tylko spytam dla pewności , w przypadku Maksia ,żadne leczenie zachowawcze? objawowe? nie wchodzi w grę? to musi być ,zabieg? Aniu, a co to zmienia? Przecież priorytetem powinien być komfort życia Maksia, życia bez bólu... ja tam lekarzem nie jestem, ale jako laikowi wydaje się, że żadne leczenie farmakologiczne tu raczej nie pomoże... musimy dołożyć wszelkich starań i użyć wszystkich sposobów, żeby Maksiu przestał cierpieć... Kochany, biedny Piesek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.