NikaEla Posted May 2, 2016 Posted May 2, 2016 Odwiedziłam dziś Gigę. Jaka ona malutka, i wystraszona biedna. Posikała się na mój widok (taka straszna jestem) i drżała cała. Spotkania z moją agresywną Niką jej oszczędziłam. (Nika czekała z dala) Quote
Poker Posted May 2, 2016 Author Posted May 2, 2016 Nie miały bliskich kontaktów,ale Giga już nie bierze się do gryzienia Quote
malagos Posted May 3, 2016 Posted May 3, 2016 I co z nią będzie, ile jeszcze czasu potrzebuje?...... Quote
Poker Posted May 3, 2016 Author Posted May 3, 2016 37 minut temu, malagos napisał: I co z nią będzie, ile jeszcze czasu potrzebuje?...... Nie mam pojęcia. Ale będę ją ogłaszać. Miałam dziś zrobić zdjęcia w ogródku, ale pada deszcz. Quote
Poker Posted May 4, 2016 Author Posted May 4, 2016 Sunia robi mikro postępy w kontakcie z nami. Częściej zaczepia , rozdaje całuski i podstawia się do miziania. Niestety jeszcze daleko do normalności. Pochwaliłam się przed zachodem słońca. I już była akcja. Mąż miał wrażenie ,że wymacał u Gigi kleszcza na potylicy. Od wszelkich zabiegów jestem ja. Podeszłam do suni , spokojnie ,mówiąc do niej słodko ,ale zwiała do sypialni. Zamknęłam drzwi i wiedziała ,że nie ma odwrotu.Poddała się wywalając brzuszek. Zaczęłam macać głowę , zaczęła uciekać.Postanowiłam nie pozwolić jej na to i przytrzymałam. Natychmiast zaczęła siusiać jakby była na spacerze wczoraj i oczywiście strzeliła małą koo. Najważniejsze ,że kleszcza nie było.Ale sprzątania miałam sporo. Chciałam też sprawdzić ją ponownie na kłapanie zębami ,ale nie ma takich odruchów. Dobre i to. 1 Quote
b-b Posted May 4, 2016 Posted May 4, 2016 Dobre i to, ze już ząbki nie idą w ruch. Szkoda, że jest w niej jeszcze tyle strachu. Quote
Poker Posted May 8, 2016 Author Posted May 8, 2016 Udało się dziś zrobić parę zdjęć.Niestety na smyczy, bo Giga na widok aparatu wieje gdzie pieprz rośnie. Może jakieś nada się do ogłoszenia. Quote
konfirm31 Posted May 8, 2016 Posted May 8, 2016 Wszystkie śliczne :). Oby jak najlepszy domek przyniosły :) Quote
Mattilu Posted May 8, 2016 Posted May 8, 2016 Ech, Pokerku, to chyba jeden z najtrudniejszych Twoich tymczasow... Quote
Poker Posted May 8, 2016 Author Posted May 8, 2016 Absolutnie najtrudniejszy.Jak się uda ją wyadoptować, to chyba szampana wypiję ,mimo że nie piję. 1 Quote
konfirm31 Posted May 9, 2016 Posted May 9, 2016 Cóż, nikt z nas nie wie, kiedy i jaki pies stanie na naszej drodze i poprosi o pomoc.... 1 Quote
togaa Posted May 10, 2016 Posted May 10, 2016 Śliczna bardzo, tylko mogłaby się trochę 'uśmiechnąć". Quote
Poker Posted May 10, 2016 Author Posted May 10, 2016 6 godzin temu, togaa napisał: Śliczna bardzo, tylko mogłaby się trochę 'uśmiechnąć". To niestety niemożliwe. Quote
Poker Posted May 10, 2016 Author Posted May 10, 2016 6 godzin temu, togaa napisał: Śliczna bardzo, tylko mogłaby się trochę 'uśmiechnąć". To niestety niemożliwe. Quote
malagos Posted May 11, 2016 Posted May 11, 2016 Oj tak, z tym szampanem to racja - podłączę się z wypiciem za zdrowie, jak tylko Giga pójdzie na swoje :) Ogłaszaj ją, Pokerku, może nie tylko my jesteśmy zakręceni na punkcie psów :) 1 Quote
Bogusik Posted May 11, 2016 Posted May 11, 2016 Nadrobiłam moje zaległości na wątku Gigi.Poker,bardzo cieszę się,że wracasz do zdrowia po przebytych operacjach :) Giguni zdrowie też całkiem dobrze,choć na pewno było czym się martwić.Jak najbardziej trzeba małą ogłaszać,tym bardziej,że zauważyłaś taki "stop" w dalszych postępach resocjalizacji.Bardzo często zmiana ludzi i otoczenia powoduje mobilizację psa do uczenia się czegoś nowego.U Was już się obeznała ze zwyczajami i harmonogramem dnia i nie widzi żadnej potrzeby do uczenia się czegoś nowego.Bardzo mi jej żal,bo ta bidunia musiała przejść piekło na ziemi,że mio takiego ciepła i miłości jakimi ją obdarzacie,nadal reakcje lękowe są.Myślę,że może warto by było poszukać jej dt z możliwością ds.Jeżeli będzie jakiś sensowny odzew w sprawie adopcji,to zawsze można zaproponować takie rozwiązanie...Wiadomo,że początki zmian w życiu Gigi nie będą dla niej łatwe, ale kto wie jakie będzie jej zachowanie gdy pierwsze strachy miną.....?Tego nie wiemy i dlatego warto,a nawet trzeba spróbować. Quote
Poker Posted May 11, 2016 Author Posted May 11, 2016 Będę ją ogłaszać.LILUtosi zadeklarowała chęć pomocy w zrobieniu dobrych zdjęć. Ona ma porządny aparat i cyka z odległości nawet 15 m. A wiadomo ,że dobre zdjęcia to podstawa ogłoszeń. Ja mam tylko idioten aparat.A Giga się go boi jak ognia. Czeka m na odzew terierfanki , która wyraziła chęć wzięcia Gigi chociaż na 2 -3 dni ,zeby poobserwować jak ona się zachowa w obcym miejscu, Quote
Bogusik Posted May 11, 2016 Posted May 11, 2016 22 minut temu, Poker napisał: Będę ją ogłaszać.LILUtosi zadeklarowała chęć pomocy w zrobieniu dobrych zdjęć. Ona ma porządny aparat i cyka z odległości nawet 15 m. A wiadomo ,że dobre zdjęcia to podstawa ogłoszeń. Ja mam tylko idioten aparat.A Giga się go boi jak ognia. Czeka m na odzew terierfanki , która wyraziła chęć wzięcia Gigi chociaż na 2 -3 dni ,zeby poobserwować jak ona się zachowa w obcym miejscu, Dobre zdjęcia to podstawa i fajnie,że będziesz miała pomoc ze strony LILUtosi :) Super by było gdyby tierefanka mogła wziąć Gigunię do siebie,ale myślę,że 2-3 dni to trochę za krótko.Uważam,że to będzie właśnie czas "zapoznawczy" i Gigunia odreaguje lękiem i stresem,a to wcale nie będzie prawdziwy obraz jej zachowania w nowym otoczeniu.Może tiereanka zgodzi się na trochę dłuższy termin pobytu? Quote
terierfanka Posted May 12, 2016 Posted May 12, 2016 7 godzin temu, Poker napisał: Czeka m na odzew terierfanki , która wyraziła chęć wzięcia Gigi chociaż na 2 -3 dni ,zeby poobserwować jak ona się zachowa w obcym miejscu, no przecież to ja czekam cały czas na ten obiecany telefon, który miał zadzwonić w długi weekend :) teraz wyjeżdżam na całą sobotę, ale możemy się umówić na niedzielę i Giga np. zostałaby do wtorku? Albo dłużej, jeśli wytrzymuje w ciągu dnia 7 godzin bez spaceru, bo w środę mnie dłużej nie ma w domu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.